Skocz do zawartości

Etykieta Karawaningowa


robin

Rekomendowane odpowiedzi

Przeczytalem kilkanascie postow z tego watku i niestety takie jakie sa zawarte w nim wypowiedzi, taki jest tez przekroj kamperowiczow, ale i nie tylko, mozna powiedziec i calego spoleczenstwa. Jesli ktos potrzebuje calkowiego spokoju do wypoczynku to niech sie wbije w las, im glebiej tym lepiej , Bieszczady , Bory Tucholskie nie wiem . Jesli zas decydujemy sie na kamping, a wiec miejsce publiczne nalezy sie liczyc, ze bedziemy miedzy ludzmi. Tymi od ktorych sami mozemy czerpac kulture i wychowanie, ale i tymi ktorych nazywajac ludzmi okazujemy dalekoidaca tolerancje. Oczywiscie zgadzam sie ze powinny obowiazywac zasady, ale powinny sie ograniczac tylko do zachowania kultury i zwyklej przyzwoitosci. Jesli sasiedzi jednego dnia zaszaleja, a my nie mamy ochoty do nich dolaczyc, nie robmy z tego powodu afery, kazdy ma prawo zaszalec, odstresowac, jest w koncu na urlopie, oczywiscie przy zachowaniu choc odrobiny umiaru , co innego jak bedzie sie to powtarzalo , wtedy oczywiscie nalezy zareagowac. Komus innemu przeszkadzali '' kiepscy'' z blokow i '' piecsetplusy''. Karawaning ma to do siebie, ze jest dla wszystkich. Kiedys ''maluchem'' czy ''skodzina'' z namiotem i spiworami na dachu w 4 osoby, albo fiatem badz polonezem z ''niewiadowkiem'' , wszyscy bylismy rowniejsi. (zamozniejsi wowczas latali na wczasy do Bulgarii albo na Krym :) ) Dzisiaj komus przeszkadza karawanignowiec w starej przyczepie w nienajdrozszym aucie i z zakupami z jakiegos dyskontu. Tu musze powiedziec, ze do takiego czlowieka mam wiekszy szacunek niz do ... (administrator i tak by usunal) buraka w najnowszym kamperze w leasingu na firme, drogim aucie czy niewiadomo jak dlugiej i wypasionej przyczepie na kredyt. Karawaning to sposob na spedzenie czasu, na wypoczynek, nierzadko tez styl zycia, a odgradzanie sie przez pryzmat posiadania to zwykle buractwo. ''Piecsetplusy'' haha wiadomo ze grupa rozwydrzonych dzieci potrafi wyprowadzic z rownowagi chyba kazdego. Ale to nie ich wina to ci ''ludzie'' jw. ich wychowuja, a one nie beda mialy w glowach wiecej niz ich rodzice (sa wyjatki) a wiec to rodzicom nalezy zwrocic uwage. No i 500+ odkladanie na ferie urlopy czy studia, albo po prostu przejadanie nie zarobionych przez siebie pieniedzy. Bardzo wielu boli ten temat. Dla mnie, jesli choc jedno dziecko przez ten program nie bedzie w szkole glodne ,czy bedzie mialo mozliwosc wyjazdu w wakacje nad morze, czy w gory a sto innych rodzicow to przepije lub wykupi dodatkowa lekcje tenisa - to warto to robic!!! Oczywiscie sposob przyznawania jest zly, gdyz zamiast ludziom zamoznym dalbym potrzebujacym juz na pierwsze dziecko , a patologii tylko mozliwosc zakupu wylacznie art. pierwszej potrzeby. Program jest inwestycja Panstwa w przyszlych obywateli , a tak naprawde to jest nasza inwestycja w nasza przyszlosc, niestety. :) Bo to te 500plusy beda wypracowywac dla nas emerytury i jakie one beda zalezy wlasnie od nich. Zebysmy nie musieli wystawac w obronie konstytucji ,sadow ,za nieopodatkowana emerytura czy za prawem do skrobanki po 60-tce, a mogli spokojnie pojechac na kamping !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 210
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

6 godzin temu, misiek535 napisał:

la mnie, jesli choc jedno dziecko przez ten program nie bedzie w szkole glodne ,czy bedzie mialo mozliwosc wyjazdu w wakacje nad morze, czy w gory a sto innych rodzicow to przepije lub wykupi dodatkowa lekcje tenisa - to warto to robic!!!

Mam nadzieję, że to taki skrót myślowy... Nie znasz siły alkoholu - jedno dziecko wyjedzie nad morze czy w góry, a sto pozostałych będzie miało piekło w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, misiek535 napisał:

nie robmy z tego powodu afery, kazdy ma prawo zaszalec, odstresowac, jest w koncu na urlopie

No tak - dziś jeden ma prawo zaszaleć, jutro drugi, pojutrze trzeci - czyli morda w kubeł, bo jesteś między ludźmi i masz szanować ich prawo do wyszalenia się na urlopie, a jak chcesz wypoczywać bez disco polo z JBLa i pijackiego rechotu przez pół nocy to jedź w głęboki las na dziko... Bardzo to głębokie i racjonalne...

Przepraszam zatem w imieniu wszystkich, którzy z rodziną (a więc i dziećmi) oczekują na kempingu zbyt wiele, czyli chociażby poszanowania ciszy nocnej - przepraszam tych, którzy mają święte prawo zaszaleć na urlopie, nie szanując innych. Rozumiem, że to z mojej strony jest brak szacunku do nich...

11 godzin temu, misiek535 napisał:

Program jest inwestycja Panstwa w przyszlych obywateli , a tak naprawde to jest nasza inwestycja w nasza przyszlosc, niestety. :) Bo to te 500plusy beda wypracowywac dla nas emerytury i jakie one beda zalezy wlasnie od nich. Zebysmy nie musieli wystawac w obronie konstytucji ,sadow ,za nieopodatkowana emerytura czy za prawem do skrobanki po 60-tce, a mogli spokojnie pojechac na kamping !!!

Brawo - nic tylko przyznać order od PAD lub PMT!!;-)

Żeby zrozumieć jak wielką patologią i nieodpowiedzialnością jest skrajnie lewicowy program 500+ trzeba troszeczkę wyobraźni i myślenia w szerszym kontekście. 

A wystarczyło zwiększyć kwotę ulgi od podatku na dziecko i odbyło by się to bez żadnych kosztów ubocznych, ludzie by chcieli pracować, z posiadania dzieci mieliby większe korzyści, państwo "odzyskałoby" większość zainwestowanej w to kwoty...

No ale nie byłoby wtedy chleba do igrzysk - same igrzyska nie wystarczą;-)

Ale to nie jest dyskusja polityczna, więc nie wkraczajmy w OT...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kazdym mniej lub bardziej cywilizowanym kraju jest wyplacany dodatek na dzieci kindergeld, barnetrygd, child benefit, tylko jak w koncu w Polsce sie pokazalo 500+ to zrobil sie problem , napewno sa  inne,  lepsze pod wzgledem ekonomicznym jak i socjologicznym rozwiazania, tylko jak tu Polakowi dogodzic. W innych krajach wcale patologia nie jest mniejsza niz u nas, rodziny otrzymuja pieniadze na kazde dziecko i jakos nikt nie robi z tego powodu zadymy. Odpis od podatku ok, ale jaki procentowy? , czy dziecko przedsiebiorcy czy bankiera zarabiajacego duzo wiecej i ktory skorzysta z wiekszej ulgi jest innym dzieckiem niz dziecko robotnika czy sprzataczki? Kwotowy ? ulga podatkowa 500zl /msc na dziecko ? Temat rzeka...

A wracajac do tematu watku ,bo troche to nam wszystkim ucieklo :) . W wielu krajach sa kampingi ''dedykowane'' mysle tu o pobycie z dziecmi. W Danii Lalandia w Billund i Rødby, Legoland, Rovaniemi w Finlandii, Lilleputthammer czy Tusenfryd w Norwegii, w Polsce napewno tez sa przy aquaparkach czy ''wesolych miasteczkach'' , ale nie tylko czesto sami wlasciciele organizuja duze zaplecza zapewniajace dzieciom bezpieczna zabawe i wypoczynek. I tu wiadomo decydujac sie na pobyt na takim kampingu nalezy sie liczyc, ze o ile cisza nocna moze byc po czesci respektowana, to raczej spokojnego wypoczynku sie nie uswiadczy. Dalej kalendarz imprez wybierajac kamping np. w okolicach Kolobrzegu w okresie Sunrise festiwal, czy Kostrzyna w okresie Przystanku Woodstock na cichych i trzezwych sasiadow bym raczej nie liczyl, dlatego mamy to forum, internet bazy danych z kampingami i recenzjami i stosownie do tego czego oczekujemy i jak chcemy spedzic swoj wolny czas ,mozemy cos wlasciwego sobie wybrac, a juz nie przesadzalbym z tym, ze na kazdym kampingu znajdzie sie jakas patologia - tu juz trzeba by chyba miec kompletny niefart 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko cudnie i pięknie, każdy ma prawo się wyszaleć, wyszumieć i odstresować. Ale dlaczego kosztem innych? Do 23 przecież też można się wybawić, zalać w 3d i iść spać szanując innych w koło. Jak ktoś chce łupać disco przez całą noc to niech sobie założy słuchawki i słucha na maxa aż mu uszy odpadną ...
Jest jeszcze inny bardzo ciekawy społecznie aspekt. Odwiedzamy wiele kempingów na krótkie i dłuższe pobyty ale jeszcze nigdy za granicą nie zdażyło się nam trafić na nierespektowanie ciszy nocnej, ba nawet często na tych kampingach jest wielu Polaków - można? Można. A jak poruszamy się po naszej ziemi PL to trafienie na brak ciszy nocnej, rzec by można że jest prawie w standardzie. To coś tu jest nie tak. Czy to nasza taka jakaś polska mentalność? Za granicą przyzwoicie, zgodnie z przepisami drogowymi, cisza nocna itp itd. A jak w PL to już się nie można zachowywać jak należy?

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i chyba trafiłeś w sedno:-)

Zresztą wystarczająco wstydu za granicą robi nam obecna wadza:-) Obecnie pod tym względem jest już znacznie lepiej i już coraz mniej musimy się wstydzić za zachowanie rodaków niż było to jeszcze parę lat temu, czego nie można powiedzieć np. o Anglikach (a konkretnie młodzieży angielskiej:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ponownie - w polsce nie ma ciszy nocnej !!! Nikt nie zwraca uwagi ze jest druga czy czwarta nad ranem,obok chca zasnac sasiedzi bo on jest na urlopie i ma prawo drzec morde do rana. Tym bardziej nikt w naszym spoleczenstwie nie zna juz magicznych slow ,,dzien dobry,, ,,dziekuje,, ,, przepraszam,, .kulture wynosi sie z domu wiec czego tu zadac od osob ktorzy urwali sie z lancucha i przyjechali pod namiot lub z budka -,,ODPOCZAC,, . 20 - 30 lat temu bylo inaczej na kempingach, a przedewszystkim inni ludzie i kultura.

jesli chodzi o dzieci to teraz sie to nazywa ponoc - ,,bezstresowe wychowanie,, .tak jak ich sie wychowa i pokaze bydlo jakie mozna robic to tak i oni za 20 lat beda robic ,uwazac ze to norma.

ja osobiscie bedac malym w wakacje musialem byc w domu o 19 i godz.20 w lozku ! Natomiast po wojsku majac 23 lata w domu sie meldowalem o 22.do rana moglem tylko zabalowac z soboty na niedziele.mieszkalem u rodzicow wiec co oni powiedzieli to bylo swiete !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Zulos napisał:

Zresztą wystarczająco wstydu za granicą robi nam obecna wadza:-)

Ty to masz jakąś fobię i ciągle mieszasz politykę do wątków. Idź na wybory i zmień władzę. Po co te stęki :niewiem: . Przynajmniej tutaj niech nie będzie polityki. Albo stworzyć wątek dla tych co lubią się okładać wyzwiskami i epitetami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Benior napisał:

Ty to masz jakąś fobię i ciągle mieszasz politykę do wątków. Idź na wybory i zmień władzę. Po co te stęki :niewiem: . Przynajmniej tutaj niech nie będzie polityki. Albo stworzyć wątek dla tych co lubią się okładać wyzwiskami i epitetami.

Akurat w złą stronę wycieczka, bo ja na wybory zawsze chodzę. Jeśli to robię, to jest to krótki wtręt w kontekście i z reguły z emotikonem z przymróżeniem oka.

Ale masz rację - to nie wątek polityczny, tylko akurat ta wrzutka była jak najbardziej apropopopos, tzn. w kontekście zachowania Polaków za granicą (i różnicy w zachowaniu właśnie tam, a w Polsce). Zauważyłem od kilku lat, że wyraźnie zmienił się obraz Polaka - tradycyjnego "Janusza z Grażynką" na wakacjach (zagranicznych) i już z reguły nie musimy się wstydzić swoich rodaków, czego nie mogą powiedzieć np. moi szwagrowie zakotwiczeni w Anglii, kiedy wyjeżdżają wśród zwłaszcza młodych wyspiarzy. Wtedy głośno mówią wyłącznie po Polsku, żeby obsługa hotelu/restauracji/baru/statku wiedziała, że nie należą do tamtego towarzystwa i patrzą na nich zdecydowanie przychylniej;-)

Natomiast ostatnio ja już parę razy musiałem świecić oczami za "mój" rząd, odpowiadając na niewygodne pytania w stylu: "Co tam się u Was wyprawia?",  "Dlaczego wybraliście takich ludzi do władzy?", "Czy wy wiecie w jakim kierunku zmierzacie?", "Czy na prawdę większość narodu jest nieświadoma i nie wiedzą co z nim robią i to popiera?", etc... Wówczas tłumaczę, że świadomość prawna społeczeństwa wtłoczonego w ramy demokracji nagle i niespodziewanie dojrzewa dłuuugie lata, a i inne społeczeństwa niby "światłe" i "demokratyczne" też skręcają w stronę, jaką wytyczył kiedyś pewien pan o imieniu Adolf, umiejętnie grając na nastrojach "narodowościowych" i zgrabnie łącząc skrajny nacjonalizm z lewicowymi postulatami, czyli to, czego doświadczamy teraz - nie tylko w Polsce, ale w Polsce obecnie znacznie bardziej...

Mój Przyjaciel, był niedawno w Toskanii i trafił do winnicy na przysłowiowym końcu świata, gdzie diabeł mówi dobranoc. Drzwi otworzyła im starsza pani - właścicielka i po którymś z kolejnych pytań, jak już się dowiedziała, że przyjechali z Polski, od razu zadała szereg pytań w stylu jw., zaczynając od: "Dlaczego w Polsce przestaliście lubić demokrację?";-) Starsza pani w sercu Toskani, na głębokiej wsi...

I wreszcie na koniec odpowiedzi Tobie - czy ja kogoś, obojętne czy politycznie czy niepolitycznie, w którymkolwiek momencie "okładałem wyzwiskami i epitetami", jak mi zarzucasz?

Był w wątku wtręt o 500+ i drugi j.w., to zabrałem głos i wyraziłem swoje zdanie - rozumiem, że zdania krytycznego dla Wadzy nie godzi się wypowiedzieć. Gdybym w tych dwóch sprawach wygłosił peany dla rządu, to byłoby ok?

Przepraszam Szanownych Kolegów i Koleżanki za rozbudowanie offtopika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Zulos napisał:

 

I wreszcie na koniec odpowiedzi Tobie - czy ja kogoś, obojętne czy politycznie czy niepolitycznie, w którymkolwiek momencie "okładałem wyzwiskami i epitetami", jak mi zarzucasz?

Po prostu wiem jak się takie rozmowy kończą o polityce. 

I nie chwal rządu, nie ma czego tak jak i poprzednich. 

Choćbyś nie wiem jak się starał nie przekonasz oponenta jak on Ciebie również i poza zepsutym chumorem i może straconym kolegę nic się nie zyska.

I nie chodziło mi o to, że nie chodzisz na wybory tylko idź, zagłosuj i jeśli większość myśli podobnie to wygrana w kieszeni.

I ostatnie, nie biorę 500+ i mam nadzieję, że to w końcu się skończy. 

Więc teraz już można te rozmowy o polityce wywalić w jedyne słuszne miejsce :kosz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat na początku słuszny i fajnie. Tyko nie rozumiem po jakiego ciorta - żeby nie napisać dosadniej - niektórzy mieszają etykietę kampingową z polityką. Dajcie sobie niektórzy na wstrzymanie. To nie forum polityczne, czy to tak trudno zrozumieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety.... Temat powstał, kiedy na forum było więcej skromnych i  kulturalnych osób, a przez to fajnych dyskusji. Chcecie żeby na byle jakiej łące było ech, ach , oh, a sami (co poniektórzy) nie wytrzymujecie juz tu ciśnienia... Jak tak czytam co piszecie to widzę konieczność napisania nowej etykiety...

1. Czy masz dzieci? Jak więcej niż jedno to jesteś Janusz dziecioroba i złodziej typu 500+. Won!!!

2, Czy masz firmę? Jak nie to cię nie chcemy.

3. Mieszkasz w bloku? Uuuu będzie disco polo... Poszedł won....

4. Ile wart jest twój zestaw? 15 tysięcy? Ooooo bidota miejska...precz.

5. ...

Pseudo polityka zeżarla wam mózgi... Żenada.

 

Kolego Zulos... piszesz już w każdym niemal wątku. Gdzieś się spieszysz, wstyd Ci mieć kilkaset postów? Nie wiem...Ale im więcej piszesz, tym mniej ma to sensu... Przynajmniej dla mnie.

Niestety coraz mniej mi się tu podoba... szkoda.

Edytowane przez Commander (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Piotrek zablokował(a) ten temat
  • Tomii odblokował(a) ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.