Przyczepa czy kamper?

[Jarod]

13 minut temu, jacek00 napisał:

Hmm jak nie masz opcji na ciepłą przyczepę w drodze? A w kamperze będziesz miał te opcje? Grzanie przyczepy czy kampera w trasie wygląda dokładnie tak samo. Musisz grzać w czasie jazdy - używasz urządzeń gazowych albo webasto. Przecież nie nagrzejesz kampera ogrzewaniem z nawiewów w szoferce.

A tu doświadczenia nie mam, wydaje mi się, że jak się grzeje szoferke, to chociaż te kilka stopni cieplej z tyłu będzie

13 minut temu, jacek00 napisał:

Jaką pies ma mieć swobodę? Pies na czas jazdy powinien być zapięty specjalnym pasem, a nie latać luzem po pojeździe.

No to mój pies by sobie chodził gdzie chciał, a w aucie ma do dyspozycji tylko fotel

8 minut temu, portier napisał:

17 minut temu, Jarod napisał:

Już nie mówię o miejscach w górkach, w które lubię pobłądzić, nieraz nie idzie osobówką zawrócić.

....ani tego tez nie. Niby osobowka nie zawrocisz - a kamperem tak?

Kamperem sobie cofne kilometr. Mam jeździć dla przyjemności, żadna to dla mnie przyjemność wrąbać się gdzieś, zablokować drogę, kombinować z zawracaniem. Nie wiem skąd jesteś, ale w pobliskich górach sowich jest mnóstwo ciekawych rzeczy do zwiedzenia, ale wszędzie prowadzą wąskie dróżki, które nie wiesz jak się skończą = przyczepą nie wjeźdzam, kamperem się ładuje do końca

Dlatego też na lato szykuje sobie kampera z osobówki i będe testował nowe rozwiązanie

Edytowane 21 Marca 2022 przez Jarod (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

1 minutę temu, Jarod napisał:

A tu doświadczenia nie mam, wydaje mi się, że jak się grzeje szoferke, to chociaż te kilka stopni cieplej z tyłu będzie

No właśnie. Musisz grzać gazem w czasie jazdy. Dokładnie tak samo możesz robić to w przyczepie. Tutaj się to niczym nie różni.

1 minutę temu, Jarod napisał:

No to mój pies by sobie chodził gdzie chciał, a w aucie ma do dyspozycji tylko fotel

No o tym pisze, że tak się przewozić zwierząt nie powinno. Pies na czas jazdy powinien być zabezpieczony. No ale ludzie robią różne rzeczy. Sam byłem świadkiem jak kamperowcy sobie ruszali w dalszą drogę i dzieciaki się kłóciły kto na jakim łóżku będzie jechał...  

11 minut temu, portier napisał:

....ani tego tez nie. Niby osobowka nie zawrocisz - a kamperem tak?

Da się, ale nie oszukujmy się, że kamper zawsze będzie bardziej mobilny niż zestaw. Łatwiej zawrócisz kamperem niż budą, co nie znaczy że się nie da. 

[portier]

6 minut temu, Jarod napisał:

A tu doświadczenia nie mam, wydaje mi się, że jak się grzeje szoferke, to chociaż te kilka stopni cieplej z tyłu będzie

No to mój pies by sobie chodził gdzie chciał, a w aucie ma do dyspozycji tylko fotel

Kamperem sobie cofne kilometr. Mam jeździć dla przyjemności, żadna to dla mnie przyjemność wrąbać się gdzieś, zablokować drogę, kombinować z zawracaniem. Nie wiem skąd jesteś, ale w pobliskich górach sowich jest mnóstwo ciekawych rzeczy do zwiedzenia, ale wszędzie prowadzą wąskie dróżki, które nie wiesz jak się skończą = przyczepą nie wjeźdzam, kamperem się ładuje do końca

Dlatego też na lato szykuje sobie kampera z osobówki i będe testował nowe rozwiązanie

Hmm, a jesstes pewien ze Tobie tam wjezdzac wolno? Ja za granica mieszkam, tutaj praktycznie nigdzie do lasu nie wjedziesz (tzn wjedziesz - ale Ci nie wolno) a jak Polske wezme, to chocby takie Karkonosze - toc to przeciez wszystko Park Narodowy - nie wjedziesz legalnie nigdzie. 

Pomijajac to - nie bardzo sformulowanie zrozumialem - ze jak osobowka nie zawrocisz....ale widze ze o cos innego Ci chodzilo, wiec spoko

[Misio]

Jasne że przyczepa lepsza...a osobówka wygodniejsza...

32 minuty temu, jacek00 napisał:

Hmm jak nie masz opcji na ciepłą przyczepę w drodze? A w kamperze będziesz miał te opcje? Grzanie przyczepy czy kampera w trasie wygląda dokładnie tak samo. Musisz grzać w czasie jazdy - używasz urządzeń gazowych albo webasto. Przecież nie nagrzejesz kampera ogrzewaniem z nawiewów w szoferce.

U mnie niestety nie wchodzi w rachubę grzanie gazem podczas jazdy - nadal nie opanowałem tego niestety...ale jak mam tył nagrzany powiedzmy do +20/20paru...to jak będę jechał nawet ładnych parę godzin z nadmuchem z szoferki to z tyłu temperatura nie spadnie poniżej 16stopni, gdzie jak włączę piec, bez problemu w ciągu paru minut zrobi z powrotem te 20 parę - mimo temperatury ujemnej na zewnątrz...

[portier]

W dniu 15.02.2021 o 18:26, MazurR napisał:

Gdy ktoś dopiero poziomuje cepkę , ja już dawno siedzę przy stoliku i piję kawę

Ja wiem. rok temu to bylo - ale tak tylko z ciekawosci: Twoj pojazd sam sie poziomuje? Marka? Cena? W przyczepie takie cos z tego co wiem ok 2500 (Euro) kosztuje. Zabudowa chyba do tego dochodzi (ale pewien nie jestem). 

[Gregor887]

A tak z ciekawości - kampera też się podpiera/poziomuje?

[portier]

W dniu 11.02.2021 o 09:12, adaml61 napisał:

Odbiegliście od tematu , Co wybrać z a kwotę 25-30 tyś . W tej kwocie , przyczepę .

W kazdej kwocie przyczepe. Tu raczej dylematu chyba nie ma. Jesli o tej samej kwocie, o tym samym roczniku, o porownywalnym wyposazeniu i przestrzeni mieszkalnej mowimy.

[Prusiak]

4 minuty temu, Gregor887 napisał:

A tak z ciekawości - kampera też się podpiera/poziomuje?

Tak, poziomuje się poprzez najeżdżanie na najazdy.

Podpierać kampera również można, dla stabilizacji, ale nie jest to aż tak konieczne jak w przypadku przyczep.

Hydraulicznie:

Manualnie:

[portier]

1 minutę temu, Prusiak napisał:

Tak, poziomuje się poprzez najeżdżanie na najazdy.

Podpierać kampera również można, dla stabilizacji, ale nie jest to aż tak konieczne jak w przypadku przyczep.

Hydraulicznie:

Manualnie:

No wlasnie, i tu chce widziec to picie kawy przed tym co przyczepe poziomuje. Bo jak obaj nie poziomuja, to pija kawe (piwo) razem

[Gregor887]

Nie chodzi mi o picie kawy przed tym, co poziomuje przyczepę czy inne wyścigi. Bardziej interesuje mnie ten rosół na talerzu w kamperze niepodpartym. Rozchlapie się czy nie?

[portier]

4 minuty temu, Gregor887 napisał:

Nie chodzi mi o picie kawy przed tym, co poziomuje przyczepę czy inne wyścigi. Bardziej interesuje mnie ten rosół na talerzu w kamperze niepodpartym. Rozchlapie się czy nie?

Dobre 

Ja nie Ciebie z ta kawa mialem na mysli, ale to z ta zupa fajne jest 

[jacek00]

35 minut temu, portier napisał:

No wlasnie, i tu chce widziec to picie kawy przed tym co przyczepe poziomuje. Bo jak obaj nie poziomuja, to pija kawe (piwo) razem

Czyli ktoś kto przyjedzie na kemping z przyczepą musi wypoziomować budę, a ten z kampera już rozłoży markizę, wyjmie krzesła, stolik i jeszcze kawę sobie zrobi? No tak, bo rozkładanie podpór trwa jakieś 30 minut przecież   Nie wiedziałem tylko, że niektórzy kupili kampera po to aby się ścigać i móc patrzeć jak ktoś podpory rozkłada  

To jak o wyścigi chodzi to w drugą stronę, można zrobić zawody polegające na tym kto szybciej dojedzie do sklepu oddalonego o 10 km od kempingu. Czy właściciel kampera czy właściciel pojazdu i przyczepy? 

Niektóre argumenty naprawdę są mocno idiotyczne 

Edytowane 23 Marca 2022 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Gregor887]

Pytam całkiem serio. Miałem okazję kilka razy przebywać w kamperze wieczorową porą. Na stole oprócz kieliszków i innych niezbędnych sprzętów nie było zagrożenia. Niemniej gdy ktoś przechodził z lewa na prawo dało się zauważyć bujanie zasłonek czy kotków przy wejściu. Albo taki wiatr. Kamper jest z reguły wyższy, a co za tym bardziej podatny na przechyły. O innych sytuacjach jak dzieci zasną nie wspomnę. Jak się nie znam, tak myślę - podpierać

[portier]

16 minut temu, jacek00 napisał:

Niektóre argumenty naprawdę są mocno idiotyczne

i nikomu do niczego niepotrzebne. Przed kazdym z nich przyczepa bez trudu sie broni - a tylko psuja atmosfere. Pomijajac juz fakt, ze kto przyjezdzajac na miejsce odpala jako pierwsze ekspres do kawy (a byl juz tez taki ktory w ciagu bodajze 2 czy 3 minut juz spal).

Rodzinsonada napisal ze ciezko jakies tam romantyczne (i jednoczesnie wolne) miejsce znalezc - i ja mu w to osobiscie wierze. Widzoalem jak sam jezdzil (YouTube) - widzialem filmiki innych i nie oklamujmy sie - poziom atrakcyjnosci bliski zera. A tu juz o bezpieczenstwie nie wspominamy - i co najwazniejsze - gdzie w ogole wolno sie zatrzymac. Legalnie zatrzymac. I na to wszystko taki Robinsonada slyszy, ze gostek w tym czasie co on sie ustawia - ten juz kawe pije. Po co komu taka (nieprawdziwa zreszta) informacja. Troche slabe to. Ale oczywiscie to potem Ci od przyczep niedobrzy sa, to juz przerabialismy...

[Piotrekm13]

Rozróżnił bym tutaj podpieranie od poziomowania.

Przyczepę trzeba podeprzeć, kampera nie. Podparcie zajmuje może z 2 minuty ręczna korbką.

Poziomowanie to już jak kto woli. Jak komuś nie przeszkadza, że zupa w talerzu się przechyla, albo olej podczas smażenia na patelni ma z jednej strony, to jego sprawa. Zaobserwowałem na kempingach że właściciele kamperów są pod tym kątem bardziej leniwi i często jak staną tak stoją. Przyczepy przeważnie wypoziomowane. U mnie poziomowanie przyczepy pierwsza rzecz, zanim ktokolwiek wejdzie do przyczepy musi stać poziomo.