Skocz do zawartości

Przyczepa czy kamper?


olokup

Przyczepa czy kamper?  

66 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co byś wybrał?

    • Przyczepę kempingową
      38
    • Kampera
      12
    • Camper vana
      16
    • Micro campera (auto osobowe)
      0


Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, peja76 napisał:

Kuba wszystko fajnie jak się czyta co piszesz, a w realu czemu nie jest tak słodko, przed ostatni wyjazd jeden dzień deszcz, bierzemy auto i jedziemy a sąsiadka z parceli obok że my to mamy fajnie bo możemy gdzieś wyskoczyć a oni byli zobaczyć rozkład jak jadą autobusy i bieda bo to niedziela, dwa tygodnie temu też stoimy sobie rozłożeni obok stali kamperem i gościu wyzywa gdzie tu ta mobilność kampera, ile to roboty żeby się spakować i tak zaczęliśmy rozmowę,  to nie jest tak hop, dwa dni tu dwa tam, trzeba roletę, podłogę, rowery, szafkę( mieli i gotowali na zewnątrz bo w środku gorąco), leżaki stolik zwinąć, kobieta musiała pomyć, posprzątać, ułożyć, sztućce, talerze, itp  bo jak mieli jechać z wszystkim na zewnątrz, to się tak ładnie mówi ale jak staniesz z boku i patrzysz to nie jest tak słodko, a wiesz mi że naprawdę teraz na wszystko zwracam uwagę. Rozumiem Darka @Voku jadą kręcą vlogi i typowo w jedno miejsce i do domu ok, ale do nas takich zwykłych turystów to nie wiem, cały czas się waham, tu wy piszecie że ach i och a na FB ludzie wymieniają kampery na przyczepy i piszą że mała mobilność, mało miejsca, głośnie itp,  tu na forum ktoś też założył wątek że był wynajętym kamperem i jednak woli przyczepę.

Co do tych postojów przed atrakcjami też bym się spierał, ustaw się tym klamotem, jak ustawisz strach że coś porwą, dopiero co ktoś pisał na FB że w Włoszech same zakazy do kamperów.

No nie wiem czy ten kamper jest taki ach i och, ja coraz więcej widzę jego wad niż zalet, sama waga już mnie odstrasza, mam się ograniczać żeby czegoś nie zabrać,  dlaczego przecież jadę na wakacie lub weekend żeby się zrelaksować,  jak mam kupić powyżej 3.5t i mieć Viatola to ju z całkiem dla mnie porażka, nie dość że auto automatycznie większe i gorzej z postojami nawet z ustawieniem na parceli, widziałem na Alexie jak się pocili żeby stanąć takimi większymi, to już wtedy naprawdę wolę targać przyczepę, ciszej, mobilnie, bezpiecznie i bardziej komfortowa podróż.

Ja dodam od siebie, oczywiście jako właściciel przyczepy. My też się często przemieszczamy. W jednym miejscu jesteśmy średnio pewnie własnie 2-4 dni. Maks jak gdzieś jesteśmy to 5-7 dni. Oczywiście mówię o wyjeździe wakacyjnym. Więc tak samo wszystko zbieramy i zwijamy. Z tą różnicą, że jak wiem, że gdzieś będziemy stali np 2 dni to nie rozkładam żadnej szafki, najczęściej też nie rozkładamy w ogóle podłogi, a tylko standard - czyli krzesełka, markiza i stolik. Tak czy inaczej potem wyjazd wiąże się z tym wszystkim o czym napisałeś. Więc tutaj kamper w zasadzie nie ma przewagi, bo czynności, które musisz wykonać to po prostu musisz wykonać bez względu na rodzaj sprzętu. 

Ale my. mimo że się często przemieszczamy wbrew obiegowym opiniom, że przyczepa to tylko stacjonarnie to na razie nie chcemy na pewno niczego zmieniać i nam taka forma podróżowania odpowiada.

A co do Twoich rozterek to uczciwie przyznam, że bałbym się kupowania za takie pieniądze takich sprzętów. Stać cię to szukaj czegoś pewnego - jak @maarec albo szukaj jakiejś nówki. Ja bałbym się że kupię jakiegoś ulepa zgniłka i będzie potem tylko zgrzyt. 

Sam masz mocne rozterki. W zasadzie po co w ogóle rozglądasz się za tym kamperem? Coś Ci w obecnej formie nie podróżowania nie odpowiada? Chcesz coś zmienić? Bo odnoszę wrażenie, że niby chcesz zmiany ale za wszelką cenę szukasz utwierdzenia się na nie, do podświadomego założenia, że jednak kamper to jeszcze nie ;) 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, peja76 napisał:

Kuba wszystko fajnie jak się czyta co piszesz, a w realu czemu nie jest tak słodko, przed ostatni wyjazd jeden dzień deszcz, bierzemy auto i jedziemy a sąsiadka z parceli obok że my to mamy fajnie bo możemy gdzieś wyskoczyć a oni byli zobaczyć rozkład jak jadą autobusy i bieda bo to niedziela, dwa tygodnie temu też stoimy sobie rozłożeni obok stali kamperem i gościu wyzywa gdzie tu ta mobilność kampera, ile to roboty żeby się spakować i tak zaczęliśmy rozmowę,  to nie jest tak hop, dwa dni tu dwa tam, trzeba roletę, podłogę, rowery, szafkę( mieli i gotowali na zewnątrz bo w środku gorąco), leżaki stolik zwinąć, kobieta musiała pomyć, posprzątać, ułożyć, sztućce, talerze, itp  bo jak mieli jechać z wszystkim na zewnątrz, to się tak ładnie mówi ale jak staniesz z boku i patrzysz to nie jest tak słodko, a wiesz mi że naprawdę teraz na wszystko zwracam uwagę. Rozumiem Darka @Voku jadą kręcą vlogi i typowo w jedno miejsce i do domu ok, ale do nas takich zwykłych turystów to nie wiem, cały czas się waham, tu wy piszecie że ach i och a na FB ludzie wymieniają kampery na przyczepy i piszą że mała mobilność, mało miejsca, głośnie itp,  tu na forum ktoś też założył wątek że był wynajętym kamperem i jednak woli przyczepę.

Co do tych postojów przed atrakcjami też bym się spierał, ustaw się tym klamotem, jak ustawisz strach że coś porwą, dopiero co ktoś pisał na FB że w Włoszech same zakazy do kamperów.

No nie wiem czy ten kamper jest taki ach i och, ja coraz więcej widzę jego wad niż zalet, sama waga już mnie odstrasza, mam się ograniczać żeby czegoś nie zabrać,  dlaczego przecież jadę na wakacie lub weekend żeby się zrelaksować,  jak mam kupić powyżej 3.5t i mieć Viatola to ju z całkiem dla mnie porażka, nie dość że auto automatycznie większe i gorzej z postojami nawet z ustawieniem na parceli, widziałem na Alexie jak się pocili żeby stanąć takimi większymi, to już wtedy naprawdę wolę targać przyczepę, ciszej, mobilnie, bezpiecznie i bardziej komfortowa podróż.

jak ktoś rozkłada wszystkie klamoty z zewnętrzną kuchnią szafkami itd i siedzi dwa tygodnie na kempingu to faktycznie kamper jest bez sensu.

ja już Ci wszystko powiedziałem obiektywnie, wszystkie wady i zalety zarówno opisałem na forum jak i w rozmowie telefonicznej   nic więcej nie wymyślę :niewiem:

 

więc jak widzisz więcej wad niż zalet to pozostań przy przyczepie albo odżałuj parę złotych wypożycz z wypożyczalni czy OLX-a kampera w budżecie jaki byś chciał przeznaczyć na zakup, pojedź  nim na wycieczkę na parę dni i będziesz wiedział sam czy Ci to pasuje czy nie  bo jak narazie to mielisz temat kampera od roku i mam wrażenie że dalej jesteś w punkcie wyjścia 

ja mam już drugiego kampera i wiem że w moim przypadku  był to strzał w dziesiątkę  ale na siłę nikogo nie zamierzam przekonywać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Suzu4x4 napisał:

jak ktoś rozkłada wszystkie klamoty z zewnętrzną kuchnią szafkami itd i siedzi dwa tygodnie na kempingu to faktycznie kamper jest bez sensu.

Przyczepa też :P toż to już lepszy domek mobilny :P 

19 minut temu, Suzu4x4 napisał:

więc jak widzisz więcej wad niż zalet to pozostań przy przyczepie albo odżałuj parę złotych wypożycz z wypożyczalni czy OLX-a kampera w budżecie jaki byś chciał przeznaczyć na zakup, pojedź  nim na wycieczkę na parę dni i będziesz wiedział sam czy Ci to pasuje czy nie  bo jak narazie to mielisz temat kampera od roku i mam wrażenie że dalej jesteś w punkcie wyjścia 

Dokładnie. Jak ktoś kupił kampera i się źle w nim czuje i z pożądaniem spogląda na auto to znaczy, że dokonał złego wyboru. I w drugą stronę działa dokładnie to tak samo - jak ktoś kupił przyczepę i z pożądaniem spogląda na kampery to też oznacza, że dokonał złego wyboru. Nie ma odpowiedzi jednoznacznej co jest lepsze a co gorsze. Wszystko będzie miało jakieś plusy i minusy - teraz samemu sobie należy zrobić rachunek i zestawić co jest dla nas ważniejsze i pod tym kątem wybrać. 

Cytat

ja mam już drugiego kampera i wiem że w moim przypadku  był to strzał w dziesiątkę  ale na siłę nikogo nie zamierzam przekonywać ;)

Bo przekonywać nikogo nie ma sensu ;) Jak ktoś woli blondynki to trudno mu wmawiać, że brunetki będą dla niego lepsze. 

@peja76 jak napisałem. Na siłę szukasz potwierdzenia, że kamper będzie dla Ciebie lepszym wyborem a podświadomie gdzieś tam z tyłu głowy chcesz zostać przy przyczepie. Nie da się mieć ciastko i zjeść ciastko - chociaż nie, da się - można kamperem ciągnać przyczepę ;) 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Suzu4x4 napisał:

ja mam już drugiego kampera i wiem że w moim przypadku  był to strzał w dziesiątkę  ale na siłę nikogo nie zamierzam przekonywać ;)

Dokładnie. Zwłaszcza biorąc pod uwagę jak często wyjeżdżasz j jaką miałeś upierdliwość z budą, żeby się zapakować. Są takie osoby i im kamper będzie odpowiadał. Dlatego np dziwię się, że @danielpoz do tej pory tarabani się z budą, z tego co widzę wyjeżdża co tydzień na weekend, aż się prosi kamper :niewiem:

 

Dla mnie np kamper by się nie sprawdził. Zazwyczaj kręcę się po takich dziurach że kamper by sie poddał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, peja76 napisał:

Kuba wszystko fajnie jak się czyta co piszesz, a w realu czemu nie jest tak słodko, przed ostatni wyjazd jeden dzień deszcz, bierzemy auto i jedziemy a sąsiadka z parceli obok że my .....

A to nie możesz wypożyczyć i zobaczyć czy to dla ciebie? Ja dostałem i nawet mega sceptyczna Paulina się przekonała, teraz sama mówi że tylko kamper.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, jacekzoo napisał:

Dokładnie. Zwłaszcza biorąc pod uwagę jak często wyjeżdżasz j jaką miałeś upierdliwość z budą, żeby się zapakować. Są takie osoby i im kamper będzie odpowiadał. Dlatego np dziwię się, że @danielpoz do tej pory tarabani się z budą, z tego co widzę wyjeżdża co tydzień na weekend, aż się prosi kamper :niewiem:

 

Dla mnie np kamper by się nie sprawdził. Zazwyczaj kręcę się po takich dziurach że kamper by sie poddał

Kamper jest mi absolutnie zbędny. Może jak będę emerytem?

Ja nigdzie nie jeżdżę na dłużej niż weekend i nie dalej jak 400km w jedna stronę. Za granicę w ogóle już z przyczepą nie jezdzimy. Gdzię tu sens tarabanić się kamperem skoro szybko i komfortowo przelecę tan mały odcinek z budą. ? 

Jak chcemy gdzieś dalej /na dłużej od tego są samoloty, pociągi czy poprostu samochód.?

Inne mamy potrzeby i inne mamy cele. ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@peja76, widze ze dalej masz rozterki, nie wiem ile razy miales okazje sprawdzic kampera, ale chyba naprawde nie potrzeba az tak wiele testowania i sprawdzania by podjac wlasciwa decyzje. Po 4 wyjazdach kamperem wiedzialem ze nawet idealny rozklad kampera nie da mi tego co przyczepa, bo po prostu na ten moment , gdzie dzieciaki sa male i raczej wakacje stacjonarne, nie wykorzystam go w 100%. Nie oszukujmy sie, ale przy kamperze tez jest sporo zasuwania i jak teraz jezdzimy z tesciami, gdzie oni kamperem a my przyczepa to we wszystkim pomagam... trzeba ustawic dobrze kampera, wypoziomowac, wysunac podpory, rozlozyc pasy burzowe itp to sie okazuje ze jest sporo tego, choc na pewno troche mniej, bo nie trzeba podpinac zestawu czy chociazby spuszczac wody na jazde i potem napelniac (poki co tak robie by nie wozic dodatkowych kilogramow). Jakbym podrozowal mniej stacjonarnie to bym zrezygnowal z kilku rzeczy, a na pewno kilka innych bym wymienil by byly szybsze w "obsludze" :) Ale wtedy tez kamper bylby duzo lepszym rozwiazaniem. Na pewno na objazdowke po poludniowej Europie wybrałbym kampera, tylko z jakims sensownym ukladem.

Natomiast jak tak jezdzimy to wniosek tescia jest, ze faktycznie kamper jest bardzo mobilny, lecz dziwnym trafem caly czas u nas siedzi, bo u nas duzy stolik, kuchnia, duzy grill i ogolnie jest wszystko. Co wiecej przy kolejnym wyjezdzie chyba  nie bede juz tak pomagal i dam mu samemu to robic, to moze jednak zmieni troche zdanie :) Niestety do tej pory nie przykladal sie do tego, i nagle jest zaskoczony ze nie trzesie tak jak chodzi po kamperze i woda lepiej splywa pod prysznicem...

Edytowane przez Analog82 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

ja jestem z natury leniwy i logistyka związana z podpinaniem i pakowaniem przyczepy skutecznie mnie zniechęcała do szybkich krótkich wyjazdów .

garaż w którym trzymałem przyczepę a obecnie kampera mam 200 m od domu a żeby wjechać "pod dom" celem zapakowania lodówki żarcia i cuchów musiałem rozpinać zestaw i wjeżdżać "pod dom" na moowerze. Stąd pomimo iż miałem przyczepę często zdarzały mi się jednodniowe wyjazdy na narty czy na rowery bez przyczepy bo po prostu jak miałem tracić czas na szykowanie zestawu to wolałem wyskoczyć sobie bez noclegu samochodem osobowym. 

Kamperem wjeżdżam pod dom bez problemu, rowerów czy nart często nawet  nie wyciągamy z kampera "od wyjazdu do wyjazdu" lodówkę pakuje w kilka minut i ruszamy.

stąd w moim przypadku w praktyce okazało się że od kiedy mamy kampera bagażniki samochodowe na narty i rowery leżą bezużyteczne.

w sobotę o 14:30 jadłem obiad w domu na tarasie po czym syn zaczął mnie zagadywać że może byśmy pojechali na rowery,

o 17 staliśmy na parkingu w górach:

20210703_174241_resized.thumb.jpg.4820c383e0ec5bc47c2b29d3a2d04a9e.jpg

o 20 piłem czeskie piwko w schronisku:

1625586986209_resized.thumb.jpg.b6bc3f05bf0d0d62eb503e70bfc9d555.jpg

a o 21 oglądaliśmy mecz grilując to co było w lodówce :

20210703_213555_resized.thumb.jpg.caa95ded978e227db10a439329877d2c.jpg

1625586849038_resized.thumb.jpg.485f70261f49a13494ddcf4cbe967c7b.jpg

 

oczywiście ktoś napisze że z przyczepą też tak można, i zgodzę się w 100% - można tyle że  mi się nigdy nie chciało więc zapewne sobotni wieczór spędził bym w domu i dopiero w niedzielę pojechałbym osobówką na rowery :-]

ponadto jak pisałem wcześniej, jestem leniwy i nie wyciągam niczego co mi  nie jest potrzebne, markizę rozwinąłem raz w tym sezonie,  jak widać na załączonym obrazku stolika też mi się nie chciało rozkładać, a i najczęściej staram się stanąć tak żeby nie trzeba było klinów wyciągać więc poziomowanie też odpada .

Ale jak ktoś kocha ten cały karawaningowy bajzel, te szafeczki, półeczki, organizery, kuchenki , przedsionki,  podłogę  ze sztucznej trawy  i musi przy każdym wyjeździe rozkładać i składać cały ten majdan  to faktycznie  mobilność jaką daje kamper spada na drugi plan.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, jacek00 napisał:

Ja dodam od siebie, oczywiście jako właściciel przyczepy. My też się często przemieszczamy. W jednym miejscu jesteśmy średnio pewnie własnie 2-4 dni. Maks jak gdzieś jesteśmy to 5-7 dni. Oczywiście mówię o wyjeździe wakacyjnym. Więc tak samo wszystko zbieramy i zwijamy. Z tą różnicą, że jak wiem, że gdzieś będziemy stali np 2 dni to nie rozkładam żadnej szafki, najczęściej też nie rozkładamy w ogóle podłogi, a tylko standard - czyli krzesełka, markiza i stolik. Tak czy inaczej potem wyjazd wiąże się z tym wszystkim o czym napisałeś. Więc tutaj kamper w zasadzie nie ma przewagi, bo czynności, które musisz wykonać to po prostu musisz wykonać bez względu na rodzaj sprzętu. 

Ale my. mimo że się często przemieszczamy wbrew obiegowym opiniom, że przyczepa to tylko stacjonarnie to na razie nie chcemy na pewno niczego zmieniać i nam taka forma podróżowania odpowiada.

A co do Twoich rozterek to uczciwie przyznam, że bałbym się kupowania za takie pieniądze takich sprzętów. Stać cię to szukaj czegoś pewnego - jak @maarec albo szukaj jakiejś nówki. Ja bałbym się że kupię jakiegoś ulepa zgniłka i będzie potem tylko zgrzyt.
Sam masz mocne rozterki. W zasadzie po co w ogóle rozglądasz się za tym kamperem? Coś Ci w obecnej formie nie podróżowania nie odpowiada? Chcesz coś zmienić? Bo odnoszę wrażenie, że niby chcesz zmiany ale za wszelką cenę szukasz utwierdzenia się na nie, do podświadomego założenia, że jednak kamper to jeszcze nie ;) 

Jacek Kamper bardzo mi się podoba jak widzę kampera to muszę się obejrzeć tak mam, ale bardzo się rozczarowałem tym sprzętem, podam ci taki przykład,  u mnie z kamperem jest jak z piękną kobietą którą widzisz i ci się podoba, przysiadasz się zaczynasz rozmawiać i mówisz sobie kużwa coś nie tak to nie jest to, a przecież wyglądała tak pięknie a tu takie rozczarowanie?. Tak było zemną do tamtego tygodnia kiedy byłem obejrzeć, dotknąć, przejechać się  dwoma kamperami, jeszcze  @Suzu4x4  dziś mnie swoim ostatnim wpisem uświadomił że kamper jest nie do każdego, jak nie które kobiety?. Widzisz cały czas było że tak szybko, sprawnie ach i och a wyszło jak zawsze nawet markizy nie rozkładają, to się nie dziwie że jest szybko, co do poziomowania ja bym się nie wyspał jak by przyczepa krzywo stała, ale jak widać nie którym to nie przeszkadza, przyczepę mam pod domem wychodzę z domu i wchodzę do przyczepy, a nie którzy muszą niestety mieć kampera bo nie podjadą, to niema się co dziwić ze muszą mieć taki sprzęt, ale że hałas, kiepska trakcja, mało miejsca nie przeszkadza to nie mogę zrozumieć. Co do pakowania Kampera czy przyczepy to nasza przyczepa też stoi cały czas pod domem,prądem podłaczony, lodówka odpalona, ubrania załadowane nawet kurtki:D, jak wracamy wszystko prane, suszone i do przyczepy, wyjazd lodówka z domu wyczyszczona wszystko do lodówki kempingowej wlewam wodę i wio, także nie wiem w czym problem, ale dobra każdy ma inaczej. Cały czas nie mogę zrozumieć te achy i ochy jak fajnie dwa dni tu dwa tam szybko sprawnie po co to, prawie bym uwierzy, może po to, my się wsadziliśmy na minę to ciebie też wsadzimy?

@danielpoz całkowicie się z tobą zgadzam co napisałeś.

@Analog82 Dziękuje za twoją wypowiedz, też masz całkowitą rację,

Ja to wszystko wiedziałem ale człowiek się naczyta i ma takie rozterki czy ta kobieta czy tamta?

Ps, co zauważyłem w tym roku na następny plus przyczepy, że jest bardziej uniwersalna, byliśmy na Alexie bardzo nam się spodobało i zostawiliśmy ją na 10dni do Bożego ciała, wracaliśmy autem solo, tak samo jechaliśmy po przyczepę solo (bardzo szybko? szybciej jak kamperem?, bez hałasu, bym powiedział komfortowo), stała już uszykowana wypoziomowana tylko wlałem wodę, podłączyłem prąd i wakacje, i co jest bardziej mobilne-uniwersalne oczywiście przyczepa? i tak trzymać:bevil:.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo lubię ten temat i możemy wałkować go kolejne 100 stron.  Przez pierwszych 90 byłem po stronie  budki.  Kupiłem specjalnie holownik, zrobiliśmy nim jeden wyjazd zimowy z budką za granicę i kilka po Polsce.  Właśnie w zimowej  Chorwacji  w drodze razem z ekipą z kampera  zdecydowaliśmy, że trzeba spróbować.

Przypadkiem w lutym 2020 kupiliśmy pierwszego  z rocznika 2002. Był mały, wolny i wspaniały.  Dojechał nad Bałtyk, objechał lockdown po okolicznych lasach. 

W sierpniu był kolejny 2005, bogato wyposażony  i idealny na jesień i zimę. Przy okazji pokochaliśmy narty. Nawet  zakładanie  łańcuchów na - 10C w nocy nie było  dokuczliwe. 

To był moment  przełomowy, prawie od roku adria stała i nie było chęci gdzieś jechać.  Kamperem łatwiej, wygodniej. 

Polecam trasę 350 km na narty,  nocą,  po lodzie z dziećmi,  które co godzinę chcą do WC. Poszukiwania parkingu, kurtki, przebieranie,  wietrzenie auta. Na koniec mokre kurtki do auta. 

Odnośnie rozkładania ja  jak @Suzu4x4 leniwy  i wygodny. Czasem po tego klina sięgnę,  bo prosto być musi i jeszcze podłogę wyjmę.  Krzesła i stół wyciąga  załoga, jak chce korzystać,  ja piwo w ręce  utrzymam :).

Koniec rozkładania, kabel 230V w zasadzie nie potrzebny, chyba że klimatyzacja. Reszta działa zawsze. 

Podpory w kamperze? Zbędna waga lub kłopoty z pakowaniem czy wagą lub zawieszeniem.

@peja76 przypomniałem sobie. Jak załadowałem drewno na zimowy wypad m.in. z @Suzu4x4 to mimo zawieszenia hydraulicznego prowadził się  gorzej .  Tylko tam pewnie było ponad 50Kg.

Odnośnie przestrzeni. @Voku coś może powiedzieć po wypożyczeniu dethleffsow czy wspólnej imprezie w naszej dolinie. U nas w kamperze jest jej więcej niż było w adrii. 

Mnie mocno wkurzał bałagan w aucie na 2- 3 zmianie campingu. Woziłem zawsze ciężary, napoje i za chwilę nie wiedziałem co gdzie jest. Później całe lato woziłem to po mieście bo przecież za 5 dni wyjazd  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, peja76 napisał:

@Suzu4x4  dziś mnie swoim ostatnim wpisem uświadomił że kamper jest nie do każdego

cieszę się że w końcu mogłem Ci pomóc i mam nadzieję że uchronię Cię przed podjęciem złej decyzji :yes:

jednocześnie żałuje bardzo że nie posłuchałeś mojej rady którą  mówiłem Ci już w zeszłym roku żebyś przed zakupem pożyczył kampera i sobie spróbował czy kamper będzie Wam pasować

osobiście wolę samemu czegoś spróbować niż wyrabiać sobie zdanie na podstawie opinii przypadkowych osób poznanych z netu ;)

 

55 minut temu, peja76 napisał:

co do poziomowania ja bym się nie wyspał jak by przyczepa krzywo stała,

ja również dlatego staje tak żeby mieć poziom.  jak nie ma możliwości to wyciągam kliny.

 

55 minut temu, peja76 napisał:

ale że hałas, kiepska trakcja, mało miejsca nie przeszkadza to nie mogę zrozumieć

te że hałas jest mówię każdemu i mówiłem Tobie zarówno przez telefon jak i pisałem na forum.

Jak ktoś przesiada się z osobówki do kampera to musi liczyć się ze spadkiem komfortu. Kampery są zbudowane na dostawczakach przystosowanych do wożenia ładunków , wiec siłą rzeczy nie będzie komfortu jak w osobowym.

natomiast jak ktoś jeździ jakimś T5, Vitem czy tam innym Vanem na bazie dostawczaka to już wcale nie będzie takiej przepaści.

Mam poliftową T5 w wersji 9-osobowej (transporter nie multivan) i mogę zaryzykować stwierdzeniem że poziom hałasu w kabinie porównywalny do kampera.

co do kiepskiej trakcji to wydaje mi się że trafiłeś na jakiegoś ulepa albo kampera z wyeksploatowanym lub niesprawnym zawieszeniem bo te którymi jeździłem prowadziły się normalnie.

jak ktoś jeździł busem plandeką to można porównać komfort prowadzenia do jazdy kamperem  pisałem też o tym i wcale nie twierdze że jest inaczej.

Cześć osób dokłada poduszki pneumatyczne zawieszenia tylnego co poprawia prowadzenie i zmniejsza  efekt "bujania" ja w żadnym nie zakładałem, nie było potrzeby.

argument z barkiem miejsca również słaby.  Opuszczane łóżko jakie jest w większości popularnych kamperów powoduje że jest w salonie wystarczająco miejsca żeby mogły spokojnie biesiadować dwie rodziny a komfortowo przy stole w większości układów może siedzieć 6 osób dorosłych (obracane fotele w kabinie). Sypialnia kuchnia i łazienka - porównywalne do przyczep.

Oczywiście wszystko zależy od konkretnego układu (tak samo jak w przyczepach )

Godzinę temu, peja76 napisał:

Cały czas nie mogę zrozumieć te achy i ochy jak fajnie dwa dni tu dwa tam szybko sprawnie po co to, prawie bym uwierzy, może po to, my się wsadziliśmy na minę to ciebie też wsadzimy?

 

wsadzać kogoś na minę pokazując zalety kampera  ?  :lol:

Średnio w miesiącu mam dwa trzy telefony od znajomych którzy na fali covidowej chcą kupić kampera . Każdemu zawsze mówię żeby nie kupował nim nie zakosztuje tego samemu  i że to nie jest fajne dla każdego. Zawsze wymieniam wszystkie wady i zalety i podsumowuje stwierdzeniem "nie kupuj , pożycz przejedź się , spróbuj i dopiero myśl o zakupie" .

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, maarec napisał:

 

@peja76 przypomniałem sobie. Jak załadowałem drewno na zimowy wypad m.in. z @Suzu4x4 to mimo zawieszenia hydraulicznego prowadził się  gorzej .  Tylko tam pewnie było ponad 50Kg.

 

Marku ja na tą chwile odpuszczam kampera, mi nie przypadł do gustu, ale to nie znaczy ze nie będę się za nimi oglądał a w szczególności za takimi jak twój:winner:.

Uważaj jak jedziesz kamperem i masz załadowany garaż a rowery na tylnej ścianie, szczególnie jak popada, droga hamowania bardzo się wydłuża, zimą najlepiej garaż pusty żeby był, podnoszenie na poduszkach nie rozwiązuje problemu wręcz pogarsza, im wyżej tył tym wyżej przód, tylko delikatnie dopompować poduszki żeby się utwardził i nic więcej, przerabiałem temat, każdy laweciasz co miał dubel kabinę wie o czym mówię. Teraz wiem dlaczego z dużym garażem kampery mają wyżej przód, jak spojrzysz na te co stoją na parkingach załadowane to widać gołym okiem , ciekawi mnie jak integra i alkowa, bym się nie przejechał to bym nie wiedział że tak mają. To też temat tabu nikt o tym nie mówi lub nie jezdził busem typu blaszak.

Jeszcze  myślałem o tym złotym co oglądałem duży wysunięty garaż,  pod łóżkiem truma, na tylnej ścianie jak widać na zdjęciach dwie szafy jeszcze załadowane ubraniami, butami, musiał prowadzać nie ma siły.

Jak tak wszystko skleiłem to kupy to nie dziwie się że zrobili ograniczenie do 80km/h

 

8 minut temu, Suzu4x4 napisał:

cieszę się że w końcu mogłem Ci pomóc i mam nadzieję że uchronię Cię przed podjęciem złej decyzji :yes:

jednocześnie żałuje bardzo że nie posłuchałeś mojej rady którą  mówiłem Ci już w zeszłym roku żebyś przed zakupem pożyczył kampera i sobie spróbował czy kamper będzie Wam pasować

osobiście wolę samemu czegoś spróbować niż wyrabiać sobie zdanie na podstawie opinii przypadkowych osób poznanych z netu ;)

 

ja również dlatego staje tak żeby mieć poziom.  jak nie ma możliwości to wyciągam kliny.

 

te że hałas jest mówię każdemu i mówiłem Tobie zarówno przez telefon jak i pisałem na forum.

Jak ktoś przesiada się z osobówki do kampera to musi liczyć się ze spadkiem komfortu. Kampery są zbudowane na dostawczakach przystosowanych do wożenia ładunków , wiec siłą rzeczy nie będzie komfortu jak w osobowym.

natomiast jak ktoś jeździ jakimś T5, Vitem czy tam innym Vanem na bazie dostawczaka to już wcale nie będzie takiej przepaści.

Mam poliftową T5 w wersji 9-osobowej (transporter nie multivan) i mogę zaryzykować stwierdzeniem że poziom hałasu w kabinie porównywalny do kampera.

co do kiepskiej trakcji to wydaje mi się że trafiłeś na jakiegoś ulepa albo kampera z wyeksploatowanym lub niesprawnym zawieszeniem bo te którymi jeździłem prowadziły się normalnie.

jak ktoś jeździł busem plandeką to można porównać komfort prowadzenia do jazdy kamperem  pisałem też o tym i wcale nie twierdze że jest inaczej.

Cześć osób dokłada poduszki pneumatyczne zawieszenia tylnego co poprawia prowadzenie i zmniejsza  efekt "bujania" ja w żadnym nie zakładałem, nie było potrzeby.

argument z barkiem miejsca również słaby.  Opuszczane łóżko jakie jest w większości popularnych kamperów powoduje że jest w salonie wystarczająco miejsca żeby mogły spokojnie biesiadować dwie rodziny a komfortowo przy stole w większości układów może siedzieć 6 osób dorosłych (obracane fotele w kabinie). Sypialnia kuchnia i łazienka - porównywalne do przyczep.

Oczywiście wszystko zależy od konkretnego układu (tak samo jak w przyczepach )

 

wsadzać kogoś na minę pokazując zalety kampera  ?  :lol:

Średnio w miesiącu mam dwa trzy telefony od znajomych którzy na fali covidowej chcą kupić kampera . Każdemu zawsze mówię żeby nie kupował nim nie zakosztuje tego samemu  i że to nie jest fajne dla każdego. Zawsze wymieniam wszystkie wady i zalety i podsumowuje stwierdzeniem "nie kupuj , pożycz przejedź się , spróbuj i dopiero myśl o zakupie" .

 

 

 Flachę ci wiszę jak nic:piwo:

Ps, za twoim też się będę oglądał

Edytowane przez peja76 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, peja76 napisał:

(...)

 

 Flachę ci wiszę jak nic:piwo:

to zawsze i z chęcią :piwo:

nawet mogę zadeklarować publicznie że jak przywieziesz tą flaszkę  przy jakiejś okazji (ostatnio preferuje rum ale taki który wchodzi z samym lodem :-])  to dam Ci się karnąć po obwodnicy swoim tak do 140km/h

Możesz po przejażdżce opisać swoje wrażenia na forum i  nie obrażę się jak napiszesz że prowadzi się gorzej od autolawety z dwumetrowym zwisem za  osią :-]

flaszka dobrego rumu dużo nie kosztuje a doświadczenie może upewni Cie w tym że podjąłeś słuszną decyzję  :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Suzu4x4 napisał:

to zawsze i z chęcią :piwo:

nawet mogę zadeklarować publicznie że jak przywieziesz tą flaszkę  przy jakiejś okazji (ostatnio preferuje rum ale taki który wchodzi z samym lodem :-])  to dam Ci się karnąć po obwodnicy swoim tak do 140km/h

Możesz po przejażdżce opisać swoje wrażenia na forum i  nie obrażę się jak napiszesz że prowadzi się gorzej od autolawety z dwumetrowym zwisem za  osią :-]

flaszka dobrego rumu dużo nie kosztuje a doświadczenie może upewni Cie w tym że podjąłeś słuszną decyzję  :yes:

Ok, trzymam cię za słowo:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Peja76, widzę, że Ci kamper nie daje spokoju ?. Na nic wywody, teorie. Tu się aż prosi, żebyś wypożyczył kampera i sam doświadczył czy to dla Ciebie czy nie. Najlepiej raz pożycz w lecie raz w zimie to będziesz miał porównanie. Ja ze swojego kampervana jestem zadowolony. Oczywiście , chciałbym mieć niedużego kampera, ale niestety nie stać mnie na takiego. Na razie jest to kwestia marzeń. A teraz czas zejść na ziemię: u mnie bardziej spisuje się mały kampervan, bo mogę go używać w razie awarii hondy jako auta zastępczego. W tej roli spisuje się całkiem nieźle. Myślę, że w przyszłości jak hondy nie będzie opłacało się już naprawiać (ma już w końcu 18 lat ??) to nie wiem czy nie kupię jakiegoś opla Vivaro lub może trafiłby się jakiś wv transporter z podnoszonym dachem jak ma Paweł 1966. Byłby jeden samochód wielozadaniowy. Jak czasami jadę gdzieś sam lub z synem to ten mój fordzik jest super, w cztery osoby to już ciasno w jedynym ciągu komunikacyjnym ??, czyli w przestrzeni przy rozsuwanych drzwiach bocznych.  Temat tak już wałkowany, ale i tak lubię go czytać, choć zdziwiony jestem czasami ze świeżych wpisów?.  Będąc w Górach Stołowych miałem radochę, że na dolnym parkingu przy Błędnych Skałach mogłem zaparkować wieczorkiem zaparkować, po to by rano nie martwić się o miejsce na nim i na luzie zaplanować sobie dzień. Ostatnio pojechałem na plażę nad Rabę, z przyczepą bym się tam nie pchał, za dużo roboty, a kampervan jak nic się przydał. Na zdjęciu widać , ze nawet większy kampervan na fiacie Ducato wjechał. Mnie to odpowiada, mimo, że komfort jazdy, przebywania w nim jest tragiczny??, ale ma jedną zaletę jest większy i wyższy od zwykłej osobówki?

IMG_20210604_213359.jpg

IMG_20210628_134635.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • szary11 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.