Sezon 2022, kempingi w Polsce, all inclusive wróciło do łaski czy idzie kryzys ?

[tomekk]

Język czeski słychać. Namioty, kampery, przyczepy. Przynajmniej w tym okresie jest Ich sporo, kiedyś więcej było Niemców i Holendrów, teraz tych ostatnich nie widzę wcale.

Aha, jedna rzecz jeszcze, przynajmniej w Łebie można dostać Szprotki na chrupko - pycha. No i ten piasek, ja to uwielbiam zdrzemnąć się na plaży przy szumie fal, absolutnie nie mylić z innym szumem.

 

 

[Wilk530]

16 minut temu, tomekk napisał:

Język czeski słychać. Namioty, kampery, przyczepy. Przynajmniej w tym okresie jest Ich sporo, kiedyś więcej było Niemców i Holendrów, teraz tych ostatnich nie widzę wcale.

Aha, jedna rzecz jeszcze, przynajmniej w Łebie można dostać Szprotki na chrupko - pycha. No i ten piasek, ja to uwielbiam zdrzemnąć się na plaży przy szumie fal, absolutnie nie mylić z innym szumem.

 

 

Gdzie te szprotki dokładniej? Ja mam po sąsiedzku Holendrów i Czechów ,a najwięcej na Ambre 41 jest Niemców .Jest także  jeden  kolega z forum ..??

[tomekk]

Jak jest ulica przy której jest Intecamp i Morski 21, tuż przed wejściem na plaże, w budce.

[Wilk530]

To nie wzdręgi z Odry czasem ??????

[tomekk]

Ale były smaczne.

[maarec]

Czechów przeważnie spotykaliśmy do tej pory w Chorwacji, przeważnie wypasione nowe pełne integry. Ciekawi mnie czy będąc w PL są równie opryskliwi i nie mili dla Polaków jak na swojej ziemi. Oczywiście nie mówię o ludziach pracujących w obsłudze restauracji, czy atrakcji tylko o zwykłych spotkanych obywatelach.

 

[Gość]

24 minuty temu, maarec napisał:

Czechów przeważnie spotykaliśmy do tej pory w Chorwacji, przeważnie wypasione nowe pełne integry. Ciekawi mnie czy będąc w PL są równie opryskliwi i nie mili dla Polaków jak na swojej ziemi. Oczywiście nie mówię o ludziach pracujących w obsłudze restauracji, czy atrakcji tylko o zwykłych spotkanych obywatelach.

 

Mało kontaktowi, jak by byli przestraszeni, ale jak się oswoją z miejscem to potem jest ok, nawet sami coś zagadają.

[beniamin82]

53 minuty temu, maarec napisał:

Ciekawi mnie czy będąc w PL są równie opryskliwi i nie mili dla Polaków jak na swojej ziemi. Oczywiście nie mówię o ludziach pracujących w obsłudze restauracji, czy atrakcji tylko o zwykłych spotkanych obywatelach.

 

Mam znajomego Czecha, lata z nami na klubowe spotkania motocyklowe, ale jak się z nim rozmawia o historii to zaczyna być nieprzyjemnie.

Po pierwsze on czci Ruskich za wyzwolenie z okupacji Niemieckiej czy tam Austriackiej, która trwała tam dłużej niż w Polsce, bo oni byli pod zaborem Austrowęgierskim dłużej niż my. Zresztą u nich nawet Krzyżacy byli do 1939 roku zdaje się...

Po drugie 1969 jest u nich nadal żywy. W Legnicy było dowództwo Sił Zbrojnych Układu Warszawskiego i ten mój kolega uważa że to siły Polskie były. My wiemy że w Polsce stacjonowały wojska Rosyjskie, ale do Czech weszły one dopiero po 1968. I ten mój kolega mówi że one tam były żeby chronić Czechy przed Polakami. A ja jestem młody to nic nie wiem, on już jest na emeryturze, i sam rozdawał ulotki Polskim żołnierzom w tamtym czasie...

To co się dziwić że, nie lubią Polaków. 

[jacek00]

Godzinę temu, maarec napisał:

Ciekawi mnie czy będąc w PL są równie opryskliwi i nie mili dla Polaków jak na swojej ziemi. Oczywiście nie mówię o ludziach pracujących w obsłudze restauracji, czy atrakcji tylko o zwykłych spotkanych obywatelach.

 

Przyznam się, że będąc w Czechach rok w rok, i to nie przelotem, a zdecydowanie dłużej to nie spotkałem ani opryskliwego ani niemiłego Czecha. Chciałbym, żeby to Polacy byli tak otwarci, mieli taki dystans do świata i byli tak mili właśnie jak Czesi  

[MichuP]

Zawsze można im przypomnieć Zaolzie i "pomoc" w 1920... Tylko czy to na sens? Głęboko zaszytych przekonań nie zmienisz. Może lepiej "szukać" oj przepraszam, może poruszać tematy mniej drażliwe.
Ja mam sporo kontaktów z Czechami służbowo-prywatnych i generalnie b. pozytywnie ich oceniam.

[jacek00]

17 minut temu, beniamin82 napisał:

Mam znajomego Czecha, lata z nami na klubowe spotkania motocyklowe, ale jak się z nim rozmawia o historii to zaczyna być nieprzyjemnie.

Ale takie osoby spotkasz wszędzie. My jako naród jesteśmy jakimś wyjątkiem? Nie lubimy praktycznie nikogo - Niemców, Węgrów, Czechów, Słowaków, Ukraińców, Cyganów, Travelersów itd. Polak to nawet z sąsiadem zza płotu ma problem. Tak - oczywiście uogólniam, ale w ostatnich czasach to się wyjątkowo objawia u ludzi.

Cytat

To co się dziwić że, nie lubią Polaków. 

Ja naprawdę nigdy nie spotkałem się z żadną niechęcią Czechów do nas. Młodzi ludzie mają wywalone na historię. Generalnie to my jako naród mamy problem twierdząc, że Ci i tamci nas nie lubią, co w ogóle nie ma miejsca, a prawda jest taka, że my sami nikogo nie lubimy i zarzucamy to innym. Z żoną spotkaliśmy tylu sympatycznych Czechów i nie mówię i spotkniach w sklepach, którzy sami mówili że jesteśmy przecież jak jeden kraj i że mamy podobne języki itd. 
 

Edytowane 24 Sierpnia 2022 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Marcin_G]

Godzinę temu, maarec napisał:

Ciekawi mnie czy będąc w PL są równie opryskliwi i nie mili dla Polaków jak na swojej ziemi.

Nie spotkałem się z takim podejściem. Nie ma co generalizować. W każdym kraju są takie przypadki. Nawet w "cywilizowanej" Europie. U nas też bywa różnie z podejściem do innych nacji. 

17 minut temu, beniamin82 napisał:

To co się dziwić że, nie lubią Polaków. 

U nas nie lubią Niemców, Ukraińców itd. Myślę, że to kwestia pokoleniowa i z czasem te animozje będą zanikały. Oczywiście problem narasta jak się ludzi karmi ksenofobią, ale tu liczę na młodych, którzy żyją bardziej ponad granicami niż pokolenie nasze czy naszych rodziców. 

Tak czy siak, dla mnie zagraniczni turyści w Polsce to akurat dobra wiadomość. Im większy ruch turystyczny tym większa konkurencja i więcej inwestycji w infrastrukturę. 

[Commander]

Ta inwestycja w infrastrukturę to jedynie budowane luksusowych apartamentów przy plaży.... Drogi w mniejszych lub większych kurortach błagają o litość. Turystów do Polski ściąga bardzo korzystny przelicznik walut....oraz inne rzeczy których poruszać nie chcę bo będą rasistowskie albo ksenofobiczne....

Kempingi w dobrych lokalizacjach padną łupem deweloperów.

[KubaL]

Godzinę temu, Commander napisał:

Kempingi w dobrych lokalizacjach padną łupem deweloperów.

Tutaj dobrym przykładem jest kemping RELAX w Świnoujściu, ze 2 -3 lata temu czytałem, że na radzie miejskiej były gorące dyskusje co z tą działką zrobić, że to miejsce powinno inaczej wyglądać ale na razie miasto broni tej działki. Zakusy na nią miał już nie jeden duży developer żeby postawić tam kolejny rząd apartamentowca, kto tam był to wie o czym piszę. Szczerze to ten kemping nawet tam zbytnio nie pasuje.. ale dla mnie super, że jeszcze jest 

[Helmut]

Spotkało mnie to szczęście, że byłem na kempingu w Powidzu 4 dni , obłożenie miejsc było w 60 %,  byłem również na kempingu w Drawsku 4 dni, ale tam odpoczywających było dużo mniej. Ogólnie było bardzo fajnie. Wg. słów właścicieli, odpoczywających jest mniej , niż we wcześniejszych latach.