Pilna prośba!!!! Zdarzenie drogowe

[w79]

8 minut temu, maarec napisał:

czyli na 90% słynna oś 1700kg alko do wymiany. Znajdź bdb stację kontroli pojazdów, która będzie w stanie ustawić stanowisko do pomiaru zbieżności w przyczepie. U mnie podjęła się jedna i to bez zgody na wystawienie oficjalnego dokumentu - raportu. Spisali na kawałku kartki jakie są kąty, przybili pieczątkę, dla Adrii to wystarczyło do wymiany osi. Elcamp wtedy (2017 lub 2018r) nie był w stanie wskazać stacji / wykonać takiego pomiaru.

jeżeli ścianałoby tak krzywo bieżnik od środka - to miałbyś podejrzenie o przeładowaniu, ścina z zewnątrz czyli problem ze zbieżnością.

miałem podobny efekt, tylko u mnie pęknięta na spawie felga po 12 miesiącach od zakupu spowodowała demontaż kół i weryfikację stanu opon przed wystrzałem.

u mnie kąty pochylenia dla kół to były 0,5 i 3,0 stopnia.

po wymianie osi, felg ( raz na mefro - też pękły po roku, drugi raz na alusy) oraz porządnych oponach goodyear temat zamknięty.

Tyle ze ja juz mam po gwarancji:(

[Misio]

@maarec wow....no pewnie to będzie to...

13 minut temu, w79 napisał:

Tyle ze ja juz mam po gwarancji:(

No niestety...używa się to się zużywa...może się uda podciągnąć to pod wadę fabryczną i naprawę mimo czasu po gwarancji...

Też kiedyś wymieniałem oś w Hobby...

[Analog82]

27 minut temu, maarec napisał:

Analog82 - Grzesiek - mijają kolejne lata i kilometry adrii, ostatnie opony wjechały tam razem z alusami chyba w 2019 r jesienią. Sprawdź profilaktycznie bieżnik, pokaż nam jak to teraz wygląda.

Nie wiem ile Ty przejechales do kwietnia zeszlego roku, ale mi wychodzi jakies niecale 4kkm w 2021 i w tym roku juz 4kkm przekroczylem.. Opony raczej w stanie bdb, wychodzi ok 6mm bieznika w obu oponach, i zuzywaja sie rownomiernie po stronie zewnetrznej i wewnetrznej.

 

[Piotrekm13]

45 minut temu, w79 napisał:

Moim zdaniem przyczepa stoi pod domem w takim miejscu ze spokojnie zobaczylbym wszelkie anomalie, zwlaszcza ze wykonuje nia sporo manewrow zeby wyjechac. Tak wiec, nawet mimowolnie, patrze na kola. 

Odnośnie obserwacji anomalii opon, to mam takie "zboczenie", że jak zakładam dodatkowe lusterka to oryginalne (szczególnie prawe) ustawiam lekko w dół, tak aby widzieć koła. Pomaga to przy ciasnych skrętach, bo widzę jak idzie koło, i czy nie za blisko krawężnika. Ostatnio natomiast zaobserwowałem, że jadąc w nocy, jak ktoś jedzie za mną, i oświetla mi koła, to widzę dokładnie profil opony, czy nie siedzi zbyt nisko, a nawet prześwity światła przez rowki bieżnika. 

[Gość]

37 minut temu, Misio napisał:

 

No niestety...używa się to się zużywa...może się uda podciągnąć to pod wadę fabryczną i naprawę mimo czasu po gwarancji...

Też kiedyś wymieniałem oś w Hobby...

Ja to rozumiem że jak się używa to się zużywa ale żeby po trzech latach i jakich kilometrach jak dla mnie żadnych,  dobra kosztowało by ten sprzęt 30-40 tyś ok ale tu można kupić za niektóre kawalerkę. Widzę że producenci są jeszcze 10 a może 20 lat do tyłu i myślą że przyczepami to się jedzie raz do roku na dwu tygodniowe wakacje i potem stoi w stodole, te czasu już minęły i jak ktoś kupuje taki drogi sprzęt to chce go używać praktycznie cały rok.

O bezpieczeństwie rodziny użytkującej przyczepy i osób postronnych nawet nie chcę wspominać, taki producent to powinien odpowiadać za wszystko ale jest jak zawsze, kasę zabrać i do widzenia a ty się męcz.

[maarec]

2 godziny temu, Analog82 napisał:

Nie wiem ile Ty przejechales do kwietnia zeszlego roku, ale mi wychodzi jakies niecale 4kkm w 2021 i w tym roku juz 4kkm przekroczylem.. Opony raczej w stanie bdb, wychodzi ok 6mm bieznika w obu oponach, i zuzywaja sie rownomiernie po stronie zewnetrznej i wewnetrznej.

 

w kwietniu 2020 założyłem alufelgi, a opony były zakładane w grudniu 2019r

z tych wyjazdów co pamiętam to była na bank zimowa Chorwacja -  2036km, była objazdówka po PL - 1417km, później Góry Stołowe - 620km, Bałtyk 1262km i dojazd do Ciebie pod 200km to koniec.

5535km z mojej strony plus ok 8.000km u Ciebie czyli ok 13500km

wyglądają dobrze, zakładam produkcję 2019r czyli za rok wymiana

 

 

Edytowane 23 Sierpnia 2022 przez maarec (wyświetl historię edycji)

[Sebeb]

ja bym powiedział, że na krawędzi zewnętrznej one już są pościnane....tylko dlaczego po tak małym przebiegu ?!

[Analog82]

Godzinę temu, maarec napisał:

wyglądają dobrze, zakładam produkcję 2019r czyli za rok wymiana

Wlasnie sie zastanawiam, kiedy zmienic, bo opony z grudnia 2018 (5018). Zastanawialem sie by po 5 latach je zmienic, czyli jest szansa ze jeszcze przyszly rok by polataly, ale bede patrzyl na biezaco co sie z nimi dzieje.

[Misio]

2 godziny temu, peja76 napisał:

Ja to rozumiem że jak się używa to się zużywa ale żeby po trzech latach i jakich kilometrach jak dla mnie żadnych,  dobra kosztowało by ten sprzęt 30-40 tyś ok ale tu można kupić za niektóre kawalerkę. Widzę że producenci są jeszcze 10 a może 20 lat do tyłu i myślą że przyczepami to się jedzie raz do roku na dwu tygodniowe wakacje i potem stoi w stodole, te czasu już minęły i jak ktoś kupuje taki drogi sprzęt to chce go używać praktycznie cały rok.

O bezpieczeństwie rodziny użytkującej przyczepy i osób postronnych nawet nie chcę wspominać, taki producent to powinien odpowiadać za wszystko ale jest jak zawsze, kasę zabrać i do widzenia a ty się męcz.

A nie zauważyłeś że cały świat poszedł w stronę projektowania pod dyktando księgowych?

Produkt ma wytrzymać do końca gwarancji, a później się rozpaść?

Ja to widzę w niemalże każdej dziedzinie...

24 minuty temu, Analog82 napisał:

Wlasnie sie zastanawiam, kiedy zmienic, bo opony z grudnia 2018 (5018). Zastanawialem sie by po 5 latach je zmienic, czyli jest szansa ze jeszcze przyszly rok by polataly, ale bede patrzyl na biezaco co sie z nimi dzieje.

Ja właśnie mam rocznikowo 4letnie opony na tyle kampera...i też mam ten dylemat...robię około 15tyś rocznie...ale chyba dopiero w przyszłym roku fundnę sobie nową parę...

[maarec]

Godzinę temu, Analog82 napisał:

Wlasnie sie zastanawiam, kiedy zmienic, bo opony z grudnia 2018 (5018). Zastanawialem sie by po 5 latach je zmienic, czyli jest szansa ze jeszcze przyszly rok by polataly, ale bede patrzyl na biezaco co sie z nimi dzieje.

Obserwuj, mało jeżdżone, na sezon 2024 już na bank zmień. Kup identyczne. Goodyear wielosezonowe tam kupiłem nie?

[czyś]

6 godzin temu, Piotrekm13 napisał:

Tutaj by były wcześniej całkowicie spalone hamulce, przypalona farba na felgach, bębny odbarwione, jakiekolwiek plastiki (kołpaki, ozdobne nakładki na śruby itp) stopione. Raczej by to zostało zaobserwowane na wcześniejszym etapie "śledztwa".  

Nie chodzi mi o ostre zjazdy, żeby mogło się przypalić, a o normalną jazdę na niewielkich pochyłościach, pagórkach, łagodnych zjazdach, gdzie praktycznie w ogóle nie powinno nic hamować (siła na tyle nieduża, że skutecznie by temu przeciwdziałał amortyzator, a przy niesprawnym UN mogłoby). Hamulce wyraźnie by się grzały i stygły na przemian, więc daleko od spalenia czy wyraźnego przegrzania.  

[Misio]

13 minut temu, czyś napisał:

Nie chodzi mi o ostre zjazdy, żeby mogło się przypalić, a o normalną jazdę na niewielkich pochyłościach, pagórkach, łagodnych zjazdach, gdzie praktycznie w ogóle nie powinno nic hamować (siła na tyle nieduża, że skutecznie by temu przeciwdziałał amortyzator, a przy niesprawnym UN mogłoby). Hamulce wyraźnie by się grzały i stygły na przemian, więc daleko od spalenia czy wyraźnego przegrzania.  

To wcześniej sugerowałem - ale @czyś dokładniej to rozpisał i tu też widziałem furtkę...

Ale wydaje mi się teraz że to jednak będzie problem ze "zbieżnością", "rozjechaniem" się samej belki...

[Gość]

Godzinę temu, Misio napisał:

A nie zauważyłeś że cały świat poszedł w stronę projektowania pod dyktando księgowych?

Produkt ma wytrzymać do końca gwarancji, a później się rozpaść?

Ja to widzę w niemalże każdej dziedzinie...

 

Też to widzę dzień w dzień i zawszę zadaje sobie jedno pytanie, gdzie tu ekologia? robią nas ładnie w bambuko

[Misio]

To nie ekologia, to ekonomia i biznes...

[czyś]

Sami się trochę robimy w bambuko, bo za jakość trzeba zapłacić, w dużej części przypadków sami weźmiemy coś tańszego, a niekoniecznie lepszego. I nie raz kalkulujemy relację cena/jakość, świadomie idąc na ustępstwa. I też nie raz bierzemy coś po taniości, na zasadzie, parę lat wytrzyma, a potem kupi się nowe. Takie chińskie opony w hurcie dla producentów przyczep na pierwszy montaż muszą być za grosze (duże zamówienia, wąska gama rozmiarowa, "oszczędnośiowa" konstrukcja więc surowcowo oszczędnie), więc z powdzeniem odrobią to na aftermarkecie, bo cena takiej opony w detalu niewiele odbiega od solidnej "C " w tym samym rozmiarze. I jeszcze parę kilo wagi cepy z powodzeniem "zbite" na chińczyku, co dla wszystkich jest fajne (dla klienta - dobrze widzieć kilka/kilkanaście kg [mając jeszcze zapas] większą ładowność w papierach, których przy zwykłej "C" nie byłoby). 

 

Edytowane 23 Sierpnia 2022 przez czyś (wyświetl historię edycji)