Hymer Filiperta - Eriba Nova 620A

[szary11]

Pomysł kontroli

[filipert]

54 minuty temu, Piotrekm13 napisał:

A jak z tym zaczepem będzie to wyglądało pod względem dźwigni stabilizatora i ręcznego? Nie będzie kolidowało z niczym?

Wszystko powinno się zmieścić

poza kołem manewrowym, ale i na to jest sposób

56 minut temu, Piotrekm13 napisał:

No i jeszcze się zastanawiam czy cięgno od hamulca najazdowego nie będzie szło za nisko. Jak jest "normalnie" to jest chronione pomiędzy belkami, a tak będzie miło możliwość zahaczania o krzaki, pieńki, kamienie itp

ładnie sobie odpowiedziałeś

57 minut temu, Piotrekm13 napisał:

Oczywiście cięgno będzie na tej samej wysokości,

I na tym poprzestańmy

 

[filipert]

Pisałem, że Hymer sprawnie odpisuje, ostatnio mieli dwutygodniowy ogon, ale mnie się nie spieszyło.

18 lutego dostałem potwierdzenie, że wysłano dokumenty, dziś dotarło potwierdzenie i nowa tabliczka na 2000kg.

Koszt to 164,99 EUR.

Teraz OSKP i urząd.

[filipert]

Zmiana DMC w toku, wymiana drzwi na szersze utknęła w fazie koncepcyjnej a przekładka zaczepu wstrzymana ze względu na właściwość dyszla 

Trochę słabo widać, ale w miejscu mocowania śrub są takie "kołnierze" wspawane i bałbym się je zeszlifować a na nich nie uzyskam styku zaczepu z dyszlem na całej powierzchni. Jadę w środę do zaprzyjaźnionego serwisu przyczep i będą oceniać i radzić co z tym zrobić.

Wiosna mobilizuje jednak do drobnych prac.

Wreszcie zmieniłem koło manewrowe, wstyd juz było, choć cały czas działało

robótka prosta, bo koło trzyma tylko zawleczka

Jednak do montażu potrzeba specjalistycznego narzędzia

Na drugi ogień poszła podpora (na razie liczba pojedyncza)

Do szorowania zużyłem litr benzyny ekstrakcyjnej, ponad pół spreju suchego smaru (500ml) i kilka roboczogodzin

Niestety cały czas w pewnym zakresie śruba szła ciężko, choć dało się ręcznie kręcić i nie skrzeczała.

Stwierdziłem, że kolejnej nie ruszam, bo ilość materiałów i czasu nie są tego warte. Mimo wszystko założyłem podporę, z uwagi na rdzawe naloty, wcześniej zabezpieczając odrdzewiaczem 2w1 Boll'a (dlatego się błyszczy) i przesmarowana suchym smarem. Okazało się, że po założeniu śmiga bezszelestnie, więc jest nadzieja. Cały czas czekam aż @Tomii zrobi recenzję pewnego środka do smarowania, bo tak naprawdę to nie jestem pewny na ile ten suchy smar wystarczy.

Podłoga przy okazji zabezpieczona Dekaphon 9735.

Dalej zabrałem się za dołożenie pompki dodatkowej do spłuczki która tutaj polecił mi @golob , myślałem, że wepnę się tutaj

 

czyli od strony serwisu, ale na tej kostce jest stałe napięcie na obu stykach, więc to nie jest dobry trop

prościej będzie się wpiąć do włącznika od środka szafy

niestety deszcz przepędził mnie i nie skończyłem roboty.

Mam pytanie, jak dostać się do kroćca wypływu wody, muszę jakoś od góry zdemontować muszlę? Pewnie jest zapchany.

Przy okazji poszukiwania przewodów, odkryłem co mam pod osłonami w łazience

Jest sporo kurzu, sporo kabli, wszystkie słusznie grube, jest sucho, jest delikatne ogrzewanie i jest... podwójna podłoga

 

Wymieniłem za to wąż do natrysku na standardowy i słusznie podejrzewałem, że najlepiej jak by był karawaningowy, bo ten "specjalny" ma mniejszą średnicę

a standardowy jest ciut grubszy i z oporem, ale mieści się w uchwycie słuchawki. Wąż nowy, oczywiście, tak jak oryginał, gumowany, aby dyndając podczas jazdy, nie porysał ścian.

Odkryłem też bardzo ważną funkcję.

Otóż, na pilocie klimatyzacji jest przycisk "light",

który potrafi zdalnie włączyć oświetlenie klimy

Jednak odkryciem ważniejszym okazał się przycisk "DIM"

który wyzwala funkcję ściemniania

Jest chyba z 6 stopni ściemniania i ustawione było jak kupiłem na 5 (prawie najjaśniejszy), zawsze używałem tylko włącznika na obudowie, ale używałem rzadko, bo wkurzało mnie brzęczenie które towarzyszyło światłu. Teraz wiem, że brzęczy jak obcinamy (chyba) napięcie, bo jak jest na max to przestaje hałasować.

Co do zasady, to zawsze czytam instrukcje, ale akurat do klimy jeszcze się nie dobrałem w 100%

No i na koniec doszło wyposażenie przyczepy, które w przypadku braku 230V, będzie mogło wspomagać grzanie wody, ładowanie wózka a nawet poradzi sobie z klimą.

 

[lbuster]

13 minut temu, filipert napisał:

Mam pytanie, jak dostać się do kroćca wypływu wody, muszę jakoś od góry zdemontować muszlę?

Nie wiem, jaką Ty masz toaletę, ale u mnie w C400 po zimie pompka nie chciała pracować (po naciśnięciu przycisku jakby startowała i cisza). Żeby się do niej dostać, pierw trzeba wyciągnąć wajchę do otwierania kasety, potem trzeba zdjąć panel z przyciskiem spłukiwania (zatrzaski). Potem jest taki plastik/walec z rurkami i jak go zdejmiesz to masz dojście do rurki, która idzie do pompki (jeszcze nie udało mi się tej pompki wyjąć - nie chciała wyjść, bo była zalana a po przejechaniu się zaczęła chodzić ). Bez zdejmowania walca rurka idzie w drugą stronę, z tego co pamiętam, wchodzi pod muszlę.

Widzę, że przygotowania do sezonu idą pełną parą  Ja czekałem na ładniejszą pogodę, też mam spoooro roboty  

[Piotrekm13]

36 minut temu, filipert napisał:

Trochę słabo widać, ale w miejscu mocowania śrub są takie "kołnierze" wspawane i bałbym się je zeszlifować a na nich nie uzyskam styku zaczepu z dyszlem na całej powierzchni. Jadę w środę do zaprzyjaźnionego serwisu przyczep i będą oceniać i radzić co z tym zrobić.

Wydaje się, że też takie mam. To są chyba rurki wspawane w ceownik zaczepu. Dzięki nim po skręceniu śrub ceownik się nie zgina i śruby się nie luzują. Dzisiaj jeszcze się przyjrzę u siebie. 

A co one przeszkadzają?

[filipert]

3 minuty temu, Piotrekm13 napisał:

Wydaje się, że też takie mam. To są chyba rurki wspawane w ceownik zaczepu. Dzięki nim po skręceniu śrub ceownik się nie zgina i śruby się nie luzują. Dzisiaj jeszcze się przyjrzę u siebie. 

A co one przeszkadzają?

Jeżeli to wystają te rurki (potwierdzam, że są wewnątrz profilu), to będzie OK i pewnie wystarczy zeszlifować.

Przeszkadzają, że nie ma możliwości montażu całą powierzchnią, wtedy cała siła uciągu znajdowała by się na samych śrubach, bez oporu ciernego który mamy podczas skręcenia całą powierzchnią. Wolę sam nie ingerować w takim zakresie w tak istotny element jak zaczep. I tak zawożę przyczepę na serwis hamulcy, wiec niech fachowcy się wypowiedzą.

[Piotrekm13]

5 minut temu, filipert napisał:

Jeżeli to wystają te rurki (potwierdzam, że są wewnątrz profilu), to będzie OK i pewnie wystarczy zeszlifować.

Przeszkadzają, że nie ma możliwości montażu całą powierzchnią, wtedy cała siła uciągu znajdowała by się na samych śrubach, bez oporu ciernego który mamy podczas skręcenia całą powierzchnią. Wolę sam nie ingerować w takim zakresie w tak istotny element jak zaczep. I tak zawożę przyczepę na serwis hamulcy, wiec niech fachowcy się wypowiedzą.

Jak "zetniesz" na płasko to usuniesz również spoiny pachwinowe, wokół tych rurek. Może zostaną jakieś resztki spoin, które są wtopione. 

[filipert]

18 minut temu, lbuster napisał:

Nie wiem, jaką Ty masz toaletę, ale u mnie w C400 po zimie pompka nie chciała pracować (po naciśnięciu przycisku jakby startowała i cisza). Żeby się do niej dostać, pierw trzeba wyciągnąć wajchę do otwierania kasety, potem trzeba zdjąć panel z przyciskiem spłukiwania (zatrzaski). Potem jest taki plastik/walec z rurkami i jak go zdejmiesz to masz dojście do rurki, która idzie do pompki (jeszcze nie udało mi się tej pompki wyjąć - nie chciała wyjść, bo była zalana a po przejechaniu się zaczęła chodzić ). Bez zdejmowania walca rurka idzie w drugą stronę, z tego co pamiętam, wchodzi pod muszlę.

Mogłem napisać  że mam C200 bez zbiornika

Chyba jednak trzeba od dołu rozkręcać

 

 

Teraz, Piotrekm13 napisał:

Jak "zetniesz" na płasko to usuniesz również spoiny pachwinowe, wokół tych rurek. Może zostaną jakieś resztki spoin, które są wtopione. 

Wiedziałem, że nie powinienem się za to brać

Tylko domyślam się co piszesz, ale zakładam, że trzeba by dorobić spaw od środka profilu "C", bo teraz jest tylko od dołu.

[Piotrekm13]

12 minut temu, filipert napisał:

Tylko domyślam się co piszesz, ale zakładam, że trzeba by dorobić spaw od środka profilu "C", bo teraz jest tylko od dołu.

Dokładnie to miałem na myśli. 

Bierz też pod uwagę, że to jest ocynkowane. Spawanie jest trochę utrudnione, a jakość spoin może być wątpliwa. Dodatkowo uszkadzasz warstwę cynku, więc będzie korozja. 

Wiem, trochę marudzę .

W ramach przypomnienia się upewnię:  Ten sam zaczep, który masz obecnie ma iść pod ramę?

[golob]

34 minuty temu, filipert napisał:

Mogłem napisać  że mam C200 bez zbiornika

Chyba jednak trzeba od dołu rozkręcać

Dokładnie, odkręcasz 3szt "slizgów" - 6 wkrętów (na foto wkręty jednego są przesłonięte), oraz te uchwyty z 4 wkretami włącznie. Toaleat wtedy zdjemuje się od góry już. Polecam jakiśmały wkrętak elektryczny, bo niewygodnie się to wykręca.

[filipert]

28 minut temu, Piotrekm13 napisał:

Bierz też pod uwagę, że to jest ocynkowane. Spawanie jest trochę utrudnione, a jakość spoin może być wątpliwa. Dodatkowo uszkadzasz warstwę cynku, więc będzie korozja. 

Wiem, trochę marudzę .

W ramach przypomnienia się upewnię:  Ten sam zaczep, który masz obecnie ma iść pod ramę?

Dobrze, że teraz marudzisz, bo potem by było jak z pewną instalacja gazową

Zaczep ten sam.

11 minut temu, golob napisał:

Dokładnie, odkręcasz 3szt "slizgów" - 6 wkrętów (na foto wkręty jednego są przesłonięte), oraz te uchwyty z 4 wkretami włącznie. Toaleat wtedy zdjemuje się od góry już. Polecam jakiśmały wkrętak elektryczny, bo niewygodnie się to wykręca.

Dzięki wielkie.

[golob]

 

1 godzinę temu, filipert napisał:

Wiedziałem, że nie powinienem się za to brać

Tylko domyślam się co piszesz, ale zakładam, że trzeba by dorobić spaw od środka profilu "C", bo teraz jest tylko od dołu.

Jeśli dobrze kojarzę jak wymieniałem kiedys w Hymerze UN to otwory są tam dużo większe niż śruby i chyba nawet owalne, więc sporo miejsca tam jest (dlatego wielgachna podkładka tam jest). Bardzo możliwe że wpasują Ci w te "kołnierze" i nie będzie tematu. Sprawdź tą opcje bo być może całe rozważania nie są potrzebne

Edytowane 13 Kwietnia 2022 przez golob (wyświetl historię edycji)

[BIGL]

Rozbierałem ten kibelek już 2 razy (raz aby dostać się do filtra, a drugi przy montażu SOG-a), masakra jeżeli u Ciebie jest identycznie cofnięty w głąb łazienki. Dobrze golob   radzi -  mały wkrętak elektryczny znacznie ułatwia sprawę. Polecam oddzielny zbiornik do spłuczk - i u nas się sprawdza i mogłem pozbyć się tego filterka.

[filipert]

7 godzin temu, golob napisał:

 

Jeśli dobrze kojarzę jak wymieniałem kiedys w Hymerze UN to otwory są tam dużo większe niż śruby i chyba nawet owalne, więc sporo miejsca tam jest (dlatego wielgachna podkładka tam jest). Bardzo możliwe że wpasują Ci w te "kołnierze" i nie będzie tematu. Sprawdź tą opcje bo być może całe rozważania nie są potrzebne

Dobry trop. Jak nawet otwory bedą za małe, to lepiej je powiększyć, niż szlifować spawy. 

5 godzin temu, BIGL napisał:

Rozbierałem ten kibelek już 2 razy (raz aby dostać się do filtra, a drugi przy montażu SOG-a), masakra jeżeli u Ciebie jest identycznie cofnięty w głąb łazienki. Dobrze golob   radzi -  mały wkrętak elektryczny znacznie ułatwia sprawę. Polecam oddzielny zbiornik do spłuczk - i u nas się sprawdza i mogłem pozbyć się tego filterka.

Tak, jest cofnięty, na szczęście mam małą wkrętarkę.