Tomii Posted April 1 Dobra teraz już bez jaj. Dlaczego temat zpapugowany od Jacka? W sumie to nie wiem na ile to temat jego przyczepy miał znaczenie (wydaje mi się że spore), ale styl w który poszedł Knaus (gładka blacha, 17 calowe frezowane felgi, tylne kocie światła) trafił w moje gusta. Na ale może zacznijmy jeszcze wcześniej. Jakie były kryteria brzegowe: - DMC 1900 kg - 5 miejsc do spania - osobny prysznic Co stanęło na placu boju: - Fendt Activ Bianco 560 SKM (choć bardziej podobał nam się kolorystycznie Saphir, ale nie było możliwości na rok modelowy 2022 brać go z potrójnym piętrusem) - Adria Adora 573 PT - Weinsberg CeraOne 550 QDK - Dethleffs Camper 560 FMK (wersja z alternatywnym pomieszczeniem łazienki) - Dethleffs Camper 530 FSK (wersja z alternatywnym pomieszczeniem łazienki) - Tabert DaVinci 500 KD - Knaus Sudwind 500 QDK - Knaus Sudwind 580 QS Co zadecydowało? Jak zawsze detale. Bardzo mocno byłem zdecydowany na Fendta, no bo wcześniej też był Fendt i jakoś wzbudzał nasze zaufanie. Niestety przy potrójnym łóżku nie było fabrycznie zainstalowanego żadnego schowka zewnętrznego. Do tego zbiornik i wlew w ścianie bocznej przekreślał możliwość aby schowek ten pojawił się (z drugiej strony łóżko francuskie w Fendcie jest zdystansowane od bocznej ściany) Kolejnym detalem który zadecydował jest ilość szafek. Tu moim zdaniem bezkonkurencyjnie wypadał Dethleffs 560 FMK. Oba Dethleffsy były również faworytem jeśli chodzi o układ blatu kuchennego i szuflad kuchennych. Jednak ich układy są inne od pozostałych wymienionych modeli. Dethleffsy bardzo nam się podobały jednak przy konfiguracji wchodziło mi na prawdę sporo rzeczy z których nie chciałem rezygnować a robiły cenę. Więc sprawa rozegrała się tak na prawdę o szafkę. Szafkę między kabiną prysznicową a słupkiem lodówki. Od tego roku szafka ta zniknęła z Sudwinda 500 QDK. Pozostała w Tabbercie Da Vinci 500 KD i Sudwindzie 580 QS. Tabbert mimo że na prawdę mi się podobał to nie ma możliwości założenia pełnej kabiny prysznicowej (edit: Tabbert ma jednak możliwość założenia pełnej kabiny prysznicowej - 690 euro) . Tam konfigurator też robił mi problem bo gładka blacha, okna ramowe i kilka innych dodatków robiło cenę. Zresztą na ofertę Tabberta się nie doczekałem... Tak oto na placu boju w zasadzie pozostał Knaus SUDWIND 580 QS 60Y. Bo ma szafkę, schowek pod łóżko (co prawda w kolizji z drzwiami, ale lepszy taki niż żaden) i ogólnie mega nam się podobał zarówno w środku (wzorek na jasnych frontach) jak i z zewnątrz (felga, gładka blacha). Było wiadomo już co, pozostało pytanie gdzie i jak dokładnie skonfigurowana. Odwiedziny pierwszego dilera Knaus (diler z Krakowa ma filie w Warszawie - chyba wszyscy wiedzą o kogo chodzi). Konfigurujemy i wychodzi że w 60Y dodatkowo bierzemy: - potrójne łóżko piętrowe - okienko dachowe 28x28 w łazience - boiler gazowy 10l ciepłej wody (w standardzie jest TT2) - ogrzewanie podłogowe - przedłużenie blatu kuchennego składane na zawiasie W sumie następnego dnia po odwiedzinach mamy ofertę. Nie ma tragedii - do przełknięcia. No to teraz trzeba kontrofertę. Mam namiar na handlowca Knausa z Wrocławia. Byliśmy po słowie na targach w Nadarzynie. Dzwonię, mówię jak jest, że mam już jedną ofertę ale do Wrocławia daleko nie jest i mogę jechać. Wysyłam to co mam o sprzedawcy w Warszawie i na podstawie tego mam dostać ofertę z Wrocławia. No i tak jest. Dostaję tylko że ofertę o 2,5 k euro wyższą. Oczywiście są słowa wyjaśnienia- podobno to zupełnie inna przyczepa, z bogatszym wyposażeniem na Polskę. Co mi wychodzi z konkretów: - przyczepa jest na mocniejszej osi (oś do 2 ton) ale rejestrowana na 1900 kg - ma duocontrol - ma przygotowanie pod 12V (wskaźnik poziomu wody, wyłącznik hotelowy przy wejściu) - ma poszerzenie środkowego łóżka - dorzuca mi jeszcze wejście City wody (to akurat jest w Sunwindzie łatwe do ogarnięcia) Myślałem że powojuje, a tu na samym starcie czuję, że mam podcięte skrzydła. 2,5 k euro za te kilka rzeczy, które nie do końca są mi potrzebne to sporo... Dlaczego jednak mam ograniczać się do zakupów w kraju? Co mi szkodzi napisać do sprzedawców w DE? Coś tam kiedyś fernzejen, jest google translator, biorę piszę, podaje kod z konfiguratora na stronie Knausa. Słuchajcie na następny dzień dostaje oferty. Jeden Niemiec ma ofertę o 2,5 k euro tańszą od najlepszej oferty z PL, drugi jest tylko o 1,3 k euro tańszy od najlepszej oferty z naszego kraju. Do tego ten tańszy Niemiec, ma w super cenie możliwość zamówienie klimy fabrycznej (jedyne 1300 euro, gdzie konfigurator kalkuluje klimę na 2200 euro). Ja jakoś chętny na klimę nie jestem, ale żona moja, że w tej cenie to mam brać i rodziny upałami nie męczyć. Proszę więc tego najtańszego Niemca o ofertę z klimą i od razu dostaję. Cieszę się bo jest punkt zaczepienia. Biorę ofertę od Niemca z klimatyzacją i wysyłam - do Warszawy i Wrocławia. Piszę handlowcom, że ja to wolę kupić u nas w kraju, ale żeby coś tam zeszli z ceny. Cisza. Dzwonię po kilku dniach. Wrocław mówi że dorzuca klimę i dorzuca akumulator, ale cena zostaje. Warszawa mówi że musi to się rozbić o dyrekcje, ale że aż tak to nie zejdą. Diler z Niemiec zachęca mnie żebym się decydował, ale nie chce nic już urwać (nawet 120 euro do równego rachunku nie chce zejść). Oczywiście dochodzą jeszcze terminy. Niemiec mówi o produkcji w kwietniu. Wrocław mówi o produkcji w maju, warszawa o przełomie maja i czerwca. Ryzyko spore - wszyscy psioczą na łańcuchy dostaw. Były w tamtym roku problemy z lodówkami, zawiasami i oknami w fabryce Knausa. W międzyczasie konsultuje wszystkie za i przeciw - wychodzi że w sumie sprawa jest prosta. Podejmujemy ryzyko, zamawiamy tam gdzie najtaniej i najszybciej - czyli najtańszy Niemiec. Mamy prawię połowę stycznia. Wpłacam zaliczkę w wysokości 10% ceny końcowej. Sam diler jest z Arnsberg, jednak przyczepę będę odbierał w Jandelsbrunn (miasteczko z największą halą produkcyjną Knaus-Tabbert). Mogę umówić się na odbiór w Arnsberg jednak wtedy jest drożej o 400 jurków. Zaliczka wpłacona, zamówienie podpisane (o mały włos nie zamówiłem przyczepy ze srebrnymi ścianami). W sumie tego samego dnia co puściłem zaliczkę dostaje potwierdzenie że kasa (puszczona Revolutem) już do dilera doszła. Po kilku dniach dostaję jakieś tam potwierdzenie od dilera że producent przyjął zamówienie. No i czekamy. Gdzieś w połowie marca podpytuje dilera na czym stoimy. Diler mówi mi że produkcja jest ustalona na 15ty tydzień i że odezwą się jak wszystko będzie gotowe. Zdziwienie moje było przeogromne jak 29 marca dostałem maila z informacją od dilera że moja przyczepa jest już gotowa. Na chwilę obecną mam potwierdzone że diler otrzymał już pełną kwotę, tłumaczę właśnie fakturę, a fabryka ma wysłać bezpośrednio do mnie CoC. Jak tylko zarejestruję (co Wam zapewne opiszę - co by dla zainteresowanych było) to jadę na wycieczkę do Niemiec odbierać. No to więc tak. Cieszę się! Dziękuję wszystkim z którymi się konsultowałem czyli @jacek00 @Marcin T (za rozwiewanie wątpliwości przy konfiguracji), @Mandrol za wyjaśnienie problemów z rejestracją nowej przyczepy zakupionej poza PL. @tomekk za pomoc w podjęciu decyzji . Trochę się bałem tego zakupu "zagramanicą" ale kto nie ryzykuje - szampana nie pije. Na razie jestem dobrej myśli, a co z tego wyjdzie to zobaczymy. Fotek przyczepy oczywiście żadnych nie ma, ale żeby wiadomo było o co chodzi to coś by wypadało pokazać: Kolor biały: Choć prawie przez przypadek zamówiłem srebrny (srebrny teraz też mi się podoba) Tapicerka w podstawowym kolorze "codziennym szarym" Układ: Co więcej w sumie najlepiej obrazuje ten film (nie zgadza się tylko kolor tapicerki): Piątek jest więc z radości pozwolę sobie na trochę węglowodanów. Zdrowie ! Quote Share this post Link to post Share on other sites
Marcin T Posted April 1 Jeszcze raz - gratulacje!. Dobra decyzja. Oby się sprawowała, a obawa przed 250 cm szybko minęła Quote Share this post Link to post Share on other sites
jacek00 Posted April 1 Gratuluję! Wiadomo, że najlepszy wybór, nie tam jakaś Adria czy o zgrozo jakieś tam Hobby Quote Share this post Link to post Share on other sites
Cezarr Posted April 1 2 minuty temu, jacek00 napisał: nie tam jakaś Adria Ty sobie chcesz narobić w papiery chyba Stąpasz po cienkim lodzie Quote Share this post Link to post Share on other sites
jacek00 Posted April 1 (edited) 3 minuty temu, Cezarr napisał: Ty sobie chcesz narobić w papiery chyba Stąpasz po cienkim lodzie No co, prawdę piszę. W życiu bym Adrii nie kupił * * przecież mamy 1 kwietnia. Nadal Adrie bardzo lubię i Hobby też chociaż nie są na mój gust. Edited April 1 by jacek00 (see edit history) Quote Share this post Link to post Share on other sites
peja76 Posted April 1 Jestem zniesmaczony, jak mogłeś mi to zrobić i kupić Knausa, tamta przyczepa była jedyna w swoim rodzaju a tu zginiesz w tłumie, jednak nadal będę musiał męczyć się w Hobby bo nie dowiem się o plusach i minusach koniowozu Myślałem że troszkę popiszemy w poprzednim wątku ale jednak nie, a szkoda Fajne te Knausy, jeszcze raz gratuluje Quote Share this post Link to post Share on other sites
Tomii Posted April 1 43 minuty temu, Marcin T napisał: Jeszcze raz - gratulacje!. Dobra decyzja. Oby się sprawowała, a obawa przed 250 cm szybko minęła No zobaczymy jak to będzie z tym 250 cm . Pierwsza jazda z Jandelsbrunn może być stresująca. Z drugiej strony jakoś TIR i Lory z tej miejscowości wyjeżdżają. Jak myślę że to tylko o 10 cm z każdej strony więcej niż obecnie to wydaje się że tragedii nie ma. No ale uważać trzeba będzie. Zresztą nowa to i 230tka by mnie stresowała . 47 minut temu, jacek00 napisał: Gratuluję! Wiadomo, że najlepszy wybór, nie tam jakaś Adria czy o zgrozo jakieś tam Hobby W sumie to nie wiem czemu ceny Hobby sprawdziłem dopiero po podjęciu decyzji, i nie było tych przyczep w koszyku interesujących nas modeli. Nie do końca nasz styl, choć 545 KMF na pewno się broni ceną i fajnym wyposażeniem w podstawie. 48 minut temu, peja76 napisał: Jestem zniesmaczony, jak mogłeś mi to zrobić i kupić Knausa, tamta przyczepa była jedyna w swoim rodzaju a tu zginiesz w tłumie, jednak nadal będę musiał męczyć się w Hobby bo nie dowiem się o plusach i minusach koniowozu Myślałem że troszkę popiszemy w poprzednim wątku ale jednak nie, a szkoda Fajne te Knausy, jeszcze raz gratuluje Piotrek może jeszcze kryzys wieku średniego mnie dopadnie, wyrzucę dzieciaki do namiotu i zamienię Knausa na LaMancellkę . Nigdy nic nie wiadomo... Quote Share this post Link to post Share on other sites
Irek S Posted April 1 No Tomi powiem Ci że gratki. moja perwsza tez był Knaus. Wybór super i tez bym sie skusił. Jakby co to dzwoń i się chwal Quote Share this post Link to post Share on other sites
diversKRK Posted April 1 Gratulacje my jesteśmy bardzo zadowoleni z tej przyczepy 250 to pewnie dla Ciebie będzie pestka, jeździłeś już z przyczepą, dla mnie to była pierwsza przyczepa. Polecam na przetarcie wąskie drogi do latarni w Gąskach Quote Share this post Link to post Share on other sites
Maras Posted April 1 Tomku ,cieszę się razem z Wami. Będzie Pan zadowolony ,cytując klasyka 250 -tka wynagrodzi i cieszyć będzie środkiem bo to jest naprawdę różnica. Na bocznych z jazdą będzie trochę stresu ale przecież nikt nigdy Cię nie goni kilometrów zrobisz i przyzwyczaisz się . A jak już ją zapniesz do holownika budę to zrób fotę i wklej ją na niebieski forumowy górny lewy pasek bo ten Burstner już kupę lat wisi Quote Share this post Link to post Share on other sites
Tomii Posted April 2 9 godzin temu, Irek S napisał: No Tomi powiem Ci że gratki. moja perwsza tez był Knaus. Wybór super i tez bym sie skusił. Jakby co to dzwoń i się chwal Dzięki! Będę pewnie na bieżąco informował na forum jak to wszystko wygląda. 9 godzin temu, diversKRK napisał: Gratulacje my jesteśmy bardzo zadowoleni z tej przyczepy 250 to pewnie dla Ciebie będzie pestka, jeździłeś już z przyczepą, dla mnie to była pierwsza przyczepa. Polecam na przetarcie wąskie drogi do latarni w Gąskach Dzięki! Wiesz co ja wiem czy pestka. Zawsze jak przesiadałem się na większa przyczepę to czułem pewien dyskomfort. No tu już nie ma wyboru i musi być mover. Opisał byś u siebie w temacie jak wyszedł montaż P1? U mnie przyczepa będzie miała DMC 1900 kg. Konfigurator mówił o 1630 kg w pojeździe gotowym do jazdy (podobno liczone jest w tym pełny zbiornik wody, 3 litry wody w kasecie kibla i jedna butla z gazem). Na pewno do przyczepy będzie dołożona markiza workowa (spadek po Ferdku - Caravanstore XXL 440 - to jest jakieś 20 kg), akumulator LiFePO4 100Ah (kupiony VOLT niebieski - 12,5 kg). No i sam mover 35 kg. Liczę że 1700 kg to buda będzie ważyła bez naszych ciuchów i żarcia, więc nie ma szans żeby w 1800 kg się zmieścić. Dlatego raczej będę szukał movera z deklaracją producenta na 2,0 tony lub więcej. 9 godzin temu, Maras napisał: Tomku ,cieszę się razem z Wami. Będzie Pan zadowolony ,cytując klasyka 250 -tka wynagrodzi i cieszyć będzie środkiem bo to jest naprawdę różnica. Na bocznych z jazdą będzie trochę stresu ale przecież nikt nigdy Cię nie goni kilometrów zrobisz i przyzwyczaisz się . A jak już ją zapniesz do holownika budę to zrób fotę i wklej ją na niebieski forumowy górny lewy pasek bo ten Burstner już kupę lat wisi Banerek możemy zawsze zmienić. Faktycznie obecny to może już w 10 lat podchodzić jak wisi, ale swojego zestawu nie do końca chce wklejać tam wklejać. Ogólnie wiadomo jak to jest z Internetami. Człowiek cieszy się, chce się podzielić tą radością z ludźmi o podobnych zainteresowaniach, ale inni zaraz odbierają to za narcyzm, przechwalanie się itp. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Mandrol Posted April 2 Forumowy prima-aprilisowiec sie znalazł Gratulacje Tomku dla całej Waszej rodzinki!!! 250cm to pikuś jest Nasza pierwsza Hobbitka 420 miała 210 cm, potem 460 już 230 cm i teraźniejsza Adria (co mnie podkusiło żeby Adrię kupować zamiast Hobby ) ma 246 cm ale za każdym razem nie odczuwałem większej różnicy w prowadzeniu zestawu. Zdrzadła masz konkretne to i widać wszystko będzie. Będziesz Pan zadowolony z "Made in Germany" ale nie tak bardzo gdybyś kupił "Made in Slovenia" Szerokości i przyczepności P.S. Chyba plujesz sobie w brodę że jednak nie wziąłeś srebrnej- miałbyś droższą gdyby cena srebra poszła do góry Quote Share this post Link to post Share on other sites
Tomii Posted April 2 To może przy porannej herbatce opiszę z czym się wiąże zakup przyczepy od dilera z zagranicy i na ile mocno trzeba być komunikatywnym. Jak znalazłem dilerów niemieckich? To jest w sumie prosta sprawa - tylko i wyłącznie używając mobile.de Szukałem interesującego mnie modelu, patrzyłem kto go oferuje. Następnie przygotowałem sobie przy pomocy tłumacza google wiadomość z zapytaniem o ofertę. Aby uprościć sprawę wyceny, przy pomocy konfiguratora na stronie producenta przyczep, przygotowałem sobie to co chcemy mieć. Konfigurator daje specjalny kod który wkleiłem do wiadomości z zapytaniem o ofertę. Czy to bezpieczne? No tak do końca to jeszcze nie wiem . Generalnie warto jest minimalizować ryzyko. W końcu to kasa nie mała, a przelew robimy zagranicę, do kogoś z kim wymieniliśmy kilka maili. Co i gdzie możemy sprawdzić? Opinie o dilerze na mobile.de, opinie o dilerze w google mapach, ja również przeszukałem niemieckie forum ( https://wohnwagen-forum.de/ ). Do tego firmę jeszcze wrzuciłem do wyszukiwarki https://www.unternehmensregister.de/ureg/ , gdzie możemy prześledzić kiedy założono działalność i czy w ogóle ona istnieje, kto jest właścicielem. Następnie przy ostatecznej fakturze mamy możliwość sprawdzenia jeszcze VINu. Warto to zrobić dla samej pewności czy ktoś gdzieś nie popełnił błędu. W przypadku Knausa mamy aplikację smartCi (tu jeszcze raz dzięki dla @jacek00 ) Nie ma jej w Polskim google play (link: https://play.google.com/store/apps/details?id=de.knaustabbert.smartci_app&hl=pl&gl=US ). Choć w czwartek mój VIN w bazie jeszcze nie występował, tak wczoraj już się pojawił. W aplikacji mamy dostępne również instrukcję, warto również zerknąć czy to co zamówiliśmy w konfiguratorze ma swoje odzwierciedlenie w instrukcjach. Jak wygląda kontakt z dilerem? Generalnie to wszystko załatwiłem mailowo, a na prawdę jeśli chodzi o języki to bystrzakiem nie jestem (mój niezaliczony egzamin z języka angielskiego, opóźnił mi obronę pracy magisterskiej na politechnice , a politechniki raczej wyśrubowanych wymagań językowych nie mają). Więc nie ma się co bać. Nikt nie dzwoni. Konfigurator też jest do opanowania i w zasadzie to ciężko w PL o kumatego sprzedawcę, który podpowie co warto i jak skonfigurować (pakiety, wykluczenia w konfiguratorach itp.) A co z podatkiem? W momencie gdy kupujemy przyczepę na osobę prywatną nie płacimy w kraju żadnego podatku - wynika to głównie z tego że przyczepa nie jest środkiem transportu. Jeśli chcemy kupić przyczepę na działalność to temat musimy mocniej rozgryźć. Z tego co mi wiadomo płacimy najpierw podatek VAT w DE, następnie płacimy VAT w PL, no i mając już PL kwity dogadujemy z dilerem niemieckim zwrot zapłaconego VATu. Co z papierami i rejestracją? Z tego co mi na dzień dzisiejszy wiadomo w PL żeby zarejestrować nową przyczepę musimy mieć: - fakturę od dilera (tu ciekawe że fakturę dostaję tylko elektronicznie, bez żadnej pieczątki czy podpisu) z tłumaczeniem przysięgłym - CoC czyli deklaracje producenta o zgodności z WE - Oświadczenie o informacjach o pojeździe wymaganych do rejestracji i ewidencji pojazdu No i tu zaczyna się lekki problem. Mój diler twierdzi że nigdy wcześniej takiego oświadczenia przy sprzedaży do PL nie wystawiał. Pani w urzędzie stwierdziła że z tym oświadczeniem rejestracja jest najłatwiejsza. Pomija się w ten sposób dwie dodatkowe wizyty w urzędzie komunikacji i wycieczkę na OSKP. Ostatecznie przygotowałem takie oświadczenie w wersji dwujęzycznej. Diler niemiecki podpisał i podstemplował. Dalej zobaczymy co Pani w urzędzie powie. Ciekawe jest to że diler nawet nie wysyła do mnie żadnej korespondencji w sposób tradycyjny. Faktura elektronicznie, a CoC ma być wysłane do mnie bezpośrednio z fabryki Knausa. Oświadczenie od dilera dostałem również tylko zeskanowane (tu obawiam się problemu). Generalnie wgryzałem się w kwestie papierów i chyba wszystko co jest potrzebne do rejestracji jest w CoC, ale wiadomo jak to jest w naszych urzędach... O ile wyjdzie to drożej? No wiec to co na razie zainwestowałem dodatkowo ze względu na zakup poza granicami kraju - Tłumaczenie faktury - 49 zł Do tego wszystkiego trzeba będzie doliczyć jeszcze wycieczkę do Jandelsbrunn. Oczywiście może jeszcze wyjść że zainwestuję w całe to zamieszanie dwie dodatkowe wizyty w wydziale komunikacji i jedną na OSKP. Dam o tym znać później. Na tą chwilę to tyle. Lecę biorę się za łopatowanie, bo tyle śniegu to dawno u nas nie spadło na raz 28 minut temu, Mandrol napisał: P.S. Chyba plujesz sobie w brodę że jednak nie wziąłeś srebrnej- miałbyś droższą gdyby cena srebra poszła do góry Wszystko poszło do góry. Gdyby było tak że przednia i tylna ściana też jest srebrna to bym nie miał żadnych wątpliwości. Raziły mnie białe zderzaki nachodzące na srebrne ściany. Biała też fajna ale zapewne będzie trudniejsza w utrzymaniu czystości. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Marcin T Posted April 2 30 minut temu, Tomii napisał: Do tego wszystkiego trzeba będzie doliczyć jeszcze wycieczkę do Jandelsbrunn. Wyjdzie i tak taniej niż zapłacenie "za transport" u krajowego dealera Quote Share this post Link to post Share on other sites
BIGL Posted April 2 Gratulacje i szerokości Piękna przyczepa Quote Share this post Link to post Share on other sites