-
Postów
4 722 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O konrad_b
- Urodziny 01.01.2012
O mnie
-
Imię
Konrad
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd
Krk
-
Zawód
walcem jeżdżę ;)
Sprzęt
-
Sprzęt
Przyczepa
-
Model
stary
-
Holownik
też stary
Ostatnie wizyty
Osiągnięcia konrad_b
Forumowicz (3/3)
-
Ostrzeżenie na mandaty we Włoszech
konrad_b odpowiedział(a) na jacekzoo temat w Włochy, Watykan, Malta, Cypr
U mnie podobnie, bo posta wrzucałem w marcu a fotka z lipca Na szczęście więcej już nie było 😎 -
Chorwacja 2024
konrad_b odpowiedział(a) na maarec temat w Słowenia, Chorwacja, Czarnogóra, Serbia, Kosowo, Bośnia i Hercegowina
Zarówno Kaufland jak i Lidl miały zwrot, w Lidlu był to automat ze skanerem Nie wiem jak to dokładnie działa, ale przyjęło butelki ze Słowenii 😎 (nie wszystkie) -
Na początku lipca chciałem wziąć nano, na dwóch stacjach nie mieli 🤔 Podobno dostają w środę po 2-3szt i do weekendu już nie ma 😕 Ale zapytałem o ceny i gość na BP powiedział, że od czerwca jest nowa stawka i kaucja to 800zl 😳 Pojechałem do casto i kupiłem stalówkę 8kg gaspol'u którą od razu u nich wymieniłem. Gaspol można podobno zamówić do domu 🤔 https://www.zamowgaz.pl/zamow-butle-8-kg Ciekawe jak to działa
-
Wrzucam kilka fotek z Bogacs po remoncie na kempingu, bo chyba nie było. Wreszcie zrobili to co już dawno powinno być wykonane - alejki przez środek, jedna jest z kostki, druga pozostaje gruntowa (mniej oficjalnie), dodatkowo wysypane stanowiska kamieniem. Dzięki temu zrobił się porządek na placu, bo ludzie stają bardziej uporządkowanie. Zobaczymy jak w czasie deszczu, czy popracowali też nad odwodnieniem, bo studzienek za bardzo nie widać Reszta bez zmian od 2023. Ludzi na weekend majowy full, już 1 maja rano ciężko było znaleźć miejsce i około 10-12 przestali wpuszczać, później pojedyncze miejsca gdy ktoś wyjechał.
- 1 112 odpowiedzi
-
- wegry
- baseny termalne
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ostrzeżenie na mandaty we Włoszech
konrad_b odpowiedział(a) na jacekzoo temat w Włochy, Watykan, Malta, Cypr
odświeżę temat bo przyszła pocztówka z wakacji we Włoszech w liście papierowym nie ma fotki, ale można sobie ściągnąć z https://ariano.segecnet.it/CittadinoOnLine miejsce https://maps.app.goo.gl/WZe3iHe214rQsc8A9 gdyby ktoś miał wątpliwości - ograniczenie 90km/h ale z przyczepą 70km/h, prędkość zarejestrowana 84km/h, mandat za przekroczenie o 9km/h (odejmują 5km/h 84-5=79) 83e, przy szybszej płatności -30% - 70e jak widać są w stanie odróżnić auto z przyczepą i wystawić odpowiedni rachunek -
bo właśnie to ci ze spalinowych są zmuszani do zmian, są atakowani że nie są eko (cokolwiek to znaczy), dlatego pojawia się niechęć do całej technologii, która doskonała nie jest i jak sam zauważyłeś, każdy powinien mieć wybór do swoich upodobań/potrzeb obecnie do domu też jako drugie auto spokojnie mógłbym kupić EV, ew plugin'a gdybym musiał się z służbowym pożegnać ale służbówki nie wyobrażam sobie EV, jeżdżę po całej PL, nie raz po 500-600km dziennie, często gdzieś w teren (budowy) więc do codziennych obowiązków trzeba by było doliczyć "logistykę ładowania"
-
Tranzyt przez Bośnię do Chorwacji
konrad_b odpowiedział(a) na Zulos temat w Słowenia, Chorwacja, Czarnogóra, Serbia, Kosowo, Bośnia i Hercegowina
Faktycznie od 2022 nie jest wymagana https://www.pbuk.pl/o-nas/aktualnosci/item/106-bosnia-i-hercegowina-weszla-do-porozumienia-wielostronnego -
Tranzyt przez Bośnię do Chorwacji
konrad_b odpowiedział(a) na Zulos temat w Słowenia, Chorwacja, Czarnogóra, Serbia, Kosowo, Bośnia i Hercegowina
He, staliśmy tam tydzień jak się BMW rozsypało (w Mostarze jest jeden z dwóch serwisów BMW w BiH), właściciel pomagał jak mógł, nawet szwagra chciał ściągać do naprawy ?, finalnie wspomagał mnie głównie rakiją ?? My spaliśmy na autostradzie w Cro, są tam dwa lub trzy MOP, niestety bez stacji więc takie pustawe Dokumenty weź kpl żeby nie kupował zielonej karty na granicy jak się komuś ubzdurzy, mieliśmy DO+DR+ZK i przegląd na karteczce Kartą kantoru Alior płaciłem bez problemu -
[RELACJA] Włochy, my też - Toskania 2023
konrad_b odpowiedział(a) na konrad_b temat w Włochy, Watykan, Malta, Cypr
Tylko jeden dzień padało w Krakowie, cóż poradzić a tak poważnie, to starałem się pokazać rzeczy których nie znalazłem w sieci, a które mogą się przydać jeśli chodzi o samą Toskanie to jest ona opisana na wielu blogach czy forach, więc niewiele nowego można wymyślić tak w temacie opisu to np korzystaliśmy z bloga https://www.kierunekwlochy.pl/toskania-50-najpiekniejszych-miast-i-plaz-przewodnik-po-regionie/?fbclid=IwAR1EhlOuPcRb8Cpo-0RdFW2sLLEU0cr2VLB5FiZjKkAd1T7honjvPi-s-3Y Włochy w tym roku na k.pl popularne, ale my tego w Toskanii nie odczuliśmy, na pierwszym kempingu przewinęły się 2 załogi kamperami, nawet się nie spotkaliśmy, na drugim widziałem jedną przyczepkę na parceli z PL i jedną Niewiadówkę jak wjeżdżała, raz ktoś po PL rozmawiał na basenie. W miasteczkach czesciej można było zobaczyć PL czy usłyszeć PL, ale też na zasadzie pojedynczych przypadków. -
[RELACJA] Włochy, my też - Toskania 2023
konrad_b odpowiedział(a) na konrad_b temat w Włochy, Watykan, Malta, Cypr
dokładnie tą sama przerabialiśmy i też na UL 2xTAK baseny to już taka tradycja, czy jedziemy do Grecji, Cro, BiH, ITA, zawsze robiliśmy przerwę na basenach choć czy od nas z Krk jest taniej/krócej ? - trasa na Bratysławę, Wiedeń, Graz Udine - 1416km i winiety Słowacja 17e, Austria 20e, Włochy bramki - ile razem trasa przez HU, SLO - jest uwaga 1408km więc właściwie to samo, dochodzi winietka na HU - mamy SK 17e+HU 24e+SLO 32e+bramki ITA wychodzi że przynajmniej ta SLO jest ekstra więcej - 32e, nie wiem jak bramki czy będzie tyle samo, i ciekawe jak z paliwem, bo tu też Słowenia chyba nadrabia ceną i może pokrywa cenę dodatkowej winiety - tankowaliśmy w trasie po 1.45e w sumie 4x co daje ok 150L paliwa, przy 20eurocentach różnicy mamy na winietę SLO -
[RELACJA] Włochy, my też - Toskania 2023
konrad_b odpowiedział(a) na konrad_b temat w Włochy, Watykan, Malta, Cypr
Wy to chyba zrobiliście sporo km, a to podbija budżet, bo koszty na południu ITA to pewnie niższe - np kempingi u mnie nikt nie lubi np jedzenia w knajpach, chłopaki najchętniej pizza (margarita albo bianca (ciasto+mozarella), dlatego nawet jak gdzieś jemy to w 50e się mieszczę a owoce morza jem tylko ja i to "na spróbowanie", więc kupuje w sklepie i sam coś na grillu zrobię, więc też jest "oszczędnie" -
[RELACJA] Włochy, my też - Toskania 2023
konrad_b odpowiedział(a) na konrad_b temat w Włochy, Watykan, Malta, Cypr
na koniec kilka cyferek, bo zrobiłem zrzut z karty przejechaliśmy 3789km, co daje ok 900km zrobione w samej Toskanii, 2x1400km dojazd do ITA wydaliśmy plus minus 10kzł (co ciekawe tyle co rok temu w Cro na Strasko) autostrady - winiety SK 17e, Węgry ok 24e (8900ft), SLO 32e - wszystkie miesięczne kupowane bezpośrednio online, Włochy 30+14e bramki paliwo w PL po 6,5zł, SLO 1,45e, ITA 1,79-1,84e (tankowane na samoobsługowych stacjach*) - benzyna, rav4 hybryda, spalanie z przyczepą ok 9L kemping 12 noclegów, Partaccia 61e, Etruria 93e (2+2 ale "dzieci" liczone jako dorosłe +12lat) euro policzyłem średnio po 4,49 bo za tyle kupiłem największą kwotę, gotówkę mam jeszcze z czasów jak było po 4.2zł - żal wydawać w pozycji bilety - parkingi, średnio 2-2,5e/h plus wstęp na baseny na Węgrzech 14.200ft * miałem problem z tankowaniem na samoobsługowych stacjach, bo na Węgrzech zgubiłem plastikową kartę i została mi tylko wirtualna podpięta w telefonie, automaty na stacji i jedne bramki autostradowe nie przyjmowały karty wirtualnej, tak samo jak bankomaty - to tak gdyby ktoś się wybierał bez fizycznej karty, pozostałe płatności w sklepach, restauracjach, nawet za lody, płaciłem zbliżeniowo telefonem. -
[RELACJA] Włochy, my też - Toskania 2023
konrad_b odpowiedział(a) na konrad_b temat w Włochy, Watykan, Malta, Cypr
te upały nad morzem nie dokuczają, ale w Sienie na placu Campo to jakby do piekarnika wejść na plus na pewno miasteczka, zwłaszcza te mniejsze nie zadeptane są fajne i robią klimat, architektura - można się śmiać z Pizy, ale ilość detali na wieży czy okolicznych budynkach, albo w Sienie na katedrze robi wrażenie (zawodowo jestem związany z budownictwem, więc dla mnie to dodatkowy smaczek) same krajobrazy, hmm nas nie urzekły, może dlatego że za płotem mamy Beskidy i takie krajobrazy są nam znane, dla kogoś z Mazowsza to inna bajka tylko zamiast oliwek i cyprysów są świerki i buki a największe rozczarowanie to pizza ... z ziemniakami chociaż w smaku całkiem całkiem gorsza na pewno jest ta z nutellą byliśmy 9-21 lipca, dla nas to optymalny termin, szkoła już zamknięta a tłumów jeszcze na kempingach nie ma, wszędzie były wolne miejsca, zresztą w latach poprzednich byliśmy w tym samym okresie co do pogody, nie wiem czy w Toskanii jest spokojniej, ale nam też grad poniszczył przyczepę na Union Lido w 2019, a wcześniej o mało nie pływaliśmy w Sabbiadoro, północne Włochy są może bardziej narażone na te ekstremalne zjawiska. My w tym roku mieliśmy 2tyg słońca, może 1-2dni były takie gdzie do południa się coś przychmurzyło (co zresztą było dla nas ulgą ) to specjalnie dla miłośników pinii niestety strzały głownie zza szyb auta -
[RELACJA] Włochy, my też - Toskania 2023
konrad_b odpowiedział(a) na konrad_b temat w Włochy, Watykan, Malta, Cypr
OK, czas kończyć wyjazd i krótki opis Dzień 14 Do południa jeszcze plaża i odpoczynek, po południu pomału pakowanie jutro wyjazd. Dzień 15 - piątek 21.07 Wyjeżdżamy Tak jak wcześniej pisałem, w związku z tym że odpuściliśmy przestawianie się "w głąb lądu" to jedziemy trochę okrężną drogą - na Grosseto, San Quirico d'Orcia, drogą SP146 przez https://goo.gl/maps/6hTMgXaCJgRPm15N8 i planowaliśmy na wysokości Bettolle wjechać na autostradę. Jednak załoga stwierdza że ma już dość basenów/wody i chcą prosto do domu (początkowo planowałem postój na Węgrzech na basenach). Mamy więc trochę więcej czasu, to omijamy autostradę i do Wenecji jedziemy bocznymi drogami, co wydłuża czas jazdy, ale możemy zobaczyć jak wygląda włoska prowincja (nie spodziewałem się tam aż takich gór), a przy okazji oszczędzamy na opłatach (zapłacę tylko 14 za odcinek od Wenecji do granicy Słoweńskiej). Tankujemy zaraz za granicą po 1.45e na opisywanym wcześniej OMV i ok 23 zjeżdżamy na MOP za Mariborem. Dzień 16 Rano ruszamy na granicę HU (tankujemy na Petrol w SLO, co by nie dać Orbanowi zarobić ;), następne tankowanie już w PL w Węgierskiej Górce) i ok 17 meldujemy się w Krakowie. Trasa powrotna (jak i do ITA) bez problemów, bez korków jakiś postojów, bez przygód na MOP'ach itp (gdybyśmy jechali dzień później, wpadlibyśmy w front burzowy który mocno narozrabiał w ITA, SLO i CRO). Trasa jak liczyłem zajęła nam prawie 24h jazdy - dzień pierwszy 880km i 12,5h, drugi dzień 660km i 9h, plus postoje (posiłki/zakupy) i tak jakoś wychodzi. Kilka słów o kempingu Etruria, kemping znajduje się w Marina di Castagneto Carducci, mała turystyczna mieścinka, ale obok jest Donoratico, gdzie mamy sklepy, stacje, kolej itd - my na zakupy jeździliśmy tam do Conad ok 2-3km od kempingu. Jak widać jest dość spory, fiolet to część parcelowa, pojedyncze parcele bliżej basenów wśród domków i namiotów touroperatorów. Parcele część w cieniu, część w częściowym cieniu, albo słońcu, jedne płaskie inne trochę pochyłe (mniej) - ogólnie OK, przy parceli prąd, niestety woda tylko przy WC i to koślawy (mało wygodny) kran. Nie widziałem studni i kranów na parcelach Jedna uwaga - MRÓWKI - są wszędzie i włażą wszędzie (na wcześniejszym kempingu też były ale nie tak nachalne), trzeba zaopatrzyć się specjalny proszek i obsypać koła, podpory, linki i wszytskie "mosty" które prowadzą do przyczepy/kampera, nie zostawiać nic na zewnątrz - kosz codziennie wyrzucaliśmy. Są to małe mrówki niegroźne dla nas, ale jednak nieprzyjemne, my po 1 dniu mieliśmy je wszędzie w przyczepie - łazienka, łóżko, szafki, proszek załatwił problem, choć do końca wyjazdu skądś wyłaziły Nie ma za to komarów - może one się nimi zajmują, bo jest ich sporo Z kempingu jest bezpośrednie wejście na plaże (przy plaży WC, prysznice i bar z jedzeniem + bar na plaży z drinkami), na plaży przy samym wejściu część z parasolami (dodatkowo płatne ?) nie korzystaliśmy chyba tylko raz udało się uchwycić zachód słońca, mimo że morze jest z właściwej strony, to słońce "ginie" przeważnie za chmurami/mgłą Sama plaża przyjemna, po obu stronach części parasolowej jest ogólnodostępna ale bez tłumów, łagodne zejście do wody, można pobawić się na falach, są ratownicy, jakiś sprzęt do wypożyczenia, problemów z meduzami nie było - trzymają się z dala od plaży Baseny, są w drugiej części kempingu Tak jak pisałem, są dwa - na fotce dziecięcy, na basenach leżaki za free? (my chodziliśmy po południu bo już jest cień w części, to było dużo wolnych), baseny czynne do 19. Na basenach bar, sporo terenu zielonego, w pobliżu stawek z żółwiami, boiska, wiata fitness (rowerki). Ludzi dużo. W centralnej częsci kempingu jest restauracja/pizzeria, sklep, stoiska z warzywami/owocami, jakaś przemysłówka, mięsny, wino lokalne itp, wypożyczalnia rowerów, 2x w tygodniu ryby sprzedają. Wieczorem w tym rejonie odbywają się animacje Ceny normalne, w sklepie trochę drożej jak w supermarkecie ale do przeżycia jak ktoś musi coś dokupić, pizza w normalnej cenie da się zjeść Zaplecze sanitarne OK, sprzątane na bieżąco, są osobne zmywaki do naczyń + pralki, toalety dla dzieci, oczywiście kabina do kaset, w prysznicach czasem letnia woda, w upale nie stanowiło to problemu, za to wkurzało mnie brak mydła, nie wiem, czasem sama woda to za mało (papier WC i deski są) Generalnie schludnie i czysto, na kempingu głównie CH, NL, D i reszta, Polaków praktycznie nie ma, po kempingu jeździ kolejka od basenu, przez sklep aż do plaży, WIFI jest ale są miejsca gdzie zasięg jest słaby, więc można trafić na "dziurę". Prądu nie brakowało a mieliśmy klimę ok 1000W, plus czasem czajnik 800W (ekspres 1400W wywalił bezpiecznik, ale można samemu włączyć ;). Animacje max do 23, potem cisza i spokój Generalnie mogę polecić Dobranoc miałem upatrzone kilka kempingów i nawet tak planowaliśmy, tylko co robić od 12-18? siedzenie na basenie o ile by był? woleliśmy zostać na plaży akurat końcówka drugiego tygodnia to upały a potem przyszedł armagedon pogodowy który na szczęście ominęliśmy -
[RELACJA] Włochy, my też - Toskania 2023
konrad_b odpowiedział(a) na konrad_b temat w Włochy, Watykan, Malta, Cypr
OK, jak już przyjechaliśmy tutaj 1400km to jedziemy ... dziś nie ma leżenia do 10 w klimatyzowanej przyczepie , zbieramy się koło 8 i o 9 wyjazd, do Sieny mamy 130km, ale zaczynamy od Volterry, przed nami około godziny jazdy. Parkujemy blisko centrum na parkingu podziemnym https://goo.gl/maps/rg7B8rxfiKipReN99 i robimy krótką wycieczkę po mieście. Jeszcze jest znośnie temperaturowo, trochę wieje bo miasto na górce. w mieście polskie flagi, pokazuje rodzince , a ja wiem z FB że Volterra jest miastem partnerskim Sandomierza i obchodzą właśnie dni miast partnerskich Następnie przejeżdżamy do San Gimignano, parkujemy na parkingu P1 https://goo.gl/maps/ZQAw9yDSeBJbFgKc7 (część parkingów była już pełna), niestety już w słońcu i idziemy do miasta. Ludzi sporo, jeszcze da się wytrzymać , jemy coś w biegu - pizza/focaccia z piekarni "na wagę" i krótki spacer po mieście. Oba miasteczka robią niesamowite wrażenie, jakby się przenieść o kilkaset lat wstecz, kamienne elewacje niezepsute przez szyldy i dziwne nadbudowy - jest klimat, choć Volterra bardziej kameralna i dla nas bardziej na plus. Mamy prawie południe i robi się gorąco - auto pokazuje 36-37'C w czasie jazdy, kierujemy się w kierunku Sieny, po drodze zatrzymując się w Monteriggioni - miasto twierdza, faktycznie otoczone murami, a wewnątrz - czas się zatrzymał, kilka sklepów z pamiątkami i restauracji. Udało się zaparkować za free na dolnym parkingu (cześć miejsc jest bezpłatna, reszta 2.5e/h, parking bliżej bramy 3e - jeden z droższych parkingów, rodzinkę zostawiam przed bramą a sam po schodach do góry ) Szybka burza mózgów co dalej, bo teraz Siena to raczej odpada, decyzja że zgodnie z planem jedziemy do Bagni di Petriolo, czyli na dzikie termy ok 30km na południe od Sieny. Woda gorąca - ciężko do niej wejść, mocno siarkowa - śmiedzi w całej okolicy ;), wpada do rzeczki i właściwie to głównie moczymy się w rzece - w cieniu pod mostkiem jest ok 1.5-2m głębokości i można nawet popływać. Na brzegu jest trochę cienia gdzie można też posiedzieć, auto zaparkowaliśmy przy drodze, w pobliżu są komercyjne płatne termy, na bezpłatnych klimat trochę taki "hipisowski" - po drugiej stronie ktoś sobie koczuje, za dużym kamieniem siedzi golas Koło 17 ruszamy do Sieny, parkujemy na jednym z parkingów podziemnych (Parking Santa Caterina), z parkingu kawałek do góry i dalej już ruchome schody wywożą nas do miasta (genialne w tym upale ). Kręcimy się po mieście około 2h Siena robi duże wrażenie, zwłaszcza katedra Santa Maria della Scala z bogato rzeźbioną elewacją. Jakieś lody i wracamy, do kempingu mamy 130km wąskimi krętymi drogami Toskanii. Pierwotny plan aby ostatnie 2 dni przestawić się w okolice Val d'Orcia i Pinezy - odpuszczamy, lepiej posiedzieć dłużej nad morzem , upały i tak praktycznie uniemożliwiają zwiedzanie, trochę traci to sens i odbywa się na zasadzie "zaliczania", dlatego rezygnujemy za dalszego zwiedzania i przejedziemy w drodze powrotnej "w poprzek" Toskanie ai kiedyś pewnie wrócimy, ale wiosna albo jesienią? Z kempingu robimy jeszcze kilka krótkich wypadów wieczorem po okolicy - San Vincenzo, Bolgheri a Toskanie zapamiętamy z takich widoków: choć tych cyprysów nie ma tak wiele, akurat jedna z alej jest całkiem blisko kempingu https://goo.gl/maps/a3FXuy1TsU7rFJjL9 na nas większe wrażenie chyba robią sosny pinia (parasolowate) które są tu wszędzie i czasem tworzą gęsty las, a czasem aleje, albo kilka rośnie koło jakiegoś gospodarstwa i oczywiście te kamienne uliczki starych miast i zostało tylko podsumowanie