Montaż elastycznego solara - gdzie kupić, jak zamontować, czego się wystrzegać itp.

[jacek00]

Powiem tak. Zapotrzebowanie na prąd jest takie. 2 lodówki w tym jedna duża. 2 laptopy,  czajnik,oczywiście ładowarki telefonów, laptopów,oraz ładowarka do akumulatorów do łódki x2 .Obliczyłem że dziennie zużywamy około 4 5kw. Jesteśmy mniej więcej  4 miesiące na polu,więc trochę tych kw się uzbiera 
Dlatego chcę zamontować 2x aku AGM,po 100 ah
W związku z tym że dałem ciała z zakupem złych paneli myślę o takim
https://pl.aliexpress.com/item/1005004813308225.html?spm=a2g0o.productlist.main.1.10443ddeQyjQQf&algo_pvid=b9b775b2-d208-4791-8f35-3999a9bf21ae&aem_p4p_detail=202301091140081326218284543680015810984&algo_exp_id=b9b775b2-d208-4791-8f35-3999a9bf21ae-0&pdp_ext_f={"sku_id"%3A"12000031150620390"}&pdp_npi=2%40dis!PLN!749.41!517.09!!!!!%402100baf316732932081834882d06d7!12000031150620390!sea&curPageLogUid=trmwSacOE81C&ad_pvid=202301091140081326218284543680015810984_1&ad_pvid=202301091140081326218284543680015810984_1

To ten jeden panel i to elastyczny to trochę za mało na Twoje zapotrzebowanie

[rogal136]

11 minut temu, jacek00 napisał(a):

7 godzin temu, rogal136 napisał(a):

Powiem tak. Zapotrzebowanie na prąd jest takie. 2 lodówki w tym jedna duża. 2 laptopy,  czajnik,oczywiście ładowarki telefonów, laptopów,oraz ładowarka do akumulatorów do łódki x2 .Obliczyłem że dziennie zużywamy około 4 5kw. Jesteśmy mniej więcej  4 miesiące na polu,więc trochę tych kw się uzbiera 
Dlatego chcę zamontować 2x aku AGM,po 100 ah
W związku z tym że dałem ciała z zakupem złych paneli myślę o takim
https://pl.aliexpress.com/item/1005004813308225.html?spm=a2g0o.productlist.main.1.10443ddeQyjQQf&algo_pvid=b9b775b2-d208-4791-8f35-3999a9bf21ae&aem_p4p_detail=202301091140081326218284543680015810984&algo_exp_id=b9b775b2-d208-4791-8f35-3999a9bf21ae-0&pdp_ext_f={"sku_id"%3A"12000031150620390"}&pdp_npi=2%40dis!PLN!749.41!517.09!!!!!%402100baf316732932081834882d06d7!12000031150620390!sea&curPageLogUid=trmwSacOE81C&ad_pvid=202301091140081326218284543680015810984_1&ad_pvid=202301091140081326218284543680015810984_1

To ten jeden panel i to elastyczny to trochę za mało na Twoje zapotrzebowanie

tak ale ja chcialem zamontowac 3 szt

 

[Prusiak]

9 godzin temu, rogal136 napisał(a):

Jesteśmy mniej więcej  4 miesiące na polu

Czy to oznacza, że będziesz stał w jednym miejscu? W takim przypadku kupiłbym jakąś sztywną 500-tkę i postawił na stojaczku obok przyczepy. Wydajność tak postawionego panela da ci aż nadto energii...

Wielu karawaningowców tak robi.

[Łza Włóczynutka]

@Suzu4x4też pisał o problemaach z panelami elastycznymi. Niektórzy montują je na dodatkowych płytach, więc ewentualnie łatwo to wyrzucić w całości jak klęknie. Tak czy inaczej w wielu różnych źródłach sporo osob zgłasza probelmy z elestycznymi natomiast tylko nieliczni je chwalą.
Trzeba by siąść na spokojnie i wynotować wady i zalety elaastycznych vs zwykłych. Moim zdaniem jedyna zaleta elestycznych to niska masa, reszta to same wady (cena, wydajność, żywotność, maksymalna moc pojedyńczego panela). 

Edytowane 10 Stycznia 2023 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)

[rogal136]

49 minut temu, Prusiak napisał(a):

Czy to oznacza, że będziesz stał w jednym miejscu? W takim przypadku kupiłbym jakąś sztywną 500-tkę i postawił na stojaczku obok przyczepy. Wydajność tak postawionego panela da ci aż nadto energii...

Wielu karawaningowców tak robi.

Tak, bede stal w jednym miejscu,jednak rozmiary stanowiska nie za bardzo by mi pozwolily ustawic cos takiego(moze to byc zbyt dlugie jak na 500w)chyba ze zamontowac jakies zaczepy na cepce,i po pobycie to skladac

[Misio]

Stawianie "wolno" jakikolwiek paneli raczej odradzam...

Widziałem jak takie rzeczy potrafią latać i nie wyobrażam sobie "konfrontacji" takiego panela z inną przyczepą czy człowiekiem...

[rogal136]

Godzinę temu, Misio napisał(a):

Stawianie "wolno" jakikolwiek paneli raczej odradzam...

Widziałem jak takie rzeczy potrafią latać i nie wyobrażam sobie "konfrontacji" takiego panela z inną przyczepą czy człowiekiem...

Też mam obawy co do takiego rozwiązania, tym bardziej , że już kilka razy przeżywałem na tym polu armagedon i widziałem jak wszystko lata. Dlatego bliższe mi rozwiązanie mocowanie panela na sztywno 

Jak narazie mam mętlik w głowie. Podjadę do jakiejś hurtowni z pv i wtedy zadecyduje. Druga sprawa to tak jak zauważył kolega Łza Włóczynutka muszę rozmierzyć dach, a to wyprawa na mazury,bo tam zimuje cepka. Do 24 powinienem się z tym tematem ogarnąć 

[Voku]

W dniu 9.01.2023 o 17:54, Łza Włóczynutka napisał(a):

BTW porządna instalacja będize kosztować jakieś 7-10 tyś zł, więc najppierw oblicz czy nie będzie taniej jednak płacić za prąd na kempingu

Byłem ostatnio w Oravicy (Słowacja) na Kempingu a tam liczą sobie prąd od złużycia + 4 euro za podłaczenie. A że znajomi gazu nie zabrali to jechali grzanie na prądzie. Ostatecznie za 4 dni za sam prąd zapłącili coś około 54 euro   A 1Wh kosztowało 0,65 a mają podobno podnieśc do 1 euro/1Wh. Więc koszty solara mogą się zwrócić szybciej  

[maarec]

7 godzin temu, Voku napisał(a):

Byłem ostatnio w Oravicy (Słowacja) na Kempingu a tam liczą sobie prąd od złużycia + 4 euro za podłaczenie. A że znajomi gazu nie zabrali to jechali grzanie na prądzie. Ostatecznie za 4 dni za sam prąd zapłącili coś około 54 euro   A 1Wh kosztowało 0,65 a mają podobno podnieśc do 1 euro/1Wh. Więc koszty solara mogą się zwrócić szybciej  

Przy takich cenach - zdecydowanie.

[Misio]

No niestety

Jak ktoś w zimie grzeje prądem, to tak wychodzi...

Już pisałem kiedyś o podwyżkach opłat za prąd na Węgrzech - o tyle tam "dotkliwych", że bez "licznika" czyli ryczałt dobowy...

[Łza Włóczynutka]

10 godzin temu, Voku napisał(a):

Więc koszty solara mogą się zwrócić szybciej

Widzę tu pewną lukę matematyczną: Gdyby mieli solar to by im wyprdodukował jakieś 1% tej energii co zużyli, więc nie dość że by musieli by wybulić za instalację solarną to i tak by się musieli podpiąć do prądu i zapłącić prawie tyle samo. 

[Voku]

Godzinę temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

Widzę tu pewną lukę matematyczną: Gdyby mieli solar to by im wyprdodukował jakieś 1% tej energii co zużyli, więc nie dość że by musieli by wybulić za instalację solarną to i tak by się musieli podpiąć do prądu i zapłącić prawie tyle samo. 

Bardziej chodziło o cenę prądu i szybkości zwrotu inwestycji. Jasne że by się musieli podpiąć bo nie mieli gazu a solarami nie ogrzeją. Ale kiedyś opłacało się im nie brać bitli z gazem i grzać na prądzie bo wychodziło taniej, za weekend za prąd płącili ok 100zł było prościej, szybciej i bez zabawy z przekłądaniem butli

[rtwppk]

33 minuty temu, Voku napisał(a):

Bardziej chodziło o cenę prądu i szybkości zwrotu inwestycji. Jasne że by się musieli podpiąć bo nie mieli gazu a solarami nie ogrzeją. Ale kiedyś opłacało się im nie brać bitli z gazem i grzać na prądzie bo wychodziło taniej, za weekend za prąd płącili ok 100zł było prościej, szybciej i bez zabawy z przekłądaniem butli

My w 2022 byliśmy na wyjeździe we Włoszech przez 3 miesiące. Średnio podłączenie prądu kosztowało jakieś 5eur. Mając solary musieliśmy podpiąć się pod 230 z 5x …. Bo brakowało w aku  niestety w większości latem, wydajność solarów spadła wraz ze wzrostem temp znacząco a niestety przyzwyczajenia żony nie  Można powiedzieć, że na takim wyjeździe Victron się zwrócił. Pozostaje amortyzacja 3 solarów i aku …. Myślę, że bilans ekonomiczny po 5 latach będzie na zero …. Jeśli system będzie tak długo pracował bezawaryjnie … patrzenie na układ solarów przez pryzmat ekonomi dla mnie nie ma sensu ale zaletą w podróży jest to że stajesz gdzie chcesz w miejscu dowolnym i nie jesteś ograniczony użyciem ekspresu do kawy, suszarki czy oświetlenia .

Prawdziwy zysk jest jak staniesz na „area di sosta” a 1 miesiąc wyjazdu z wyżywieniem zamykasz w 1000eur 

Ale to są moje prywatne ekonomiczne rozważania  

[czyś]

Zimą zwrotu się nie osiągnie (mało solary naprodukują względem zużycia, zwłaszcza gdyby grzało się budkę prądem), latem z kolei przy zdecydowanei większej "produkcji" zużycie będzie zdecydowanie mniejsze niż zimą do ogrzewania budy.

Z kolei przy bardzo "prądożernych" zastosowanich latem (klima, lodówka kompresorowa albo np. 2 lodówki+2laptopy+czajnik) wszystko będzie fajnie na południu Europy lub u nas powiedzmy maj-wrzesień, ale pod warunkiem, że "świecić" będzie prawie ciągle, dzień w dzień, optymalnie, przyczepa na patelni, co raczej jest nieosiągalne, więc i tak trzeba się będzie "wspomagać" albo słupkiem, albo agregatem, albo ładowaniem aku ze źródeł zewnętrznych (gdy nie świeci). Żeby takie wspomaganie nie było konieczne, lub taka potrzeba występowała jak najrzadziej (np. poprzez naładowanie akumulatorów ze źródła zewnętrznego), należałoby dorzucić nawet nie tyle że więcej paneli ale więcej akumulatorów, żeby mieć chociaż zabezpieczoną 2-3 dniową autonomię na totalną niepogodę. 

Przyjąłbym taki uproszczony schemat dla sezonu letniego:

W pochmurny i deszczowy dzień z zachmurzeniem 100% ze 100W paneli do aku schodzi średnio 0,3A, więc z np. 600W paneli przez 3 dni ewidentnej niepogody max do aku lub bezpośredniego zużycia trafi z 70Ah, więc cały dostępny prąd na te 3 dni to będzie pi razy oko:

aku kwasowe/żel: (pojemność aku w Ah/2 + 70Ah)*12V=X Watogodzin (Wh). Np. przy aku 150Ah: (150/2+70)*12=1740Wh

aku LiFePo4: (pojemność aku w Ah*0,8 + 70Ah)*12,7V=X Watogodzin (Wh). Np. przy aku 150Ah (150*0,8+70)*12,7=2413Wh

Jeżeli można "zjechać" ze zużyciem prądu do pi razy oko takiego poziomu (zakładając te 600W na dachu) to nastawianie się na autonomię ma sens. 

Jeżeli z metra widać, że minimalne przwidywane zużycie którego nie chcemy/nie możemy ograniczyć (np lodówki) miałoby być wyższe, i to nie o 10 czy 20%, a 2, 3 lub 4 razy, autonomia i tak nie wypali, będzie trzeba mocno podpierać się zasilaniem z zewnątrz już np. w drugim dniu niepogody.   

 

Jakkolwiek ceny prądu szaleją, to i tak warto napierw dość skrupulatnie policzyć, tak jak już pisałem, dobrze zrobiona instalka tania nie będzie, a zrobić instalkę a i tak połowę prądu ciągnąć z zewnątrz albo z agregatu też nie będzie miało ekonomicznego sensu.  Jeżeli "zagraża" tylko okazjonalne poratowanie się prądem z zewnątrz - może mieć sens.  

I nie ma co liczyć że raz dokonana inwestycja jest raz na zawsze i na lata, co najmniej akumulatory będą się zużywać i padać, zależnie od rodzaju, pojemności i tego jak głęboko sie je rozładowywuje. AGM-y głębokiego rozładowania traktowane "wzrorowo" pociągną 4-5 lat, żel może 7-8 lat, katowane rok-dwa. LiFePo4 niby kilkukrotnie dłużej, ale nie ma jeszcze testów w realu jak długo. 

Długoterminowo należałoby uzględnić koszt odpowiednio dużej baterii akumulatorów, którą dałoby się eksploatować w sposób wzorcowy, czyli długo, ale i koszt okresowej wymiany tych akumulatorów. 

Edytowane 17 Stycznia 2023 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[Misio]

6 godzin temu, czyś napisał(a):

LiFePo4 niby kilkukrotnie dłużej, ale nie ma jeszcze testów w realu jak długo. 

Większość ludzi szybciej sprzeda dany sprzęt karawaningowy, niż zajeździ się LiFePO4, o ile jest "dobrze wykonana instalacja".