Skocz do zawartości

Przyczepa czy kamper?


olokup

Przyczepa czy kamper?  

66 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co byś wybrał?

    • Przyczepę kempingową
      38
    • Kampera
      12
    • Camper vana
      16
    • Micro campera (auto osobowe)
      0


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, jacek00 napisał:

W tym roku sporo jeździliście samym autem zostawiając przyczepę na kempingu.  Więc jabyś widział siebie i rodzinę w takim kamperze na typowo wakacyjnym wyjeździe? 

Pomijając kwestie finansowe, kupowanie kampera dla 5-10 wyjazdów w roku dla mnie bez sensu. Jak ktoś lubi zostawić przyczepę i zwiedzać to też bez sensu, wtedy przyczepa jest zdecydowanie lepsza.. 
Przy moim stylu podróżowania który zmienia się z roku na rok od długich wyjazdów tygodniowych po wyjazdy weekendowe aż do wyjazdów z codzieną zmianą miejsca na dziko jestem mentalnie bliżej kampera i ten wyjazd mnie tylko w tym utwierdził, oczywiście nie zmienię zaraz przyczepy na kampera, ale gdzieś tam "ziarenko kamper" w głowie się zasiało. 
Co do twojego pytania, tak jak pisałem zaczniesz myśleć o kamperze gdy 

A. Zaczniesz być wygodny :D
B. Jako posiadacz przyczepy przestaniesz myśleć jak posiadacz przyczepy :D 


Jak to zrozumiałem w tamtym roku będąc w Grecji po co mam zostawiać przyczepę na kempingu i jechać 80km żeby coś zobaczyć i potem wracać się te 80km na kemping, jak mogę pojechać tam raz kamperem? Kampera traktujesz jak samochód osobowy z tym że połączony z noclegiem :D 
Ten wyjazd mnie tylko w tym uświadczył, jeździłem sobie tym jak osobówką wjeżdżałem do centrum miasta i stawałem na miejscu parkingowym przy drodze 50m od rynku (moim zestawem bym się nie odważył) nawet się tu nie zastanawiałem czy wjechać w tą uliczkę czy w tamtą czy tu skręcić czy tu wjechać po prostu jechałem. Zawsze tym gdzieś zawrócisz (choć raz mi się utknęło w śniegu :D) Pozdrawiam Jelcz Laskowice przydał by się tam pług :D 

 

Co do wakacji to taka Grecja kamperem super jedziesz sobie od jednej miejscówki do drugiej i tak bym to widział.
Nawet wiem teraz to że mając kampera kempingi stają się mało użyteczne i mógłbym się bez nich obyć. 

Ta mobilność kampera oraz nie wychodzenie z niego podczas postoju jest super. 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko problem w tym że będzie coraz więcej zakazów stawania kamperem poza kempingami. Przyczepą też można pojechać 80 km dalej tak jak kamperem i tam zostać;) wszystko zależy od myślenia i od tego jak wiele gratów rozkładasz. Moim zdaniem najważniejszy jest aspekt finansowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Dejv napisał:

Tylko problem w tym że będzie coraz więcej zakazów stawania kamperem poza kempingami. Przyczepą też można pojechać 80 km dalej tak jak kamperem i tam zostać;) wszystko zależy od myślenia i od tego jak wiele gratów rozkładasz. Moim zdaniem najważniejszy jest aspekt finansowy. 

Ale jaki aspekt finansowy? Ludzie kupują kampery po 100tyś a mogli by mieć za to nową przyczepę dlaczego? Czemu wolą przerobić busa zamiast kupić wygodną przyczepę? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Dejv napisał:

Tylko problem w tym że będzie coraz więcej zakazów stawania kamperem poza kempingami. Przyczepą też można pojechać 80 km dalej tak jak kamperem i tam zostać;) wszystko zależy od myślenia i od tego jak wiele gratów rozkładasz. Moim zdaniem najważniejszy jest aspekt finansowy. 

nie ma tak, że są same plusy i minusy. Mnie w zwiedzaniu z budką zawsze wkurzało planowanie, szukanie dużego parkingu, często sprawdzanie street view. A na koniec okazuje się, że na miejscu 2-3 cebulaków zaparkowało tak, że bez helikoptera nie wjedziesz zestawem, albo jak wjedziesz to wyjazd w poniedziałek z rana.

u nas też już styl podróżowania się zmienia, ale nie widzę problemu w zaparkowaniu kampera na 3-5 dni na fajnym campingu - plaża, basen, animacje, oczywiście pomiędzy każdą atrakcją kranik z winem ?.

Chyba w 2017 albo 2018r zwiedzaliśmy po raz 2 czy 3 cały Peljesac w Chorwacji. Bzdurą było wracać z Lovistę na Prapratno przyczepą. Kamperem każdego dnia bylibyśmy w innym miejscu i nie robili 300km po długim półwyspie :). Przejechaliśmy też wtedy na cały dzień Korculę - zwiedzona z samochodu + jakaś knajpka czy plaża i powrót na Peljesac i znowu 70km na camping. Z Kamperem zostałbym na wyspie 2-3 dni.

Widzę naszą ekipę zwiedzającą pierwszy raz Grecję campingową - przez 3 tyg do Peloponezu, brakuje jedynie normalności i nowszego kampera aby zrobić to bez większych stresów i awarii.

Miejsce w kamperze ? polecam wizytę na targach, albo przeglądnięcie ofert nowych / używanych, mnogość układów jest taka, że każdy znajdzie coś dla siebie. Podczas zimowych wyjazdów w naszym aktualnie wieczorami bywało 4 dorosłych i 4 dzieci i jeszcze było trochę przestrzeni :)

w temacie finansów - nowy kamper w fajnej zabudowie to dziś ok 270-310.000zł - oczywiście mówię o opcjach średniej jakości i bez wodotrysków za miliony. W zasadzie wszystko poniżej jeżeli nie jest blaszanką to już bardzo budżetowe sprzęty....

Edytowane przez maarec (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale rozmawiamy o tym samym standardzie i to co otrzymujesz. Za 100 tyś kupie nowego kampera?? Przyczepę nową i to całkiem fajną. A kamper za 100 tyś dla rodziny 2+2?? Proszę pokazać mi coś ciekawego do 100 tyś. Po za tym pełny vat na przyczepę bez kilometrówki a na kampera nie. Wszystko zależy od potrzeb ale jak mam jezdzić po kilka tyś km to wole dobre auto i używaną przyczepę niż niepewnego kampera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Dejv napisał:

Ale rozmawiamy o tym samym standardzie i to co otrzymujesz. Za 100 tyś kupie nowego kampera?? Przyczepę nową i to całkiem fajną. A kamper za 100 tyś dla rodziny 2+2?? Proszę pokazać mi coś ciekawego do 100 tyś. Po za tym pełny vat na przyczepę bez kilometrówki a na kampera nie. Wszystko zależy od potrzeb ale jak mam jezdzić po kilka tyś km to wole dobre auto i używaną przyczepę niż niepewnego kampera.

Piszę że jednak ktoś woli te 100tyś wydać na starszego kampera niż kupić nową przyczepę! Więc coś w tym musi być. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Voku napisał:

 kupowanie kampera dla 5-10 wyjazdów w roku dla mnie bez sensu. Jak ktoś lubi zostawić przyczepę i zwiedzać to też bez sensu, wtedy przyczepa jest zdecydowanie lepsza.. :D 


Jak to zrozumiałem w tamtym roku będąc w Grecji po co mam zostawiać przyczepę na kempingu i jechać 80km żeby coś zobaczyć i potem wracać się te 80km na kemping, jak mogę pojechać tam raz kamperem? Kampera traktujesz jak samochód osobowy z tym że połączony z noclegiem :D 
 

Witaj Darku, czekałem co napiszesz.

Co do pierwszego to całkowicie się zgadzam, właśnie dziś miałem z moją żonką pogawędkę przy śniadanku i dała mi można powiedzieć dość mocno do myślenia, mówię jak pojedziemy do Karpacza to biorę rower Mtb i jadę w teren, a żona do mnie, no dobra ale ona zostaje na Kempingu i się opala, mówię ok, a ona na to ale jak kupisz kampera to tym rowerem naginasz z camp66 i koparka mi opadła, bym był przyczepą  to zostawiam dziewczyny na polu i jadę autem z rowerem do wybranego celu, ściągam rower i w teren, ach z tymi kobietami, klina dziś takiego mi dała że szok.

A co do drugiego to mam pytanie czy nie bał byś się zostawić kampera w centrum miast, chodzi mi głównie o kradzież. Oglądałem ostatnio Kapitana, z tego co pokazywał i opowiadał to w  Hiszpanii zostawić kampera w mieście wiąże się z dużym ryzykiem że go opędzlują.

Edytowane przez peja76 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie mamy takich statystyk. Możemy jedynie posiłkować się tym ile było zarejstrowanych nowych przyczep a używanych kamperów i ile z tych osób rozważało kampera nie wiadomo. Jak nie miałem dzieci to myslałem o blaszaku do motocrossu a obecnie nie wyobrażam sobie z 2 dzieci mieszkać w takim małym busie. Wiec wszystko zależy od bardzo wielu czynników:) peja76 fajne że wspominasz o tym aspekcie z rowerem mtb. Sam też potrzebuję samochód bo mam np 3 miejscówki na rower w okolicach np 20 km od kempingu i wtedy jest to super rozwiązanie;)

Edytowane przez Dejv (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, peja76 napisał:

Witaj Darku, czekałem co napiszesz.

Co do pierwszego to całkowicie się zgadzam, właśnie dziś miałem z moją żonką pogawędkę przy śniadanku i dała mi można powiedzieć dość mocno do myślenia, mówię jak pojedziemy do Karpacza to biorę rower Mtb i jadę w teren, a żona do mnie, no dobra ale ona zostaje na Kempingu i się opala, mówię ok, a ona na to ale jak kupisz kampera to tym rowerem naginasz z kemp66 i koparka mi opadła, bym był przyczepą  to zostawiam dziewczyny na polu i jadę autem z rowerem do wybranego celu, ściągam rower i w teren, ach z tymi kobietami, klina dziś takiego mi dała że szok.

A co do drugiego to mam pytanie czy nie bał byś się zostawić kampera w centrum miast, chodzi mi głównie o kradzież. Oglądałem ostatnio Kapitana, z tego co pokazywał i opowiadał to w  Hiszpanii zostawić kampera w mieście wiąże się z dużym ryzykiem że go opędzlują.

To już każdy musi dobrać pod siebie. Ja uważam że w kwestii mobilności i parkowania jest lepszy od przyczepy w innych pewnie przyczepa wygra więc każdy musi sobie zadać jedno zajebiście ważne pytanie co dla niego jest ważne :D  Ogólnie uważam że kamper u mnie to max 3 osoby w 4 w tym co miałem robił się problem ze spaniem.
Co do zostawiania to pewnie szukał bym parkingu albo kempingu, w Rzymie zostawiłem i przyczepę i samochód na kempingu a zwiedzałem metrem w Barcelonie samochód zostawiałem na strzeżonych więc kampera pewnie też.  Tak jak pisałem to nie jest jakiś problem bez rozwiązania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając kwestie finansowe, kupowanie kampera dla 5-10 wyjazdów w roku dla mnie bez sensu. Jak ktoś lubi zostawić przyczepę i zwiedzać to też bez sensu, wtedy przyczepa jest zdecydowanie lepsza.. 
Przy moim stylu podróżowania który zmienia się z roku na rok od długich wyjazdów tygodniowych po wyjazdy weekendowe aż do wyjazdów z codzieną zmianą miejsca na dziko jestem mentalnie bliżej kampera i ten wyjazd mnie tylko w tym utwierdził, oczywiście nie zmienię zaraz przyczepy na kampera, ale gdzieś tam "ziarenko kamper" w głowie się zasiało. 
Co do twojego pytania, tak jak pisałem zaczniesz myśleć o kamperze gdy 
A. Zaczniesz być wygodny
B. Jako posiadacz przyczepy przestaniesz myśleć jak posiadacz przyczepy  

Jak to zrozumiałem w tamtym roku będąc w Grecji po co mam zostawiać przyczepę na kempingu i jechać 80km żeby coś zobaczyć i potem wracać się te 80km na kemping, jak mogę pojechać tam raz kamperem? Kampera traktujesz jak samochód osobowy z tym że połączony z noclegiem  
Ten wyjazd mnie tylko w tym uświadczył, jeździłem sobie tym jak osobówką wjeżdżałem do centrum miasta i stawałem na miejscu parkingowym przy drodze 50m od rynku (moim zestawem bym się nie odważył) nawet się tu nie zastanawiałem czy wjechać w tą uliczkę czy w tamtą czy tu skręcić czy tu wjechać po prostu jechałem. Zawsze tym gdzieś zawrócisz (choć raz mi się utknęło w śniegu :D) Pozdrawiam Jelcz Laskowice przydał by się tam pług  
 
Co do wakacji to taka Grecja kamperem super jedziesz sobie od jednej miejscówki do drugiej i tak bym to widział.
Nawet wiem teraz to że mając kampera kempingi stają się mało użyteczne i mógłbym się bez nich obyć. 
Ta mobilność kampera oraz nie wychodzenie z niego podczas postoju jest super. 

Pozdrawiam
To teraz minusy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Dejv napisał:

Sam też potrzebuję samochód bo mam np 3 miejscówki na rower w okolicach np 20 km od kempingu i wtedy jest to super rozwiązanie;)

wtedy jedziesz na pierwszą miejscówkę kamperem, przejażdżka rowerem, na drugi dzień jedziesz (albo nie) na drugą miejscówkę i znów przejażdżka rowerem i na trzecią miejscówkę znów kamperem i znów to samo

 

4 minuty temu, Voku napisał:

Ogólnie uważam że kamper u mnie to max 3 osoby w 4 w tym co miałem robił się problem ze spaniem.

Tak jak Tobie napisałem, ale Twoja małżonka mnie objechała ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Dpong napisał:

wtedy jedziesz na pierwszą miejscówkę kamperem, przejażdżka rowerem, na drugi dzień jedziesz (albo nie) na drugą miejscówkę i znów przejażdżka rowerem i na trzecią miejscówkę znów kamperem i znów to samo

Wszystko si, ale moja żonka nie jeżdzi rowerem po wertepach:D, to co mam ją zostawić na parkingu żeby się opalała, dopiero by było ani kampera ani żonki? i co ja bym zrobił bez niej, która inna by mnie chciała:D

Ale są ludzie co jednak kamper im nie przypadł do gustu

 

7 minut temu, Voku napisał:

O minusach powie reszta mojej rodzinki :D 

Kiedy można spodziewać się filmu????

Edytowane przez peja76 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Voku napisał:

To już każdy musi dobrać pod siebie. Ja uważam że w kwestii mobilności i parkowania jest lepszy od przyczepy

Tu bez dwóch zdań i chyba nikt z tym nie dyskutuje. Ja też jadąc z przyczepą się zastanawiam czy wjadę i wyjadę. Na parkingach też trzeba stawać na miejscach dla tirów. Nie oszukujmy sie - długość zestawu jest chyba największym minusem podróżowania z przyczepą. I piszę to z perspektywy przyczepy dość małej i o normalnej szerokości. Ty jednak masz szerokiego i długiego kloca, więc jest jeszcze trudniej. Ja między innymi też nie do konca byłem przekonany do 250 cm, chociaż posiadacze takich mówią, że nigdy więcej 230 cm ;) No ale z racji, że my z żoną jesteśmy dość mobilni i sporo się z przyczepą przemieszczamy to znowu postawiłem na 230 cm. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Dpong napisał:

wtedy jedziesz na pierwszą miejscówkę kamperem, przejażdżka rowerem, na drugi dzień jedziesz (albo nie) na drugą miejscówkę i znów przejażdżka rowerem i na trzecią miejscówkę znów kamperem i znów to samo

 

Tak jak Tobie napisałem, ale Twoja małżonka mnie objechała ?

Tylko z przyczepą mam dwie opcje. Jade codziennie na inną miejscówke z całą rodziną i tam jeździmy na rowerach(akurat moja żona jezdzi po trasach mtb enduro) lub żonę z dziećmi zostawiam na kempingu a sam jade zrobić trening na trasy samochodem. Kamperem mam tylko jedną opcje;) jacek dodaje ważny aspekt o szerokości przyczepy. Dla mnie różnica jest ogromna w prowadzeniu przyczepy o szerokości 250. Na początku myślałem co to 20 cm ale jak jechałem 230 i 250 jedna po drugiej to wiem że nie kupie 250. 

Edytowane przez Dejv (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.