Przyczepa czy kamper?

[maniek1]

Ja byłbym za kamperkiem Nie posiadam konkretnych argumentów, tak jakoś

[comsio]

Witam Mam tez ciche myśli o kamperku .Ale poczekam jeszcze ze 3 latka..

[Marian1949]

A tak przy okazji. Mam rodzinkę 2+2(5lat i 4/52roku). Wychodzi że w wakacje junior będzie miał ~roczek. Czy któryś z Forumowiczów jeździł z takim maluchem w trasę? Może nie do Maroka, ale np do Chorwacji?

Witam ja tam wole kampera jest wygodniejszy do jazdy do zaparkowania po trasie niema tryle roboty z rozstawieniem ale na zakupy lub jakieś zwiedzania zawsze można rowerkiem lub jak kolega pisał skuterkiem coś za coś pozdrawiam

[perfex]

No najlepiej gdyby człowiek mógł sobie pozwolić na jedno i drugie.

Ale wybierając jedno to wybór pada na cepkę

Preferuje wyjazdy stacjonarne, więc wybrałem przyczepę (przedsionek i inne rupiecie).

Natomiast Kamperek to mistrzostwo świata przy krótkich pobytach i dużych przelotach.

Ale jest jak jest i fajnie, że cepka jest

 

Poza wszystkim co napisali już koledzy jest jedna sprawa bardzo przemawiająca na rzecz kampera... jest to.. Atmosfera! wakacji/urlopu/wolności ! Siedząc w nim i mając tuż za plecami łóżko ( i nad głową w przypadku alkowy) oraz w tej samej przestrzeni kuchnię i łazienkę człowiek czuje się zupełnie inaczej (Fajniej!) niż prowadząc to samo auto co zwykle tyle że z przyczepką. Serio, ta atmosfera to jest to Fajne w przypadku kampera jest też to, że to 1 sztuka, bez dyszli i bez "zespołu pojazdów".

Oczywisty i wg mnie jedyny minus to kwestia krótkiego wyskoczenia z kempingu na zwiedzanie, trzeba się całkiem zwinąć. Ale poza tym... same zalety. Jeżeli ktoś nie uprawia karawaningu typu 1-2-3 tyg na jednym kempingu to tylko kamper. Ale jeżeli ktoś ma "swoje" miejsce które kocha i gdzie chce kamperować to oczywiście zakup kampera jest bez sensu.

[ufolz]

Zaradek - ok. Trzymam za słowo. Znajdźmy jakąś Niewiadkę za 5-10 tys, ja ją kupię, oddam Tobie i zabiorę Twojego KampFiata :-) Nie będziesz musiał dopłacać :-)

Kiedy się umawiamy na wymianę?

 

Brams - chyba powoli zaczyna docierać do mnie sens Twoich postów....

 

Grzesiu ja mam namiotową przyczepę 4 osobową.. 3.400 cenie.. niewiadka która stoi w ogronie niewiele warta bo z 74' roku wiec. ona pozostanie do renowacji jak wygospodaruje trochę czasu na solowe wypady..

[Sylwek3108]

A ja ostatnio dosyć mocno przymierzałem się do zakupu kampera.

Ale niestety przy dwójce małych dzieci, które z nami jeżdżą, to poroniony pomysł totalnej ciasnoty.

Niestety przykro mi to pisać, bo jestem bardzo za kamperkiem, ale to nie dla nas.

Kamper jest dobry przy odchowanych dzieciaczkach. Przy takich przy których nie trzeba ciągnąć całego domostwa ze sobą.

[Kajman]

Poza wszystkim co napisali już koledzy jest jedna sprawa bardzo przemawiająca na rzecz kampera... jest to.. Atmosfera! wakacji/urlopu/wolności ! Siedząc w nim i mając tuż za plecami łóżko ( i nad głową w przypadku alkowy) oraz w tej samej przestrzeni kuchnię i łazienkę człowiek czuje się zupełnie inaczej (Fajniej!) niż prowadząc to samo auto co zwykle tyle że z przyczepką. Serio, ta atmosfera to jest to Fajne w przypadku kampera jest też to, że to 1 sztuka, bez dyszli i bez "zespołu pojazdów".

Oczywisty i wg mnie jedyny minus to kwestia krótkiego wyskoczenia z kempingu na zwiedzanie, trzeba się całkiem zwinąć. Ale poza tym... same zalety. Jeżeli ktoś nie uprawia karawaningu typu 1-2-3 tyg na jednym kempingu to tylko kamper. Ale jeżeli ktoś ma "swoje" miejsce które kocha i gdzie chce kamperować to oczywiście zakup kampera jest bez sensu.

 

 

 

Ładna mi atmosfera, ładna mi wolność. Auto to co zwykle i jeszcze w nim spać ?

[Sylwek3108]

Kamper to super sprawa, ale dla dwójki dorosłych. Przy dzieciach jest w nim troszkę ciaśniej niż w cepce.

Przykrość.

[Kristofer]

Kamper to super sprawa, ale dla dwójki dorosłych. Przy dzieciach jest w nim troszkę ciaśniej niż w cepce.

Przykrość.

 

Widzę, że kochamy komfort i wygody

 

 

.

 

 

.

 

 

A niech to ...., mam tak samo

 

Niestety, nie jest możliwe połączenie zalet kampera i przyczepy w jednym pojeździe (oczywiście w naszych, polskich realiach cenowych)

 

[Maciej S.]

Miałem 2 przyczepy. Wydawało się, że dojrzałem do kampera. Przyczepkę sprzedałem i szukałem szczęścia... Wyszło na to, że coś przeszacowałem, no na pewno w pierwszej kolejności finanse. 20kpln nic ciekawego nie było. Stare ducato I z hałaśliwymi silnikami i komfortem prowadzenia stara 28. Próbowałem transita, wygodniejsza pozycja siedzenia, ale silnik wolnossący słabizna 80km/h i koniec a na dodatek bardzo mało stabilna jazda, strasznie bujało. Były nawet wersje benzynowe (pomyślałem dam gaz i będzie taniej), ale nadal prędkości podróżne nie takie jak oczekiwałem. Może przerobić blaszaka ducato II na kampera? Silnik 2.8jtd cichy, ładnie ciągnie, ale buda na rodzinę 2+2 jednak za mała, a po za tym nadal czuję jakbym jechał ciężarówką.

Myślałem, kamperem szybciej dojadę. Guzik prawda, szybka jazda może jakimś nowszym wynalazkiem, ale spali grubo powyżej 10l/100km, do tego hałas i mała stabilność prowadzenia, koszty eksploatacji, utrata wartości itp.

Wróciłem do przyczepy i to jeszcze rozkładanej esterel. Super się prowadzi, auto mało pali, mam klimę w aucie, wygodne siedzenia, niskie koszty eksploatacji, stoi sobie grzecznie i nie żal, że może raz w sezonie pojadę. Jest koncepcja wakacji kempingowych to biorę przyczepkę lub innym razem włóczę się po schroniskach i jest OK.

Jak by był kamper to wymuszałby coroczne użytkowanie, trochę taki przymus, w końcu jest po to, aby jeździł. Oto zamiast wolności powodowałoby ograniczenia podejmowania decyzji jak spędzić wakacje.

[janus]

Miałem 2 przyczepy. Wydawało się, że dojrzałem do kampera. (...)

 

Właśnie - wydawało się

[Cichy56]

Po 20 latach jeżdżenia z przyczepą stwierdziliśmy że nam się to znudziło. Szczególnie denerwuje mnie ta wolna jazda, problemy z wyprzedzaniem. Mamy coraz więcej autostrad i trzeba to wykorzystać. Dlatego kupiłem blaszaka Citroena Jumpera 3.0 HDI ,klima ,ESP i będę "rzeżbił" kampera. Na 6 biegu przy 2tys.obrotów na liczniku ma 120km/h spalanie 9 l i cisza w środku,wyprzedzanie jak mocną osobówką. Zobaczymy jakie będą wrażenia po wakacjach.

[Maciej S.]

Cichy56, wybrałeś chyba dobry kierunek. Najnowsze ducato III, te najdłuższe mają chyba najprzestronniejsze wnętrze co do długości i szerokości. Ja przymierzałem ducato II i jest jednak trochę przyciasnawe dla rodziny 2+2. A z silnikiem 3.0 to jazda komfortowa, czy to autostrady czy góry, do tego klima i Europa nie ma granic. Patrząc na ceny kamperów tych trochę nowszych i porównując do twojej koncepcji to przy kupnie używanego dawcy i wykończenia własnymi siłami to koszty będą na rozsądnym poziomie, a jakość jazdy nieporównywalnie wyższa.

[Tomiy]

Kamper to super sprawa, ale dla dwójki dorosłych. Przy dzieciach jest w nim troszkę ciaśniej niż w cepce.

Przykrość.

 

Czy ja wiem, na camperteam jest kolega z 2 dziewczynkami i w miesięczna tułaczkę kamperem sie wybiera co roku, a przy tym swietne relacje pisze. Ma co prawda 4-tonowego i 3 osiowego, ale kampera. Z tego co widziałem do 3,5t znajdziesz 7,3m. Wiem, ze to nie to samo co 7,5 metrowa przyczepa, ale wszystko kwestia sposobu spędzania wakacji i posiadanych zasobów pieniężnych. Dlatego raczej bym sie nie odważył postawić tezy, że z małymi dziećmi to przyczepa a kamper dla staruszków.

[Sylwek3108]

No właśnie. Tylko, że ja patrzę realnie i na tak dużego kampera mnie nie stać. A nawet gdyby było to i tak zastanowiłbym się na jakąś super cepką, bo nadal będzie w niej więcej miejsca.