Opony do przyczepy

[jacek l]

Zgadzam się z kolegą Szarym, lepsze są te z C.

Natomiast czy homologacja opony bez C robiona była na polskie drogi to wątpię.

 

Ale po pierwszym wybuchu, to każdy się bardziej ostrożny robi.

Wrażenia niezapomniane, szczególnie nocą, jak iskry lecą .

No i o ile mieścimy się jeszcze w drodze.

 

Pozdrawiam, Jacek.

[Mercy]

Jeszcze jedno pytanie do opon. Jak rozszyfrować oznaczenie:

185R14C6PR

dla mnie brakuje tu profilu.

 

 

 

hmmmm....

poszperałem i jest to chyba oznaczenie felgi a nie opony..... chyba

[Andy]

185R14C6PR

dla mnie brakuje tu profilu.

Jest OK. Brak cyfr , po oznaczeniu szerokości opony (w tym przypadku 185) oznacza tzw oponę "pełną" czyli profil dokładnie 82.

[Mercy]

ale jak próbuję wyszukiwać opon w sklepach internetowych to nie ma takiego profilu. Jest skok co 5 jednostek np. 185/70... 185/75... 185/80... itd

[Andy]

Traktuj to jako 185/80R14

Jedni producenci podają 185R14 , a inni 185/80R14. Daje nam to różnicę w średnicy koła 7,4mm czyli mniej więcej tak , jak między oponą nową , a zużytą do połowy.

[Mercy]

dla mnie bazowym rozmiarem dla przyczepy jest 195/70R14

zamiennikiem dla niej jest m.in.185/75R14 z różnicą 4,5mm (0,7%)

Chyba to będzie lepszy zamiennik niż 185/80R14.

Chyba, że coś jeszcze pomijam, o czymś nie wiem.

 

Do ilu atmosfer mozna pompować oponę od osobówki a do ile z literą C?

[Andy]

"CETEK" w rozmiarze 185/75R14 masz do wyboru do koloru , w cenach od 200,- do 400,- za sztukę. Wybór zależny od zasobności portfela

Opon do osobówek nie zalecają pompować więcej niż do 3 barów , a CETKI ?? nie wiem.

Typowe do ciężarówek wytrzymują i 9 barów , ale są to opony z pełnym kordem stalowym.

[Pawel67]

Mercy - w poprzednim roku założyłem do hobby (1,2 t) 185R14C Sava Trenta. Kosztów nie pamiętam. Bazowo był taki rozmiar jak piszesz. Zero problemów i stresu. pompuję je 3,5 - 4 atm.

polecam

[Mercy]

Właśnie mam zamiar dzisiaj zamówić Firestone VANHAWK 185/75R14 102/100 R C, na te się nastawiałem i w sklepie z kilku które wskazałem akurat tylko te mają na stanie.

Wybór w rozmiarze 185/75R14 jest duży dlatego zaczałem pytać o ten dziwny rozmiar spiasany z naklejki w bagazniku przyczepy, bo w rozmiarze 190/70/R14 nie ma nic.

 

Pawe67: to co piszesz upewnia mnie i uspakaja (też mam 1,2t, przez telefon powiedzieli mi ze mogę pompować do 3,5atm na pewno), ale piszesz 185R14C czyli jaki profil?

Nie uginają się teraz opony?

 

P.S.

Widzę z podpisu, że mamy ten sam model. Twój zapewne z 1999 lub 2000, bo masz sypialnię i wc z przodu.

[Pawel67]

Profil pełny. Tak jak pisał Andy "80".

Też fabrycznie miałem 195/70 - porażka, nieosiągalne i drogie.

podając tylko 185R14C czyli pełny profil możesz być spokojny. W hobby nic nie ociera, zawadza, itp. prowadzi się ok.

Ceny nie pamiętam, ale było to coś pomiędzy 200, a 300 zł szt.

 

PS wysokość opony mierzona od rantu felgi do płaszczyzny bieżnika to ok 13 cm.

[Mercy]

A ja chcę kupić 185/75R14.

Poprawcie mnie jeśłi się mylę, ale to chyba bliżej 195/70R14?

[Pawel67]

Szerokość nie podlega dyskusji - 185 to 185 czyli 1 cm mniej niż 195. Ale uwaga to szrokość opony, a nie bieżnika. W zalezności od producenta bywa różnie.

Wysokość oczywiście teoretyczna to:

185 - 148 mm

185/75 - 138,7 mm

195/75 - 136,5 mm

 

Moim zdaniem różnice do wykrycia (w przypadku przyczepy) suwmiarką.

[Mercy]

Różnica mała, chodziło mi tylko o to, że skoro już mam kupować to bliżej rozmiaru wyjściowego. Obie opony mają większą średnicę od wyjściowej. Skoro Tobie nic nie obciera to tym bardziej przy 185/75 będzie dobrze. W każdym bądź razie zamówiłem wczoraj. Oprócz sztywności taka opona ma większy indeks nośności. Do tej pory miałem chyba 650kg (razy 2 opony 1300kg - na styk) teraz chyba będzie 800kg bądź 850kg (1600kg-1700kg - spory zapas)

[analelek]

Moim zdaniem Pawle.Lepiej nie ryzykować.Słabsze opony mogą nie wytrzymać przeciążenia i może dojść do nieszczęśliwego wypadku.Raz na mojej służbie jeden nieuważny obywatel jechał na słabszych oponach , które eksplodowały i jego żona zginęła.Był to rok 1989 na trasie W-Z.

[Pawel67]

Moim zdaniem Pawle.Lepiej nie ryzykować.Słabsze opony mogą nie wytrzymać przeciążenia i może dojść do nieszczęśliwego wypadku.Raz na mojej służbie jeden nieuważny obywatel jechał na słabszych oponach , które eksplodowały i jego żona zginęła.Był to rok 1989 na trasie W-Z.

 

Ale, ale .... Przecież opony które założyłem z oznaczeniem C maję większy indeks nośności od fabrycznych i są wytrzymalsze. Więc gdzie ryzyko ?

Właśnie ze względów bezpieczeństwa założyłem nowe opony (przyczepa jest z 2001 roku - więc stosunkowo młoda)