Chorwacja powoli szykuje się na przyjazd turystów

[Zulos]

18 godzin temu, maarec napisał:

coś źle liczysz. 850km w jeden dzień a kolejne 500 to już 3  dni jedziesz ? Nie dramatyzujmy, dla większości z nas Zadar czy Pag jest w podobnej odległości jak Istria - różnica Zadar a Rovinj to 90km jadąc przez Czechy. Do Makarskiej kolejne 200km. Do Orebicza przecież nie trzeba ciągnąć. Z Zadaru można wystartować na tyle pół dzikich wysp za 200-300zł w jedną stronę dla dużego zestawu, że jak ktoś chce zobaczyć Dalmację bez tłumów - warto. Nie jest to 2000km ani 4 dni jazdy. Na najbliższe plany Chorwackie rozważam dojazd do Zadaru na raz, oczywiście jak nie będzie kłopotów na granicach (dziś w PL + 584 zakażeń rano)

Na Peljesac od lat dojeżdżam ok godziny 14tej następnego dnia od wyjazdu z domu - z założeniem, że noc spędzam na campingu

 

No jak źle - taki wyjazd to są 4 dni jazdy - przecież jak już się dojedzie to trzeba jakość wrócić... A jeśli jedziesz na 7 dni i siłą rzeczy w najgorszym momencie, tzn. podróżujesz w weekend, to po prostu szkoda mi z z 7 dniowego urlopu (w sumie licząc dwa weekendy to jest oczywiście 9), poświęcać 4 dni na jazdę.

Pisałem wyraźnie, że mi się to w ogóle nie kalkuluje na 7 dniowy pobyt jechać daleko na południe. 2 tyg. (czyli realnie 16 dni) to już zupełnie inna bajka.

Oczywiście porównałem do Orebicia, a można jechać znacznie bliżej, no ale każde kolejne 100 km więcej sprawia, że ciężko zrobić trasę na raz...

 

[tomekk]

No jak źle - taki wyjazd to są 4 dni jazdy - przecież jak już się dojedzie to trzeba jakość wrócić... A jeśli jedziesz na 7 dni i siłą rzeczy w najgorszym momencie, tzn. podróżujesz w weekend, to po prostu szkoda mi z z 7 dniowego urlopu (w sumie licząc dwa weekendy to jest oczywiście 9), poświęcać 4 dni na jazdę.
Pisałem wyraźnie, że mi się to w ogóle nie kalkuluje na 7 dniowy pobyt jechać daleko na południe. 2 tyg. (czyli realnie 16 dni) to już zupełnie inna bajka.
Oczywiście porównałem do Orebicia, a można jechać znacznie bliżej, no ale każde kolejne 100 km więcej sprawia, że ciężko zrobić trasę na raz...
 

Witam

Zulos dobrze pisze, u mnie podobna kalkulacja licząc w godzinach z doby. Wieczorem w piątek jadąc w sobotę przed południem na miejscu, oczywiście ten dzień idzie też na poczet odpoczynku. Powrót jest w środę rano żeby w czwartek być w domu. Na miejscu musi być bite przynajmniej 10 dni i każde 100, 200 km to kolejny czas tam, ale i z powrotem. Ja szybko nie jeżdżę i nijak powyżej 55 km/h średnio nie wyjdzie.

Wysłane z mojego motorola one vision przy użyciu Tapatalka

[and1978]

W dniu 24.07.2020 o 18:24, chris_66 napisał:

Rano Austriacy zabrali się i uciekli. Coś im o wirusa chodziło, ale zaspany byłem i nie dopytałem się. Szwajcarzy jutro jadą bo jakieś ograniczenia na granicy mają być. Ale że pijany jestem to nie mam siły dopytać się.

Hej. Moglbys kolego napisac cos wiecej. Szykujemy sie do wyjazdu i juz zglupialem czy potem da sie wrocic

[borek6]

Ja w piątek wyjechałem ze Strasko około 8, prom był o 9. Na kempingu w Jondło w Wiśle byłem o 23. Jechałem przez Węgry i Słowację standardowa droga, w tym przerwy na tankowania, chwile stania na granicy oraz obiad na Węgrzech dobre pół godziny. Moim zdaniem nie da się szybciej przejechać takiej odległości, mi wyszło 15 godzin.

 

Z Wisły do mnie to kolejne 6-7 godzin jazdy. Wyjechałem wczoraj o 10 i byłem w domu po 16.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[jacekzoo]

1 godzinę temu, and1978 napisał:

Hej. Moglbys kolego napisac cos wiecej. Szykujemy sie do wyjazdu i juz zglupialem czy potem da sie wrocic

My mieliśmy startować 7.08 najpierw do grecji a jak wprowadzili testy to do chorwacji. Ale monitoruję sytuację i chyba stanie na jakiś mazurach, zwłaszcza że mieliśmy wracać za 5 tygodni, a do tego czasu duuużo może się pozmieniać na granicach

[w79]

Chyba za dużo tutaj paniki jeżeli chodzi o sytuację na granicach. Austria wprowadza zakazy do wjazu z konkretnych krajów, jed AK chodzi o ich mieszkańców. Nikt nie zabroni wrócić do Polski, bo nie moze tak zrobić...Na chwilę obecną, po zobowiązaniach unijnych, nie realne wydają się być również zakazy chociażby tranzytu... 

[wydra]

Moge cos powiedzieć jak sprawa wyglada od niemieckiej strony. Wiadomości pojawiaj sie przynajmniej raz dziennie. Generalnie powiedzieli wprost, ze w Niemczech jest juz druga fala Coronavirus. Angelika chciała znowu sie zamykać ale inni sie postawili i stanęło na tym, ze jak cos to beda zamykać tylko kawałki. Austria zaczyna tez trzesc portkami. Co do Chorwacji to można jechać. Nie ma zakazu ani kwarantanny. Słowenia daje 12 godzin na przejazd. Minimum 24 godziny przed wyjazdem zaleca sie wypełnienie online formularza, żeby nie blokować za bardzo granic. Co do wysp to niestety jest tak, ze jak będzie dużo zachorowań to nikt nie wjedzie i nie wyjedzie ( nie podali jak długo). My jedziemy w czwartek na trzy tygodnie na Cres do Kovacine. Przyznam sie, ze mam trochę stres.

[jacek00]

 

 

 

Moge cos powiedzieć jak sprawa wyglada od niemieckiej strony. Wiadomości pojawiaj sie przynajmniej raz dziennie. Generalnie powiedzieli wprost, ze w Niemczech jest juz druga fala Coronavirus. Angelika chciała znowu sie zamykać ale inni sie postawili i stanęło na tym, ze jak cos to beda zamykać tylko kawałki. Austria zaczyna tez trzesc portkami. Co do Chorwacji to można jechać. Nie ma zakazu ani kwarantanny. Słowenia daje 12 godzin na przejazd. Minimum 24 godziny przed wyjazdem zaleca sie wypełnienie online formularza, żeby nie blokować za bardzo granic. Co do wysp to niestety jest tak, ze jak będzie dużo zachorowań to nikt nie wjedzie i nie wyjedzie ( nie podali jak długo). My jedziemy w czwartek na trzy tygodnie na Cres do Kovacine. Przyznam sie, ze mam trochę stres.

 

Przecież Słowenia już dawno się otworzyła dla Polaków i można normalnie tam pojechać. Nie ma już ograniczenia do opuszczenia kraju w 12h

 

[chris_66]

Hej. Moglbys kolego napisac cos wiecej. Szykujemy sie do wyjazdu i juz zglupialem czy potem da sie wrocic

Nic więcej nie wiem.
W pt była wycieczka z hajduszoboszlo do oradea i ją odwołali, sąsiedzi mieli jechać i nie pojechali


Wysłane z telefonu

My mieliśmy startować 7.08 najpierw do grecji a jak wprowadzili testy to do chorwacji. Ale monitoruję sytuację i chyba stanie na jakiś mazurach, zwłaszcza że mieliśmy wracać za 5 tygodni, a do tego czasu duuużo może się pozmieniać na granicach

No właśnie dziwnie się dzieje. Jedna ekipa pojechała do Grecji przez AL bez problemu. Drudzy kręcą się po MN, Macedonia (jaki skrót ma Macedonia???), Serbii i bez problemu. Dziwne wakacje


Wysłane z telefonu

[jacekzoo]

51 minut temu, chris_66 napisał:

jaki skrót ma Macedonia???

MK

 

ja bym jechał, tylko moja Aga ma stracha że gdzieś utkniemy albo w każdym kraju kwarantanna po 2 tyg

zobaczymy, do wyjazdu jeszcze trochę. Trzeba się cieszyć że z budą jest ten luksus że wyjeżdżając z podwórka można decydować czy jedziemy w prawo czy w lewo

[chris_66]

MK

 

ja bym jechał, tylko moja Aga ma stracha że gdzieś utkniemy albo w każdym kraju kwarantanna po 2 tyg

zobaczymy, do wyjazdu jeszcze trochę. Trzeba się cieszyć że z budą jest ten luksus że wyjeżdżając z podwórka można decydować czy jedziemy w prawo czy w lewo

No właśnie stara Macedonia miała MK. Nowa ma coś z republika, i nowa, i jeszcze coś trzy litery. Piłem z nimi na granicy SK-HU to stąd wiem, ale nie pamiętam

 

Agusi powiedz że jedziecie na Litwę i nie zorientuje się

[jacekzoo]

Wygląda na to że zostało po staremu

https://www.arimr.gov.pl/fileadmin/pliki/zdjecia_strony/171/Zalacznik_nr_1.pdf

[kacperek1]

Przejaciele carawaningowcy - podpowiedzcie - jak liczyć noclegi na kempingach w Chorwacji? W cennikach podawane są ceny za osobę i za parcele za noc. Czy należy zsumować kwoty za osobę i parcelę? Czy też bieże sie pod uwagę tylko cenę za parcelę. Wybieram się w dwie dorosłe osoby + dziecko + przyczepa.

Inne pytanie - Czy na parceli którą się zajmuje można bezpłatnie dostawić mały namiot w cenie parceli dla kolejnych 2 osób które mają do nas dojechać - czy za nich płaci się dodatkowo?

Dziękuję za podpowiedzi. Do tej pory jeździłem do Grecji i tam zawsze gdzie byłem to cenny negocjowałem.

[maarec]

28 minut temu, kacperek1 napisał:

Przejaciele carawaningowcy - podpowiedzcie - jak liczyć noclegi na kempingach w Chorwacji? W cennikach podawane są ceny za osobę i za parcele za noc. Czy należy zsumować kwoty za osobę i parcelę? Czy też bieże sie pod uwagę tylko cenę za parcelę. Wybieram się w dwie dorosłe osoby + dziecko + przyczepa.

Inne pytanie - Czy na parceli którą się zajmuje można bezpłatnie dostawić mały namiot w cenie parceli dla kolejnych 2 osób które mają do nas dojechać - czy za nich płaci się dodatkowo?

Dziękuję za podpowiedzi. Do tej pory jeździłem do Grecji i tam zawsze gdzie byłem to cenny negocjowałem.

Witaj

zasada jest taka, że płacisz za parcelę + osoby. Przeważnie prąd jest w cenie parceli a do tego jest kamper lub zestaw auto z przyczepą. Za "extra" namiot / samochód / przyczepę płacisz dodatkowo. Wszystko zależy od cennika, konkretnego campingu. Możesz dać linka - pomożemy.

zarówno za osoby jak i namiot dopłacisz zgodnie z cennikiem, jeżeli będzie obok wolna parcela - sugeruję na niej stanąć i nie wciskać się na siłę na jedną. Gratis nie ma nic

[roadwarrior23]

Radio Kolor podało przed chwilą, że Austria przywróciła 14 dniowy okres kwarantanny dla swoich obywateli wracających z krajów bałkańskich lub płatne wykonanie testu na covid-19.