Skocz do zawartości

Akumulator LiFePO4 zamiast kwasowego


Yaca1966

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Simbus1 napisał:

To już temperatura z dołożonym profesjonalnym nadmuchem :) 
Przejmuje się bo to pierwszy dzień wyjazdu i po kilku dniach takiego mrozu w nocy,  odetnie mi ładowanie. 
Fakt, mam ustawioną odcinkę na 8 stopni ale zmieniłem teraz na 2. 
Też bezpiecznie, ale wiecie przecież jakiej produkcji jest BMS, czujnik temperatury :) 

Ufam mu ale z dozą niepewności hehe

27207316-5C8C-491B-B20B-3F8ECFDB4202.jpeg

Masz termometr jakikolwiek, żeby tam wsadzić ? Teoretycznie może być tam tak chłodno, szczególnie na takim mrozie. Izolowałeś akumulator od spodu ? ja mam tam warstwę 3cm izolacji od podłogi.

Jako, że masz nawiew, to jednak szedłbym w kierunku błędu pomiarowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.12.2022 o 09:44, Voku napisał(a):

Jest o tym mowa na początku filmiki.

Obejrzałem, coś tam więcej wiem, szczególnie jak do kompletu obejrzałem ten ciekawy filmik pokazujący "bebechy":

(944) Akumulatora LiFePO4 LTX14 SHIDO - YouTube

Ta krystalizacja i uszkadzanie folijek wewnętrznych mało naukowo i nie przekonuje mnie.

Test średni, bo mam wrażenie, że teoria uruchomienia ponownego ładowania po ogrzaniu  do 10C to jakoś tak na czuja i domysł, nie wiemy jaka jest temperatura ogniw, jeżeli one mogą ulec uszkodzeniu, to powinno to nas interesować.

Zakładam, że czujnik temperatury jest gdzieś w okolicach BMS, więc mierzy wartość bardziej obudowy akumulatora niż wewnętrzną ogniw, zresztą, mierzenie poszczególnych ogniw wymagało by odrębnych termometrów dla każdego, bo przecież jedno ogniwo może być bliżej np. ściany zewnętrznej i przemarzać, a drugie obok nawiewu ciepłego powietrza. @Simbus1 gdzie Ty mierzysz temperaturę? Może w Twoim przypadku pomiar jest np. w okolicy BMS na górnej pokrywie akumulatora, a od dołu są przemarznięte ogniwa?

Z drugiej strony, nawet podwójne zabezpieczenia @Misio nic nie dadzą, jak aku będzie przemarznięty do -20C, wszystkie czujniki zewnętrzne dawno pokażą dodatnie temperatury, a ta masa będzie rozmarzała długo i...

To wszystko niestety teoretyzowanie, ja nadal nie znajduję odpowiedzi na ważne pytania dotyczące Lifepo4 i temperatur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wam powiem, że chyba najważniejsze jest na okres zimowy posiadanie sporego zapasu energii.. Z ostatnich wyjazdów, gdzie temp. zewnętrzna spadała do -5 st.C, nawiew większość czasu dmucha na najwyższych obrotach, posiadanie akumulatora o pojemności poniżej 100AH może spotkać się z niemiłą niespodzianką. Nie ma tez co liczyć na doładowanie ze słońca... obecnie mój panel 140W generuje w porywach 11W, a w ciągu dnia generuje zawrotną liczbę energii - 20Wh... :mlot:

Dlatego też do podstawowego aku jaki ja posiadam o pojemności 92Ah dołożyłem na okres jesienno-zimowo-wiosenny drugie tyle i weekend spokojnie przeżyliśmy bez doładowywania. Latem jeździ jeden aku i przy posiadaniu ładowania ze słońca, energii jest codziennie na full.

A żeby to co napisałem było w temacie, to pytanie do posiadaczy LiFePo4 - czy pojemność ok. 100Ah jest wam wystarczająca na zimę? Biorąc pod uwagę że można z nich wyciągnąć więcej Wh niż z kwasiaków to odpowiada to teoretycznie mojemu zapotrzebowaniu....??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie mam LiFePO4 ale interesuje mnie ta technologia.

Zatem, skoro

46 minut temu, filipert napisał:

...nadal nie znajduję odpowiedzi na ważne pytania dotyczące Lifepo4 i temperatur.

trzeba nieco głębiej pogrzebać w sieci.

Do niektórych zastosowań np. RV oferowane są wersje LiFePO4 tzw. Low Temperature.

Z tego co wyczytałem, zanim proces ładowania się rozpocznie, BMS (zasilany z tej samej ładowarki akumulatorów) najpierw kieruje energię do modułu grzewczego.

W czasie od 1,0 do 1,5 godz. pobór prądu waha się do 5 - 15 A.

Poniżej parametry (tutaj jako przykład) akumulatora marki RELION

r1.png.325902864726ce17a8a45a1e5832f7b1.png

r2a.png.c69c636e2735f65fc7c9ba00c4c4f6e7.png

r3a.png.18a78125e45bde10fc9edf6a636577d6.png

 

Poniżej (dla zobrazowania) przykład ładowania akumulatora innego producenta ( akumulatora w wersji LT)

Po uzyskaniu odpowiedniej (dodatniej) temperatury, BMS przystępuje do uruchomienia procesu (właściwego) ładowania.

Widać wyraźnie kiedy (przy jakiej temperaturze) amperaż prądu ładowania gwałtownie wzrasta.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Tofel napisał:

zanim proces ładowania się rozpocznie, BMS (zasilany z tej samej ładowarki akumulatorów) najpierw kieruje energię do modułu grzewczego.

Nadal to nie rozwiewa moich pytań o procesy destrukcyjne, ale to kolejne potwierdzenie, że do ładowania nie powinno być zbyt niskich temperatur.

13 minut temu, Tofel napisał:

Poniżej (dla zobrazowania) przykład ładowania akumulatora innego producenta ( akumulatora w wersji LT)

Po uzyskaniu odpowiedniej (dodatniej) temperatury, BMS przystępuje do uruchomienia procesu (właściwego) ładowania.

Widać wyraźnie kiedy (przy jakiej temperaturze) amperaż prądu ładowania gwałtownie wzrasta.

Ten test już konkretniejszy, wyraźnie zaznaczony czas chłodzenia pozwala twierdzić, że akumulator przemarzł na wskroś, nie wiemy jednak nadal gdzie znajduje się punkt pomiarowy, choć różnica między temperaturą wewnętrzną BMS a obudowy, wskazuje na jakiś "wewnętrzny" pomiar.

Upewniam się, że liczy się temperatura wewnętrzna ogniw, a nie zewnętrzna, czy temperatura obudowy.

@Tofel, Twój post zainspirował mnie, do pomysłu, aby takie ogrzewanie dorobić do "zwykłego" lifepo4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz:

14 minut temu, filipert napisał:

Nadal to nie rozwiewa moich pytań o procesy destrukcyjne, ale to kolejne potwierdzenie, że do ładowania nie powinno być zbyt niskich temperatur.

i masz.

Cytat

Tak, to prawda, że ładowanie akumulatorów litowych, których temperatura wewnętrzna jest niższa niż temperatura zamarzania, spowoduje trwałe uszkodzenie. Dzieje się tak, ponieważ reakcja chemiczna wewnątrz akumulatora nie może przebiegać prawidłowo, w wyniku czego wolne jony litu przyczepiają się do powierzchni anody, zamiast być wychwytywanym przez anodę. Nazywa się to galwanizacją i prowadzi do zmniejszenia wydajności i/lub pojemności akumulatora.

źródło: https://store.ldsreliance.com/blogs/lithium-batteries/all-about-cold-charging-protection

I z innego miejsca - znana (niektórym karawaningowcom/kamperowcom) firma REDARC

Cytat

Optymalna temperatura otoczenia do ładowania baterii litowej wynosi od +5°C do +45°C / od 41°F do 113°F.


Podczas próby naładowania baterii litowej w temperaturze poniżej 0°C / 32°F zachodzi reakcja chemiczna określana jako „litowanie galwaniczne”.

Powłoka litowa jest spowodowana prądem ładowania, który zmusza jony litu do poruszania się z większą szybkością reakcji i gromadzenia się na powierzchni anody.


Kiedy zachodzi ta reakcja chemiczna, wewnętrzna rezystancja baterii wzrasta i zmniejsza tempo
metabolizmu chemicznego. Ta reakcja chemiczna powoduje trwałe zmniejszenie pojemności baterii i będzie zmniejszać
jej pojemność za każdym razem, gdy ta reakcja nastąpi.

źródło: https://www.redarc.com.au/dont-charge-lithium-below-0

dokument dla zainteresowanych: Why You Should not charge a lithium battery below 0.pdf 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Tofel napisał:

Mówisz:

i masz.

:dzieki:

podziękować, o to mi chodziło!

6 minut temu, Voku napisał:

Punk pomiarowy to zazwyczaj zwykle czujniki temperatury umieszczane gdzieś między obudowa o pakietem. U mnie są dwa na aku  

Czyli potrzeba w takim przypadku ostrożności i uwagi, aby nie kierować się tą pozorną temperaturą, jeśli aku przemarzło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, filipert napisał:

Z drugiej strony, nawet podwójne zabezpieczenia @Misio nic nie dadzą, jak aku będzie przemarznięty do -20C, wszystkie czujniki zewnętrzne dawno pokarzą dodatnie temperatury, a ta masa będzie rozmarzała długo i...

Jedno zabezpieczenie mam z czujnikiem temperatury między płytami akumulatora (mam 2 czujniki).

A hebel mam ręczny i sam go włączę jak będę wiedział że już jest dobrze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Simbus1 napisał:

To już temperatura z dołożonym profesjonalnym nadmuchem :) 
Przejmuje się bo to pierwszy dzień wyjazdu i po kilku dniach takiego mrozu w nocy,  odetnie mi ładowanie. 
Fakt, mam ustawioną odcinkę na 8 stopni ale zmieniłem teraz na 2. 
Też bezpiecznie, ale wiecie przecież jakiej produkcji jest BMS, czujnik temperatury :) 

też mam nadmuch zrobiony z kibelrury. ponadto dałem pod aku kilka cm izolacji bo pod spodem przecież goła blacha jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam posadowiony akumulator na armafleksie 18mm oraz na 6plastikowych maluch nóżkach by akumulator nie zgniótł izolacji za bardzo...bo bokach mój akumulator prawie styka się z podwójnym zbiornikiem na wode (który też ma w sobie dwie grzałki akwaryjne).

Dodatkowo w tą okolice mam doprowadzony nadmuch powietrza z pieca (chociaż ja nie zawsze używam nadmuchu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Misio napisał:

Jedno zabezpieczenie mam z czujnikiem temperatury między płytami akumulatora (mam 2 czujniki).

Jak między płytami to idealnie

13 minut temu, Voku napisał:

Dlatego ładowanie rozpocznie się dopiero przy +10 jeśli zadziałało zabezpieczenie przed niską temperatura

Jeżeli czujniki są przy obudowie, to jak dasz nadmuch, to obawiam się, że te +10C wykryją zdecydowanie szybciej, niż rozmarzną płyty wewnątrz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po to mam ten hebel.

Bym był w 100% pewny że mam już dodatnie temperatury w ...np dobę od włączenia ogrzewania...A na początku używania kampera po "odpoczynku" mam sporo energii, więc nie muszę odrazu go ładować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Misio napisał:

I po to mam ten hebel.

Bym był w 100% pewny że mam już dodatnie temperatury w ...np dobę od włączenia ogrzewania...A na początku używania kampera po "odpoczynku" mam sporo energii, więc nie muszę odrazu go ładować...

dokładnie.  też mam hebel

  w przypadku nadmuchu nie trzeba nawet doby. Jak po południu mam jechać to wystarczy że rano wyjadę z garażu i uruchomię ogrzewanie .

Jak  z webasto leci strumień ciepłego powietrza bezpośrednio do komory pod siedzeniem gdzie  zamontowany jest akumulator to nawet jakby był zamarznięty "na kamień"  to po dwóch - trzech godzinach będzie miał dodatnią temperaturę.

Godzinę temu, Misio napisał:

Ja mam posadowiony akumulator na armafleksie 18mm oraz na 6plastikowych maluch nóżkach by akumulator nie zgniótł izolacji za bardzo

ja mam podobnie tylko izolacji 2-3 cm a  zamiast plastikowych dystansów dałem drewniane kantówki  na których opera się akumulator.

stwierdziłem że drewno będzie dobrym izolatorem termicznym.

20210425_195121.thumb.jpg.0a854a9fc34b0da8ce8c72990d6f23b2.jpg

dodatkowo miałem zamontować pod akumulatorem  matę grzewczą ale finalnie zrezygnowałem. Pod domem  nie potrzeba a w terenie wolę ogrzewać aku nadmuchem z webasto które i tak chodzi a nie elektryczną matą która będzie powodować dodatkowy pobór prądu.

mata.thumb.jpg.901f7bb7a9243287f3da7ec4b97bcd6e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.