Troche o holownikach, czyli czym ciągamy swoje przyczepki?

[smutekh]

Witam.Ja dopiero będę ciągał przyczepkę,jak kupię.Myślę że mam dobrego holownika-Citroen XM 2.1TD 110KM 235Nm.Pozdrawiam

[lucjan]

Renault Megane 1,6 16V, Pb + LPG. Podczas pierwszego wyjazdu, majowy weekend nad jezioro Licheńskie (130 km ode mnie) nie było żadnych problemów. W jedną stronę jechałem drogami krajowymi i wojewódzkimi, powrót prawie 60 km autostradą (odcinek od Konina do Wartkowic). Na trasie nie było problemu by jechać przepisowe 70 km/h zaś na autostradzie 80 km/h (jeszcze nigdy tak po emerycku nie jechałem autostradą). Zużycie paliwa podczas tego wyjazdu szacuję na nie węcej niż 9,5 l/100 km (nie wyjeździłem jeszcze wszystkiego gazu, resztę kilometrów będe kręcił solo). Dokładnie sprawdzę to podczas wakacyjnego wyjazdu nad morze.

Jedynym małym problemem z jazdą z przyczepą, jest u mnie obniżony tył Meganki, ale to może i lepiej bo przyczepa ma przód bardziej pochylony w kierunku do jezdni, co powoduje efekt spojlera (podciśnienie pod podwoziem)

[szary11]

No i po wyjeździe na ZLOT mam pogląd na mondka w porównaniu do escorta Poza tym, że samochód więcej spalił same plusy Wyprzedzanie, ruszanie, przyśpieszanie, hamowanie... wszystko zdecydowanie lepiej. Nieduża przyczepka nie robiła dużego wrażenia na aucie. Gdy w koleinach zaczynała tańczyć samochód posłusznie ją trzymał i wyprowadzał z tańców. A i te spalanie jakie mi wyszło (ok. 8,5l/100km) trzeba uznać za przyzwoite. W sumie to tyle co solo w mieście A żeby nie korki i postoje przy remontowanych drogach było by jeszcze lepiej... 30% trasy podciągała z baku troszeczke klima.

 

PS. Tylko ni w ząb nie kumam jak udało mi się zatankować do zbiornika w którym jest jeszcze paliwo 60,5litra przy pojemności 60l? Jeśli dystrybutor oszukał spalanie miałem nieco niższe

[Lepciak]

szary11 - są dwie przyczyny twego niekumania: albo masz gumowy zbiornik albo sklerozę. W pierwszym przypadku Twoje wyliczenia są prawidłowe a w drugim - zapomniałeś o jednym tankowaniu po drodze i wtedy masz przepał.

[agam]

pojemnośc zbiornika podawa przez producenta dotyczy tylko zbiornika i to z reguły z zapasem, dochodzą jeszcze przewody wlewowe (coraz dłuższe i bardziej rozbudowane) i w rzeczywistości pojemnośc to jest pojemnośc katalogowa + 2do 5 litrów w zależności od modelu.

[Lepciak]

agam masz rację. Kiedyś lało się "pod korek" i zawsze te 2 do 5 litrów jeszcze udało się wcisnąć zwłaszcza kiedy zalało się odpowietrzenie zbiornika. W samochodzie wtedy zalatywało paliwem ale co to za kłopot kiedy wlało się na maxa.

[kiszon]

chyba lepciak miales fiaciora albo poloneza..... bo mi tak w fiacie 125p bylo

[Sowa_77]

W golfie IV też jest odpowietrznik.Czyli nie tylko we fiatach i polonezach.

[kiszon]

nie chodzi mi o odpowietrznik bo chyba kazdy go ma... lae w fiacie jak na fula zatankowales to wanialo ze hej! nie wiem czym to bylo spowodowane... przelew na zewnatrz byl czy co??

[Maciej]

też mam pogląd po pierwszym wyjeździe n golfa 1,4 - niestety, musiał on się nieźle napracować żeby cycepkę na miejsce dotargać. Były momenty na drodze, że musiałem redukować do 2 biegu żeby podjechać pod górkę

[pplaw]

Witam.

 

Peugeot 307 SW 1,6 HDi (110KM) z przyczpą Adria Altea 502DT (masa gotowej do jazdy około 1100kg) - spalanie z włączoną klimatyzacją wyszło średnio 9,9l.

 

Ogólnie - jazda to czysta przyjemność.

 

Pozdrawiamy.

[szary11]

co do pojemności zbiorników to nie jestem pewny, że to co poda producent to sam zbiornik. Z własnych obserwacji powiem, że np. w peugeocie 205 i ibizie producenci podali dane pod korek +/- 0,5l błędu pomiarowego dokonywanego w garażu (po czyszczeniu zbiorników). W innych samochodach być może tak jest... ale bawić się w spuszczanie i napełnianie jakoś nie mam zamiaru

[agam]

podobnie jak producent nie ma zamiaru bawic się wyliczanie objetości wlewu itd. podaje objetośc zbiornika z reguły nieznacznie zaniżoną i najczęściej mierzoną cieczą a nie obliczaną (szczególnie jeśli zbiornik ma fikuśne kształty).

[Lepciak]

Najprostszy sposób na obliczenie zużycia paliwa dla tych którzy się tym interesują:

Nalewamy paliwa pod korek i po przejechaniu interesującej nas odległości nalewamy znowu pod korek. Zużycie paliwa pokaże nam licznik drugiego dystrybutora a ilość przejechanych kilometrów obliczamy lub odczytujemy z licznika dziennego jeżeli wyzerowaliśmy go przy pierwszym tankowaniu. Pomyłka w obliczaniu objętości zbiornika może skończyć się zapowietrzeniem układu zasilania i kłopotami przy rozruchu jeżeli mamy silnik wysokoprężny.

[szary11]

Pomyłka w obliczaniu objętości zbiornika może skończyć się zapowietrzeniem układu zasilania i kłopotami przy rozruchu jeżeli mamy silnik wysokoprężny.

 

A ja swojego dieselka moge zapowietrzyć o odpowietrzyć bez ingerencji jakichkolwiek obcych urządzeń

 

W większości escortów, mondeo, fiest (sprzed 2000roku) montowano filtry paliwa z pompką więc wyjeżdżenie paliwa do zera nie wiąże się z kłopotami (chyba, że samochód padł 200km od stacji i nie mamy ze sobą kanisterka).

 

 

Wracając do pomiarów spalania same lanie pod korek też nie wskaże idealnie. Podjazdy pod dystrybytor bywają pod kontem i wtedy też wyjście zbiornika do wlewu i odpowietrznika zapełni się wcześniej bądź póżniej. Ja staram się zawsze lać pod korek, ale i tak zawsze to piana przeszkodzi by zobaczyć lustro cieczy, albo zatrzęsienie samochodem obniży poziom w wlewie, a dolewanie po kropelce to strata czasu.

 

Niemniej chyba jest to najdokładniejsza z dostępnych metod.

 

Dla własnego widzimisię od ok 7tys km zapisuje ile paliwa zużyłem na ten dystans. I taka średnia daje mniej więcej miarodaje spalanie.

 

PS. Zainteresowanym wychodzi mi ok. 7,2l/100km