Hymer Filiperta - Eriba Nova 620A

[BUMERANG]

4 godziny temu, filipert napisał:

Na ten plastik idealnie pasuje rura od ogrzewania, co pozwala na bezpieczne załadowanie  różnych gratów bez ryzyka zasłonięcia otworu.

A co przy ewentualnym wycieku gazu?  Trochę słabo. Trzeba by porobić sitko z rurek

[czyś]

W tej zewnętrznej rurze nie bez powodu są nacięcia aż do samej podstawy. Nakładając rurę wystarczy nie dosuwać ją do samego dołu, tylko zostawić chociaż 2-2,5 cm od podłogi i zamocować w górze trytką /rurę można ukształtować tak, żeby kawałkami obwodu opierała się na podłodze, nie będzie się zsuwać, i zrobić nawet wyższe nacięcia, żeby nie zasłaniała "rozcięć" w wywietrzniku/. Będą 4 szczeliny. 

W sumie to b. sprytny ten wywietrznik jest.     

[filipert]

3 godziny temu, Marcin T napisał:

Sądzę, że tutaj jest rozwiązanie w postaci zdjęć/rysunku 

Dzięki

wygląda, że dół przykręcony od spodu a góra wciskana

2 godziny temu, BUMERANG napisał:

A co przy ewentualnym wycieku gazu?  Trochę słabo. Trzeba by porobić sitko z rurek

Nie pomyślałem o tym. 

U mnie akurat podkowa ma podcięcia i ewentualny wyciek gazu miałby ujście, jednak nie wiem czy takie jest zadanie tych otworów. Zawsze myślałem, że są wlotami powietrza dla cyrkulacji podłoga ⬆️ sufit. W wielu przyczepach te kratki są pod podkowami/łóżkami które szczelnie przylegają do podłogi i wtedy nie pełnią żadnego zabezpieczenia dla wypływu gazu.

[Misio]

W dniu 5.02.2021 o 08:54, filipert napisał:

Poprzedni właściciel nie karawaningował a mieszkał stacjonarnie więc był podpięty do kanalizacji, dlatego nie miał ważnego wyposażenia. Może to i dobrze, bo za namową kol. @peja76, zakupiłem bardzo fajną rzecz

Powiem Wam, że to bardzo solidne, świetnie zaprojektowane i wykonane urządzenie.

Też taki używałem...świetnie się sprawiał - fiamma była "gorsza" w wielu aspektach...

[jacek00]

Też taki używałem...świetnie się sprawiał - fiamma była "gorsza" w wielu aspektach...

Do mnie przemawia pojemność. Znalazłem jeszcze nawet ciut większe Trzeba będzie na sezon kupić

 

[Misio]

I szerokie koła, że się nie zapada, jak trzeba przywieźć kanister z wodą, czy wyprowadzić kotka - też się świetnie sprawdzał...

[Commander]

Cześć.

Na prawdę nie rozumiem jak mi mógł umknąć ten wątek... No chichot losu.

Serdecznie gratuluję. Piękna przyczepa. Szerokości i słoneczka. Może kiedyś uda się wypić coś dobrego w jej cieniu ?.

[filipert]

9 godzin temu, Commander napisał:

Serdecznie gratuluję. Piękna przyczepa. Szerokości i słoneczka.

Dziękuję 

9 godzin temu, Commander napisał:

Może kiedyś uda się wypić coś dobrego w jej cieniu ?.

Ostatnie 2 lata mijamy się więc może do trzech razy... 

[filipert]

Dzisiaj wreszcie słońce przygrzało i zabrałem się do ważnej wymiany eksploatacyjnej.

Od razu wymieniłem wszystkie cztery okładziny 

Roboty na 10-15 minut. 

Teraz jeszcze mieszek muszę dopasować odpowiedni, bo na razie

[Commander]

Mieszek profeska. Nie gadaj.

[filipert]

Wczoraj wreszcie wymieniłem akumulator na nowy aby wreszcie odbyć pierwszą przejażdżkę moverem. Niestety okazało się, że nie byłem przygotowany na mocowania M8 przy akumulatorze oraz M5 w skrzynce bezpieczników i roboty stanęły.

O ile z M8 zrobiłem przejściówkę na M5

to do skrzynki midival z mocowaniami M5 nie dało rady wejść z oczkami M8 

trzeba się zaopatrzyć w odpowiednie złączki.

Pozostając w wątku elektrycznym postanowiłem zmienić świetlówkę nad kuchnią na taśmę LED. Nie była to prosta operacja, bo trzeba zdjąć cały panel elektryczny z wyciągiem a 2 wkręty kiedyś musiały dostać w szafce kuchennej jakiegoś płynu/wilgoci, bo miały wyżarte gniazda i ponad godzinę z nimi walczyłem. Świetlówka ma doprowadzone napiecie 12V ale dalej jest zasilana po takim układzie 

Układ wyciąłem ale znów robota stanęła, bo jak już człowiek coś rozkręci, to trzeba wyczyścić i poprawić. Więc kolejna godzina na szorowanie układu wyciągu kuchennego. Wentylator już trochę głośnawo pracuje i chciałem go wymienić ale skubany cały jest ponitowany i chyba zostawię go, bo nie chce mi się teraz bawić w rozwiercanie. Ale podpytam Was, czy sadzicie, ze zwykły komputerowy da radę? W końcu tam jest praca w wilgoci.

Odkryłem też, że spory spadek napięcia jest z elektrobloku, przy załączaniu kolejnych odbiorników, dlatego postanowiłem, że do montowanych w przyszłości gniazd 12V lub ładowarek będzie osobna linia elektryczna na niezależnej listwie bezpieczników.

Edytowane 21 Lutego 2021 przez filipert
poprawka (wyświetl historię edycji)

[Commander]

Co nie zabija to wzmacnia. ?

[filipert]

Nie mogłem tego tak zostawić. Odkręciłem cały panel i okazało się, ze poza rdzawymi śladami, pod farbą kryje się zaawansowana korozja

 

 

całość wyszlifowano i pomalowano

Wentylator i kanały aż kleiły się od tłustego osadu

Wentylator rozebrany, wyczyszczony i nasmarowany dostał drugie życie

na panelu był zaślepiony otwór między włącznikami i udało mi się kupić idealnie pasujący włącznik dwupozycyjny, teraz lampa będzie miała dwie jasności a stary od lampy będzie uruchamiał wentylator lodówki.

Jak już miałem dostęp do rolet kuchennych, to zdemontowałem i porządnie wyczyściłem. Dodatkowo wymagały regulacji naciągu co okazało się dziecinnie proste

wystarczy  śrubokrętem nakręcić bardziej sprężynę zgodnie z ruchem wskazówek zegara, w środku jest mechanizm zapadkowy który uniemożliwia cofniecie

Zamiast świetlówki 60cm wpakowałem metrowy płaskownik aluminiowy dla lepszego odbierania ciepła a na nim 2x0,9m taśmy LED (w sumie podobnie jak świetlówka około 16W =820lm), do tego krótki odcinek jako delikatne oświetlenie nocne.

Klosz jest ze starości bardzo kruchy i cały popękany

ale dało się jako tako pokleić i znów dobrze trzyma się mocowań, nie widzę alternatywy bo kupić raczej sie nie da.

Efekt finalny:

 

 

[jerrylin]

Interesuje mnie temat wentylatora okapu. Czy po tym, jak go wyczyściłeś i nasmarowałeś chodzi ciszej? Mam ten sam problem. 

[filipert]

7 godzin temu, jerrylin napisał:

Interesuje mnie temat wentylatora okapu. Czy po tym, jak go wyczyściłeś i nasmarowałeś chodzi ciszej? Mam ten sam problem. 

Tak, jest ciszej ale oczywiście układ przewodów "L" i praca po obciążeniem swój hałas robi.