Skocz do zawartości

Wybór auta do holowania


rafalkwiatkowski73

Rekomendowane odpowiedzi

Ale Priusy nie są elektryczne tylko hybrydowe. Dla mnie tylko to ma sens. Jak nie ma dość prądu to odpala silnik spalinowy i jedzie dalej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Piotrekm13 napisał:

Ja mam w dwudziestoletnim benzyniaku chłodzenie też za pomocą pompy ciepła. Taki wynalazek. :D I to trochę energii potrzebuje. Nie działa samo. 

Grzanie mam trochę prościej bo wymiennikiem...

Tyle że u Ciebie sprawność jest na poziomie 1-1 może 1-1,5...a aktualnie jest 1-4 a nawet 1-5...i to samo przy grzaniu...

  

2 godziny temu, vrs napisał:

Ale Priusy nie są elektryczne tylko hybrydowe. Dla mnie tylko to ma sens. Jak nie ma dość prądu to odpala silnik spalinowy i jedzie dalej. 

A hybrydy...lepsze by były gdyby miały agregat prądotwórczy-ładujacy, a całość była poruszana elektrykiem jak lokomotywy...z możliwością ładowania nawet na parkingu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Misio napisał:

hybrydy...lepsze by były gdyby miały agregat prądotwórczy-ładujacy, a całość była poruszana elektrykiem jak lokomotywy...z możliwością ładowania nawet na parkingu...

Było coś takiego, chyba Citroen taki samochód zrobił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, vrs napisał:

Było coś takiego, chyba Citroen taki samochód zrobił. 

Opel Ampera jeśli mnie pamięć nie myli. Ale technologia poszła do lamusa. Opel Ampera-e to już zwykły elektryk. Chyba nikt już takich układów nie robi :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dzięki coraz większej sieci ładowarek i to że w 15min można załadować tyle prądu by przejechać te 80-100km to może już niedługo nie będzie to problemem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Benior napisał:

Ford Transit custom z litrowym silnikiem spalinowym. 

Fakt, pamięta zapowiedź. Miałeś okazję korzystać? Może ktoś inny? To miało być auto dla kurierki, chyba coś poszło nie tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Misio napisał:

Ale dzięki coraz większej sieci ładowarek i to że w 15min można załadować tyle prądu by przejechać te 80-100km to może już niedługo nie będzie to problemem...

Taki długi czas tankowania to jak dla mnie dyskwalifikacja. Minus 15 stopni na dworze, jedziesz że Szczecina do Ustrzyk... Tragedia ?

Gdyby elektryki miały jakieś ogniwo, które na stacji benzynowej podmieniasz na nowe a stare idzie do ładowania to wtedy mogę zacząć myśleć o tym by kiedyś zaczął myśleć o elektryku. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wjeżdżając na stację raczej kłopot zatankować w i zapłacić 15min, a tak można sobie zrobić przerwę na kawę lub obiad...

Poza tym - to takie awaryjne "ładowanie" - auta mają już takie zasięgi, że to już niezbyt duży kłopot logistyczny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Misio napisał:

Ale dzięki coraz większej sieci ładowarek i to że w 15min można załadować tyle prądu by przejechać te 80-100km to może już niedługo nie będzie to problemem...

A co, jak akurat przed tobą już się ktoś ładuje, a trzech delikwentów czeka w kolejce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Misio napisał:

Ale wjeżdżając na stację raczej kłopot zatankować w i zapłacić 15min (...)

Ja na "reżimówce" tankuję zawsze telefonem przy dystrybutorze. Mina ludzi bezcenna - niektórym wydaje się, że kradnę paliwo bo leje do baku i odjeżdżam ??

Screenshot_2021-12-07-10-38-58-61_40deb401b9ffe8e1df2f1cc5ba480b12.jpg

Edytowane przez Batman (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, BUMERANG napisał:

A co, jak akurat przed tobą już się ktoś ładuje, a trzech delikwentów czeka w kolejce.

Widziałem zimą w sezonie w Austrii kilkanaście Tesli w kolejce do superchargera... Mi tankowanie i jedzenie zajęło 35 min, kolejka w tym czasie ani drgnęła :bzik: no ale kto bogatemu zabroni ;)

Siostra w stanach miała golfa E. Przed pandemią, jak jeździła do roboty i miała tam  ładowarkę, to bardzo chwaliła. Jak przyszedł covid i siedziała w domu pracując zdalnie, to cały czas miała problem z prądem w samochodzie, bo pod domem nie miała ladowarki, a kabli jej się nie chciało ciągać z domu na podjazd. Po kilku miesiącach miała dość i zamieniła na trubobenzynę. Sprzedała elektryka po ok 2 latach za mniej więcej tyle, za ile go kupiła nowego, bo przy zakupie stan dopłacał 10 tys $, a sprzedawała po przenosinach do innego stanu  gdzie doplat nie było :]

Wniosek był taki, że to (elektryczny) bez sensu dopóki można kupić normalny (spalinowy) samochód.

Edytowane przez pjetko (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, pjetko napisał:

Widziałem zimą w sezonie w Austrii kilkanaście Tesli w kolejce do superchargera... Mi tankowanie i jedzenie zajęło 35 min, kolejka w tym czasie ani drgnęła :bzik:

I tu jest nisza biznesowa!

Zaczepiasz przyczepę z wielkim agregatem, stajesz obok takiej kolejki i biznes się kręci. Wiem, że oni czekają za darmowym prądem, ale jak można oszczędzić czas, to

12 minut temu, pjetko napisał:

kto bogatemu zabroni ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, pjetko napisał:

Widziałem zimą w sezonie w Austrii kilkanaście Tesli w kolejce do superchargera... Mi tankowanie i jedzenie zajęło 35 min, kolejka w tym czasie ani drgnęła :bzik: no ale kto bogatemu zabroni ;)

Siostra w stanach miała golfa E. Przed pandemią, jak jeździła do roboty i miała tam  ładowarkę, to bardzo chwaliła. Jak przyszedł covid i siedziała w domu pracując zdalnie, to cały czas miała problem z prądem w samochodzie, bo pod domem nie miała ladowarki, a kabli jej się nie chciało ciągać z domu na podjazd. Po kilku miesiącach miała dość i zamieniła na trubobenzynę. Sprzedała elektryka po ok 2 latach za mniej więcej tyle, za ile go kupiła nowego, bo przy zakupie stan dopłacał 10 tys $, a sprzedawała po przenosinach do innego stanu  gdzie doplat nie było :]

Wniosek był taki, że to (elektryczny) bez sensu dopóki można kupić normalny (spalinowy) samochód.

wniosek sam musi wyciągnąć każdy. Ja dwa razy w tygodniu, czasami raz leję ponad 80l lpg, co trwa min 10min na jedno tankowanie. Jeżeli miałbym elektryka z zasięgiem realnym 300km w mieście to max 2 razy w tygodniu musiałbym wykonać ruch ręką aby wpiąć kabel. Do garażu zawsze wjeżdżam, prąd mam. Na 1-2 przejazdy po PL mogę zawsze zabrać busa za 200zł doba albo auto żony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.