Skocz do zawartości

Pytanie o akumulator


szary11

Rekomendowane odpowiedzi

O mamo ....Koledzy !! nie jesteśmy na forum ele*****da.pl. Znów dywagacje , teorie i odbieganie od sedna tematu. Jeszcze pare stron tego tematu i pojawią się wykresy i tablica Mendelejewa, a zaczeło się od prostego pytania czy można podłączyć do ładowania z solarami zasilacz , który jest w przyczepce.

Jest tu taki mętlik że sam się pogubiłem kto co napisał (Wtajemniczonych przepraszam za pomyłkę z nickiem i podpisem )

 

Jak w tym wszystkim teraz znaleźć konkrety ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście boję się już załączać solar w przyczepie... lampy naftowe chyba zakupie ;)

Żartuję oczywiście :) Ale szczerze mówiąc dawno się już zgubiłem o czym tu mowa :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...czy można podłączyć do ładowania z solarami zasilacz , który jest w przyczepce.

...

 

Mały zasilacz rzędu 1 do 2 A można, w przypadku większych prostowników trzeba indywidualnie policzyć zależnie od mocy solarów i pojemności akumulatora...

Edytowane przez Świstak (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemo.D: Co do niewielkiego prądu ładowania z solarów - tu się nie zgodzę. Załóżmy ze mamy solar 250W, regulator MPPT 30A o sprawności rzędu 90% i doskonałe warunki meteo czyli 22 czerwca, godzina 12.00 przy bezchmurnym niebie. Akumulator 45Ah rozłądowany przez lodówkę prawie do zera (ma napięcie statyczne 10V, ale elektrolit gęstością przypomina wodę) bo obciążenie nie było podłączone do regulatora lecz bezpośrednio do akumulatora (zgodnie z tym co napisałeś że regulator podłączony równolegle do istniejącej instalacji co niezupełnie jest zgodne z instrukcją). Akumulator oczywiście w szczelnie zamkniętym schowku, przykryty kocem gaśniczym i starym materacem, do tego prostownik 10A bez automatyki tylko ze stabilizacją napięcia na 13,6V czyli typową do ładowania buforowego, podłączony bezpośrednio do akumulatora i praktycznie żadnego obciążenia bo ekipa zajęta rozkładaniem przedsionka. Na dworze +35 stopni, schowek bez wentylacji, tuż obok akumulatora bojlerek z gorącą wodą. Co się wtedy stanie? Mam na myśli początkowy okres łądowania, bo później będzie już OK. Zrób bilans i powiedz czy jeśli przyjade do Twojego zakładu/sklepu reklamowac tak traktowany akumulator to uznasz moje roszczenia??? Pomijając brązowy elektrolit wynikający ze zbyt głęgokiego rozładowania na skutek równoległego dołączenia układu ładowania solara czyli z pominięcem układu zabezpieczenia przed zbyt głębokim rozładowaniem jakie jeszcze ślady takiego użytkowania będzie można wyczytać gołym okiem? Pogięte płyty? Masa czynna na dnie cel robiąca zwarcia? Brak połowy elektrolitu w celach?. Załóżmy że nic złego się nie stało - czy są to optymalne warunki ładowania akumulatora? Czy wytrzyma do końca gwarancji?

Nie twierdzę że trzeba mieć mgr inż. do podłączenia solara w kamperze czy czajnika w domu, ale projektując instalację trzeba mieć świadomość co będzie się w niej działo i jak nasza ingerencja będzie wpływać na istniejące elementy. Rozmawiamy tu na wiele tematów które były już dziesiątki razy maglowane, ale jestem przekonany że wielu forumowiczów (podobnie jak ja) znajdzie tu nowe i cenne informacje niejako przy okazji.

Został poruszony temat kilku źródeł energii wykorzystywanych równocześnie do ładowania akumulatora - staram się wyjaśnić co będzie się wtedy działo i czy prady będą się sumować czy też nie. Poruszony został temat różnych regulatorów oraz ich wydajności, dlaczego jedne dają maksymalnie taki prąd jak solar, a inne większy - przytoczyłem przykład ze skrzynią biegów który w założeniu ma wyjaśnić dlaczego interpretowanie prawa Ohma budzi takie kontrowersje.

Może faktycznie podszedłem tu zbyt ambitnie chcąc wyjaśnić wszystko jak najdokładniej. Wystarczyło odpowiedzieć "nie kombinuj - zrób jak w instrukcji napisano"... Jeśli kogoś uraziłem - przepraszam.

Co do drugiej części wykładu - chyba nie ma takiego zapotrzebowania.

 

Podszedłeś do tematu jak zawsze - czyli inżyniersko ;)

Przedstawiona sytuacja jest oczywiście możliwa, pewnie mało prawdopodobna.Nie zajmuję się z natury takimi teoriami bo można ich wymyślać w nieskończoność.

Ale jak kogoś stać na solar 250W to pewnie i na baterie powinno być go stać o odpowiedniej pojemności z myślenia nikogo się nie zwalnia.

Po zatym kiedyś się wysiliłem i wypowiedziałem sie na temat baterii jakie powinno sie urzywać w przyczepach.

Mniej więcej chodziło o to, że mamy tu pracę cykliczną i taki akumulator powinno sie stosować(potocznie zwany żelowym do pracy cyklicznej), podałem także zainteresowanym przykład takiej baterii oraz jej dokładną karte kataalogową.

Wiadomo jak jest -> większość i tak stosuje solary które najtaniej uda sie kupić gdziekolwiek, a baterie te co zostaną z samochodu jak już w zimę nie chce palić....taka jest rzeczywistość i trwałość całej instalacji jest taka jak i jej projekt.

Oczywiście niektórzy mogą skorzystać więc pewnie warto pisać takie referaty.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A żeby nie śmiecić tutaj to załążyłem nowy temat z moim pytankiem poniekąd dotyczącym tego tematu

http://forum.karawaning.pl/topic/10628-ustrojstwo-stabilizujace-podbijajace-napiecie-do-12v/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam może źle przekształciłem wzór.

 

Ja mam zrobione wg takiego uproszczonego schematu i działa.

Diody najlepiej Schotkiego. Regulator- sterownik JUTA CMP12. Solary 20W, akumulator 40Ah. W cepce używam wszystko z video i satelita włącznie. Nigdy nie zabrakło.

Jeżeli nie zastosujecie diod tak jak na schemacie, to życzę powodzenia. Napięcie na wyjściu zasilacza większe od 16,5V.

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest najlepsze rozwiązanie. Zasilacz o wydajności prądowej takiej jaką wytrzyma regulator pomniejszoną o to co dopompują solary. Jednak w takim układzie zasilacze z przyczepek nie zdadzą egzaminu - zbyt niskie napięcie. Trzeba poszukać innego o parametrach podanych przez JurekM

Edytowane przez Świstak (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i masz bardzo dobrze podłączone. Tak mam i ja w swojej.

Co prawda dioda między prostownikiem a regulatorem jest nie potrzebna gdyż prostownik na wyjściu posiada już diodę ale nie zaszkodzi.

 

W tym układzie możesz spać spokojnie bo nawet tydzień podpięty do 230v na kempingu twój zasilacz nawet jeśli nie posiada własnego zabezpieczenia przed przeładowaniem nie zagotuje Ci aku bo po osiągnięciu górnego progu naładowania właśnie regulator go odłączy.

A wszyscy Ci co autorytatywnie twierdzą że prostownik trzeba podłączać do klem akumulatora a nie pod wejście solar będą musieli pilnować stanu naładowania bo kiedy ich akumulator osiągnie najwyższy próg naładowania to regulator odłączy im tylko solary a prostownik będzie "pompował "dalej .

 

 

Jeżeli nie zastosujecie diod tak jak na schemacie, to życzę powodzenia. Napięcie na wyjściu zasilacza większe od 16,5V.

 

Prawidłowo że 16,5V może być i 18v Zawsze musi być wyższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Ja chciałbym zadać pytanie, nie dlatego, że się znam, ale właśnie dlatego, że mam wątpliwości. Czy prawdą jest, że w przypadku akumulatora kwasowo-ołowiowego (który można zastosować do opisanych powyżej celów) po pełnym naładowaniu, jego oporność jest na tyle duża, że nie przyjmuje już "prądu" z ładowarki 230 V/12V.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O mamo ....Koledzy !! nie jesteśmy na forum ele*****da.pl. Znów dywagacje , teorie i odbieganie od sedna tematu. Jeszcze pare stron tego tematu i pojawią się wykresy i tablica Mendelejewa, a zaczeło się od prostego pytania czy można podłączyć do ładowania z solarami zasilacz , który jest w przyczepce.

Jest tu taki mętlik że sam się pogubiłem kto co napisał (Wtajemniczonych przepraszam za pomyłkę z nickiem i podpisem )

 

Jak w tym wszystkim teraz znaleźć konkrety ?

 

Nie ma problemu :piwo:

Tak poza tym, Ja też już zgłupiałem , moje pytanie tęż było proste, a teraz już nie wiem , czy do akumulator, czy do kontrolera, czy kontroler się spali czy nie, co odpowiedź jakieś nowe teorie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producenci zalecają ze względu na żywotność i bezpieczeństwo ładować akumulator do wartości napięcia ok. 14,4V. Tak jest we wszystkich samochodach z instalacją 12V. Prądy przy nienaładowanym są bardzo duże, a następnie maleją bo też różnica napięć zasilacz-akumulator maleje. Przy zasilaczach z reguły ustawia się ten na poziomie 0,1*pojemność akumulatora . Przy zasilaczach bez takiej automatyki to albo akumulator "przeładujesz" i napięcie będzie za duże ( ale podczas ładowania a potem spadnie) albo nie doładujesz bo np zasilacz ma za małe napięcie <14,4V . Warto mieć taki prostownik, podłączasz i nie musisz pilnować.

 

Ten brak ładowania wynika z różnicy napięć zasilacz - akumulator która maleje do zera a nie oporności wew, akumulatora.

 

To tak jak dwa naczynia połączone z wodą. Woda płynie dopóki jest różnica poziomów i tym szybciej im jest większa.

 

Norkok, może za dużo teorii, ale czy schemat Tobie odpowiada ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Ja chciałbym zadać pytanie, nie dlatego, że się znam, ale właśnie dlatego, że mam wątpliwości. Czy prawdą jest, że w przypadku akumulatora kwasowo-ołowiowego (który można zastosować do opisanych powyżej celów) po pełnym naładowaniu, jego oporność jest na tyle duża, że nie przyjmuje już "prądu" z ładowarki 230 V/12V.

 

Pozdrawiam

 

Prąd z ładowarki będzie malał proporcjonalnie do naładowania akumulatora lecz nawet jeśli akumulator zostanie naładowany do pełna ładowarka będzie go małym prądem jeszcze "nękać " i dla tego zabezpieczenie przed przeładowaniem jest bardzo istotną sprawą . chyba że wolisz kontrolować to samemu.

 

Nie ma problemu :piwo:

Tak poza tym, Ja też już zgłupiałem , moje pytanie tęż było proste, a teraz już nie wiem , czy do akumulator, czy do kontrolera, czy kontroler się spali czy nie, co odpowiedź jakieś nowe teorie.

 

No na zdrowy rozsądek. Wiemy że regulator ładowania wyłącza ładowanie z wejścia "solar" kiedy na jego wyjściu "aku" napięcie osiągnie 14v z hakiem (próg naładowania) Podpinając ładowanie z prostownika pod klemy to tak jak by się podpięło pod wyjście "aku" . Włączasz ładowanie prostownikiem i co się dzieje?

Na wyjściu "aku" już na początku ładowania pojawia się oczekiwane 14v więc zmylony regulator ładowania wyłącza "bogu ducha winną" bateria słoneczną a prostownik ładuje dalej. Naładuje do fula i co go wówczas wyłączy? Nic..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producenci zalecają ze względu na żywotność i bezpieczeństwo ładować akumulator do wartości napięcia ok. 14,4V. Tak jest we wszystkich samochodach z instalacją 12V. Prądy przy nienaładowanym są bardzo duże, a następnie maleją bo też różnica napięć zasilacz-akumulator maleje. Przy zasilaczach z reguły ustawia się ten na poziomie 0,1*pojemność akumulatora . Przy zasilaczach bez takiej automatyki to albo akumulator "przeładujesz" i napięcie będzie za duże ( ale podczas ładowania a potem spadnie) albo nie doładujesz bo np zasilacz ma za małe napięcie <14,4V . Warto mieć taki prostownik, podłączasz i nie musisz pilnować.

 

Ten brak ładowania wynika z różnicy napięć zasilacz - akumulator która maleje do zera a nie oporności wew, akumulatora.

 

To tak jak dwa naczynia połączone z wodą. Woda płynie dopóki jest różnica poziomów i tym szybciej im jest większa.

 

Norkok, może za dużo teorii, ale czy schemat Tobie odpowiada ?

yć diody

 

Nie, nie trzeba, kumam o co chodzi, mam tyko problem z podłączenie do regulatora, tego dodatkowego zasilania z przyczepki i samochodu, jedni piszą że wszystko pod regulator, inni że do akumulatora, trzeci znowu że pod regulator ale muszą być diody, inny znowy że nie bo i tak już są , wypisują jakieś poematy, ok jeśli ktoś się tym interesuje to niech założy temat o tym, tak jak wcześniej kolega napisał było proste pytanie, fajnie jak by można było wszystko podłączyć pod regulator, bez żadnych zbędnych przeróbek, ale nie jestem pewien więc zostawię tak jak jest, wszystko pod akumulatorem a solar będzie dodatkowo podłączony przez regulator do akumulator.

p.s. ilu użytkowników tematu tyle teori :dzieki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

................................, czy kontroler się spali czy nie, co odpowiedź jakieś nowe teorie.

 

Acha . Umknęło mi to.

Regulatory dobiera się do mocy solarów im większy zapas tym lepiej a w sytuacji kiedy chcemy by pracował wraz z prostownikiem to bierzemy pod uwagę że taka mała 10 tka może być mało w przypadku mocnego rozładowania akumulatora.

 

Ja zastosowałem regulator 30A i przez niego (przez wejście "solar") ładuje aku 140Ah bez najmniejszych problemów . czy na moim pokładowym prostowniku ustawie sobie wysoki prąd ładowania czy niski , regulator nawet nie jest ciepły nawet przy niemal całkowitym rozładowaniu aku na łódce.i pięknie rozłącza mi ładowanie po osiągnięciu 14v z hakiem.

Edytowane przez pasjonat (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna sprawa , która jest istotna w teoriach czy prostownik pod solar regulatora czy bezpośrednio do aku.

 

Jeśli mamy zwykły prostownik , który ładuje prądem stałym to podłączając go przez "solar" regulatora uzyskujemy na wyjściu "aku" ładowanie pulsacyjne PWM (Pulse Width Modulation) co poleprza nam efekt ładowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.