Idzie nowe 3 - czyli Knaus SÜDWIND 580 QS 60Y ;)

[Marcin T]

1 minutę temu, Tomii napisał:

Ciekawe co "dadzą" za dopłatą w 2023 

Zbiornik na szarą?

Do sportów już nie dają 

[eastnomad]

15 minutes ago, Tomii said:

Niemcy za uchwyt na koło w przednim schowku liczą sobie od tego roku 64 euro.

Było brać  Ja pierwotnie nie chciałem i miało jeździć z tylu pod piętrusem ale ostatecznie wziąłem. Wiadomo to prawie 300pln za kawał blachy ale jednak będzie mniej wadziło i łatwiej będzie je wyjąć o ile w ogóle zajdzie kiedykolwiek taka potrzeba?

[Maras]

Godzinę temu, Tomii napisał:

Miejsce zapasu będzie na razie w bagażniku auta. Niemcy za uchwyt na koło w przednim schowku liczą sobie od tego roku 64 euro. Koło zapasowe + tańszy uchwyt 600 euro. Zapas + droższy uchwyt = 800 euro.

Jak będę miał już dość wkładania koła do bagażnika to pewnie coś zacznę kombinować i  trafi albo do przedniej bakisty, albo pod duże łóżko francuskie. 

Na boku opony jest z C 

 

W bagażniku jest to upierdliwe -IMO

Może lepiej sanki pod spód ? 

U mnie opcja : koło zapasowe - czyli koło ,uchwyt  do bakisty , lewarek ,klucz i dwa uchwyty do ramy kosztowały 240 euro.

Zestaw naprawczy ,płyn i kompresor miałem w pakiecie na Polskę   

Tomek a myślałeś o czujnikach ciśnienia  na koła przyczepy ?   

[jacek00]

Godzinę temu, Tomii napisał:

Dali podłogę w schowku z blachy ryflowanej i tylne światła dali do środka . No i mam 8 gniazdek USB . Dopiero ostatnio się kapnąłem że każda lampka ma dwa gniazda USB. Jedno 1A a drugie 2A. Ciekawe co "dadzą" za dopłatą w 2023 

No to trochę więcej dali. U mnie, jak dobrze liczę jest tylko albo aż 6  

2 minuty temu, Maras napisał:

Może lepiej sanki pod spód ? 

U mnie, i pewnie u @Tomii sanki pod podłogą nie wlezą. Z przodu jest belka, a z tyłu za osią gdzie mam miejsce na sanki to mam mover, @Tomii tak samo. Taki urok. Trzeba by było kombinować z jakimiś innymi sankami. 

Ale generalnie w bakiście się sprawdza. Wszystko co miałem to mi się mieści. Jedyny minus to większy nacisk na hak, i brak miejsca na drugą butlę. 

2 minuty temu, Maras napisał:

Zestaw naprawczy ,płyn i kompresor miałem w pakiecie na Polskę   

Bo to Knaus daje w standardzie. Też mam

2 minuty temu, Maras napisał:

Tomek a myślałeś o czujnikach ciśnienia  na koła przyczepy ?   

Ja osobiście mam i używam. Obserwuje w czasie jazdy. 

[Tomii]

4 minuty temu, Maras napisał:

W bagażniku jest to upierdliwe -IMO

Może lepiej sanki pod spód ? 

U mnie opcja : koło zapasowe - czyli koło ,uchwyt  do bakisty , lewarek ,klucz i dwa uchwyty do ramy kosztowały 240 euro.

Zestaw naprawczy ,płyn i kompresor miałem w pakiecie na Polskę   

Tomek a myślałeś o czujnikach ciśnienia  na koła przyczepy ?   

Bagażnik upierdliwy - zgadzam się, ale coś w nim musi jeździć. Łatwiej wrzucić tam jedno koło 30 kg, niż komplet mebli kempingowych  (zresztą fotele kempingowe do bagażnika mi nie bardzo wejdą). Ogólnie to mam problem z pustym bagażnikiem w aucie. Jeździ tam stolik, podłoga do przedsionka (o ile jest czysta i sucha) ,przedłużacze 230V i moje narzędzia. Czasem hulajnoga elektryczna. Duży bagażnik, bez sensu powietrze wozić. No a lepiej te ciężary ładować do auta niż do przyczepy. 
 

Godzinę temu, Eastnomad napisał:

Było brać  Ja pierwotnie nie chciałem i miało jeździć z tylu pod piętrusem ale ostatecznie wziąłem. Wiadomo to prawie 300pln za kawał blachy ale jednak będzie mniej wadziło i łatwiej będzie je wyjąć o ile w ogóle zajdzie kiedykolwiek taka potrzeba?

Kawałek szpilki, powiększone podkładki, blaszka i będzie elegancki uchwyt. Kurde taki wygodny jest ten schowek z przodu, że na prawdę nie wiem czy nie szkoda marnować w nim miejsce na zapas. Jeśli koło wleci do przyczepy, to trafi pod łóżko francuskie 

14 minut temu, jacek00 napisał:

No to trochę więcej dali.

Zapomniałem o magnesikach Silvy 

[jacekzoo]

1 minutę temu, Tomii napisał:

Jeśli koło wleci do przyczepy, to trafi pod łóżko francuskie 

Tylko weź po uwagę, że takie koło to pocisk w razie wu. Ja w hobby miałem awaryjne hamowanie. Stolik poleciał do przodu i rozwalił trumę, a baniak na wodę wyrwało i narobił niezłego bigosu pod podkową. Koło na wypadek takiej sytuacji podejrzewam, że zrobi ładną dziurę w ścianie 

[Maras]

8 minut temu, jacekzoo napisał:

Tylko weź po uwagę, że takie koło to pocisk w razie wu. Ja w hobby miałem awaryjne hamowanie. Stolik poleciał do przodu i rozwalił trumę, a baniak na wodę wyrwało i narobił niezłego bigosu pod podkową. Koło na wypadek takiej sytuacji podejrzewam, że zrobi ładną dziurę w ścianie 

Pełna zgoda.

Jak nie rozwali to "latając" uszkodzi co ma w zasięgu.

Mam stolik rozkładany i jest to spory gabaryt ,który nie wejdzie do auta i nie wejdzie do bocznego luku w budzie. Jedyne miejsce to na opuszczonym stole w budzie . Stół opuszczony i przykryty materacami a na nim wspomniany stolik przymocowany pasem z grzechotką aby nie narozrabiał w czasie jazdy.

Edytowane 22 Czerwca 2022 przez Maras (wyświetl historię edycji)

[Marcin T]

Jeśli chodzi o możliwość rozwalenia osprzętu to nie trzeba awaryjnego hamowania. Tyle jest tego na wierzchu, że krzesełka czy stolik poobijają w czasie jazdy po jakiejś dziurawej wojewódzkiej 
U siebie, widząc te durne rozwiązania, na dzień dobry zrobiłem osłonę z 3mm hdf. Lekkie, na konstrukcji sztywne, sprzęt odizolowany od krzesełek, leżaka, stolika i innych dupereli pod łóżkiem. Sprawdza się.

 

 

 

Edytowane 22 Czerwca 2022 przez Marcin T (wyświetl historię edycji)

[jacekzoo]

55 minut temu, Marcin T napisał:

Sprawdza się.

Ale mając tam koło 30kg przy awaryjnym hamowaniu przeleci przez tą osłonkę. Krzesełka to co innego niż takie kolo 

[MaciekR4]

Pozostaje więc albo wcześniej wspomniany bagażnik, albo dorobienie mocowania zapasu pod łóżkiem w przyczepie, bo położone luźno - patrz wyżej, a obłożone koła czymś, ale nadal pozostające bez przymocowania może i tak się ruszać i rozpechać "obłożenie" w efekcie doprowadzając swoje otoczenie do zniszczenia (w większym bądź mniejszym stopniu, ale jednak) - może dramatyzuję, ale lepiej jak to mówią dmuchać na zimne niż potem żałować.

[Misio]

Ja w obu przyczepach koło zapasowe montowałem pod podłogą...uważam że to sprytny patent...nie koniecznie na tych oryginalnych sankach...

[Tomii]

Przecież nikt nie mówi że to koło będzie luźno leżało w schowku ?. Uważam że sam jestem w stanie zrobić pewniejsze mocowanie koła do podłogi pod łóżkiem francuskim, niż fabryka robi na ścianie grodziowej. 

Akumulator to też często 20 kg pocisk i jakoś nikt nie ma obiekcji przed montowaniem go we wnętrzu ?. 

Miałem koło pod podłogą i bardziej pasował mi schowek z przodu. Głównie ze względu na łatwość wyjmowania i utrzymanie go w czystości. 

[filipert]

Możliwość przemieszczenia jednym ruchem 30kg z przyczepy do auta, jest cenne w aspekcie bezpieczeństwa rozkładu mas. Też wożę w aucie, chociaż w baliście mam uchwyt i mieszczą się z kołem obie butle.

 

[jacekzoo]

26 minut temu, Tomii napisał:

Przecież nikt nie mówi że to koło będzie luźno leżało w schowku ?

Jak tak to git, nie mam więcej pytań wysoki sądzie ?

[Marcin T]

9 godzin temu, jacekzoo napisał:

Ale mając tam koło 30kg przy awaryjnym hamowaniu przeleci przez tą osłonkę. Krzesełka to co innego niż takie kolo 

Masz rację, ale nic innego po za wspomnianymi meblami tam nie wożę. Koło ma swoje miejsce w samochodzie, jak u Tomiego.