Skocz do zawartości

Przyczepa czy kamper?


olokup

Przyczepa czy kamper?  

66 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co byś wybrał?

    • Przyczepę kempingową
      38
    • Kampera
      12
    • Camper vana
      16
    • Micro campera (auto osobowe)
      0


Rekomendowane odpowiedzi

20 godzin temu, portier napisał:

to nie koniecznie woda pod prysznicem splynie

Ja nie twierdze o przewagach, wręcz odwrotnie - wykazuje różną  przydatność dla rożnych ludzi i rożnych zastosowań:)
Ad brodzik i spływ - spłynie spłynie  -  mój brodzik ma 2 syfony po przekątnej, to musiałby być max niekorzystny przypadek żebym sie przechylił przeciwnie ale wtedy jest przecież szmata czy ściągaczka  - zarówno w budzie jak i w puszce 3 ruchy i po problemie  :)

W dniu 22.07.2021 o 15:22, ed napisał:

Więc niech każdy zostanie przy swoim i nie udowadnia tezy o wyższości Świąt Wielkanocnych na Świętami Bożego Narodzenia. Chyba lepiej zostawić więcej miejsca na serwerze na konkretniejsze tematy. A może się mylę??

Nie nie mylisz się ed  :)  - ale wydaje mi sie że ostatnio na forum jest coraz mniej konkretnych tematów i ciekawych relacji więc dlatego własnie ludziska piszą w tego typu watkach i króluje właśnie takie jak się to kiedyś na Cymbał Radio nazywało trochę brzydko  "żucie szmat" - sam się też dałem ponieść tutaj w odwiecznej dyskusji kamper vs przyczepa  :) 

 

W dniu 22.07.2021 o 14:38, czyś napisał:

W tej konkurencji kamperowcy raczej leżą. Przyczepowcy mają jeszcze po korbie do podpór,

Oj z całym szacunkiem dla "przeciwników" jednak nie zgodzę się z Imiennikiem - argumentem sztywny hol który już i w osobówce za czasów przyczepowych miałem  i w busie teraz też będe miał - szukam tylko wagi cięższej z atestem jednak ten z osobówki 2,5T to tu trochę za mało - korba ma krótszy zasięg   :lol:

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, smok_wawelski napisał:

Ja nie twierdze o przewagach, wręcz odwrotnie - wykazuje różną  przydatność dla rożnych ludzi i rożnych zastosowań:)
Ad brodzik i spływ - spłynie spłynie  -  mój brodzik ma 2 syfony po przekątnej, to musiałby być max niekorzystny przypadek żebym sie przechylił przeciwnie ale wtedy jest przecież szmata czy ściągaczka  - zarówno w budzie jak i w puszce 3 ruchy i po problemie  :)

Nie nie mylisz się ed  :)  - ale wydaje mi sie że ostatnio na forum jest coraz mniej konkretnych tematów i ciekawych relacji więc dlatego własnie ludziska piszą w tego typu watkach i króluje właśnie takie jak się to kiedyś na Cymbał Radio nazywało trochę brzydko  "żucie szmat" - sam się też dałem ponieść tutaj w odwiecznej dyskusji kamper vs przyczepa  :) 

 

Oj z całym szacunkiem dla "przeciwników" jednak nie zgodzę się z Imiennikiem - argumentem sztywny hol który już i w osobówce za czasów przyczepowych miałem  i w busie teraz też będe miał - szukam tylko wagi cięższej z atestem jednak ten z osobówki 2,5T to tu trochę za mało - korba ma krótszy zasięg   :lol:

Pojecia nie mam jak to robisz, ze potrafisz na 3 posty naraz odpowiedziec ? - szacun.

Tez bym przewag nie szukal, kazdy swoj sprzet z jakiegos tam powodu kupil. Ale czytajac tego (ta) Lze odnosisz wrazenie, ze nawet szmata i sciagaczka w przyczepie nie dasz rady. Wprawdzie brodzik mam ale prysznica nie zamawialem (mam swoje zdanie na temat romantyki spania na parkingu przed supermarketem, na jakims uboczu - gdzie nie wiem czy tubylcom ich ulubionego miejsca nie zajalem) - wiec mnie akurat splywanie wody mniej interesuje, w innym kontekscie mialem to na mysli (no spac, to wole w poziomie).

Tylko dziala mi na nerwy jak ktos wmawia mi ze nie cofne, nie zawroce - dlaczego wlasciwie nie? Wlasciwie niczego co potrafi kamper - nie potrafi przyczepa...nie o to przeciez chodzilo w tym pytaniu na poczatku - a juz na pewno nie jest tak w rzeczywistosci.

Mam wrazenie ze tu jedni drugich na swoja strone chca przeciagnac (dobrnalem do 62 strony, wiec tak naprawde to nie znam postow miedzy 62 a teraz, dlatego moj komentarz do tego postu na tamtej stronie - na date to juz absolutnie uwagi nie zwrocilem - tzn CHYBA byla to strona 62) - ale tez nie wiem czy to jakies znaczenie ma. Jaki zaskoczony bylem ze moj komentarz wskoczyl na 116 czy 117 - myslalem ze on pod tamtym wpisem sie pokaze. Ale taki to juz ze mnie internetowy "fachowiec".

Sam ten LZA w innym miejscu  (za Boga nie wiem gdzie to znalezc) calkiem do rzeczy pisze, ale w tym jednym poscie (wlasciwie to bylo ich kilka po kolei) to poszedl po bandzie ?.....ja z reszta chyba tez ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, portier napisał:

Pojecia nie mam jak to robisz, ze potrafisz na 3 posty naraz odpowiedziec ? - szacun.

Dziękuję - ale to naprawdę proste - markuje/zaznaczam  fragment tekstu  w czyimś poście, wyskakuje dymek "cytuj" klikam i wrzuca cytat do pola odpowiedzi tam gdzie stoi kursor :) 

 

1 godzinę temu, portier napisał:

(mam swoje zdanie na temat romantyki spania na parkingu przed supermarketem, na jakims uboczu - gdzie nie wiem czy tubylcom ich ulubionego miejsca nie zajalem)

Lubie rzeczywiste przykłady - taka więc droga Ci odpowiem
Nie ma romantyki w spaniu na parkingu ale..... nie jest to tez tak jak piszesz - sa pewne plusy
Od dłuższego czasu planowałem zwiedzić skansen w Sanoku - z Kraka mam nie daleko wiec zajadę tam po robocie na wieczór,  stanę na parkingu nie na uboczu a pod Skansenem prześpię się wypoziomowany bo jest tam płasko i woda też mi z prysznica spłynie do zbiornika szarej którego nie muszę wstawiać pod budę i rano targać ten baniak aby go wylać  nie wspomniawszy że tam nie ma gdzie.  Rano zwiedzam - nie muszę szukać po ciemku kempingu, nie stracę tego dojazdowego dnia urlopu/wakacji bo po zwiedzeniu polecę dalej i gdzieś znów na wieczór stanę spać - to jest dla mnie ten plus. Dobra i teraz kontrargument - z budą posiadająca zbiornik szarej TEŻ JEST TO MOŻLIWE, i drugi kontrargument możesz wrzucić do bagażnika ten baniak szarej spod budy -  różnica jest tylko to ze mi łatwiej i wygodniej bo nie muszę tego zrobić ale może Ty to lubisz a ja nie - czy jest któryś z nas gorszy czy lepszy ? - czy buda jest gorsza czy lepsza od mojej ciasnej bieda puszki ?   Nie nie jest - różnica jest w naszych upodobaniach
Człowieku ja stary przyczepiarz jestem - przesiadkę na puchę zrobiłem świadomie o tym jasno napisałem dlaczego - co więcej zrobiłem tę przesiadkę znając i jedne możliwości i drugie i nie twierdzę które toczydło jest lepsze a twierdzę że mobilność i możliwości kampevana ja obecnie wole od możliwości jakie miałem w budzie - ale to ja to wole i moja żona - dla kogoś innego to co dla mnie jest zaletą równie dobrze może być wadą która dla niego dyskwalifikuje ciasną puchę która z założenia ma być wozidłem cementu i ziemniaków bo do tego została zaprojektowana a smok upierniczył sobie  że zrobi z niej pseudo kampera - czy to tak ciężko zrozumieć ????

OK w Sanoku zrobimy ten postój obaj  tak samo - ale jeśli staniemy na 3 dni na dziko nad rzeką  to pewnie już nie - bo Ty będziesz miał 50 litrów wody czystej a ja 150 - no chyba że wrzucisz taki zbiornik do budy - ja pojadę się opróżnić z szarej  nie ruszając tyłka znad rzeki  po 3 dniach a Ty po ilu  ?  kumasz różnice ?
ale....
To tez jest plus dla mnie a dla Ciebie może być wada bo może nie lubisz stać na dziko 3 dni, bo może tolerujesz tylko full wypas kemping którego ja nie trawię - nie nie jesteś gorszy ani Ty ani Ja  ani Twoja buda od mojej puszki - mamy inne upodobania a to nie grzech póki sobie nie szkodzimy nawzajem - kumasz o czym piszę ?  to nie jest wyższość kampa czy vana nad budą ani odwrotnie  - to inne możliwości które jednemu są potrzebne i przydatne a drugiemu mogą być zbędne lub nawet przeszkadzać bo ma inne preferencje i upodobania.
Natomiast faktem jest że gorzej mi było manewrować Sharanem z małą buda niż Jumperm L3 5,5m bez dyszla i ogona który sie łamie - natomiast czowiek który jeździ b. często z budą nie będzie miał tego problemu

Sorry prościej chyba nie potrafię  wytłumaczyć - ale spróbuję - nie kupuje się TIRa do przewiezienia paczki chrupek ani  do dojazdów do roboty na starym mieście w Krakowie :) ani nie kupuje się Tico aby wozić tonowe ładunki :)  nie zakłada się ATeków Sharanowi do jazdy po autostardzie :)  - pojazd powinien być dopasowany do tego jak i co nim wozimy oraz gdzie nim jedziemy

1 godzinę temu, portier napisał:

Tylko dziala mi na nerwy jak ktos wmawia mi ze nie cofne, nie zawroce - dlaczego wlasciwie nie?

ad cofanie
Znów zaczynasz chrzanić bzdury - sa takie miejsca że jak się w nie wpierniczysz to ani z budą ani nawet taka małą puszka jak moja ani jeszcze mniejszą puszka  Radka nawet nie zawrócisz nie zawróci tam tez Łza swoim autem - i nie ma tu gadki o wyższości kampa nad budą - to sa po prostu metry, promień skrętu i umiejętności kierowcy które jednak zawsze tych 2 pierwszych nie zastąpią wiec  czasem musisz cofać bo nie zawrócisz - tak samo będzie kaleczył cofanie ktoś kto jeździ budą rzadko jak i ktoś kto okazjonalnie siada na busa - ot i tyle

ad nerwy
To do czotra naucz się powściągnąć nerwy i nie jeździć po Człowieku że g... widział  - na forum dyskutuje się na argumenty a nie na krzyk, nie przyjmuje się swoich dogmatów oczekujac poklasku a wymienia poglądy  nie deklasuje się też bezpodstawnie współdyskutujacych nawet ich nie znając

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, w sumie to teraz nie bardzo wiem czego ode mnie chcesz. Napoczatku napisales dokladnie to co ja - nie ma lepszy czy gorszy - tylko inny. I jak juz to Lza uswiadamial/wmawial - jak Ci wygodniej - ze nie przyczepa nie wjedziesz, nie zawrocisz. Jest jak mowisz - zalezy od umiejetnosci i poniekad od sprzetu. Ja tylko na jego wywody reagowalem, bo mam swoje zdanie na ten temat (co chyba mi wolno).

A co do Twojego porownania - to jego nie ma, bo nie stane 3 dni na dziko nad zadna rzeka ani tez gdzie indziej nie.  Na wszelki wypadek jestem autark, ale to jakbym kempingu nie znalazl a pozno by sie zrobilo - no i tez zeby w razie czego po drodze moc na chwile sie zdrzemnac. Skad wiesz ze musze miec wypasiony kemping? Wymagasz faktow - a kiedy ja o wypasionym kempingu pisalem? Czyste sanitariaty mi wystarczaja (pisalem o "niemaniu" prysznica :) ) - przy czym nie wiem czy full wypas az takim grzechem by byl. I na tym kempingu z czystym sanitariatem rowniez kamperem bym stanal - ale to taka moja filozofia. Ale pokaz mi fragment gdzie napisalem ze kamper lub przyczepa gorszy lub lepszy? Gdzie napisalem o ich wlascicielach ze gorsi czy lepsi? Na "inny" sie zgodze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, smok_wawelski napisał:

OK w Sanoku zrobimy ten postój obaj  tak samo - ale jeśli staniemy na 3 dni na dziko nad rzeką  to pewnie już nie - bo Ty będziesz miał 50 litrów wody czystej a ja 150 - no chyba że wrzucisz taki zbiornik do budy - ja pojadę się opróżnić z szarej  nie ruszając tyłka znad rzeki  po 3 dniach a Ty po ilu  ?  kumasz różnice ?

Dwa takie wrzucam i mogę stać tydzień:bevil:

Mobilny zbiornik paliwa ON 330L Pick up - Autotechma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, peja76 napisał:

Dwa takie wrzucam i mogę stać tydzień:bevil:

Według starej biwakowo-kempingowej szkoły powinieneś mieć trzy. Wiesz pewnie jakie.

Do myci, do pici i po myci pici :)

Jak wezmę busa, to trzy mauzery paletowe mogę wziąć, i taka to będzie dyskusja o wyższościach. Zbiornik się napełni w cepie, kanister 30 l na wodę pitną mam, napełnić można już na miejscu, to dodatkowy dzień też da radę nawet w dziczy opękać.  Swoją drogą, nie wiem co się tak na tę ilość wody uwzięliście jako wyznacznik wszystkiego, bo nie wyjeżdżam po to, by się pławić non stop pod prysznicem. Trochę inaczej bierze się prysznic w cepie czy kamperze, niż w domciu (raz-dwa, szybki tusz i są inne ciekawsze rzeczy). Przecież nie chodzi o to żeby zabrać ze sobą całą chałupę z wyposażeniem, udogodnieniami, ulubioną sofą, centralnym, piecem kaflowym, kominkiem, barkiem, pawlaczem i wycieraczką sprzed drzwi, co tam kto ma, i do tego wszystkie możliwe domowe przyzwyczajenia, plus ukochana palma, paprotka i akwarium...  

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się dyskusja wywiązała ???

Panowie, jest jeszcze taki aspekt, że ludzie jeżdżą kampervanem ( kamper nie spełnia tego kryterium). Spotkałem sympatycznego Pana na plaży w Niedzicy, który przyjechał swoim wv californią Bleach. Załoga dwoje dorosłych + dwójką małych dzieci. Dał za niego w 2019r. 220tys. zł. Dla mnie kwota niewyobrażalnie duża za takie małe auto kempingowe. Jednak w rozmowie wyszło, że podoba mu się to, że to jest samochód nie tylko kempingowy ale i użytkowy - siedmioosobowy, na wyjazdy kempingowe wypina dwa fotele i tak jeździ. Na dachu umieścił box,  na jaki kufer, rowery miał na klapie. Gościu 2m wzrostu i jakoś go to rajcowalo ?. Mnie też się to podobało. Byli z Warszawy, więc trochę kilometrów na południe miał. 

Ja zamieniłem przyczepę na kampervana ( na małego kampera niestety nie stać mnie było?) bo niestety moja żona nie jest taka chętna aby na parogodzinny wyjazd zapinać przyczepę, a tych kilkudniowych to było za mało, ledwie kilka w roku. Jak patrzyłem na przyczepę jak stoi na podjeździe a ja nie mogę jej użyć to mnie to wkurzało. Żony nie zmienię ?? ( przynajmniej na razie) więc żeby się nie wkurzać kupiłem kampervana. Nim wprawdzie też nie za bardzo lubi jeździć, ale odpadł argument zapinania przyczepy na krótki wyjazd. Widzę, że nawet chyba pomimo starości kampervana dostrzega zalety auta o długości 460cm i takiej wysokości, że spokojnie w nim się stanie. Ile już mieliśmy z nim wyjazdów to już nawet nie liczę. Ja jestem zadowolony bo w końcu mam sprzęt, który używam , a nie stoi mi na podjeździe czekając na dłuższe wyjazdy. Myślę, że w przyszłości zamiast dwóch samochodów - hondy i kampervana , będę miał jeden np. krótkiego opla Vivaro , któremu dorobię podnoszony dach i będę miał jeden samochód na codzień i na wyjazdy. W moim przypadku ( nie zarabiam kokosów niestety???) utrzymywanie dwóch samochodów to też jest jakiś wydatek, tym bardziej, że jak kupiłem rower elektryczny to staram się więcej nim poruszać ( do pracy) niż samochodem ??

Każdy musi więc wybrać pod siebie, ale musicie przyznać, że fajnie jest jak jest grupa ludzi, którzy dokonali takiego wyboru sprzętu jakiego którego my używamy (czy to przyczepowcy czy kamperowcy?)

 

 

IMG_20210710_165806.jpg

IMG_20210710_174546.jpg

IMG_20210714_203934.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, portier napisał:

Hmmm, w sumie to teraz nie bardzo wiem czego ode mnie chcesz.

Niczego od Ciebie nie chce - własnie niczego poza tym że chciałbym abyś wchodząc po raz pierwszy na forum powiedział dzień dobry i nie pisał w pierwszym poście ze ktoś g... widział nawet nie znając człowieka - napisałem Ci to zaraz po Twoim pierwszym poście.
W moich wypowiedziach nie twierdziłem ani nie miałem zamiaru twierdzić o preferowaniu przez Ciebie full wypasu  wróć zobacz sobie  ze pisałem "bo może" to nie jest twierdzenie - to wszystko co napisałem to były przykłady a nie twierdzenia  i tak należy je rozumieć,  zaznaczyłem to tez w mojej wypowiedzi -  nie miałem też zamiaru tez w jakikolwiek sposób Cie ani nikogo obrazić  czy deklasować - pokazywałem tylko różnice w możliwościach pojazdów używają  tych przykładów oraz wykazywałem że to co dla jednych jest zaletą dla drugich może być wadą  i nie stanowi o tym czy ktoś lub coś  jest lepszy czy gorszy.  Nie piłem ani do Ciebie ani do nikogo a moimi  stwierdzeniami odnosiłem się nie tylko do dyskusji z Tobą ale i do dyskusji wcześniejszych - i nic więcej   tylko tyle  
Nie ma się co tu doszukiwać podtekstów bo ich tam nie ma i nie miałem zamiaru ich przemycać a doszukiwanie się ich jest nadinterpretacją tego co napisałem - przykro mi jeśli odebrałeś to jako atak na siebie - nie miałem i nie mam zamiaru Cie atakować.

 

3 godziny temu, peja76 napisał:

Dwa takie wrzucam i mogę stać tydzień:bevil:

Pojedziemy Mańkiem - wrzucimy osiem Mauzerów :lol:
 

2 godziny temu, czyś napisał:

....Zbiornik się napełni w cepie, kanister 30 l na wodę pitną mam, napełnić można już na miejscu, to dodatkowy dzień też da radę nawet w dziczy opękać.  Swoją drogą, nie wiem co się tak na tę ilość wody uwzięliście jako wyznacznik wszystkiego, bo nie wyjeżdżam po to, by się pławić non stop pod prysznicem. 

Oczywiście że tak  i oczywiście że paprotke zostawiamy  -  Krzysztof jasne że nie po to uciekamy z warunków domowych aby je gdzieś w dziczy tworzyć - woda w mojej pisaninie  to nie miał być argument wyższości i uwzięcie się na wodę - to po prostu był przyklad aby zobrazować że  w zależności od sposobu podróżowania i bytowania coś jest wygodniejsze lub mniej wygodne w odniesieniu do tych sposobów :) 

Godzinę temu, janekorka napisał:

Każdy musi więc wybrać pod siebie, ale musicie przyznać, że fajnie jest jak jest grupa ludzi, którzy dokonali takiego wyboru sprzętu jakiego którego my używamy (czy to przyczepowcy czy kamperowcy?)

Amen Janku - u Ciebie choć nie zawsze się z Tobą zgadzam jak np. z tym palnikiem  to własnie szczerze Cie podziwiam jak realizujesz to co lubisz i stawiasz tę realizacje dającą Wam radość ponad sprzętem który tak naprawdę przecież jest sprawą drugorzędna  :yes: to chyba jest właśnie najwłaściwsza droga :) 

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smoku Wawelski, nie mam innego wyjścia. Muszę się cieszyć rzeczami na które mnie stać. Samochód może nie do końca jest drugorzędny, ale na razie takim jeżdżę. Pocieszam się tym, że mój kampervanie jest funkcjonalny. Jazda nim nie jest tania?, ostatnio przy wypadzie całą rodziną w Góry Stołowe średnia spalania wyszła 12,5litra Pb95/100km, więc tanio nie jest. Jednak było fajnie. Ludzi , którym się spodobały kampervana jest więcej. Ja spotkałem ostatnio na parkingu przy Grocie Łokietka sympatyczną rodzinkę, (6 osób), która wracała właśnie z Bułgarii swoim podwyższonym oplem vivaro. Gnietli się , ale wyprawa była pierwsza klasa. Dali za niego 20tys. zł, 5 tys kosztowały przeróbki, czyli 25tys. zł. 

IMG_20210719_194408.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, janekorka napisał:

 

 

IMG_20210710_165806.jpg

IMG_20210710_174546.jpg

 

 Stwierdzam że ten VW itp jak dla mnie był by najlepszym rozwiązaniem, tak jak ma Paweł,  VW tylko na wyjazdy jednio dniowe góra jedna nocka, potem przyczepa, jest to na tą chwilę najlepsze rozwiązanie. Masz auto użytkowe oraz na wyjazdy, jedziesz cicho i komfortowo również jak ciągniesz przyczepę, nie ogranicza mnie waga, mogę zabrać praktycznie wszystko. Wielkość tego pojazdu jest taka ze staniesz faktycznie wszędzie, ale tak jak pisałem musi być też przyczepa to tego zestawu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Peja 76, Ty masz o tyle fajnie, że jak gdzieś jedziesz to i tak chyba na 1,5 dnia lub na dwa dni minimum, więc przyczepę używasz często. Zresztą Twoja żona i córka też lubią???. Ty masz jeszcze jedno rozwiązanie , możesz na pickupa włożyć nadbudówkę?

P.S. 

Ja dziś rano smignąłem sobie  zestawem , tylko mniejszym nad Rabę  popływać kajakiem??.

IMG_20210724_054017.jpg

IMG_20210724_055858.jpg

IMG_20210724_060416.jpg

IMG_20210724_060853.jpg

IMG_20210724_072538.jpg

Edytowane przez janekorka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • szary11 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.