Skocz do zawartości

WC w przyczepie/kamperze


Mark1

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni Karawaningowcy,

 

moje pytanie kieruję do użytkowników Buersterów / przyczepek, ja mam studio 440 z 1997 roku, czy to możliwe żebym nie było ( a może nie znalazłem) wlewki na płyn do spłukiwania????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 414
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

czy to prawda,że w selgrosie jest mega promocja na płynt do toalety

5 l za około 18 zł?

Są płyny i płyny. Z gazetki selgrosu: PŁYN INSTABLUE STANDARD 2,5 L w cenie 36,48.

 

Ja dobre płyny kupuję zawsze tu: http://www.toyka.pl/cennik.php?lan=pl :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Do tych wszystkich, którzy w tym temacie pisali, że WC jest NIEPOTRZEBNYM balastem w przyczepie.

Powiem tak, życzę powodzenia bez kibelka, w taki dzień, jak mnie się zdarzyło przeżyć, kiedy burza stanęła nad miejscowością, w której przebywałem na przeszło 5 godzin, pioruny waliły gdzie się tylko dało i to momentami raz po razie, a do kibelka było jakieś 2 minuty drogi.

Życzę wtedy przyjemnych doznań pod krzaczkiem, kiedy nie wiadomo, czy piorun nie walnie w nas w pozycji "na Małysza", tylko, że ze spuszczonymi :ok: gaciami, a woda leje nam się za kołnierz strumieniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Karawaningowcy,

 

moje pytanie kieruję do użytkowników Buersterów / przyczepek, ja mam studio 440 z 1997 roku, czy to możliwe żebym nie było ( a może nie znalazłem) wlewki na płyn do spłukiwania????

To raczej zalezy od modelu toalety niz przyczpy. Podaj model/zdjęcia a ktoś CI napewno pomoże. Rocznik wskazuje na "oko", że raczej powinien być osobny zbiornik na wodę do spłukiwania. Niewiele modeli toalet pobiera wode do spłuczki z głównego zbiornika wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tych wszystkich, którzy w tym temacie pisali, że WC jest NIEPOTRZEBNYM balastem w przyczepie.

Powiem tak, życzę powodzenia bez kibelka, w taki dzień, jak mnie się zdarzyło przeżyć, kiedy burza stanęła nad miejscowością, w której przebywałem na przeszło 5 godzin, pioruny waliły gdzie się tylko dało i to momentami raz po razie, a do kibelka było jakieś 2 minuty drogi.

Życzę wtedy przyjemnych doznań pod krzaczkiem, kiedy nie wiadomo, czy piorun nie walnie w nas w pozycji "na Małysza", tylko, że ze spuszczonymi :ok: gaciami, a woda leje nam się za kołnierz strumieniami.

 

Widzisz kolego, człowiek, jako osoba pomysłowa wymyślił kiedyś takie urządzenie, co się popularnbie parasolem nazywa. Bierze się takie ustrojstwo, otwiera nad głową i na 2 minuty biegu do toalety wystarczy. Owszem, zmoczy Cię w takich warunkach, ale do przeżycia. Po 2 minutach jesteś w budynku, gdzie jest kibelek i nie musisz "na Małysza" w krzaczkach wystawiać swojej przeszanownej w kierunku piorunów. Tak nam się zdarzyło. Przyżyliśmy. Bardziej przekonuje mnie do posiadania kibelka ewentualny rozstrój żołądka, kiedy to te 2 minuty drogi, to mogą być nie do przejścia. Sam się zastanawiam nad zakupem, ale akurat Twój argument mnie nie przekonuje :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale akurat Twój argument mnie nie przekonuje

Posłuchaj kolego, mój argument wcale nie musi Cię przekonywać.

Jeżeli odczuwasz wewnętrzną potrzebę dostarczania swemu organizmowi dodatkowych przeżyć (emocji) to ja to szanuję w zupełności.

Dla mnie natomiast nie stanowi przyjemności skakanie z metalowym kijkiem, między piorunami. Ale każdy lubi coś innego.

Przyżyliśmy

Można to wywnioskować, skoro piszesz na tym forum, ale czy (czego oczywiście nie życzę i odpukuję w niemalowane...) się zawsze uda?!

To trochę tak jak z człowiekiem pająkiem, chodzącym po drapaczach chmur bez zabezpieczenia, w końcu kilkanaście ich już zdobył, ale...

 

A dodatkowo, odbiegając już zupełnie od tematyki burzowej, bo lato może być kapryśne, ale nie musi.

Czy, uważasz za wielką przyjemność w sierpniową noc, kiedy temperatura potrafi spaść do 6 stopni, po wieczornym griliku i wypitej większej ilości napoii (różnego rodzaju) ubierać się, wychodzić z przyczepy, odpinać przedsionek i po rannej rosie zasunąć do kibelka, celem "odcedzenia ziemniaczków"? Bo do moich pasji to również nie należy.

Chyba, że i tu pytanie, nie tylko do Ciebie, ale do ogółu, twierdzącego, że kibelek jest niepotrzebny stosujecie metodę "ptaszka" wylatującego po za obrys przedsionka?

Jeśli tak to, życzę tylko przyjemnych wczasów tym, którzy przyjadą po waszym wyjeździe i staną na Waszym miejscu, na kempingu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KONZIO, każy robi co lubi, ja sobie nie wyobrażam jazdy camperem czy przyczepą bez kibelka, a dla innych do zbędny balast. Ja tych drugich nie rozumiem, nie rozumiem również arumentów kolegi Michalc3, ale nie musze. Wolny kraj i każdy robi co chce i co lubi .............. a jak tak jak Ty lubię u siebie w swojej i czystej!

Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, trochę dystansu! Konzio, moja wypowiedź miała mieć odcień humorystyczny, a nie złośliwy! Nie mam kibelka, ale nie znaczy, że go w przyszłości też miał nie będę! Natomiast do tego każdy musi własne argumenty określić. Miło, że wypowiadacie swoje na forum, bo żeby wyrobić sobie swoje zdanie trzeba poznać zdanie innych. Dlatego też wyraziłem swoją opinię na ten temat. Co do biegania po polu z metalowym kijkiem w czasie burzy, to wybacz, ale jakie jest statystycznie prawdopodobieństwo? W ulewnym deszczu nie potrzebujesz metalowego kijka, mokra d... wystająca z krzaków wystarczy :-) Akurat nocnych wycieczek wiele nie miewam, ale zdarzają się. I nie jest to największa tragedia. Natomiast jest to jeden z argumentów do przemyślenia. Znam takich, którzy twierdzą, że właśnie to jest fajne w kempingu, że biegasz po mokrej trawie (nie patrzcie na mnie, ja tylko cytuję :-)). Mnie to nie przekonuje. Dla mnie przekonującym jest kwestia rozstroju żołądka i ewentualnych przykrości w trakcie podróży, gdzie "jest parcie" a nie ma stacji. Ale czy kupię kibelek?? Może jeszcze nie w tym roku...

 

Jeszcze raz - głos w dyskusji, nie unośmy się, że nieco inny od naszego. Poproszę o podejście humorystyczne!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego też wyraziłem swoją opinię na ten temat

I bardzo dobrze, że wyraziłeś. I całkowicie je (i Ciebie) szanuję.

Tak jak napisałeś

bo żeby wyrobić sobie swoje zdanie trzeba poznać zdanie innych.
popieram Cie w 100%, dla tego "odświeżyłem" ten wątek i często "glindzę" w różnych mniej lub bardziej, ważnych tematach.

 

Może rzeczywiście czasem, coś u mnie z wyłapaniem wątków humorystycznych jest ciężko, ale to może stąd, że pisząc w kilku tematach na raz spotykam się często z różnym podejściem do sprawy.

Niestety to jest właśnie minusem kontaktu przez komputer, a nie twarzą w twarz. Czasem nie można trafnie oszacować intencji, bo nie widać (tak się to chyba ładnie nazywa) "mowy ciała". :ok:

 

Pozdrawiam i załączam wirtualne :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy powiem wam tak - mam ale jak sobie pomyśle o opróżnianiu to troszku mnie mierzwi tylko to jest tak jak z kołem zapasowym - masz jedziesz spokojnie a jak nie masz to cały w nerwach, z przeglądem to samo - wyjechałeś spoko ale jak się zorientowałeś że nie masz to jedziesz jak na szpilkach. Podsumowanie - warto mieć dla " spokojności "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam i nie dla spokojności, ale do normalnego stosowania. Czyszczenie - no cóż - trwa ten moment nimiły 10 sek, więc nie ma problemu.

Dla mnie jest najwazniejsze, że u siebie w zawsze czystym!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.