Skocz do zawartości

Plany wakacyjne a rozprzestrzeniający się koronawirus


kojus

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Zulos napisał:

No organizacja szczepień to jeden wielki dramat. Mój 92-letni ojciec musiał taksówką jechać do innego miasta na szczepienia. U siebie mógł się zarejestrować, jak by wstał o 4 rano i stał w kolejce przed przychodnią. Jak nie trudno się domyślić, nie ma konta na e-pacjent, a ze swoim przytępionym słuchem telefonicznie też nie ogarnie. Do takich ludzi każda przychodnia powinna dzwonić i zapraszać na szczepienie - jadąc po kolei po PESELu. Ilu 90-latków jest w każdym POZ, żeby to był problem? Z 80-latkami zresztą podobnie.

Z kolei moją 72-letnią matkę (nie pomyliłem się - równo 20 lat różnicy;-), dzięki biegłej znajomości telefonu i godzinom wiszenia na nim o różnych porach, zarejestrowali prawie 200 km od miejsca zamieszkania. Niech kobieta tarabani się publicznym transportem pół dnia - przy okazji może się zarazi i umrze, to wypadnie z systemu i zwolni kolejkę.

Owszem - w lepszej sytuacji są młodsi, mający konto e-pacjent, ale seniorów 90, 80+ system olał całkowicie.

W pełni świadomie twierdzę - pracując w służbie zdrowia - że nie dało się tego zorganizować gorzej. Po prostu nie wyobrażam sobie tego...

Jedź, sprawdź jeszcze przed wyjazdem termin, weź potwierdzenie, uzbrój się w nagrywanie i może przyczynisz się do przerwania jakiejś patologii.

No chyba, że na miejscu okaże się, że jest jakieś logiczne wyjaśnienie i rzeczywiście zaistniał jakiś błąd niezależny od Tej Pani. Wówczas przejedziesz się na darmo, choć może wiara w ludzi będzie tego warta;-)

Tutaj nie ma zmiłuj, trochę zawiodłeś. Oczywiście problemem jest pewnie dostęp do banku przez internet czyli problem z logowaniem. U mnie wszyscy seniorzy w ostatnim roku dorobili się dostępu przez internet do banków i nikt nigdzie nie dzwonił, nie czekał nie szukał 200km dalej. Logowanie o 6 rano w dniu uruchomienia zapisów dla konkretnych roczników i termin był w 1 przypadku nawet na ten sam dzień - obstawiam niestety zgon kogoś z listy...

Trzymajcie się wszyscy, zaraza jest aktualnie w formie, szykuje się do ataku, ja z każdej strony czuję się osaczony, co chwilę dostaję info, że ktoś z otoczenia jest w szpitalu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, maarec napisał:

Tutaj nie ma zmiłuj, trochę zawiodłeś.

Oczywiście masz rację, ale nie o to chodzi. Ilu jest seniorów, którym nikt nie może pomóc, a którzy zostawieni zostali sami sobie. Dla niech nie ma zmiłuj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Slawka napisał:

Kto da coś pozytywnego? ;) 

Moja żona co 4 miesiące przyjmuje lek podawany w szpitalu, mieliśmy obawy po "doniesieniach medialnych", że niby ludzi przestaje się leczyć, jak to będzie. Na dokładkę, oddział na którym przebywaliśmy przekształcono na covidowy...

Okazało się, że kolejna i kolejna i następna dawka leku podana w terminie, ten sam sympatyczny lekarz, te same uśmiechnięte pielęgniarki. Oczywiście w maseczkach i z pomiarem temperatury.

Moja  mama przeszła dwa planowe zabiegi na kardiologii podczas pandemii w umówionym terminie.

Tak, że można :)

A że są osoby które w obecnej sytuacji popełniają błędy, ze są tacy co wykorzystują obecną sytuację... no cóż, kiedy nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, filipert napisał:

Moja żona co 4 miesiące przyjmuje lek podawany w szpitalu, mieliśmy obawy po "doniesieniach medialnych", że niby ludzi przestaje się leczyć, jak to będzie. Na dokładkę, oddział na którym przebywaliśmy przekształcono na covidowy...

Okazało się, że kolejna i kolejna i następna dawka leku podana w terminie, ten sam sympatyczny lekarz, te same uśmiechnięte pielęgniarki. Oczywiście w maseczkach i z pomiarem temperatury.

Moja  mama przeszła dwa planowe zabiegi na kardiologii podczas pandemii w umówionym terminie.

Tak, że można :)

A że są osoby które w obecnej sytuacji popełniają błędy, ze są tacy co wykorzystują obecną sytuację... no cóż, kiedy nie było.

O - i bardzo dobry głos w tej dyskusji. Rzeczywiście jest mnóstwo lekarzy/pielęgniarek/innego personelu medycznego i samych placówek medycznych, od których uzyskuje się pomoc profesjonalną, niezakłóconą, empatyczną. Oczywiście - jak zawsze i wszędzie - widzimy tą ciemną stronę mocy, która pojawia się z reguły na marginesie.

U mnie ograniczenia planowych przyjęć i zabiegów są, bo jest żonglerka łózkami kowidowymi, ale mimo to cały czas leczy się też "normalnych" pacjentów. Ograniczenia nie dotyczą tych, co pozostają w stałym, wymagającym regularnych zabiegów/leków leczeniu (zwłaszcza to się tyczy onkologii i chemii).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Zulos napisał:

Oczywiście masz rację, ale nie o to chodzi. Ilu jest seniorów, którym nikt nie może pomóc, a którzy zostawieni zostali sami sobie. Dla niech nie ma zmiłuj...

te osoby wpadają w wykluczenie, stają w kolejkach do przychodni, zapisują się na zeszyt. Ostatnio słyszałem o dalszej znajomej mojej mamy, która ma ponad 80 lat i dawno powinna być zaszczepiona. Ona tymczasem zadowolona czeka w kolejce w przychodni, gdzie taka jedna koleżanka wpisze ją po znajomości szybciej niż innych. Na dziś ma obiecane szczepienie na grudzień, ale nie wiem czy tego roku. Tutaj właśnie  są takie osoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, maarec napisał:

te osoby wpadają w wykluczenie, stają w kolejkach do przychodni, zapisują się na zeszyt. Ostatnio słyszałem o dalszej znajomej mojej mamy, która ma ponad 80 lat i dawno powinna być zaszczepiona. Ona tymczasem zadowolona czeka w kolejce w przychodni, gdzie taka jedna koleżanka wpisze ją po znajomości szybciej niż innych. Na dziś ma obiecane szczepienie na grudzień, ale nie wiem czy tego roku. Tutaj właśnie  są takie osoby.

Mareczku to jakiś fake . Moja Mama ma 87 lat i już jest po drugim szczepieniu. Ta Pani mając 80 lat już by była w systemie pierwszej grupy a tą pierwszą grupę już w tym wieku kończą szczepić .A dwa to nie ma nigdzie (jeszcze) terminów na grudzień.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mareczku to jakiś fake . Moja Mama ma 87 lat i już jest po drugim szczepieniu. Ta Pani mając 80 lat już by była w systemie pierwszej grupy a tą pierwszą grupę już w tym wieku kończą szczepić .A dwa to nie ma nigdzie (jeszcze) terminów na grudzień.  


Moi teściowie zapisywali się analogowo w przychodni ... wszystko o czasie dostali w punkt, choć szczepienie było 20 km od ich przychodni.

Moi młodsi od nich rodzice zapisywali się elektronicznie i wyznaczenie terminu to jakaś masakra była. Codzienne wydzwanianie, jakieś informacje, że ich roczniki już były, czemu nie przyszli do przychodni. W końcu po tygodniu jeżdżenia od przychodni do przychodni gdzieś ich wcisnęli i mają termin na tydzień po świętach. Różnie z tym systemem zapisów jest jak widać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, witus napisał:

Moi młodsi od nich rodzice zapisywali się elektronicznie i wyznaczenie terminu to jakaś masakra była. Codzienne wydzwanianie, jakieś informacje, że ich roczniki już były, czemu nie przyszli do przychodni. W końcu po tygodniu jeżdżenia od przychodni do przychodni gdzieś ich wcisnęli i mają termin na tydzień po świętach. Różnie z tym systemem zapisów jest jak widać.

u nas tak samo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj ogłosili, że doliczono się blisko 30 tys. zakażonych osób. 

Jestem przekonany, że jutro musi być sporo ponad 30 tys. by premier mógł tryumfalnie ogłosić całkowity lockdown w kraju. W końcu święta Wielkiej Nocy sie zbliżają, więc wzorem prymusów - Niemiaszków, musowo trzeba wszystkich zamknąć w domach, by ryja nie wystawili za drzwi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, powolniak napisał:

Dzisiaj ogłosili, że doliczono się blisko 30 tys. zakażonych osób. 

Jestem przekonany, że jutro musi być sporo ponad 30 tys. by premier mógł tryumfalnie ogłosić całkowity lockdown w kraju. W końcu święta Wielkiej Nocy sie zbliżają, więc wzorem prymusów - Niemiaszków, musowo trzeba wszystkich zamknąć w domach, by ryja nie wystawili za drzwi. 

To właśnie przykład na zgłupienie ludzkości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze aktywnie tu  więc może podpowiecie gdzie można by wyskoczyć na święta? :niewiem: ... coś blisko, powiedzmy do 500km 



Zimno i leje w święta. Żona powiedziała, że nigdzie nie jedzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Slawka napisał:

Hmmm... Proponuję jakiś fiord. Ode mnie godzina jazdy ;)

Rozumiem że nie ma żadnych ograniczeń jeśli chodzi o przyjazd z Polski jak i powrót do kraju? To pewna informacja? 

25 minut temu, witus napisał:

 

 


Zimno i leje w święta. Żona powiedziała, że nigdzie nie jedzie.

 

 

Zimą też jest zimno a większość jeździ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jerrylin napisał:
To właśnie przykład na zgłupienie ludzkości. 

Zglupienie? Nie.@powolniak ma racje bo tak to właśnie wygląda. Obecnie za wszelką cenę trzeba dostosować ilość wykrytych przypadków do narracji.

A teraz trochę faktów. Od początku gadania o III fali procent pozytywnych testów to około 25-30% wykonanych testów. Ta wartość się nie zmienia co pokazuje, że ilość wykrywanych przypadków jest na tym samym poziomie i nic nie rośnie.

W czasie tak zwanej II fali faktycznie rosło, i mieliśmy wykrywalność na poziomie 40-60%.

Dziś wykonano rekordowa ilość testów bo ponad 96k. Do tej pory mówiło, się że maks u nas to 80-85k ale przy tym poziomie wykrywalności (przypomnę że około 30%) nie było szans na przekroczenie 30k przypadków dziennie.

No więc widać że dokrecono śrubę i zwiększono ilość testów a testuje się ludzi wszystkich, nawet z katarem.

Więc jutro pewnie będzie ponad 100k testów i ponad 30k pozytywów.

Tutaj wykresy na potwierdzenie - od miesiąca % pozytywów jest mniej więcej stały, albo rośnie bardzo powoli, a na pewnie nie jest to odzwierciedlenie tego co mówią codziennie w mediach:
image.png.ae50b23d5023c0bd50cfd7c9ed827cac.png

 

a tu jak to wyglądało w październiku i listopadzie - doskonale widać, że było zdecydowanie gorzej i faktycznie był przyrost:

image.thumb.png.ffceaadbfe0cbe7a5988b0b1762090a9.png

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.