Pilna prośba!!!! Zdarzenie drogowe

[jacek00]

23 minuty temu, lbuster napisał:

Maras pokazał temperaturę asfaltu w Polsce i według Ciebie temperatura koła będzie miała 25 stopni 

Nie będzie. W Upałach opony mają po 40 kilka stopni. Też w zależności od strony słońca, tam jest zawsze cieplej. 

 

[jacekzoo]

30 minut temu, jacek00 napisał:

Nie będzie. W Upałach opony mają po 40 kilka stopni. Też w zależności od strony słońca, tam jest zawsze cieplej. 

 

Też to mówię, temp otoczenia ok 35 a opon 40 lub 40 z małym hakiem. Ale nie wierzą ??

[jacek00]

15 minut temu, jacekzoo napisał:

Też to mówię, temp otoczenia ok 35 a opon 40 lub 40 z małym hakiem. Ale nie wierzą ??

No dokładnie. Nigdy nie miałem wyższej temperatury niż 45 stopni. Nawet przy 40 stopniowych upałach na zewnątrz. 

[Piotrekm13]

54 minuty temu, peja76 napisał:

Ja miałem już tak że w górach felgi od lawety nie szło dotknąć a jak splunołem  to się gotowało.

Ale felga to nagrzana była od hamulców, więc co innego. 

 

52 minuty temu, Commander napisał:

Opona grzeje się od asfaltu, hamulców poprzez felgę i poprzez pracę/ tarcie wewnętrzne boku opony przy znacznym ugięciu.

Najbardziej chyba tarcie wewnętrzne gumy. Od felgi pewnie też, ale zakładam że w mniejszym stopniu.

53 minuty temu, Commander napisał:

@lbuster jaka wentylacja?

Pęd powietrza podczas jazdy. Największy wzrost temperatury silnika występuje bezpośrednio po jego zagaszeniu. Jest wewnątrz jeszcze dużo ciepła skumulowanego w metalowych częściach, a momentalnie przestaje krążyć ciecz oraz nie ma przewiewu powietrza.  

W kołach zakładam że tak samo. Prędkość jazdy plus dodatkowo sama prędkość obrotowa koła powoduje solidny przepływ powietrza chłodzącego po powierzchniach felgi i opony. To musi chodzić. 

3 minuty temu, jacek00 napisał:

No dokładnie. Nigdy nie miałem wyższej temperatury niż 45 stopni. Nawet przy 40 stopniowych upałach na zewnątrz. 

Ostatni powrót z południa kraju miałem w temperaturach powietrza ok. 30st.C więc asfalt pewnie i z 50st.C. Kilkukrotnie kontrolowałem temperaturę opon i felg, szczególnie po pewnej sytuacji gdzie przyczepa wpadła mi w lekkie dziwne bujanie (ale o tym będzie w innym wątku). Opony miały może ze 35-40st C, bo więcej to już by parzyło w rękę. Inaczej mówiąc były tylko delikatnie cieplejsze niż powietrze.

Inna sprawa jest z felgami, które odbierają ciepło bez[pośrednio od hamulców. Po długim ostrym hamowaniu mogą mieć grubo ponad 100 st.C. Ale przy normalnej jeździe bez większego hamowania i sprawnych hamulcach raczej nie powinny być dużo cieplejsze niż opony. 

[filipert]

6 minut temu, Piotrekm13 napisał:

momentalnie przestaje krążyć ciecz

To chyba odległa przeszłość. Obecnie silniki mają podtrzymanie obiegu przez pompę elektryczną.

Niemniej nie zaszkodzi dać dodatkowy "oddech" silnikowi.

13 minut temu, Piotrekm13 napisał:

W kołach zakładam że tak samo. Prędkość jazdy plus dodatkowo sama prędkość obrotowa koła powoduje solidny przepływ powietrza chłodzącego po powierzchniach felgi i opony. To musi chodzić

Zgadza się, chyba, że jesteś w połowie zjazdu z góry, wtedy tylko postój.

[Piotrekm13]

5 minut temu, filipert napisał:

To chyba odległa przeszłość. Obecnie silniki mają podtrzymanie obiegu przez pompę elektryczną.

Tak, u mnie trzeba brać poprawkę, ze względu na wiek moich pojazdów . Choć nawet w Mercedesie z 92' miałem pompkę, która utrzymywała krążenie w "małym obiegu" po zgaszeniu silnika póki stacyjka nie wróciła do położenia "0". 

7 minut temu, filipert napisał:

Zgadza się, chyba, że jesteś w połowie zjazdu z góry, wtedy tylko postój.

Albo rozłączenie cięgien hamulca najazdowego i "z górki na pazurki" 

[w79]

Pojechalem na rower....znow złapalem gume...?

[Piotrekm13]

1 minutę temu, w79 napisał:

Pojechalem na rower....znow złapalem gume...?

Podpadłeś jakiemuś szamanowi chyba, że tak masz z tymi gumami... Na wszelki wypadek nie śpij z żoną przez parę tygodni. Ani swoją ani cudzą 

[w79]

49 minut temu, Piotrekm13 napisał:

Podpadłeś jakiemuś szamanowi chyba, że tak masz z tymi gumami... Na wszelki wypadek nie śpij z żoną przez parę tygodni. Ani swoją ani cudzą 

Reka boska, przynajmniej wlasna zona zostala w Polsce;))))

[lbuster]

49 minut temu, Piotrekm13 napisał:

Ani swoją ani cudzą 

Oj tam, coś z życia trzeba mieć 

[Commander]

1 godzinę temu, Piotrekm13 napisał:

Njwiększy wzrost temperatury silnika występuje bezpośrednio po jego zagaszeniu. Jest wewnątrz jeszcze dużo ciepła skumulowanego w metalowych częściach, a momentalnie przestaje krążyć ciecz oraz nie ma przewiewu powietrza.  

Dlatego otwieram maskę. Mam stare auto bez żadnych pomp elektrycznych, którego silnik produkuje ogromne ilości ciepła.

[Marcin T]

Może to nie przyczepa, ale wystrzał w ciągniku na szczęście przy niewielkim ruchu. 
Poszedł jak przysłowiowy dzik w agrest 

[w79]

Ciag dalszy przygód. Czy ktoś rozpoznaje te śrube? Czy to śruba zabezpieczajaca do ktorej potrzebna jest specjalna nakladka? Pomoc drogowa zalozyla mi ja w nocy jak zmieniali koło...Wszystkie pozostałe sruby sa ok.

[Tomii]

3 minuty temu, w79 napisał:

Ciag dalszy przygód. Czy ktoś rozpoznaje te śrube? Czy to śruba zabezpieczajaca do ktorej potrzebna jest specjalna nakladka? Pomoc drogowa zalozyla mi ja w nocy jak zmieniali koło...Wszystkie pozostałe sruby sa ok.

 

Masz klucz 17 czy 19? Nie jesteś w stanie odkręcić? Przecież to wygląda jak zwykła śruba. 
Śruba zabezpieczająca zazwyczaj wygląda tak:

[golob]

6 minut temu, w79 napisał:

Ciag dalszy przygód. Czy ktoś rozpoznaje te śrube? Czy to śruba zabezpieczajaca do ktorej potrzebna jest specjalna nakladka? Pomoc drogowa zalozyla mi ja w nocy jak zmieniali koło...Wszystkie pozostałe sruby sa ok.

To zwykła śruba tylko z Opla Ma logo GM.