Plany wakacyjne a rozprzestrzeniający się koronawirus

[Slawka]

30 minutes ago, Zulos said:

obawia się coraz bardziej drugiego zachorowania...:-(

A Ty jeszcze możesz pewnie zarażać pomimo szczepienia, prawda?

[Zulos]

No tak - ja mam zapewne teraz więcej przeciwciał niż ona, ale zarazić się i przenosić zapewne możemy oboje. Tyle, że powinniśmy - przynajmniej teoretycznie - przejść to zdecydowanie łagodniej. Podejrzewam jednak, że ona nie ma już za wiele tych przeciwciał. No i stopień zarażalności (przenoszenia na innych) też jest znikomy w takim przypadku.

[Slawka]

21 minutes ago, Zulos said:

 Podejrzewam jednak, że ona nie ma już za wiele tych przeciwciał. 

Niektórzy w ogóle nie wytwarzają podobno więc pozostaje się pilnować, choć to trudne w Waszym wypadku. Bądźmy dobrej myśli, bo inaczej zwariujemy

[Dejv]

Z mojego otoczenia zaraziło się w pracy oraz poza nią około 30 osób od małych dzieci do ludzi w wieku 65 lat. Wszyscy przeszli dużo łagodniej niż grype. Wiekszosc to bole miesni i lekki stan podgorączkowy bez kataru i kaszlu. Osoba w wieku 65 lat przeszla lepiej niż mlodzi. Wszystko zalezy od tego kto w jakim stanie zdrowia jest. Dbajcie o zdrowie i nie bójcie sie na zapas;) 

[jacek00]

18 godzin temu, powolniak napisał:

Poczekamy do jutro i dowiemy się co też za atrakcje obmyślił polakom Mateusz M..

No to już wszystko wiemy. Dziś rekordowa ilość testów, oczywiście % testów pozytywnych nadal na tym samym poziomie, około 30% i tak jest już od około miesiąca - czyli nic nie rośnie, a rośnie jedynie ilość wykonanych testów.

A teraz prawdopodobny plan rządu na najbliższe 2 tygodnie.  Z dnia na dzień będą mniej testować, zakażenia będą spadać, i tak aż do 9 kwietnia. Strzelam, że 9 kwietnia będziemy mieć pozytywnych testów na poziomie maks kilku tysięcy. Rząd triumfalnie ogłosi sukces, powiedzą że lockdown zadziałał, że dziękują wszystkim Polakom za mobilizacje i takie tam i że w nagrodę otwieramy to i tamto. A 10 kwietnia oczywiście zorganizują obchody katastrofy smoleńskiej... Bo przecież dziwnym zbiegiem okoliczności lockdown trwa tym razem wyjątkowo do piątku, a nie tak jak to miało miejsce, gdzie lockdowny ogłaszali zawsze do soboty...

Edytowane 25 Marca 2021 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[chris_66]

W dniu 22.03.2021 o 23:38, czyś napisał:

Czyli jeszcze jego ani nikogo z najbliższych nie trafiło. Są sceptycy, którzy poszli najpierw na rodzinną imprezkę (rodzina sceptyczna w ogóle), a potem serią odprowadzić ukochane ciocie i babcię w ostatnią drogę. Przeszło im, tzn. nie Covid, tylko sceptycyzm... Teraz przynajmniej seniorzy są w miarę zabezpieczeni przed takimi "sceptykami".

jakoś nie spotkałem nikogo kto był chory, od roku jeżdzę normalnie po połowie europy i nic, testowany jestem co dwa tygodnie minimum

imperzy w miarę normalnie , nikt się nie przejmuje,

maseczki z zakładach - oczywiście w teorii obowiązkowe, w praktyce wiszą na jednym uchu żeby wyglądało to jakoś

babcie i ciocie - niestety nie ominęło mnie to - niestety dla koronazwolenników - przyczyny całkowicie naturalne i nie związane z wirusem

smutne jest to że we wtorek odeszła jeszcze jedna osoba, na szczęście bez cierpienia i nie na żadnego wirusa - ostatnie pół roku kilka wizyt w szpitalach i przychodniach, bez zakażenia

plusem ostatniej śmierci jest możliwość wyjazdu na węgry na święta  do usłyszenia po powrocie

4 minuty temu, jacek00 napisał:

No to już wszystko wiemy........................ dziwnym zbiegiem okoliczności .............

propaganda na takim poziomie że już nawet odruchy wymiotne zanikają

plus parcie na szczepienia  których nikt nie chce

 

[mundek28]

Czyli nic nie rośnie  tylko rośnie ilość wykonywanych testów. Chłopie myj uszy, słuchaj mądrzejszych. W szpitalach coraz mniej  wolnych miejsc dla covid- 19 a nowe łóżka są ciągle otwierane.

[maarec]

4 godziny temu, Zulos napisał:

Jak to nic nie brałeś - a Astrę, a Zenekę?? Masz NOPa i haluny...?

A na poważnie - gratulacje za walkę z systemem?

No właśnie skurkowańce mnie zaskoczyli. Byłem spakowany na weekend, pewny, że nie zamkną od soboty, ale szpieg (tubylec) doniósł mi, że faktycznie zamknęli. I to mimo tego, że sanepid nie zrobił im krzywdy za poprzednie otwarcie...

info było na ich stronie i profilu FB tuż po ogłoszeniu obostrzeń. Byłem przekonany, że chociaż weekend objadą albo i do Wielkanocy.  No nic, chwała za to co zrobili, to u nich nauczyliśmy się całą rodziną jeździć w tym roku

[jacek00]

15 minut temu, mundek28 napisał:

Czyli nic nie rośnie  tylko rośnie ilość wykonywanych testów. Chłopie myj uszy, słuchaj mądrzejszych. W szpitalach coraz mniej  wolnych miejsc dla covid- 19 a nowe łóżka są ciągle otwierane.

No trudne do zrozumienia, że jak zrobią 500k testów do pozytywów będzie 150k. To czysta matematyka. W czasie tak zwanej II fali wykrywalnośc była nawet 60%. Dziś wykrywalnosć to 30%, więc gołym okiem widać, że "zachorowalność" spadła. Oczywiście jak patrzysz na samą ilość pozytywnych wyników to powiesz, że rośnie, ale jak to skorelujesz z wykonywanymi testami to masz czarno na białym pokazane, że ilość jest stała, Jeszcze raz wkleję to co wczoraj - średnia z 7 dni około 30%.

Ale to może zobrazuje to o czym mówię:

Cytat

Chłopie myj uszy, słuchaj mądrzejszych

Których mądrzejszych? Tych mądrzejszych, którzy mówią że lockdown nie działa? Czy tych którzy mówią że zamykać wszystkich w domach i jeszcze bardziej dokręcić śrubę? Czy może tych, którzy tym razem, zupełnie przypadkowo wprowadzili lockdown do piątku, a nie jak wcześniej do soboty. Naprawdę nie widzisz związku z tym, że 10 kwietnia mamy obchody rocznicy smoleńskiej? 

Edytowane 25 Marca 2021 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[powolniak]

18 minut temu, jacek00 napisał:

No to już wszystko wiemy. Dziś rekordowa ilość testów, oczywiście % testów pozytywnych nadal na tym samym poziomie, około 30% i tak jest już od około miesiąca - czyli nic nie rośnie, a rośnie jedynie ilość wykonanych testów.

A teraz prawdopodobny plan rządu na najbliższe 2 tygodnie.  Z dnia na dzień będą mniej testować, zakażenia będą spadać, i tak aż do 9 kwietnia. Strzelam, że 9 kwietnia będziemy mieć pozytywnych testów na poziomie maks kilku tysięcy. Rząd triumfalnie ogłosi sukces, powiedzą że lockdown zadziałał, że dziękują wszystkim Polakom za mobilizacje i takie tam i że w nagrodę otwieramy to i tamto. A 10 kwietnia oczywiście zorganizują obchody katastrofy smoleńskiej... Bo przecież dziwnym zbiegiem okoliczności lockdown trwa tym razem wyjątkowo do piątku, a nie tak jak to miało miejsce, gdzie lockdowny ogłaszali zawsze do soboty...

Będzie dokładnie tak, jak to opisałeś. Dodałbym, że za heroiczną walkę z pandemią i przygotowaniem koncepcji ograniczeń na ważnych urzędasów posypią się oczywiście zaszczyty i KASA!!!

Mnie akurat te statystyki nie napawają lękiem i przerażeniem, bo są dęte, jak balon. Dla mnie jakimś w miarę wymiernym wskaźnikiem byłaby liczba osób hospitalizowanych spośród tych u których doszukano się truciciela

A całe zamieszanie ze szczepieniami i ich realizacją, to najzwyklejsze harcerstwo. Dno , muł i wodorosty. Żona zapisała się na szczepienie (oczywiście AZ, bo z racji wieku) i wspaniałomyślnie ustalili dla niej termin na połowę LIPCA br. Żart jakiś, o tej orze będziemy gdzieś  w przyczepie. Ja nawet nie myślę się szczepić, by nie psuć sobie nerwów (genetycznie modyfikowana szczepionka mnie nie interesuje w ogóle, bo piszą by nawet marchwi genetycznie modyfikowanej nie brać do pyska), zaś inne wynalazki tez są niewiele warte.

[danielpoz]

Castoramy zamykają. Straszna nowina?. 

[maarec]

15 minut temu, danielpoz napisał:

Castoramy zamykają. Straszna nowina?. 

fakt, a pogoda idzie i muszę wiatę przebudować... trzeba jechać póki czynna

 

[chris_66]

21 minut temu, danielpoz napisał:

Castoramy zamykają. Straszna nowina?. 

i jak tu żyć gdzie kupię farbę do malowania jajek

[Zulos]

W mojej wsi Castoramę otworzyli już chyba z rok temu, a ja nie zdążyłem przed zamknięciem... Dramat...?

[filipert]

3 godziny temu, jacek00 napisał:

To czysta matematyka. W czasie tak zwanej II fali wykrywalnośc była nawet 60%. Dziś wykrywalnosć to 30%, więc gołym okiem widać, że "zachorowalność" spadła. Oczywiście jak patrzysz na samą ilość pozytywnych wyników to powiesz, że rośnie, ale jak to skorelujesz z wykonywanymi testami to masz czarno na białym pokazane, że ilość jest stała, Jeszcze raz wkleję to co wczoraj - średnia z 7 dni około 30%.

 

do matematyki wypada podejść całościowo a nie wycinkowo.

Masz rację, że mówienie tylko o liczbie bezwzględnej może być odebrane jako manipulacja.

Ale jak to wytłumaczysz?

i to, ze coraz więcej ludzi dusi się i brakuje dla nich miejsc?

 

Edytowane 25 Marca 2021 przez filipert
dopisek (wyświetl historię edycji)