Polski Caravaning

[Gregorov]

Również jestem zawiedziony. Jako początkujący nie znalazłem w nr 6 zbyt wiele do czytania. Jeśli magazyn faktycznie był wydawany w podobnym klimacie to masakra. Napewno nie skuszę się na prenumeratę.

Może jakiś dział dla początkujących też utworzyć?

[Spablo1]

Może jakiś dział dla początkujących też utworzyć?

 

Myślę, że najlepszy dział dla początkujących jest tutaj. I to za zupełną darmochę

[mac]

Ja już nie kupię PC lepiej szukać książek starych jak ,.... ja np:. Jeżdżę z przyczepą lub carawaning cenne informacje i trochę historii i oczywiście najważniejsze forum. Dla PC

[Gregorov]

Myślę, że najlepszy dział dla początkujących jest tutaj. I to za zupełną darmochę

 

Oczywiście to nie podlega dyskusji. Forum to podstawa.

[Prenumerata PC]

Drodzy forumowicze,

 

Pytacie dlaczego nie udzielam się na forum karawanig.pl? Odpowiedź jest banalnie prosta, nie mam zamiaru nawiązywać polemiki z osobami nastawionymi tylko i wyłącznie anty PC. Większość z Was nawet go nie czyta a zabiera głos i krytykuje naszą redakcję! Oczywiście żyjemy w demokratycznym kraju i obowiązuje wolność wypowiedzi ale czy jest sens mieszać z błotem jedyne czasopismo caravaningowe, które pomimo wielu przeciwności pisze dla zapaleńców takich jak Wy? Nie można przecież "dogodzić" wszystkim, więc jeśli nie interesuje Was tematyka to nie kupujcie PC. Na szczęście mamy bardzo wielu czytelników, którzy kochają nasze czasopismo i dziękują za to że jesteśmy!!!

Prosiłbym o przemyślane wypowiedzi i realne spojrzenie na rynek caravaningu w Polsce.

 

 

Pozdrawiam,

 

Piotr Klauz

[ed]

Po przeczytaniu kilku n-ów PC po prostu przestałem go kupować. Myli się p. Piotrze - krytyka jeszcze nikomu nie zaszkodziła - a nie zastanawiał się Pan dlaczego Wasze pismo jest krytykowane ot tak bez powodu ludzie piszą tyko dlatego, żeby dołożyć. Z sporą kwotę oczekują dobrego poziomu pisma. A ja przestałem go czytać bo np: na tematy elektroniki, elektryk,i wody, mechaniki najczęściej wypowiadała się jedna pani i jak bym to wszystko dobrze ścisnął to na podłodze byłoby pełno wody a na stronie zostało by niewiele liter. Poza tym 80% objętości pisma to kampery, a mnie akurat ten temat nie interesuje.

Pozdrawiam i nie miałem zamiaru mieszania z błotem jedynego (na szczęście teraz już nie) pisma caravaningowego.

[gfizyk]

Sznowny Panie Piotrze!

Proszę mnie i innych nie oceniać w ten sposób. Dziwnym zbiegiem okoliczności - większość z nas (pozornie anty-PC) czytała Pańskie czasopismo. Przynajmniej kilka numerów. Po zakupie pierwszej budki kupowałem przez kilka miesięcy PC, kilka numerów otzrymałem "gratis" w Mrzeżynie. W związku z tym czuję się osobą, która ma prawo zamieścić swój głos w tej dyskusji.

Pańska wypowiedź świadczy TYLKO i WYŁĄCZNIE, że nie zależy Panu na nowych czytelnikach, lub ponownym pozyskaniu starych. Dziwne, bo wydaje mi się, że każdemu powinno zależeć na pozyskiwaniu klientów.

Dlaczego o tym świadczy? Ano dlatego, że nie odniósł się Pan do żadnego z naszych propozycji z powyższych postów. Pański post to poprostu delikatne bicie pianki i zrzucenie odpowiedzialności na nas, że nie podejmuje Pan dyskusji.

Reasumując - nie chce Pan rozmawiać i przekonać nas do PC, bo my jesteśmy anty. Może warto zrobić coś żeby to zmienić. Kilka propozycji Pan otzrymał. Ruch po Pańskiej stronie.

NIestety widać braki w technikach sprzedaży i w zakresie marketingu.... Ale to nie mój problem. A raczej nie nasz ....

Proszę się odezwać jak Pan zmieni swoje podejście....

[terenowiec]

Panie Piotrze. Jestem wydawcą gazety. Wprawdzie innej i nie branżowej, ale wydawcą. Na naszych łamach piszemy nie o tym, co byśmy my chcieli, ale o tym, czego oczekują nasi czytelnicy. Dlatego też, mimo kryzysu (również w segmencie prasowym) nasz nakład z roku na rok rośnie, a zespół redakcyjny stale się powiększa. Też jak moi koledzy przeczytałem kilkanaście numerów PC, a może dokładniej powiem przeczytałem tylko 20% działów, gdyż pozostałe 80% mnie nie interesowało i czułem się, jakbym był żebrakiem. Dlaczego, gdyż jak pisałem kilka miesięcy temu, odnoszę wrażenie, że Wasza gazeta skierowana jest do osób, które zarabiają miesięcznie powyżej 20 tysięcy netto. Również na stronach forum Camper Teamu milionerzy to ułamek procenta. Polski Carawaning nie może się równać z Niemieckim Carawaningiem, gdyż nasze zarobki nie są = ich zarobkom. Odnosze wrażenie, że gdybym została wydawcą Polskiego Karawaningu już po kilku miesiacach do lektury tej gazety wróciłoby wielu zrażonych czytelników. Powód jest prosty - wystarczy przeczytać co piszą moi przedmówcy. Życzę powodzenia i wprowadzenia zmian oczekiwanych przez zwykłych sympatyków karawaningu, a nie milionerów.

Pozdrawiam Andrzej - terenowiec

[BartekZab]

Drodzy forumowicze,

 

Pytacie dlaczego nie udzielam się na forum karawanig.pl? Odpowiedź jest banalnie prosta, nie mam zamiaru nawiązywać polemiki z osobami nastawionymi tylko i wyłącznie anty PC. Większość z Was nawet go nie czyta a zabiera głos i krytykuje naszą redakcję! Oczywiście żyjemy w demokratycznym kraju i obowiązuje wolność wypowiedzi ale czy jest sens mieszać z błotem jedyne czasopismo caravaningowe, które pomimo wielu przeciwności pisze dla zapaleńców takich jak Wy? Nie można przecież "dogodzić" wszystkim, więc jeśli nie interesuje Was tematyka to nie kupujcie PC. Na szczęście mamy bardzo wielu czytelników, którzy kochają nasze czasopismo i dziękują za to że jesteśmy!!!

Prosiłbym o przemyślane wypowiedzi i realne spojrzenie na rynek caravaningu w Polsce.

 

 

Pozdrawiam,

 

Piotr Klauz

 

No po takiej ripoście nie wiem czy płakać czy się śmiać.

Szanowny Panie, w każdej szanującej się firmie za tego typu wypowiedzi w stosunku do klientów ponosi się konsekwencje i to poważne. Do tej pory kupowałem Państwa czasopismo teraz to się zmieni.

Życzę powodzenia w biznesie, sugeruję wybranie stanowiska które nie jest narażone na kontakty Pana z klientami bo ewidentnie Pan do tego się nie nadaje.

 

Pozdrawiam

[tomekk]

Witam !

 

Też byłem czytelnikiem i prenumeratorem wspomnianego czasopisma. Zrezygnowałem, gdyż nie ma tam nic ciekawego. Miałem starą przyczepę, mam nowszą i nic z tego nie wynika. Nie znajduje w czasopiśmie wsparcia w doskonaleniu sprzętu. A może warto dla przykładu, znaleźć dobry warsztat naprawiający przyczepy/kampery, np. Nasz Andrew, przyjechać do niego, dogadać się, że albo za konkretne pieniążki, albo w "barterze" opisze dokładnie naprawę sprzętów dla majsterklepków, którzy lubią grzebać. I nie bójmy się, że jak coś się opisze, to warsztat straci klientów bo nagle wszyscy sami będą przeprowadzać naprawy. Część ludzi zawsze trafi do warsztatu, a druga część kupi czasopismo, bo akurat w tym numerze opisana jest naprawa prawej i lewej ściany 20 letniej przyczepy. Przykłady można mnożyć...Oczywiście za darmo nikt nie będzie współpracował, jest to chyba zrozumiałe.

 

Pozdrawiam

[Sylwek3108]

Tak jak przedmówcy, uważam, że jest to czasopismo nic nam nie dające. Też używam przyczepy z lat 90-tych i jeszcze nigdy nie spotkałem się z jakimś artykułem co i jak naprawić samemu. Ale "wolnoć Tomku w swoim domku". Jeżeli gazeta się sprzedaje to dalej można brnąć w kierunku tych co chcą kupić a nie już mają przyczepkę. Ciekawe tylko ilu z nich kupi te cepki, które Pan opisuje. Nowe powyżej 60 tysięcy zł.

Ja też zastanawiam się nad zakupem nowej przyczepy, ale jakoś Pańskie artykuły, według mnie, czysto reklamowe, niczego nie wnoszą.

Jeżeli to jest sposób na biznes to OK, ale chyba C,i co już mają przyczepy, będą coraz rzadziej korzystali z Pana wydawnictwa.

 

Pozdrawiam

 

Ps. A może warto zastanowić się nad naszymi propozycjami - wręcz poddajemy Panu, co byśmy oczekiwali od Pańskiej gazety.

Edytowane 15 Lipca 2011 przez Sylwek3108 (wyświetl historię edycji)

[Effendi]

Drodzy forumowicze,

 

Pytacie dlaczego nie udzielam się na forum karawanig.pl? Odpowiedź jest banalnie prosta, nie mam zamiaru nawiązywać polemiki z osobami nastawionymi tylko i wyłącznie anty PC. Większość z Was nawet go nie czyta a zabiera głos i krytykuje naszą redakcję! Oczywiście żyjemy w demokratycznym kraju i obowiązuje wolność wypowiedzi ale czy jest sens mieszać z błotem jedyne czasopismo caravaningowe, które pomimo wielu przeciwności pisze dla zapaleńców takich jak Wy? Nie można przecież "dogodzić" wszystkim, więc jeśli nie interesuje Was tematyka to nie kupujcie PC. Na szczęście mamy bardzo wielu czytelników, którzy kochają nasze czasopismo i dziękują za to że jesteśmy!!!

Prosiłbym o przemyślane wypowiedzi i realne spojrzenie na rynek caravaningu w Polsce.

 

 

Pozdrawiam,

 

Piotr Klauz

 

Hmmm jeśli ktoś uważa, wstęp do dyskusji, próbę ukierunkowania dialogu za polemikę i próbuje zrzucić odpowiedzialność za taką sytuację na innych to ja naprawdę czegoś tutaj nie rozumiem. Ale widać do tej pory miałem w ręku jakieś inne pc ?

A jak nie chcecie "dogadzać" wszystkim to tez nie dziwcie się reakcji tych ''niedogodzonych"

I na koniec .... Nasze wypowiedzi są przemyślane, sensowne i - wbrew co niektórzy sądzą - mamy realne spojrzenie na temat karawaningu w Polsce, ale widać nie jest Nam po drodze.....

[Sylwek3108]

Nam = Wydawcy

[Novicjusz]

No to ja już mam obraz sytuacji i bez cienia wątpliwości nie zainwestuję w w/w pismo.

Zniechęciłem się już na starcie

[gfizyk]

Może właścicieli i pracowników PC zainteresuje ten, rozwijający się wątek ....

Dane statystyczne - zupełnie za darmo. Jak znalazł do analizy SWAT (jeżeli adresat wie o co chodzi....)

 

http://forum.karawaning.pl/topic/7905-wiek-naszych-budek/page__gopid__201170#entry201170