Co porabiacie na codzień?

[Elkuki]

Praca Siły Zbrojne... Ptania.. militarne...

[Mrsulki]

Ja tylko chciałem zamieścić małą erratę do mojego opisu otóż od 01.11. zmieniam pracę z serwisu Opla na firmę Jungheinrich Polska będę technikiem serwisu wózków widłowych i sztaplarek.

[szary11]

Ja tylko chciałem zamieścić małą erratę do mojego opisu otóż od 01.11. zmieniam pracę z serwisu Opla na firmę Jungheinrich Polska będę technikiem serwisu wózków widłowych i sztaplarek.

 

 

Gratulacje!!! Oby robotka była lepsza od poprzedniej

[jacek l]

To kto nam teraz będzie o Oplach doradzał ?.

Obyś miał więcej czasu na kempingowanie, nie mówiąc o innych aspektach.

Pozdrawiam, Jacek.

[Tomii]

Radek w tej samej firmie Paweł P. pracuje

[Mandos]

Powodzenia Radku

[camper4x4]

mam na imię Konrad lat 32 studia zarządzanie po polibudzie lubelskiej od kilku lat własna działalność - systemy alarmowe - IRED

a w niedalekiej przyszlości firma zajmujaca się remontem przyczep i zabudową aut terenowych w kierunku dalekich wypraw - camper4x4

 

w dorobku zona i dwie córki (4 i 1,5 roku)

oraz cały zwierzyniec 2 suki jedne pies i kocica

 

zamiłowania offroad - żeglarstwo - narty - i karawaning

[Rysiaczek]

Wielka to dla mnie przyjemność przedstawienia sie w Waszym gronie . Nazywam sie Zdaniewicz Rysiaczek , mam od dwóch lat stale 50 lat . . Zawodowo jestem Kierownikiem Zespołu Budów . Pracuje w Krakowskiej firmie Real Construct i zajmuje sie cała produkcja krajową , głównie to roboty wykończeniowe w bardzo wysokich standardach . Moje 30 lat małżeństwa z kochającą żona Basią to 22 lata mojej non stop trwającej delegacji w kraju i za granicą . Mam syna Radka po archeologii / moje niegdysiejsze marzenia / i studiująca córkę Kasię. Prywatnie : Miałem piękną przygodę z malarstwem , rysunkiem ale z racji wiecznej poniewierki musiałem zmienić upodobania artystyczne na coś poręczniejszego . Od kilku lat zajmuje się fotografią . Lubie dobra kuchnię i pogodnych ludzi . Moja przygoda z carawaningiem trwa niedługo , ale świtała mi w głowie od bardzo dawna . I tak już chyba zostanie !

Pozdrówka dla wszystkich !

[TadeuszS]

Rysiaczek! Coś mnie się zdaje, że bratnią duszę znalazłem.Jestem od Ciebie ciut starszy, bo już 61 wiosen poza mną, ale parę rzeczy w naszym życiu podobnie się ułożyło. Mam dwie córki, młodsza również jest po archeologii na UW.Ja skończyłem Państwowe Liceum Techniki Teatralnej, potem pedagogikę i następnie Politechnikę Warszawską. W latach sześćdziesiątych brałem czynny udział w życiu kabaretów studenckich, do samego końca byłem wykonawcą Kabaretu Stodoła w gronie znamienitych Koleżanek i Kolegów robiących nadal kariery.Ja zająłem się bardzo poważnie pracą z młodzieżą. Byłem nauczycielem, wychowawcą, dyrektorem domu dziecka. Teraz jestem emerytem. Zajmuję się fotografią, maluję obrazy (olej na płótnie), dużo czytam ale przedewszystkim żeglujemy. Wraz z żoną Halszką od wielu lat całe sezony właściwie żyjemy na jachcie. Od kwietnia do października pętamy się po wodzie, łazimy po lasach, wszystkie nasze zainteresowania realizujemy żeglując. Teraz kupiliśmy kamperka i wprowadzamy pewną zmianę w naszym życiu. Żeglować będziemy nadal, ale tylko latem. Natomiast wiosna i jesień jest przeznaczona na kamperową włóczęgę. Nasza młodsza córka, ta po archeologii mieszka na stałe w Anglii. Wraz z mężem, Anglikiem mieszkają w pięknym miasteczku w hrabstwie Herefordshire, kilka mil od granicy z Walią. Chcemy często do nich jeździc kamperkiem, a przy okazji zjeździć całe Wyspy. Narazie nauczyliśmy się z Halszką jeździć lewą stroną na rowerze. W tym roku jeździliśmy na rowerach po miasteczkach i wioskach w Anglii i Walii. Wiosną wyruszamy!

Oto fotka wykonana w chwili przekraczania granicy walijsko-angielskiej.

[TadeuszS]

Postanowiłem uzupełnić moją opowieść o sobie sprawozdaniem z dnia dzisiejszego. Otóż teraz właśnie jesteśmy naszym kamperkiem w Puszczy Piskiej. Przyjechaliśmy pożegnać się z ukochanym jeziorem Nidzkim i Puszczą Piską do wiosny. Przy okazji sprawdziliśmy, czy są jeszcze gąski w lesie. SĄ !!!

Oto fotki wykonane dziś w Karwicy. Jest trochę mglisto i smutnawo. Ale pięknie. Sfotografowałem również wyłażące spod mchu grzyby.

 

Serdecznie pozdrawiam wszystkie bratnie dusze!

[TadeuszS]

Po przedstawieniu się Koleżankom i Kolegom i po napisaniu postu uzupełniającego przeczytałem jeszcze raz wszystkie posty z tego tematu. Zwróciły moją uwagę szczególnie te, w których podkreślacie swój podeszły (sic!) wiek. Oj,coś mnie się zdaje, że to ja robię tu za nestora. Ale proszę, nie zwracajcie uwagi na moje 61 lat. To nie moja wina. Z tą dolegliwością tez daje się ciekawie żyć.

 

Pozdrawiam wszystkich serdecznie!!!

 

A to ja na jachcie.

 

---

Na Śniardwach.

[Bodek1968]

I tak sobie wyobrażam "jesień życia".My jutro rano ruszamy na 2 tyg w "siną dal" - oczywiście z przyczepą.M.in. Sudety,Czechy,Węgry.Ale zobaczymy.

[Rysiaczek]

Tadeuszu ! Nie odpowiadałem gdyż ostatnie parę dni miałem zagranicznych i ciężkawych w robocie . Przystąpiłem takze do przetargu na budowę w Otwocku i w Legionowie . Niw wiem na razie jak się to potoczy . Jak byś przypadkiem był w Warszawie to jestem do czwartku na Galerii Wola Park . Będzie mi bardzo miło zaprosić Cię kawusię ! Albo tyrknij na moja komóre .Do świąt krąże wokół Warszawki !

[Lepciak]

TadeuszS

Oj,coś mnie się zdaje, że to ja robię tu za nestora

Robisz tu za forumowicza jak wszyscy a nie za nestora.

[Th0rn]

Jako ze ja juz sie witalem ogolnie rzecz biorac w innym dziale, to tu napisze po krotce tylko

Z tytulu jestem inzynierem informatykiem o profilu zarzadzanie zasobami informacyjnymi...nie pytajcie bo sam nie wiem co to oznacza nie pracuje w sumie w zawodze choc moze troszeczke...otoz pracuje w serwisie stacjonarnym HP, zajmuje sie na codzien palmtopami (tzw. iPAQ). Procz tego czynnie jestem muzykiem gram na perkusji, posiadam dwa zespoly z czego z jednym wydalismy w tym roku debiutancka plyte i udalo nam sie zagrac na prestizowym ogolnoeuropejskim festiwalu Metalmania w Katowickim Spodku (to tylko taka niewinna kryptoreklama ). Takze moja najwieksza pasja na pewno jest muzyka no i teraz dodatkowo wiem ze karawaning Najwieksza milosc to oczywiscie Katarzyna (Bernaska) i zaraz za nia India czyli krotko mowiac moj Alaskan Malamut )

A ponizej Th0rniak w pracy