Skocz do zawartości

Konwersja vanów w kampery


Łza Włóczynutka

Rekomendowane odpowiedzi

A co ta fota dowodzi - co pokazuje ?
No fajnie jak pod Ostrog podjechałeś z budą albo w dół nad Uvac - zjechac z buda owszem - wyjechać po kamolach i szutrze gorzej
Zreszta nie chodzi mi o jakieś licytowanie sie  - uważam że bus będzie zawsze mobilniejszy od zestawu - to chyba nie podlega dyskusji jak i to ze woźnica ma lżej

Ale każdemu to co lubi - czytnij co zacytowałem kol. Łza Włóczynutka - tam dobitniej masz o co mi biega  (dopisywałem i posty zostały połączone automatem)

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 303
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Tak czytam co wy tu piszecie i rozumiem że wszyscy jeżdzicie nowymi CAMPER VANAMI, bo z tego co zrozumiałem to głównie chodzi o mobilność. Dla mnie mobilność jest w miarę nowym sprzętem w którym jest dobry komfort jazdy, mogę wjechać faktycznie wszędzie nie tylko na dzikusa ale również do centrum miast(emisja spalin). Jeżeli nie spełnia tych warunków to wybaczcie ale jak ma kosztować 40-60 tyś to wolę 3-5letnią przyczepę i w miarę dobre auto, a jak masz CAMPER VANA to i tak auto musisz mieć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle rozumiesz - np. mój jumper to 2005 - trudno w wiele miast nie wjadę ale w wiele ciekawych pięknych miejsc tak  i w wiele tych ciekawych miejsc nie wjechałbym Sharanem z budą, do celu tez dojadę szybciej i mniej zmęczony niż zestawem - pozwoli mi to zwiedzić więcej bo urlop zawsze mam ograniczony

Źle rozumujesz 

20 minut temu, peja76 napisał:

a jak masz CAMPER VANA to i tak auto musisz mieć.

Niekoniecznie - busem niewiele ponad 5m moge jeździć spoko również do roboty, obecnie jeżdżę Sharanem majacym 4,8-4,9m  - paliwożerność starego TDI 110kucy a HDI 2,8 128 kucy na pusto w sumie niewiele się rożni, miejsc 3 też mi wystarcza wiec Sharan pojeździ do śmierci technicznej a później zostaje bus ten a moze sklecę następnego :) 
Jazda busem mi nie dziwna bo w robocie często jeżdżę takim "kamperem" mobilnym laboratorium  więc i prywatnie mi też nie problem

Źle liczysz

20 minut temu, peja76 napisał:

ale jak ma kosztować 40-60 tyś to wolę 3-5letnią przyczepę i w miarę dobre auto,

to będzie kosztować chyba więcej - zależy co rozumiesz przez w miarę dobre auto

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, smok_wawelski napisał:

Źle rozumiesz - np. mój jumper to 2005 - trudno w wiele miast nie wjadę ale w wiele ciekawych pięknych miejsc tak  i w wiele tych ciekawych miejsc nie wjechałbym Sharanem z budą

Źle rozumujesz 

Niekoniecznie - busem niewiele ponad 5m moge jeździć spoko również do roboty, obecnie jeżdżę Sharanem majacym 4,8-4,9m  - paliwożerność starego TDI 110kucy a HDI 2,8 128 kucy na pusto w sumie niewiele się rożni, miejsc 3 też mi wystarcza wiec Sharan pojeździ do śmierci technicznej a później zostaje bus

Ok, czyli wszystko się wyjaśniło, mają to być pojazdy stricto terenowe, gdzie osobówką, kamperem i przyczepą nie wjedziesz.

Rozumiem również że mieszkasz, pracujesz gdzieś na wisi, bo inaczej współczuje ci parkowania tego pojazdu w większych miastach.

Żebyś się nie zdziwił spalania tego dziadka, miałem kiedyś takiego i poniżej 10l nie schodził, Sharana też miałem Max 7l

Dziękuje ci kolego że wszystko mi wytłumaczyłeś :ok: i utwierdziłeś w tym co robię.

Miłego wypoczynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal źle rozumiesz - trudno zwykłego jumpera nazwać pojazdem terenowym a kamperem raczej wjedziesz tam gdzie busem chyba że wysokość Cie przytrzyma, w trasie jednak gorzej sie nim jedzie bo bydle duze żagiel robi
Nie mieszkam na wsi - mieszkam na południowych przedmieściach Krakowa a pracuję w N Hucie rejon kombinatu jeśli znasz , w ścisłe centrum i tak nie wjadę natomiast  przy wprawie i kamerce na tyłku oraz fest lustrach parkowanie jumperem  nawet na ciasno jest nieraz łatwiejsze niż sharanem - owszem Tico byłoby jeszcze lżej ale nie lubie malizny :) 
Spalaniem sie nie zdziwię  - pojeździłem już nim trochę, spala na trasie przy dość szybkiej jeździe ok 1 litr a w mieszanym ok 1,5-2 litry więcej od Sharana
Sharan w mieście 7litrów - no nie rozśmieszaj mnie - to już któryś mój - jak sie zmieścisz w 8L miasto i podobnie jak mu pociśniesz fest na autostradzie to ok  nawet przy zwykłej pompie, owszem przy spokojnej jeździe potrafi b. nisko zejść to też fakt zwłaszcza właśnie motory na zwykłej pompie, na pompowtrysku juz łyka wiecej
 

 

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, smok_wawelski napisał:

Nadal źle rozumiesz - trudno zwykłego jumpera nazwać pojazdem terenowym
Nie mieszkam na wsi - mieszkam na przedmieściach Krakowa, w ścisłe centrum i tak nie wjadę a przy wprawie i kamerce na tyłku oraz fest lustrach parkowanie jumperem  nawet na ciasno jest nieraz łatwiejsze niż sharanem
Spalaniem sie nie zdziwię  - pojeździłem już nim trochę, spala na trasie ok 1 litr a w mieszanym ok 1,5-2 litry więcej od Sharana
Sharan w mieście 7litrów - no nie rozśmieszaj mnie - to już któryś mój - jak sie zmieścisz w 8L miasto i podobnie jak mu pociśniesz fest na autostradzie to ok  nawet przy zwykłej pompie, owszem przy spokojnej jeździe potrafi nisko zejść to też fakt
 

 

Najeżdziłem się dużymi busami i to naprawdę różnymi, wiesz mi naprawdę wolę jechać może nie osobówką ale suvem czy tam vanem z przyczepą niż solo busem typu Master, Ducato, Sprinter itp, może pierwsze kilometry ok ale póżniej to jak dla mnie męczarnia. Prędkościami nie będę się podniecał bo 120km/h to już dopiero robi się głośno i dużo pali.

O parkowaniu dalej nie rozumiem co do mnie piszesz bo mam ducato 2014r z kamerą też z tyłu i gdzie bym w mieście chciał zaparkować to jest problem albo w zatoczkę nie chce się zmieścić albo za długie i wystaje tył. A tak przy okazji mówię na nie Robur

Przejechał byś się moim zestawem to co do wygody i prędkości szybko byś zmienił zdanie.

Pojezdzij nim trochę a potem pogadamy.

Każdy ma swoją wizje

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na marginesie dyskusji - przyznacie, że trochę to zabawne, kiedy ktoś jeżdzący z przyczepą kempingową (czyli totalnie bez sensu sprawa, bo "lepiej" jechac do hotelu), mówi, że jezdzenie kamperem jest bez sensu (szczególnie osobie, która wcześniej jeżdziła z przyczepą i wie jak jeżdzi van) ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, zapaleńcy najpierw się muszą przekonać, gdzie wjadą takim Jumperem czy innym busem. Ja wystartuję swoim starym suvem  z budą na zadzie i teraz albo solo , albo z ogonem wjadę  wszędzie -  nie licząc typowego off-road , co mnie akurat nie bawi. Przy okazji pomogę wyjechać  po deszczu zakopanym ze dwóm kamperbusom. I nie ma co się oszukiwać - mojego starego Antka też dwa razy już suv  szarpał, bo po deszczu z kempingu wyjechać nie mogłem. Ja mimo wszystko nie narzekam na wyjazdy moim starym kamperdziadem i mile go wspominam, ale najbardziej przyjemna dla mnie chwila - to jak zobaczyłem jego zad, gdy kupiec nim odjechał :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, RadekNet napisał:

Na marginesie dyskusji - przyznacie, że trochę to zabawne, kiedy ktoś jeżdzący z przyczepą kempingową (czyli totalnie bez sensu sprawa, bo "lepiej" jechac do hotelu), mówi, że jezdzenie kamperem jest bez sensu (szczególnie osobie, która wcześniej jeżdziła z przyczepą i wie jak jeżdzi van) ;) 

Ja nie mówię że jest bez sensu, ale z tego co tu wyczytałem do głównie chodzi o mobilność, a jaka jest w mojej ocenie to opisywałem. Jak przyszło co do czego to z tej mobilności nici, chodzi o to żeby wjechać tam gdzie inni nie mogą, to można też powiedzieć po co ci ten CAMPER VAN  lepiej kup sobie namiot i idż jeszcze dalej gdzie nie wiedzie CAMPER VAN. Po co tyle inwestować lepszy namiot.

Edytowane przez peja76 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RadekNet napisał:

Na marginesie dyskusji - przyznacie, że trochę to zabawne, kiedy ktoś jeżdzący z przyczepą kempingową (czyli totalnie bez sensu sprawa, bo "lepiej" jechac do hotelu), mówi, że jezdzenie kamperem jest bez sensu (szczególnie osobie, która wcześniej jeżdziła z przyczepą i wie jak jeżdzi van) ;) 

Podzielam w pełni to zdanie Radku :)

 

1 godzinę temu, peja76 napisał:

Każdy ma swoją wizje

Tak zgadza sie i nie znaczy to ze Twoja jest jedyna właściwa ja np po centrum Kraka jeżdżę tramwajem  zostawiając Jumpera na P+R i to nie wizja a moje lenistwo i wygoda no i centusiowskie sknerstwo bom Lajkonik z krwi i kości - za P+R dam dychę a spaliłbym ropy za 20 :)

 

51 minut temu, peja76 napisał:

po co ci ten CAMPER VAN  lepiej kup sobie namiot i idż jeszcze dalej gdzie nie wiedzie CAMPER VAN. Po co tyle inwestować lepszy namiot.

Bo lubię po prostu :)  - tłumaczę i tłumacze a Ty nie możesz pojąć  a to w co inwestuje to przecież mój szmal nikomu z kiesy nie wyciągam :) 
Już Ci pisałem wróć do tego co cytowałem kol. Łza Włóczynutka - tam jest dokładnie napisane o moim podejściu do karawaningu i turystyki

 

1 godzinę temu, peja76 napisał:

Przejechał byś się moim zestawem to co do wygody i prędkości szybko byś zmienił zdanie.

Godzinę temu, kalapan napisał:

Ja wystartuję swoim starym suvem

Cóz poradzę mam tak że nie lubię suvów,   wysypki na plecach dostaje jak do nich wsiadam  szczególnie do BMek i tych w benzynie  - dziwak jestem i wole stare blaszanki  w klekocie :)  czy to coś złego ?  jakby wszyscy byli jednakowi świat byłby nudny :)  oraz zajeżdżony tymi "terenówkami" na wysokie krawężniki :)  
Oczywiście to wszystko nie znaczy to że Wy nie możecie kochać SUVów z przyczepami 

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, smok_wawelski napisał:

 

 jakby wszyscy byli jednakowi świat byłby nudny :) 
 

To po co te całe rozpisywanie o mobilności, od razu trzeba było że tak lubisz i by starczyło, a tak ktoś kiedyś przeczyta i uwierzy.

Też znajomi mnie pytają co ja widzę w tej przyczepie, to im po prostu odpowiadam że lubię i tak nie zrozumieją.:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po to ze takie mam zdanie o mobilności po wieloletniej jeździe zestawem i busami solo  - powtórzę  jeszcze raz -  nie tylko Twoje musi być jedyne właściwe, mam inne i uważam że  to nic złego i raczej nie zmienię zdania na Twoje i nie uważam za coś złego ze masz takie .  Jeśli ktoś przeczyta i Twoje i moje - porówna sobie i może będzie miał jeszcze inne  i to też nic złego

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, peja76 napisał:

Ja nie mówię że jest bez sensu, ale z tego co tu wyczytałem do głównie chodzi o mobilność, a jaka jest w mojej ocenie to opisywałem. Jak przyszło co do czego to z tej mobilności nici, chodzi o to żeby wjechać tam gdzie inni nie mogą, to można też powiedzieć po co ci ten CAMPER VAN  lepiej kup sobie namiot i idż jeszcze dalej gdzie nie wiedzie CAMPER VAN. Po co tyle inwestować lepszy namiot.

Namiot nie ma kibla ;)

Nie wiem co tak naprawde rozumiesz pod pojęciem mobilności, ale ja sobie nie wyobrażam (na przykład) eksplorowania Irlandii z przyczepą. Są miejsca, gdzie dużym kamperem nie wjedziesz, a odpinanie przyczepy i zostawianie jej na parkingu...bez sensu (szczególnie, że własnie na końcu TEJ drogi jest super miejsce do spania). Przyczepa TAK, ale na bardziej stacjonarne wczasowanie, albo baaaaardzo długi urlop. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się - kamper czy kampervan vs zestaw z przyczepa to temat odwieczny w karawaningu
stacjonarnie - zawsze powiem przyczepa, wędrownie zawsze powiem kamper

Radek - sorki ja miałem kibel w namiocie (jak juz urósł na wiekszy)  i w namiotówce też miałem - mały przenośny kot z kasetka ale był  :) 

Mozna by jeszcze dorzucić temacik - prom, właśnie niedawno patrzyłem pod kątem Norwegii - jaka kasa z buda a jaka minikamperem czy kampervanem - nikomu nie liczę w kieszeni ale dla mnie to ważne

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RadekNet napisał:

Namiot nie ma kibla ;)

Nie wiem co tak naprawde rozumiesz pod pojęciem mobilności, ale ja sobie nie wyobrażam (na przykład) eksplorowania Irlandii z przyczepą. Są miejsca, gdzie dużym kamperem nie wjedziesz, a odpinanie przyczepy i zostawianie jej na parkingu...bez sensu (szczególnie, że własnie na końcu TEJ drogi jest super miejsce do spania). Przyczepa TAK, ale na bardziej stacjonarne wczasowanie, albo baaaaardzo długi urlop. 

Pisałem że dla mnie mobilność, to szybkość i komfort podróżowania, w inny przypadku odpada, widzę ty masz Vivaro,  jest to ciche i w miarę szybkie auto jak na KAMPER VANA, tak samo VW Multivan (mowa o nowszych autach), te auta rozumiem. Dużego  starego busa typu Ducato, Sprinter, Master naprawdę nie rozumiem, chyba że mamy inne poglądy o komforcie, to wybaczcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.