oznaczenie zestawu

[lucjan]

musiałby się wypowiedzieć polonista

 

Niestety, prawnik nie polonista.

Inny jest język polski literacki, a zupełnie inny prawniczy.

To, o czym dyskutujemy jest jednoznacznie napisane i takoż powinno być czytane. W języku prawniczym "i" oznacza nic innego jak tylko łącznik "i", czyli jeżeli zostało napisane "pojazd długi i ciężki", to oznacza, że intencją uchwałodawcy było określenie cech i parametrów pojazdu długiego i ciężkiego, a nie długiego lub/albo ciężkiego. Gdyby uchwałodawca chciał pisać o pojazdach/zespołach ciężkich lub długich użyłby w przepisie PRZECINKA, i brzmiałoby to wówczas: "pojazdów długich, ciężkich", zaś gdyby chciał objać regulacją wszystkioe pojazdy napisałby "pojazdów długich, ciężkich oraz długich i ciężkich" i nie inaczej.

Wbrew oczekiwaniom niektórych, prawnicy niestety wiedzą co w ich języku ma jakie znaczenie, jak się to czyta oraz interpretuje i należycie go używają.

[Ataman70]

musiałby się wypowiedzieć polonista

 

Niestety, prawnik nie polonista.

Inny jest język polski literacki, a zupełnie inny prawniczy.

To, o czym dyskutujemy jest jednoznacznie napisane i takoż powinno być czytane. W języku prawniczym "i" oznacza nic innego jak tylko łącznik "i", czyli jeżeli zostało napisane "pojazd długi i ciężki", to oznacza, że intencją uchwałodawcy było określenie cech i parametrów pojazdu długiego i ciężkiego, a nie długiego lub/albo ciężkiego. Gdyby uchwałodawca chciał pisać o pojazdach/zespołach ciężkich lub długich użyłby w przepisie PRZECINKA, i brzmiałoby to wówczas: "pojazdów długich, ciężkich", zaś gdyby chciał objać regulacją wszystkioe pojazdy napisałby "pojazdów długich, ciężkich oraz długich i ciężkich" i nie inaczej.

Wbrew oczekiwaniom niektórych, prawnicy niestety wiedzą co w ich języku ma jakie znaczenie, jak się to czyta oraz interpretuje i należycie go używają.

Tez tak to widzę.

Dorzuciułem swoje trzy grosze dopiero teraz, gdyż teraz przyjrzałem się uważniej tytułowi

 

Natomiast co do dowolności interpretacyjnej z mojej strony - nie zgadzam się.

Nie interpretuję tego co czytam - tylko staram się dokładnie przeczytac i zrozumiec to co jest napisane. najpierw w tytule!

[Jaro]

No to jest nas trzech.

Wcześniej pytałem czy znana jest nam definicja pojazdu długiego i ciężkiego.

Dla mnie przyczepa nie jest ani długa ani ciężka, a tym bardziej długa i ciężka jednocześnie. Zestaw też poniżej 3,5 t nie jest ciężki, powyżej można zacząć dyskusję.

 

ps

na pismach się nie skończy, to jest afera jak z "... i czasopisma" - bez komisji sejmowej się nie obejdzie

[CamperDiem]

w języku polskim i znaczy i, język prawniczy różni się terminologią.

myślę, że ten artykuł tyczy się zarówno pojazdów i zespołów długich jak i ciężkich, a nie tylko długich i ciężkich zarazem.

[kiszon]

chmmm pomyslcie nad takim zaniem mysle ze nie pognieaja sie na mnie,...

 

przyklad :: Nasze zony sa madre i ladne.

 

 

wiec jak sie ma to do dlugich i ciezkich????

 

dla mnie sa po prostu madre i jak najbardziej rownoczesnie ladne.... tak wiec zestawy sa dlugie i rownoczesnie ciezkie

 

wiem wiem jakis szowinista zaraz cos doda:)) ale nie ja:))

jak wroce do roboty postaram znalezc jakies interpretacje prawne do tego moze juz byly...

 

 

a tak na marginecie ciekaw jestem czy ktos zaneguje przyklad hi hi

[Marcin T]

Niestety, prawnik nie polonista.

Inny jest jezyk polski literacki, a zupelnie inny prawniczy.

To, o czym dyskutujemy jest jednoznacznie napisane i takoz powinno byc czytane. W jezyku prawniczym "i" oznacza nic innego jak tylko lacznik "i", czyli jezeli zostalo napisane "pojazd dlugi i ciezki", to oznacza, ze intencja uchwalodawcy bylo okreslenie cech i parametrow pojazdu dlugiego i ciezkiego, a nie dlugiego lub/albo ciezkiego. Gdyby uchwalodawca chcial pisac o pojazdach/zespolach ciezkich lub dlugich uzylby w przepisie PRZECINKA, i brzmialoby to wowczas: "pojazdow dlugich, ciezkich", zas gdyby chcial objac regulacja wszystkioe pojazdy napisalby "pojazdow dlugich, ciezkich oraz dlugich i ciezkich" i nie inaczej.

Wbrew oczekiwaniom niektorych, prawnicy niestety wiedza co w ich jezyku ma jakie znaczenie, jak sie to czyta oraz interpretuje i nalezycie go uzywaja.

Jestes prawnikiem?

[jacek l]

Innym pytaniem jest gdzie i po co są organizacje typu PZMOT, PFCC i inne, mające w statutach obowiązek wypowiadania się w takich sprawach.

Czy jesteś członkiem tych dwóch Organizacji lub chociaż jednej z nich?

Może zamiast bić pianę powinniśmy jako OBYWATELE i karawaningowcy zrobić odpowiednią akcję aby obudzić niektóre głowy do MYŚLENIA a nie tylko brania pieniędzy.

Możemy, pewnie, że tak. To co będziesz przewodniczył?

Jak ta akcja ma wyglądać, blokady dróg zestawami

 

 

Marcin, nigdy nie byłem i raczej nie będę członkiem ŻADNYCH organizacji poza SKO w szkole podstawowej.

Co do akcji to może mieć różnorodny charakter - od artykułów w prasie do pikiety pod ministerstwem ale sądząc z wypowiedzi Kolegów przeważa postawa jak założyć niż czy założyć.

 

Pozdrawiam, Jacek.

[Marcin T]

Marcin, nigdy nie bylem i raczej nie bede czlonkiem ZADNYCH organizacji poza SKO w szkole podstawowej.

Skoro tak jest to skad Twoja wiedza na temat obowiazkow statutowych w/w Organizacji?

Dlaczego twierdzisz, ze np. PFCC czy PZM ma obowiazek zadzialac w tej sprawie?

Policjanci sa jednomyslni, wiec coraz bardziej w dal odchodzi ewentualna sprzecznosc...

Co do akcji to moze miec roznorodny charakter - od artykulow w prasie...

Ja napisalem, Tobie zostala organizacja pikiety

[CamperDiem]

Marcin, ja nie jestem członkiem żadnej z w/w organizacji, ale jeżeli sporne przepisy miałyby nas dotyczyć to jednak zaniedbaniem jest jeżeli do tej pory nie zadziałały. A może zadziałały i to tam należy szukać informacji?

[Marcin T]

ale jezeli sporne przepisy mialyby nas dotyczyc to jednak zaniedbaniem jest jezeli do tej pory nie zadzialaly

affa, zanim oskarzy sie Organizacje, ktora ma lub nie ma obowiazku zalatwiac takich spraw ale pominmy to, to najpierw trzeba ustalic czy przepis wogole jest sporny, bo to raczej tablice sie ludziom nie podobaja...i nie dziwie sie

[CamperDiem]

moje ostatnie słowa oznaczają inaczej mówiąc: zapytaj w PZM, bo może dla nich sprawa jest oczywista od samego początku

 

[ Dodano: Sob 17 Mar, 2007 15:12 ]

zresztą, znam członka PZM z Gdańska, zapytam w poniedziałek

[jacek l]

Marcin, to nie tylko chodzi o to, że się nie podobają tylko o to, że przyczepy są do tego nie przystosowane i przepis ten kłóci się z przepisami UE.

A CO napisałeś jeśli to nie tajemnica ?

[Marcin T]

zapytaj w PZM, bo moze dla nich sprawa jest oczywista od samego poczatku

Jestem czlonkiem PZM i pisalem notke na ten temat.

 

Marcin, to nie tylko chodzi o to, ze sie nie podobaja tylko o to, ze przyczepy sa do tego nie przystosowane i przepis ten kloci sie z przepisami UE.

Oj Jacku, bo to jeden przepis sie kloci

Co masz na mysli piszac nie przystosowane? Brak miejsca dla takich tablic np?

[CamperDiem]

mam uwagę tego typu:

nawet ciężarówki poniżej 12 m długości są oznakowywane, prawda?

znaczy kłóci się to z ideą przepisu tyczącego się tylko pojazdów ciężkich i długich jednocześnie. bo chyba nie podejrzewacie "ciężarowców" o nadgorliwość?

[Marcin T]

nawet ciezarowki ponizej 12 m dlugosci sa oznakowywane, prawda?

Pewnie, ze sa. Kiedy przekrocza 8m lub 12 ton. Tyle, ze do pojazdu sa inne tablice a do zespolu inne

 

[ Dodano: Sob 17 Mar, 2007 15:41 ]

Teraz mi sie wspomnialo..ostatnio widzialem taka lawete. Foto z komorki, wybaczcie