
adi
Użytkownicy-
Postów
814 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O mnie
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd
Górny Śląsk
-
Zainteresowania
Góry, Woda
Sprzęt
-
Sprzęt
Kamper
-
Model
Pilocik
-
Holownik
Misiek
Ostatnie wizyty
333 wyświetleń profilu
Osiągnięcia adi
Forumowicz (3/3)
-
Jeszcze był Singer, co telefon zgubił
-
Dobrawa, Maciej - Dobrawa - gdyby pozostałe były takie jak to wróciłbym szczęśliwy, ale ten był najfajniejszy. Tych ciężkich nie znalazłem https://youtu.be/ppGUL4SG4wI
-
Większość pickupów ma koło tony i życzę Ci z całego serca tych 500 kg choć w to nie wierzę - nie ma szans. Laminat nie jest ciężki, bez przesady. Piszesz, że ocieplenie nie ma znaczenia przy 3kW piecu. Ma znaczenie i to ogromne. Po pierwsze obniża ilość gazu jaki musisz zabrać z sobą, a po drugie będzie Ci wiało, będziesz miał strefy zimna i ciepła, bo nie zakładasz cyrkulacji wymuszonej (w alkowie będzie najgorzej), a po trzecie słaba izolacja przeniesie pkt rosy do środka i będzie się woda lała prawie ciurkiem. Piszesz, że dwie piątki na długo starczą ........ to wszystko zależy od temperatury. Latem, przy mega upałach lodówka bierze sporo gazu - starczy Ci na 3, 4 tygodnie, zimą przy takim dachu góra tydzień. Szara woda - mała średnica i będzie długo spływało. Co do reszty - robisz jak uważasz i wg siebie. Wyłącznie chciałem Ci pokazać swój pkt widzenia oparty na posiadaniu podobnego rozwiązania. Znam wady i zalety, no i mam jakieś tam małe doświadczenie, bo parę km nią zrobiłem. Twoja buda i Tobie ma sprawiać szczęście.
-
Znalazłem ten wątek dopiero teraz. Zachęcam Cię do kontaktu z Sławkiem Wąsowiczem z Pajero Owners Club - sam zbudował nadstawkę na L200, która latał w prawdziwym terenie. Sporo z nim korespondowałem - jego wiedza i doświadczenie jest ogromne, a jak go znam chętnie Ci pomoże. Tu możesz zobaczyć jego dzieło. http://passion4travel.pl/index.php/mobydic/ Swego czasu miałem L200 z oryginalną zabudową Tischer (miałem kabinę Tischer L215) Tu masz opis mojego (byłego) rozwiązania http://www.polskicaravaning.pl/pl/artykul/1631/sprawdzona-na-wysokościach Polecam również uwadze opis i blog zapaleńców, którzy poszli w coś co masz Ty http://witoldmalecki.com/wyprawy/opisy/dysharmonia.html Chętnie będę się przyglądał budowie. Widzę, że idziesz w amerykańskie rozwiązanie. Mam parę obaw w Twoim przypadku: - idziesz w wagę, a przez to zagrożona jest rama, może się złamać, jak w wielu takich przypadkach to się już stało. Wzmocnienie ramy i poduszki oraz/lub wymiana zawieszenia to mus. Ja miałem OME - piec do ogrzewania - zajmuje miejsce. Poszedłbym w webasto,nie musisz mieć gazu. Są nawet kuchenki camperowe na diesla. Dzięki temu rezygnujesz z gazu, ropa jest wszędzie miejsca na piec i butle zyskuejsz. Polecam. - jak to będziesz ściągał ? jeśli wcale to dlaczego nie pozbyłeś się paki i nie zbudowałeś wprost na ramie? - włókno szklane jest lepszym materiałem na to (znasz kabiny GeoCaru Pawła z Kalinigradu, u nas ma taka SUM, jest na wielu forach, ale kontakt z nim przez ciągłe podróże jest kosmiczny, jego jest również w terenie sprawdzona i to solidnym sprawdzona. Sum ma kabinę z tej firmy http://www.geocamper.com/) - czy będziesz to używał zimą? wydaje się mało ocieplone Nie czytałem dość dokładnie, ale szarą wodę zrób na zaworze campingowym z możliwością dokręcenia węża, łatwo się spuszcza w miejscach gdzie widzą to ludzie. Co prawda wystaje zawór, ale w niczym nie przeszkadza.
-
Odpowiedź prawidłowa - brawo! Może tylko Polski, nie czytałem i nie będę czytał wszystkich 318 stron tego wątku. Jeśli tak to przepraszam za złamanie regulaminu konkursu. PS W pierwszym poście nic takiego nie było napisane.
-
Nie bardzo mam wenę i czas na szukanie zdjęć. Coś łatwego w takim razie: czyj to grób i w jakim mieście on się znajduje (w jakiej katedrze odpuszczam :-)))) )
-
Albo wiadukt kolei sowiogórskiej (ta druga odpowiedź chyba bardziej bliska prawdy)
-
Dzisiaj wieczorem, to chyba aura dopiero zapanuje .......... ale kto ją zapamięta .... ?
-
Wiadukty w Stańczykach
-
Zamki tam mało zadaszone ale w jaskiniach juz bedzie ok
-
Lodowka to kolo 100W mala, duza więcej. Moze nowoczesne inaczej, dawno to sprawdzałem. 100 załóg to same lodówki 10kW, a to na takie pole duzo nie jest (5 czajnikow).
-
Hahhahahah i jeszcze jedno. W Podlesiach jest mały sklep mało wyposażony. W Kroczycach koło kościoła jest duży parking a vis a vis dobrze a nawet bardzo dobrze zaopatrzony sklep (choć co tam do jedzenia kupić można nie wiem, ja tylko do jednej lady tam dotarłem, choć byłem w nim wiele razy
-
Do Zawiercia jest OK. Dalej nie widać najlepiej, ale chyba prowadzi Cię przez Rzędki. Proponuje przez Zawiercie drogą 78 prosto aż do Kroczyc. W Kroczycach w lewo drogą 792 koło kościoła i po paru kilometrach będziesz na miejscu. To dobra droga, inne wąske i dziurawe. Niektóre nawigacje prowadzą inaczej. Sugeruję jechać tak jak napisałem. Droga Siewierz - Zawiercie - jak jest 50 to tyle radzę jechać, bo szkoda kasy :-)))))
-
Znam tą drogę doskonale. Wielokrotnie szedłem, jechałem czy to rowerem, quadem czy samochodem. Definicje z jakiejś strony mnie nie zaskoczą, chyba, że bzdurą czy głupotą. Od strony Szczyrku droga jest najpierw asfaltowa, potem płyty betonowe, a ostanie parę set metrów droga górska do HWT. Od strony Brennej najpierw asfalt, który przechodzi w drogę górską, i to całkiem całkiem wyrobioną zwózką drewna. Przed przełączą jak jest mokro zwykłym autem nie podjedziesz, a Twoim audi to nawet jak jest sucho bym się nie pchał. Pomijam szlaban - otwarty zazwyczaj, jak leśnicy pracują. Ludność miejscowa z Brennej do Szczyrku nie chodzi .......... bo nie ma po co PS Dobrawa - na 99% będę w tym czasie w Brennej. Wpadnę do Was na kaFę.