Akumulator LiFePO4 zamiast kwasowego

[Yaca1966]

42 minuty temu, Yaca1966 napisał:

spadek pojemności w zależności od producenta wahał się w granicach 5 do 10% pojemności początkowej.

Korekta. 5 do 10% to było dla akumulatorów LTO dla LiFePO4 25 do 30% ale normalnie takie ekstremalne wartości nie występują.

[filipert]

10 godzin temu, Yaca1966 napisał:

Zgadzam się z przedmówcą. Można ładować dowolną ładowarką. To  BMS w akumulatorze pilnuje aby akumulator nie był przeładowany.

Czy BMSy mają zawsze taka samą charakterystykę ładowania? Czy tak jak ładowarki ich praca zależy od programu producenta?

Możesz wyjaśnić poniższe zależności?

10 godzin temu, Yaca1966 napisał:

O ile w akumulatorach litowo jonowych ładowanie do pełna i rozładowanie do minimalnego napięcia ma wpływ na żywotność akumulatora , to w przypadku LiFePO4 nie ma to żadnego znaczenia.

w akumulatorach litowo jonowych ładowanie do pełna jest według mojej wiedzy jak najbardziej zdrowe a rozładowywanie do minimum szkodzi im.

W  LiFePO4 nie powinno szkodzić rozładowywanie do minimum ale według linkowanego artykułu, szkodliwe może być przeładowanie zakładając, że BMS nie odetnie ładowania przy osiągnięciu zadanego napięcia.

Jak to się ma do

10 godzin temu, Yaca1966 napisał:

pełne 4 tysiące cykli ładowania prądem 1Q do wartości 3,65 V a następnie rozładowywałem do napięcia 2,5V akumulatory rożnych producentów i spadek pojemności

 

9 godzin temu, Yaca1966 napisał:

5 do 10% to było dla akumulatorów LTO dla LiFePO4 25 do 30%

 

[Yaca1966]

54 minuty temu, filipert napisał:

Czy BMSy mają zawsze taka samą charakterystykę ładowania? Czy tak jak ładowarki ich praca zależy od programu producenta?

Możesz wyjaśnić poniższe zależności?

BMSy są prodkuwane dla różnych rodzajów akumulatorów , jeżeli użyjesz odpowiedniego dla LiFePO4, to producent zapewnia by max napięcie ładowanie nie przekraczało 3,65V na ogniwo. Spotkałem BMS który miał max napięcie 3,60 V , ale w praktyce nie ma to większego znaczenia. Są i takie gdzie możesz te napięcia samemu ustawiać.

 

Cytat

w akumulatorach litowo jonowych ładowanie do pełna jest według mojej wiedzy jak najbardziej zdrowe a rozładowywanie do minimum szkodzi im.

Akumulatory litowo jonowe nie "lubią" być do końca ładowane a szczególnie zbyt długo przechowywane w pełni naładowane.

To, że komórka lub samochód elektryczny pokazuje Ci 100 % naładowanie nie znaczy , że akumulator naładowany jest do max napięcia.  Przeważnie do 90% swojej pojemności.

Np akumulator w Toyotach hybrydach  pracuje w zakresie naładowania od 20 do 80%, co zapewnia mu tak długą żywotność.

W telefonie iPhone jest specjalna opcja  ładowania telefonu:

Telefon uczy się kiedy go ładujesz w nocy i o której wstajesz, w ten sposób ładuje się najpierw do 80%, a następnie zanim wstaniesz doładowuje go do100%  aby jak najkrócej przebywać w stanie pełnego naładowania.

Podobnie kwestia rozładowania jest jeszcze bardziej szkodliwa , np Tesla pokazuje 0% mimo , że ogniwo ma 20% pojemności jeszcze. W sytuacji awaryjnej pożar zagrożenie życia można to zdalnie odblokować. A już szczególnie niekorzystne jest przechowywanie w stanie rozładowanym nawet do tych 20%.

 

Cytat

W  LiFePO4 nie powinno szkodzić rozładowywanie do minimum ale według linkowanego artykułu, szkodliwe może być przeładowanie zakładając, że BMS nie odetnie ładowania przy osiągnięciu zadanego napięcia.

Uszkodzenie BMS to już  awaria i wszystko się może zdarzyć z wyjątkiem pożaru takiego ogniwa. Zbyt duże przekroczenie napięcia spowoduje spuchnięcie ogniwa, rozszczelnienie się jego i wylot gazów. LiFePO4 nie zapali się.

Jeśli używasz ładowarki o napięciu ładowania no 14,4V dla 4 ogniw to nawet jeśli BMS nie odetnie, to końcowe napięcie ładowania nie przekroczy 3,65V na ogniwo i nic się nie stanie.

 

Edytowane 6 Maja 2022 przez Yaca1966 (wyświetl historię edycji)

[filipert]

Godzinę temu, Yaca1966 napisał:

BMSy są prodkuwane dla różnych rodzajów akumulatorów , jeżeli użyjesz odpowiedniego dla LiFePO4, to producent zapewnia by max napięcie ładowanie nie przekraczało 3,65V na ogniwo. Spotkałem BMS który miał max napięcie 3,60 V , ale w praktyce nie ma to większego znaczenia. Są i takie gdzie możesz te napięcia samemu ustawiać.

OK, czyli BMS pilnuje żeby nie poszło napięcie wyższe niż max bezpieczne.

W artykule został poruszony szkodliwy wpływ długiej fazy absorpcji na ogniwa LiFePO4. Jeśli BMS puszcza 3,6 lub 3,65V, to mamy 14,4-14,6V w fazie absorpcji i BMS tego nie przerwie. Dlatego sensowne wydaje się zastosowanie ładowarki w której możemy to regulować.

[rtwppk]

Dziękuje za ciekawy artykuł https://forum.karawaning.pl/profile/19958-filipert/
Wyjaśnia temat ale proszę o weryfikację czy dobrze rozumiem.

Regulator Victrona sprawdza tylko napięcie. U mnie producent akumulatora LiFePo4 podaje w specyfikacji napięcie max bezpieczne 14,2V dla 200Ah pojemności.

Ustawienie napięcia max na 13,80V zabezpieczy ten aku przed przeładowaniem przy czym “float” ustawione na 13,60V

Faza “absorption” ustawiona na 13,6V i czas 2h jeśli w Victronie można go definiować… 

Uzyskam 90% naładowania aku i zwiększę żywotność  

Czy dobrze rozumuje? 

[Voku]

Ale przeładowanie to chyba jest powyżej 14,4V 

Tak wyglądają ustawienia mojego bms są to ustawienia light można jeszcze wybrać normal, wtedy niektóre wartości są trochę wyższe. Oczywiście wszystko możemy zmienić indywidualnie.

 

 

[filipert]

9 minut temu, Voku napisał:

Tak wyglądają ustawienia mojego bms są to ustawienia light można jeszcze wybrać normal, wtedy niektóre wartości są trochę wyższe. Oczywiście wszystko możemy zmienić indywidualnie.

Ja widzę tylko wartości graniczne.

Czyli jak podasz w absorpcji ponad 14V, to BMS nic nie odetnie i jak absorpcja w ładowarce trwa 3 godziny, to tyle pozwoli "doładowywać" BMS.

10 minut temu, Voku napisał:

Ale przeładowanie to chyba jest powyżej 14,4V 

Nie chodzi o przeładowanie ponad 14,4V, tylko napięcie prądu ładowania w cyklu absorbcji który jest niezdrowy i niepotrzebny dla LIFEPO4.

[rtwppk]

Panowie mam wrażenie, że chyba wkładamy wszystko dotyczące ładowania do jednego worka  . Moje pytania dotyczyły tylko i wyłącznie regulatora Victrona. Tematy innych ładowarek i rozwiązań narazie nie poruszam bo jak widzę to temat rzeka i wszystko zależne od producentów … a tu co jeden to lepszy.

Może jeszcze tylko kilka słów w celu wyjaśnienia : solary dla mnie to podstawowe źródło ładowania akumulatora. Oczywiście mam inne ładowarki 230 Votronic, z alternatora Victron  Orion-Tr DC-DC wszystko zabezpieczone i sterowane  Smart BatteryProtect w dwóch obwodach z napięciem bezpiecznym ustawionym w pierwszym na 11,20V a drugim na 10,60V 

Ładowarka sieciowa ma swój program dla LiFePo4 (z opcją ładowania tylko do 80%) traktowana jako coś awaryjnego … np załamanie pogody przez 14 dni i zero słońca. Orion jest przygotowany na Norwegię i zorze polarną  … są i myśle, że kiedyś będę potrzebował je włączyć  jestem przekonany, że jeśli ich użyje nie będę się przejmował przeładowaniem LiFePo4 bo raczej będzie pusty lub na mega rezerwie przy 11V .

Dlatego drążę temat regulatora Victron bo tylko on może zaszkodzić w dłuższej perspektywie akumulatorowi …

i dlatego …

Ustawienie napięcia max na 13,80V zabezpieczy ten aku przed przeładowaniem przy czym “float” ustawione na 13,60V

Faza “absorption” ustawiona na 13,6V i czas 2h jeśli w Victronie można go definiować… 

Uzyskam 90% naładowania aku i zwiększę żywotność  

Czy dobrze rozumuje? 

[rtwppk]

Wyjazd wakacyjny to ciężka sprawa jest … jeśli mnie będziecie wyzywać za pisanie nie w temacie to posypuję głowę popiołem  a tematu nie doczytałem przekierowany przez rozmówcę … uprzejmie przepraszam urażonych brakiem uwagi i myśleniu o własnych rozterkach  miałem te szczęście że nic nie musiałem podmieniać i tylko regulator zaprząta moją uwagę

[golob]

Pytanie do obeznanych w temacie Lifepo4:

Mam u siebie ładowarkę CTEK Mulit XS 7000 (obecnie zmieniła nazwę na CTEK MXS 7.0) która ładuje aku AGM. Czy nada się ona do aku Lifepo4? Widzę że teraz CTEK ma takie "dedykowane" ładowarki z nazwą "lithium" lub "lifepo4", ale czy jakis program z tej mojej nie nada się do Lifepo4?

[rtwppk]

Nie nada się. Naładować naładujesz ale wcześniej akumulator będzie do wyrzucenia. Warto zainwestować w ładowarkę dedykowaną do LiFePo4.

Nawet jeśli to nie będzie Victron albo inna zaawansowana ładowarka to prosta z programem dedykowanym jest lepsza od Twojej.

 

Najważniejsze to parametr 14,20v napięcie ładowania 

[Yaca1966]

1 godzinę temu, golob napisał:

Pytanie do obeznanych w temacie Lifepo4:

Mam u siebie ładowarkę CTEK Mulit XS 7000 (obecnie zmieniła nazwę na CTEK MXS 7.0) która ładuje aku AGM. Czy nada się ona do aku Lifepo4? Widzę że teraz CTEK ma takie "dedykowane" ładowarki z nazwą "lithium" lub "lifepo4", ale czy jakis program z tej mojej nie nada się do Lifepo4?

Oczywiście, że się nada może być dowolna , każdy akumulator LiFePO4 ma zabezpieczenie prze przeładowaniem i odetnie  ładowanie przy napięciu około 14,4 do 14,6V. Jeśli ładowarka ma niższe końcowe napięcie ładowania to akumulator naładuje się np do 97% a nie 100.

[rtwppk]

5 minut temu, Yaca1966 napisał:

Oczywiście, że się nada może być dowolna , każdy akumulator LiFePO4 ma zabezpieczenie prze przeładowaniem i odetnie  ładowanie przy napięciu około 14,4 do 14,6V. Jeśli ładowarka ma niższe końcowe napięcie ładowania to akumulator naładuje się np do 97% a nie 100.

I oczywiście nie widziałeś baterii bez BMS albo z kiepskim BMS zwłaszcza chińskich?

Idąc tym torem rozumowania można powiedzieć że każdą baterię naładujesz każdym prostownikiem (zasilaczem) nawet AAA naładujesz z CTEK tylko wystarczy pamiętać o kilku opornikach i gitara. To przecież bzdura jest. 
 

Papier i internet zniesie wszystko.

[Yaca1966]

2 godziny temu, coxWlkp napisał:

I oczywiście nie widziałeś baterii bez BMS albo z kiepskim BMS zwłaszcza chińskich?

Idąc tym torem rozumowania można powiedzieć że każdą baterię naładujesz każdym prostownikiem (zasilaczem) nawet AAA naładujesz z CTEK tylko wystarczy pamiętać o kilku opornikach i gitara. To przecież bzdura jest. 
 

Papier i internet zniesie wszystko.

Baterii bez BMS nie można ładować ponieważ nie działa  wtedy równoważenie napięcia na ogniwach (jeśli wiesz co to jest) .

Większość elektroniki produkowana jest w chinach łącznie z akumulatorami.

Co innego ładowanie baterii AAA  lub kwasowego 12V tam akumulator musi być nadzorowany przez zewnętrzne urządzenie kontrolne aby nie został przeładowany.

Nie wiem czego nie możesz zrozumieć akumulator LiFePO4 ładuje się prądem do określonego napięcia, nie są wymagane cykle jak dla akumulatora kwasowego.

 

 

[rtwppk]

„Aby korzystać z akumulatorów LiFePO4 , ważne jest stosowanie ładowarki kompatybilnej z LiPo w ładowarkach zgodnych z LiPos i LiFePO4 . Ładują za pomocą systemu zwanego ładowaniem CC / CV. Oznacza to, że jest on w stanie Centrent / C onstant V oltage. Zasadniczo ładowarka będzie utrzymywać natężenie prądu lub ładunek na stałym poziomie do momentu osiągnięcia przez akumulator napięcia szczytowego (4,2 v / 3,6V na ogniwo w pakiecie akumulatorowym). Wtedy utrzyma to napięcie, jednocześnie zmniejszając prąd. Z drugiej strony, akumulatory NiMH i NiCd ładują się najlepiej za pomocą metody ładowania impulsowego. Ładowanie akumulatora LiPo / LiFePO4 w ten sposób może mieć szkodliwy wpływ, dlatego ważne jest, aby użyć ładowarki kompatybilnej z LiPo / LiFePO4„

 

I oczywiście naładujesz LiFePo4 ale jego żywotność będzie krótsza przy używaniu takiej ładowarki na codzień.

A ten okres użytkowania przy akumulatorze 2x lub 3x droższym jest elementem kluczowym!