Przyczepa czy kamper?

[Voku]

Powiem tak z kamperem mieliśmy największe obawy do miejsca w środku jak my się tam odnajdziemy, ale jak się okazało wcale nie jest tam mało miejsca, i chyba nawet wiem czemu. 
Ogólnie w kamperze najwięcej czasu spędza się przy stole a tam mamy 5 miejsc siedzących więc miejsca nie brakuje powiedział bym nawet że jest go więcej niż u nas przy stole, z drugiej strony często ktoś leżał na łóżku, albo dzieciaki albo my więc miejsca z przodu zostawało sporo.
Oczywiście bywały takie momenty gdzie się trzeba było minąć zwłaszcza jak ktoś stał w kuchni, no ale to taki urok kamperów jak i pewnie przyczep z układem podkowy po środku, coś za coś. Nam miejsca nie brakowało i mówimy tu o okresie zimowym gdzie nie wychodzisz z kampera w lato to już ogólnie byłby luz. 
U nas problemem jest spanie, musimy mieć teoretycznie przy naszej czwórce, trzy oddzielne spania a ten model nie dawał takiej opcji więc wylądowaliśmy na górnych łóżkach które powiedzmy to sobie funkcjonalne nie jest, ale jak najbardziej śpi się tam wygodnie. Dlatego u nas robi się z tego problem i stwierdziliśmy że gdyby Oliwier już nie jeździł z nami to w 3 osoby w takim modelu jest już lux.
Chciałbym jeszcze spróbować układu z łóżkiem na tyle po środku ale w przypadku 3 osób, bo ten układ który mieliśmy nie wiem dla kogo jest przeznaczony?
Na pewno na minus w tym układzie wielkość toalety, ja się nie mieściłem siedząc na wc w sensie nie mogłem zamknąć drzwi  prysznic super jest większy niż u nas, znaczy głębszy więc jest więcej miejsca. Ale tak w tym układzie niestety korzystanie z prysznica wiąże się z tym że wszyscy siedzą przy stole  i wtedy mamy dużą łazienkę z tyłu  
Trochę brakuje szafek bo jest ich mało względem przyczepy, ale to jeszcze da się chyba przeżyć no i duży garaż co jest super, wszystko sobie wyjmujesz z zewnątrz. 
Tak na szybko wnioski. Reszta lub to samo w filmie podsumowującym. 

Co do mobilności jak pisałem mistrzostwo. Na pewno zanim bym pojechał w jakieś miasto z przyczepą sprawdził bym 3x gdzie zaparkować, czy jest jakiś parking itd. Tutaj jedziesz jak osobówka, nie masz obawy że gdzieś nie wiedziesz lub nie wyjedziesz luz psychiczny w głowie. 

Ogólnie myślę że rozwiązaniem lub problemem może być układa jaki się wybierze. 

[Suzu4x4]

Godzinę temu, tomekk napisał:

Jak się ma powierzchnia mieszkalna w stosunku do Twojej przyczepy, czy próbowałeś wjechać gdzieś, gdzie nie dałbyś radę z przyczepą. Dla mnie sprawy związane z szarą wodą, WC, akumulatorem, prądem, panelami są nieistotne, bo to samo może być w przyczepie. We dwoje w kamperze to rozumiem, bo para ludzi wskakuje i jedzie, chodzi mi o wyjazdy rodzinne i powierzchnię do bytowania. Nie bardzo mogę sobie wyobrazić wyjazd 4+1+pies albo 5+1+pies, a takie wyjazdy realizujemy. Czy mając kampera muszę ograniczyć się w składzie rodziny ? Czy mając 2,50 w przyczepie, a w kamperze - nie wiem ile jest, mijając się w korytarzyku potrącamy się, czy jedno korzysta z prysznica, a reszta musi być na łóżkach lub przy stole bo miejsca nie ma dla wychodzącej osoby z prysznica ? Ja wiem że to są drobiazgi, ale właśnie te drobiazgi wpływają na komfort mojego wypoczynku i to one spowodowały zmianę budy na większą. To że kamper jest mobilny to jest niezaprzeczalne, z przyczepą zawsze będą mankamenty  w poruszaniu się po drogach - nad tym nawet nie dyskutuje w tym momencie.

myślę że koledze @Voku po jednym czy dwóch wyjazdach ciężko będzie jeszcze obiektywnie się wypowiedzieć , ale czekam co napisze  

ja odpowiem Ci na kilka pytań od siebie.

Z kamperami jest tak że jak chcesz mieć komfort mieszkania porównywalny do przyczepy to kupujesz pełną integrę lub alkowę .

Wszystko co poniżej to będą kompromisy i mniejszy komfort bytowania w przypadku  cztero czy pięcio osobowej rodziny w porównaniu do przyczepy.

Dużo też zależy od układu wnętrza kampera. kampery też mają różną szerokość od 2 do 2,3 m. Jak jeszcze miałem przyczepę i oglądałem małego wąskiego kampera to czułem się klaustrofobicznie . Potem przez chwilę myślałem żeby zostawić przyczepę i zakupić kampervana ale jak go obejrzałem na żywo to zrezygnowałem bo stwierdziłem że będzie nam w nim za ciasno i zapadała decyzja kupujemy większego kampera. Żona przed zakupem nie była przekonana więc  obiecałem że zostawiamy przyczepę i jak się nie przekona to wrócimy do przyczepy.

Od zakupu kampera przyczepa stała przez pół roku ani razu nie użyta po czym sprzedaliśmy bez wahania

poniżej układ przyczepy którą mieliśmy i kampera do którego przesiedliśmy się :

- czy jest mniej miejsca niż w przyczepie ?

tak jest mniej np. żonie brakuje dużej szafy jaką mieliśmy w przyczepie, mi brakuje dużych schowków jakie mieliśmy pod łóżkami i siedziskami w przyczepie. Za to mam potężny garaż , szafki i szuflady w kuchni są dużo pojemniejsze niż mieliśmy w przyczepie , łazienka też jest wygodniejsza niż była w przyczepie ale jak mówiłem kwestia układu .

- czy mijając się w korytarzyku potrącamy się ?

nie nie potrącamy się , tu jest porównywalnie do naszej przyczepy

- czy jedno korzysta z prysznica, a reszta musi być na łóżkach lub przy stole bo miejsca nie ma dla wychodzącej osoby z prysznica ?

jak widzisz na powyższej grafice mamy osobny prysznic który nie jest połączony z łazienką  za to można oddzielić drzwiami cześć sypalno -łazienkową od części dziennej.

początkowo nie byłem przekonany do tego rozwiązania ale z czasem doceniłem jego funkcjonalność. Po zamknięciu drzwi mamy duże pomieszczenie które pozwala komfortowo się wykąpać, powycierać i przebrać się w świeże rzeczy  bez konieczności "ekwilibrowania" w ciasnym pomieszczeniu łazienki. Zdarzyło mi się nawet kąpać jak w "salonie" mieliśmy gości

- Nie bardzo mogę sobie wyobrazić wyjazd 4+1+pies albo 5+1+pies

i słusznie. o ile 4 + pies jeszcze było by OK to nie chciałbym podróżować swoim kamperem w pięć osób.

co do ciasnoty w środku to nie jest tak strasznie. nasz układ pozwala na bezproblemowe "przyjęcie" gości  na dwie rodziny 2+2 i często w zimie wieczorami tak spędzamy czas czyli cztery osoby dorosłe i czwórka dzieci. Dorośli zajmują część dzienną a dzieci zamykają sobie drzwi i bawią się w części sypialnej dla nas na plus w stosunku do naszej przyczepy bo tam mieliśmy stolik na środku i było ciaśniej i nie było możliwości "oddzielenia się" od dzieci.

Rekordowo gościliśmy dwie rodziny czyli szóstka dorosłych i szóstka dzieci ale było już ciasno, nie mniej jednak goście (nie kamperowi) po całodziennej zimowej wycieczce w góry dostali ciepłą zupę, napili się ciepłej herbaty i kawy, dzieciaki dostały jakiś makaron i pomimo że nie byliśmy na to przygotowani (czym chata bogata) i wszystko wydarzyło się spontanicznie, wszyscy wyjechali z uśmiechami na twarzy

 

 

 

[tomekk]

Powiem tak z kamperem mieliśmy największe obawy do miejsca w środku jak my się tam odnajdziemy, ale jak się okazało wcale nie jest tam mało miejsca, i chyba nawet wiem czemu. 
Ogólnie w kamperze najwięcej czasu spędza się przy stole a tam mamy 5 miejsc siedzących więc miejsca nie brakuje powiedział bym nawet że jest go więcej niż u nas przy stole, z drugiej strony często ktoś leżał na łóżku, albo dzieciaki albo my więc miejsca z przodu zostawało sporo.
Oczywiście bywały takie momenty gdzie się trzeba było minąć zwłaszcza jak ktoś stał w kuchni, no ale to taki urok kamperów jak i pewnie przyczep z układem podkowy po środku, coś za coś. Nam miejsca nie brakowało i mówimy tu o okresie zimowym gdzie nie wychodzisz z kampera w lato to już ogólnie byłby luz. 
U nas problemem jest spanie, musimy mieć teoretycznie przy naszej czwórce, trzy oddzielne spania a ten model nie dawał takiej opcji więc wylądowaliśmy na górnych łóżkach które powiedzmy to sobie funkcjonalne nie jest, ale jak najbardziej śpi się tam wygodnie. Dlatego u nas robi się z tego problem i stwierdziliśmy że gdyby Oliwier już nie jeździł z nami to w 3 osoby w takim modelu jest już lux.
Chciałbym jeszcze spróbować układu z łóżkiem na tyle po środku ale w przypadku 3 osób, bo ten układ który mieliśmy nie wiem dla kogo jest przeznaczony?
Na pewno na minus w tym układzie wielkość toalety, ja się nie mieściłem siedząc na wc w sensie nie mogłem zamknąć drzwi  prysznic super jest większy niż u nas, znaczy głębszy więc jest więcej miejsca. Ale tak w tym układzie niestety korzystanie z prysznica wiąże się z tym że wszyscy siedzą przy stole  i wtedy mamy dużą łazienkę z tyłu  
Trochę brakuje szafek bo jest ich mało względem przyczepy, ale to jeszcze da się chyba przeżyć no i duży garaż co jest super, wszystko sobie wyjmujesz z zewnątrz. 
Tak na szybko wnioski. Reszta lub to samo w filmie podsumowującym. 

Co do mobilności jak pisałem mistrzostwo. Na pewno zanim bym pojechał w jakieś miasto z przyczepą sprawdził bym 3x gdzie zaparkować, czy jest jakiś parking itd. Tutaj jedziesz jak osobówka, nie masz obawy że gdzieś nie wiedziesz lub nie wyjedziesz luz psychiczny w głowie. 

Ogólnie myślę że rozwiązaniem lub problemem może być układa jaki się wybierze. 

Witam

Super Darek, dla mnie to są konkrety, dziękuję Ci bardzo.

Wysłane z mojego motorola one vision przy użyciu Tapatalka

[tomekk]

myślę że koledze [mention=20868]Voku[/mention] po jednym czy dwóch wyjazdach ciężko będzie jeszcze obiektywnie się wypowiedzieć , ale czekam co napisze  
ja odpowiem Ci na kilka pytań od siebie.
Z kamperami jest tak że jak chcesz mieć komfort mieszkania porównywalny do przyczepy to kupujesz pełną integrę lub alkowę .
Wszystko co poniżej to będą kompromisy i mniejszy komfort bytowania w przypadku  cztero czy pięcio osobowej rodziny w porównaniu do przyczepy.
Dużo też zależy od układu wnętrza kampera. kampery też mają różną szerokość od 2 do 2,3 m. Jak jeszcze miałem przyczepę i oglądałem małego wąskiego kampera to czułem się klaustrofobicznie . Potem przez chwilę myślałem żeby zostawić przyczepę i zakupić kampervana ale jak go obejrzałem na żywo to zrezygnowałem bo stwierdziłem że będzie nam w nim za ciasno i zapadała decyzja kupujemy większego kampera. Żona przed zakupem nie była przekonana więc  obiecałem że zostawiamy przyczepę i jak się nie przekona to wrócimy do przyczepy.
Od zakupu kampera przyczepa stała przez pół roku ani razu nie użyta po czym sprzedaliśmy bez wahania
poniżej układ przyczepy którą mieliśmy i kampera do którego przesiedliśmy się :

- czy jest mniej miejsca niż w przyczepie ?
tak jest mniej np. żonie brakuje dużej szafy jaką mieliśmy w przyczepie, mi brakuje dużych schowków jakie mieliśmy pod łóżkami i siedziskami w przyczepie. Za to mam potężny garaż , szafki i szuflady w kuchni są dużo pojemniejsze niż mieliśmy w przyczepie , łazienka też jest wygodniejsza niż była w przyczepie ale jak mówiłem kwestia układu .
- czy mijając się w korytarzyku potrącamy się ?
nie nie potrącamy się , tu jest porównywalnie do naszej przyczepy
- czy jedno korzysta z prysznica, a reszta musi być na łóżkach lub przy stole bo miejsca nie ma dla wychodzącej osoby z prysznica ?
jak widzisz na powyższej grafice mamy osobny prysznic który nie jest połączony z łazienką  za to można oddzielić drzwiami cześć sypalno -łazienkową od części dziennej.
początkowo nie byłem przekonany do tego rozwiązania ale z czasem doceniłem jego funkcjonalność. Po zamknięciu drzwi mamy duże pomieszczenie które pozwala komfortowo się wykąpać, powycierać i przebrać się w świeże rzeczy  bez konieczności "ekwilibrowania" w ciasnym pomieszczeniu łazienki. Zdarzyło mi się nawet kąpać jak w "salonie" mieliśmy gości
- Nie bardzo mogę sobie wyobrazić wyjazd 4+1+pies albo 5+1+pies
i słusznie. o ile 4 + pies jeszcze było by OK to nie chciałbym podróżować swoim kamperem w pięć osób.
co do ciasnoty w środku to nie jest tak strasznie. nasz układ pozwala na bezproblemowe "przyjęcie" gości  na dwie rodziny 2+2 i często w zimie wieczorami tak spędzamy czas czyli cztery osoby dorosłe i czwórka dzieci. Dorośli zajmują część dzienną a dzieci zamykają sobie drzwi i bawią się w części sypialnej dla nas na plus w stosunku do naszej przyczepy bo tam mieliśmy stolik na środku i było ciaśniej i nie było możliwości "oddzielenia się" od dzieci.
Rekordowo gościliśmy dwie rodziny czyli szóstka dorosłych i szóstka dzieci ale było już ciasno, nie mniej jednak goście (nie kamperowi) po całodziennej zimowej wycieczce w góry dostali ciepłą zupę, napili się ciepłej herbaty i kawy, dzieciaki dostały jakiś makaron i pomimo że nie byliśmy na to przygotowani (czym chata bogata) i wszystko wydarzyło się spontanicznie, wszyscy wyjechali z uśmiechami na twarzy
 
 
 

Witam

Dziękuję za konkretną odpowiedź. Utwierdzam się w przekonaniu że dla mnie po rozbestwieniu się w budzie którą mam, żaden kamper do 3,5 t nie spełnia moich wymagań. Byłoby tylko mniej wygodnie. Może jak będziemy we dwoje jeździć to wtedy faktycznie rewelacja.

Wysłane z mojego motorola one vision przy użyciu Tapatalka

[jacekzoo]

Jeszcze też kwestia gabarytów ludzi. Inaczej widzi to @Suzu4x4 który jest raczej drobniejszy, niż ja, 190cm i 115kg. W kamperze suzu jest dla mnie sporo za ciasno, nie mówiąc już o życiu w takim kamperze we czwórkę. Chociaż @Voku też na chudziuszka nie wygląda ? i sobie chwali 

[Voku]

3 minuty temu, jacekzoo napisał:

Jeszcze też kwestia gabarytów ludzi. Inaczej widzi to @Suzu4x4 który jest raczej drobniejszy, niż ja, 190cm i 115kg. W kamperze suzu jest dla mnie sporo za ciasno, nie mówiąc już o życiu w takim kamperze we czwórkę. Chociaż @Voku też na chudziuszka nie wygląda ? i sobie chwali 

Mi wielkość nie przeszkadza dla mnie wszędzie jest mało miejsca więc się przyzwyczaiłem, ale Paulina była mega sceptycznie nastawiona do życia w kamperze w 4 osoby i jego wielkości a jakoś się przekonała i nie jest to już dla niej problemem. Trzeba spróbować i się przekonać inaczej się chyba nie da. 

[Suzu4x4]

15 minut temu, jacekzoo napisał:

Jeszcze też kwestia gabarytów ludzi. Inaczej widzi to @Suzu4x4 który jest raczej drobniejszy, niż ja, 190cm i 115kg. W kamperze suzu jest dla mnie sporo za ciasno, nie mówiąc już o życiu w takim kamperze we czwórkę. Chociaż @Voku też na chudziuszka nie wygląda ? i sobie chwali 

proponuję dietę bezcukrową.

ja od kiedy wprowadzili podatek cukrowy  w ramach oszczędności odstawiłem wszystko co zawiera cukier w dużych ilościach.

napoje gazowane, słodycze, przestałem słodzić kawę i herbatę .

od nowego roku schudłem trzy kilo, oszczędności jeszcze nie wyliczyłem 

ale to prawda. duzi czy otyli mają gorzej nie mniej jednak dotyczy to zarówno przyczep jak i kamperów bo przesiadając się z przyczepy o szerokości 2,3 do kampera 2,3 nie ma różnicy bo ciągi komunikacyjne są takie same.

U nas nawet wejście jest szersze w kamperze niż było w  przyczepie (drzwi 80 cm a w knausie były 60 czy 70 )

przesiadając się z budy 2,5 na kampera 2,3 będzie oczywiście ciaśniej.

 

[smok_wawelski]

3 godziny temu, Voku napisał:

U nas problemem jest spanie, musimy mieć teoretycznie przy naszej czwórce, trzy oddzielne spania a ten model nie dawał takiej opcji.....

Tu bym własnie widział zasadniczy temat przy wyborze - często jest pomijany bo kamper to kamperer ale dobry wybór i wielkości i rozkładu wnętrza to komfort w przyszłym bytowaniu 
 

3 godziny temu, Voku napisał:

...Tutaj jedziesz jak osobówka, nie masz obawy że gdzieś nie wiedziesz lub nie wyjedziesz luz psychiczny w głowie. ...

To jednak trochę przesada - owszem zestaw to nie jest ale zarówno wysokość jak i długość  kampera jednak  robią swoje i nie mozna twierdzić że jeździ sie tym jak osobówką. Pominąwszy nawet mocno istotne sprawy jak własności trakcyjne oraz bezpieczeństwo, pominawszy nawet  wysokość   jeśli chodzi o długość nawet pół metra długości jednak czasem utrudnia - pod robotą mam ciasny parking Sharanem 4,90m czy Scudo 5,1m kręcę bez problemu i wjadę wszędzie a nawet moim krótkim busem  5,60m już jest ciężkawo i muszę mocno kombinować natomiast firmowym Transitem 5,98m jak bym nie kombinował to nie na każde miejsce wjadę - więc jak to mawiają długość jednak ma znaczenie  owszem to nie będzie istotne na dziku czy na fest parkingu pod kopalnią w Złotym Stoku lub parkingu Twierdzy Srebrna Góra albo Zamku Książ ale  będzie istotne przy ciasnym parkingu na starym mieście w Krakowie czy Kotorze a nawet na niezbyt luźnym  parkingu pod Twierdzą Kłodzką o parkingach podziemnych nie wspomniawszy gdzie osobówka na luzie a nawet kampervanem problem. 

Edytowane 21 Lutego 2021 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[Suzu4x4]

4 godziny temu, Voku napisał:

U nas problemem jest spanie, musimy mieć teoretycznie przy naszej czwórce, trzy oddzielne spania a ten model nie dawał takiej opcji więc wylądowaliśmy na górnych łóżkach które powiedzmy to sobie funkcjonalne nie jest, ale jak najbardziej śpi się tam wygodnie

przeoczyłem Twoją wypowiedź , to teraz odpowiem , ten model który pokazaliście ( 7057EB) ma trzy osobne łóżka dla pięciu dorosłych osób.

pod opuszczanym łóżkiem masz drugie duże łóżko po złożeniu stolika (jak podkowa w przyczepie ).

Czyli jedno dziecko śpi na dole, drugie na górze a dla rodziców cała sypialnia zamykana normalnymi drzwiami z pełnowymiarowym łóżkiem 210x215 cm (po rozłożeniu środkowej części)

[Gość]

Ja powiem tak może jest ciasno, głośno itp ale dziś wygrał by kamper, wczoraj koło południa mówię do żony, byśmy mieli kampera to wsiadamy o 17h i lecimy na Kołobrzeg jak autem, stajemy gdzieś na stacji, rano śniadanko i Bałtyk nasz, pospacerować, powdychać świeżego powietrza tak po prostu oderwać się od rzeczywistość, a pogoda piękna,  tak trzeba jechać po budę spiąć, włączyć lodówkę nalać wody, włączyć ogrzewanie, targać za sobą, stanąć na stacji ciężko, co z szarą wodą, ach ile przygotowywań, jak tak pomyśleć to na takie wypady kamper idealny(chodzi mi o to co kiedyś mówił @Suzu4x4 kamper cały czas stoi podpięty do prądu bo co tydzień gdzies jadą, bo chce się jechać, mniej przygotowywań) tu rozumiem kamperowców?, kamper na spontana i na weekend najlepszy.

Nie ma co dywagować, jak ktoś lubi długie wypady, mieć wygodnie, zimą może raz a może dwa to przyczepa, ale jak na spontana i szybkie wyjazdy tylko kamper.

 

[Voku]

13 minut temu, Suzu4x4 napisał:

przeoczyłem Twoją wypowiedź , to teraz odpowiem , ten model który pokazaliście ( 7057EB) ma trzy osobne łóżka dla pięciu dorosłych osób.

pod opuszczanym łóżkiem masz drugie duże łóżko po złożeniu stolika (jak podkowa w przyczepie ).

Czyli jedno dziecko śpi na dole, drugie na górze a dla rodziców cała sypialnia zamykana normalnymi drzwiami z pełnowymiarowym łóżkiem 210x215 cm (po rozłożeniu środkowej części)

Tak? A jak to się niby składało? Spało się na tym stole? 

[Suzu4x4]

35 minut temu, peja76 napisał:

Ja powiem tak może jest ciasno, głośno itp ale dziś wygrał by kamper, wczoraj koło południa mówię do żony, byśmy mieli kampera to wsiadamy o 17h i lecimy na Kołobrzeg jak autem, stajemy gdzieś na stacji, rano śniadanko i Bałtyk nasz, pospacerować, powdychać świeżego powietrza tak po prostu oderwać się od rzeczywistość, a pogoda piękna,  tak trzeba jechać po budę spiąć, włączyć lodówkę nalać wody, włączyć ogrzewanie, targać za sobą, stanąć na stacji ciężko, co z szarą wodą, ach ile przygotowywań, jak tak pomyśleć to na takie wypady kamper idealny(chodzi mi o to co kiedyś mówił @Suzu4x4 kamper cały czas stoi podpięty do prądu bo co tydzień gdzies jadą, bo chce się jechać, mniej przygotowywań) tu rozumiem kamperowców?, kamper na spontana i na weekend najlepszy.

Nie ma co dywagować, jak ktoś lubi długie wypady, mieć wygodnie, zimą może raz a może dwa to przyczepa, ale jak na spontana i szybkie wyjazdy tylko kamper.

 

generalnie tak, ale z tym co tydzień to przesadziłeś

choć faktycznie był taki okres.

trzy tygodnie z rzędu nigdzie nie byłem ale kamper stoi w gotowości.

przyszły weekend nasz

25 minut temu, Voku napisał:

Tak? A jak to się niby składało? Spało się na tym stole? 

w zależności od wersji  stolik z łamaną nogą :

 

 

lub składaną w dół (zwalniasz blokadę i opuszczasz stolik ) :

 

do tego trójkątna  dokładka ze sklejki i dodatkowe poduszki.:

 

nie znalazłem na szybko na necie żadnego zdjęcia z rozłożonym dolnym łóżkiem  więc musisz mi uwierzyć na słowo 

edit: edycja zdjęć bo przez przypadek wrzuciłem jedno z integry a rozmawiamy o półintegrze

 

Edytowane 21 Lutego 2021 przez Suzu4x4 (wyświetl historię edycji)

[Misio]

6 godzin temu, smok_wawelski napisał:

Tu bym własnie widział zasadniczy temat przy wyborze - często jest pomijany bo kamper to kamperer ale dobry wybór i wielkości i rozkładu wnętrza to komfort w przyszłym bytowaniu

Właśnie dlatego my widząc układ naszego Osiołka, go kupiliśmy, widząc ile rzeczy muszę zmienić w nim, ile zainwestować...

I wracamy do punktu finansowego...sprzedaliśmy przyczepę 5lat młodszą (doinwestowaną i w pełni sprawną) za połowę ceny kampera i włożyliśmy 2-3x jeszcze tyle w niego, by spełniał przynajmniej trochę nasze oczekiwania...wiedząc że na auto za 300-400tyś nie będzie nas stać (tym bardziej wiedząc że nowe...raczej nam też nie będzie odpowiadało - pomijając aspekt finansowy).

Ale przy jeździe w 2osoby + pies niezbyt widzę (u nas) sensu powrotu do przyczepy (natomiast jak parę osób wie, przymierzamy się do kampervana jako uzupełnienie naszego Osiołka)

[Kristofer]

16 godzin temu, Tomii napisał:

W Styczniu 2012 roku oddałeś głos na przyczepę ? a głos można oddać tylko raz. 

Masz rację! Zupełnie o tym zapomniałem, że temat ciągnie się już od 2006 roku

Jak ten czas leci

[smok_wawelski]

Godzinę temu, Kristofer napisał:

Jak ten czas leci

Też się nieraz dziwię Krzysztof - powiem więcej ten skurczybyk leci coraz szybciej
Ja chciałem zagłosować ale  nie ma mojej opcji - bieda  puszki samoróby  w ok 30tysi z lat ok 2005