Skocz do zawartości

Przyczepa czy kamper?


olokup

Przyczepa czy kamper?  

66 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co byś wybrał?

    • Przyczepę kempingową
      38
    • Kampera
      12
    • Camper vana
      16
    • Micro campera (auto osobowe)
      0


Rekomendowane odpowiedzi

21 minut temu, jacek00 napisał:

A od kiedy to przyczepa = kemping, a kamper = dzicz? Przecież to jakieś stereotypy. Masa osób jeździ na dziko przyczepami i tak samo masa osób jeździ kamperami na kempingi i siedzą tam bite 2-3 czy 4 tygodnie. Nie ma żadnej reguły. 

Ale rozruszałem dyskusję. Pewnie, że reguł nie ma. Ale jakąś taką prawidłowość nietrudno zauważyć. I nie chodzi właśnie o dzicz tylko o stawanie w dowolnych miejscach również tych cywilizowanych.

Edytowane przez jjb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jarod napisał:

Sam myślałem o kamperze, ale teraz spędzam tydzień na camp66 w karpaczu. Stąd w zasadzie wszędzie trzeba dojechać. Ja się kręcę kilka razy dziennie, do sklepu(musiałem aptekę znaleźć, dopiero w 6-tej mieli lek), do miasta,  koleżankę wieczorem do domu odwieźć, pojechać do jakichś atrakcji.

A biedni kamperowcy siedzą na miejscu, albo odpinają się od prądu, zjeżdzają z klinów, po to, żeby za chwilę po powrocie zrobić to samo.

Pod wyciągiem nie bardzo jest jak zaparkować kampera, w jeleniej jak apteki szukałem też słabo, pod pałacem Bukowiec też.

Ehh w aktualnej mojej sytuacji jakoś nie wyobrażam sobie kampera.

Oj kolego ty wogole nie łapiesz o co chodzi ?

49 minut temu, jjb napisał:

Właśnie mając kampera uwalniamy się od konieczności pobytu na kampingu. Wiele zależy też od lodówki. Jak adsorbcyjna to nie dość, że trzeba poziomować bo źle chłodzi to jeszcze bez 230 V długo nie pociągnie. Nie ma to jak lodówka sprężarkowa. Solary, dobry akumulator i kempingi do niczego nie są potrzebne. 

Dyskusyje tezy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, chris_66 napisał:

miesiąc bez 230V to długo czy krótko ???

 

 

14 minut temu, chris_66 napisał:

miesiąc bez 230V to długo czy krótko ???

 

Jak bez ogrzewania to być może. Jak zimno z ogrzewaniem to może kilka dni. Szkoda gadać każdy swoje chwali. Czy znacie kogoś kto miał sprężarkową lodówkę i przesiadł się na adbsorcyjną? W drugą stronę przykładów jest aż nadto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, jjb napisał:

 

Jak bez ogrzewania to być może. Jak zimno z ogrzewaniem to może kilka dni. Szkoda gadać każdy swoje chwali. Czy znacie kogoś kto miał sprężarkową lodówkę i przesiadł się na adbsorcyjną? W drugą stronę przykładów jest aż nadto. 

co ma ogrzewanie do lodówki :niewiem:, latem siedzisz na gazie miesiąc , zimą ladówka nie obciąża instalacji potrząc na zużycie gazu do grzania, i tak musisz zmieniać butle

czy znasz problemy ludzi z prądem ze słońca w zimie - też nie wygląda to tak kolorowo jak się wydaje

 

Edytowane przez chris_66 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy ogrzewaniu po prostu warto puścić trumę (12-voltową) żeby mieć rozprowadzenie ciepła do całej przyczepie/kamperze. To zdaje się raptem 1A prądu (z małym ogonkiem), ale zimą i to trudno uzupełnić z solarów, więc po paru dniach aku jakie by nie były, bez zewnętrznego ładowania będą blaza. Tak przynajmniej rozumiem sens tego co napisał jjb, bo o lodówce sprężarkowej z zasilaniem z aku/solarów jesienią lub tym bardziej zimą można raczej zapomnieć, żeby poiągnęła kilka dni, cyb że się trafi ekstrmalnie piękna słoneczna pogoda, i sprzęt ustawi idealnie pod potrzeby PV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, chris_66 napisał:

co ma ogrzewanie do lodówki :niewiem:, latem siedzisz na gazie miesiąc , zimą ladówka nie obciąża instalacji potrząc na zużycie gazu do grzania

czy znasz problemy ludzi z prądem ze słońca w zimie - też nie wygląda to tak kolorowo jak się wydaje

 

Tak jak pisałem każdy swoje chwali i szuka argumentów. Sprawa jest prosta lodówki adsorbcyjne są mało sprawne, bardzo energożerne i dlatego nie mogą być zasilane 12 V w czasie postoju bo żaden akumulator tego długo wytrzyma. Co najwyżej kilka godzin. Trzeba ją zasilić innym medium albo gazem albo z zewnętrznej sieci 230V. To nie zaleta, że że musi być zasilana gazem, to wielka wada. Do tego jeszcze te dwie wielkie kraty wentylacyjne na boku kampera. 

Kiedyś nie było innego wyjścia, mus było te lodówki stosować nie było dla nich alternatywy. Teraz to inna bajka. Wysokosprawne sprężarkowe lodówki zasilane są po prostu z instalacji 12 V. I już. Czy się stoi czy się jedzie. Nie dziurawimy kampera na wyloty wentylacyjne. Zużycie prądu jest tak małe, że prawie niezauważalne w normalnej eksploatacji. Jakiś solar, krótki przejazd i już wszystko naładowane.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Jarod napisał:

To opowiedz o co :)
Bo ja to chcę wypocząć i pozwiedzać, w sumie tyle.

Bo widzisz jednym starczy do wypoczynku małe kombi w którym się wyśpią, stolik przed autem, dwa krzesełka i jest git, ale są tacy jak ja i ty co lubią komfort, my jedziemy tak jak napisałeś wypocząć i pozwiedzać a oni to chyba tylko przeżyć przygodę:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, jjb napisał:

Zużycie prądu jest tak małe, że prawie niezauważalne w normalnej eksploatacji. Jakiś solar, krótki przejazd i już wszystko naładowane.

 

Widzę że na prądzie też się dobrze znasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.