Skocz do zawartości

Prąd i jego magazynowanie, ładowanie akumulatorów ...


Filip

Rekomendowane odpowiedzi

HA HA HA

 

O przepraszam bardzo ale w Twoim info o akumulatorze nie bylo jasno napisane jakiego to typu aku. Chcialem sie upewnic ze chodzi o aku glebokiego rozladowania ale ... nadal nie wiem.

 

Jesteś tego pewien? bardzo proszę, o to fragment mojego posta - jeszcze na chwilkę zanim postawiłeś pytania:

 

"(...)do zastosowań w caravaningu polecam raczej akumulatory specjalnie przystosowane do częstych i mocnych wyładowań: Takie, z którymi można podróżować bez zmartwienia.

Wybrałem więc poniższy produkt:

http://www.zap.pl/?a=787&...12&dp=2&lang=pl " KONIEC CYTATU!!!

 

 

"mareko", kliknij proszę choć raz w podany przeze mnie, a cytowany przez Ciebie link. Popatrz na pierwsze zdanie pod tym linkiem. Potem przeczytaj jeszcze raz co napisałem zanim zadałeś pytania. Możesz poczytać jeszcze kolejne zalety tego akumulatora i wszystko co o nim napisałem wcześniej, może wysondujesz w ten sposób odpowiedź na pytanie nr 2 oraz 3.

 

Popatrz jaki jest efekt. Napisales pol strony rozżalonym tonem ze robie sobie z Ciebie jaja, ze Cie prowokuje i tym podobne oczywiscie nieprawdziwe rzeczy ale na moje pytania nie odpowiedziales.

 

Myślę, że jak choć raz przeanalizujesz moje wypowiedzi, przeczytasz opis załączony w podanym linku, to zrozumiesz dlaczego uznałem, że sobie robisz jaja. :jump:

Co więcej, śmiem twierdzić, że nadal je sobie robisz wpierając, iż nie udzieliłem Ci odpowiedzi, podczas gdy ja Ci ją wskazałem jeszcze zanim padły Twoje pytania! :jump:

 

Ty sam nie chcesz jej przeczytać. :bzik:

 

Czy nadal twierdzisz, że w mojej wypowiedzi "o akumulatorze nie bylo jasno napisane jakiego to typu aku."

Z uporem maniaka twierdzisz, "Chcialem sie upewnic ze chodzi o aku glebokiego rozladowania ale ... nadal nie wiem."

 

Bardzo proszę 8 i 9 wyraz, (nie licząc nazwy Energy plus)

Mam nadzieję, że tym razem mnie zrozumiesz!

 


Podobno nie pisze ttutaj, że to akumulator do zastosowań wymagających głebokich wyładowań. Pierwsze zdanie - do tego pogrubione.

post-42044-imported-9caf6f60-bab0-455d-a8e5-87235918c61a_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 645
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

HA HA HA

 

Widze ze sie swietnie bawisz. Tak trudno Ci zrozumiec ze ja nie wszystko rozumiem, nawet jak to przeczytam? Po prostu nie wszystko jest dla mnie tak jasne i oczywiste jak dla Ciebie wiec wole sie dopytac. To jakies przestepstwo wobec Ciebie? Czyz nie od tego sa wlasnie takie fora ?

 

Nie lubie bawic sie w jakies przepychanki wiec z mojej strony koncze temat.

Czuj sie prosze zwolniony z koniecznosci odpowiadania na jakiekolwiek moje pytania. Skorzystam z informacji bardziej wyrozumialych uzytkownikow, ktorych na szczescie na tym forum nie brakuje.

Zycze Ci wszystkiego najlepszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj mareko mareko...

Tak trudno Ci zrozumiec ze ja nie wszystko rozumiem, nawet jak to przeczytam?

 

A co tu rozumieć?

Nie obrażaj się, tylko czytaj!!!!!

 

"Niezawodne akumulatory specjalnie zaprojektowane dla zastosowań wymagających GŁĘBOKICH WYŁADOWAŃ, np. do motorówek, przyczep campingowych, w systemach oświetleniowych i nawigacyjnych, wózkach inwalidzkich i podnośnikach"

 

 

Nie bierzesz pod uwagę faktu, że ktoś poświęca swój czas, bezinteresownie próbuje Ci pomóc a ty go zlewasz, ignorujesz to co Ci podsuwa na talerzu i zarzucasz mu, że nie odpowiada na twoje pytania. A na koniec jeszcze się na niego obrażasz...

 

Proszę przeanalizuj przyjacielu od początku wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie obrażaj się, tylko czytaj!!!!!

 

Na nikogo sie nie obrazam. Ciesze sie ze trafilem na to forum. Nauczylem sie juz wiele i naucze jeszcze wiecej. Z Twoja pomoca czy bez - zapewniam Cie . :bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie! Przestańcie się przepychać. Nie ma między Wami sporu, jest tylko niezrozumienie. Paweł Prokop - uwierz mi nie wszyscy na forum są inżynierami elektrykami, nie wszyscy też uważali na lekcjach fizyki :jump:

mareko - czytaj uważniej podane linki, czasem wydaje się, że lubiłeś przedmioty ścisłe, ale czasem... :bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasem wydaje się, że lubiłeś przedmioty ścisłe, ale czasem... :bzik:

 

Zgadza sie akubit. Nie ukrywam tego, ze mam ogromne braki z fizyki. Dlatego rzeczy oczywiste - dla mnie sa klopotliwe. Nie ma co jednak roztrzasac, wroce do meritum sprawy bo nurtuje mnie ona bardzo:

 

1. Czy napiecie bedzie sie rownomiernie rozkladac miedzy 3 zrodla pradu jesli bede mial jednoczesnie w ukladzie zasilajacym aku przyczepy, auta i alternator ?

2. Ktos tu pisal ze w takim ukladzie pierwszy mi sie spali alternator - czy ktos moglby to wyjasnic? Slyszalem ze aku pelni role takiego bufora bezpieczenstwa dla alternatora.

3. Jak dlugo trzeba by doladowywac zwykly aku zeby zrobic mu krzywde i go zniszczyc? Pytam teoretycznie bo zamierzam kupic zwykly aku i ladowac go zwyklym prostownikiem na campingach. Bede sie staral pamietac aby nie przesadzac ale co w przypadku gdybym zapomnial ze aku sie laduje? Co mi grozi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego MAREKO odpowiadam na twoje pytania:

 

1. Czy napiecie bedzie sie rownomiernie rozkladac miedzy 3 zrodla pradu jesli bede mial jednoczesnie w ukladzie zasilajacym aku przyczepy, auta i alternator ?

2. Ktos tu pisal ze w takim ukladzie pierwszy mi sie spali alternator - czy ktos moglby to wyjasnic? Slyszalem ze aku pelni role takiego bufora bezpieczenstwa dla alternatora.

 

Z teorii wygląda to tak że ładowanie 2 akumulatorów nie jest proste z uwagi na budowę tych urządzeń i stosuje się układy z identycznymi akumulatorami i są ładowane na przemian raz jeden raz drugi (są ładowane impulsowo) napięciem maksymalnym 13.8V takie napięcie jest bezpieczne i umożliwia ładowanie bez przerwy (ładowanie konserwacyjne), (niema gazowania).

 

Alternator w samochodzie daje stałe napięcie 14.4V Lecz zmienny (zależny od obrotów silnika) Prąd zmienny w tym wypadku oznacza wahający się (i tu zależy od modelu alternatora jaki mamy w samochodzie) do 30A do 120A ( te 30A mamy na obrotach jałowych silnika czyli 800-1000 a te 120A na obrotach 3500-5000 zależy od modelu). Tyle Prądu w zupełności wystarczy do zasilenia naszego pojazdu i doładowanie naszego aku w samochodzie oraz zasilić w światełka przyczepę no i zasilić lodówkę doładować ale tylko doładować aku przyczepy a nie naładować ze stanu wyładowania kompletnego do stanu naładowania pełnego.

 

Co nie jest do końca prawda ponieważ drugi aku podłączony do instalacji już działającego samochodu zacznie pobierać prąd tyle ile będzie mógł dostać a jak jest rozładowany w wysokim stopniu to jego łakomstwo jest wielkie a ograniczone tylko przekrojem przewodu połączeniowego (czym przewód grubszy tym Prąd może płynąć większy) i to jest niebezpieczne ale nie dla alternatora tylko dla naszego aku w samochodzie bo jeżeli alternator nie daje tyle prądu ile potrzeba w danej chwili (czyli na światła,układ zapłonu,radio, klime,lodówkę i jeszcze dla głodnego aku w przyczepie) to aku w samochodzie uzupełni braki (czyli zaczyna się rozładowywać a jeżeli trwa to długo to może się rozładować do stanu niskiego).

I tak jakby nam zgasł silnik i to na postoju albo na światłach to mamy problem do niski stan akumulatora w samochodzie może nie zasilić rozrusznika a z przyczepą ciężko odpalić na popych :-)

 

A alternator nam się na pewno nie spali najwyżej diody prostownicze polecą ale to może się stać w samochodzie którym nigdy nie ładował 2 aku (po prostu nic niejest wieczne).

 

Można się ustrzec takiego stanu dając mniejszy aku w przyczepie niż ten co jest w samochodzie lub zastosować układ zabezpieczający nasz samochód przed poborem zbyt wysokiego prądu ( wystarczy dać diodę nisko spadkową na kabel zasilający nasz aku w przyczepie pamiętając że maksymalny prąd ładowania to 1/10 pojemności aku czyli aku 60Ah prąd ładowania maksymalny 6A i taką diodę stosujemy).

 

3. Jak dlugo trzeba by doladowywac zwykly aku zeby zrobic mu krzywde i go zniszczyc? Pytam teoretycznie bo zamierzam kupic zwykly aku i ladowac go zwyklym prostownikiem na campingach. Bede sie staral pamietac aby nie przesadzac ale co w przypadku gdybym zapomnial ze aku sie laduje? Co mi grozi?

 

Są dwie szkoły ładowania aku :

1 - ładujemy aku prądem maksymalnym o wartości 1/10 pojemności danego aku (czyli dla aku 90Ah prąd maksymalny to 9A) przez 24godziny ( pamiętaj że aku czym bardziej naładowany tum mniej prądu będzie pobierał z prostownika i tym się nieprzejmuj tak ma być)

 

2 - tak samo jak w punkcie 1 tylko czas jest inny 12godzin przerwa 6godzin i znowu 12godzin

 

a tak naprawdę to najbezpieczniej jest ładować aku napięciem 13.8V a prąd tak jak pisałem 1/10 pojemności.To napięcie jest bezpieczne dla aku i nic mu nie będzie nawet przez tydzień.

 

jeżeli mamy duży aku czyli np.: 90Ah a mały prostownik np.:6A to aku nie będzie ładowany maksymalnym prądem bo 1/10 pojemności to 9A czyli ładujemy za niskim prądem ale to nic lepiej dla naszego AKU a dla nas gorzej już pisze dlaczego:

dla aku lepiej bo mniejszy prąd ładowania to łagodniejsze reakcje elektrochemiczne w AKU praktycznie nie występuje niebezpieczne gazowanie wodoru

dla nas gorzej bo dłużej musimy ładować w taki sposób i tyle

 

Gazowanie jest niebezpieczne może spowodować wybuch gdyż wodór jest gazem wybuchowym

 

Mam nadzieje że trochę Ci rozjaśniłem sytuacje w razie pytań wal odpowiem na chłopski rozum a może kiedyś się spotkamy na jakimś kempingu i walniem po :jump::jump:

 

 

:piwko::bzik:

 

hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje że trochę Ci rozjaśniłem sytuacje w razie pytań wal odpowiem na chłopski rozum a może kiedyś się spotkamy na jakimś kempingu i walniem po :bzik::jump:

 

hehe

 

Super!!! Wielkie dzieki altx. Wlasnie takiego czegos potrzebowalem. Jeszcze raz dziekuje za wyjasnienia. Teraz wiem na czym stoje i jak rozmawiac z elektrykiem.

 

Tylko jedno pytanko o moj prostownik. Mam jakis model za 50 zl. Nazywa sie Prostownik samoczynny-s firmy Elsin /Zespol Prostownikowy BNW 12/6

I teraz troche czarnej magii wypisze w punktach, bo nie wiem zupelnie jak to czytac:

 

1. zasilanie AC 230V/50Hz 70VA

2. 0.8A/250V

3. Wyjście: DC 12V/6Aszczyt/4Askut. 20-60Ah

 

Czy z tego mozna wydedukowac jakim napieciem laduje ten prostownik? Mam jakis miernik w domu czy moge to jakos sprawdzic? I co oznacza te 70VA na koncu ?

 

Dziekuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewnie , pierwszy sie sfajczy alternator...Dla takich numerów to tylko ERA...A tak poważnie, to se ne da Pane Hawranek...

Instalacja samochodu nie uwzględnia wypasionej przyczepy w standarcie....

 

 

Co sie nie da? Wszystko sie da tylko trzeba sie troche postarac.

Dlaczego niby ma sie sfajczyc alternator przy poborze 35A skoro po drodze do niego beda 2 aku, kabelki beda odpowiedniego przekroju oraz sam alternator daje na wolnych obrotach prad rzedu 20A a przy 2000 obr/min juz 40A. Z maksymalnego obciazenia zamierzam korzystac podczas jazdy tj. boilerek grzeje wode a po zatrzymaniu prysznicek :bzik:

 

Ano dlatego się nie da, bo alternator ma juz za zadanie dostarczyć prąd dla auta, a wierz mi ( lub nie-jak uważasz), że projektant nie przesadził z wielkościa alternatora w Twoim samochodzie i nie zostawił zapasu 35 A specjalnie dla Ciebie i Twojej cycepki...

Nie da sie ograniczyć prądu do 6 A jak ktoś tu napisał za pomocą diody, bo dioda tak nie działa- to nie jest ogranicznik prądu. Przegrzana czyli przeciążona dioda w 99% przypadków robi zwarcie i już nic nie ogranicza, a zwłaszcza kierunku przepływu prądu...

Sam zresztą piszesz że alternator przy 2000 ( obroty przy przeciętnej podróżnej prędkości) obr/min daje 40 A . Wygląda na to że uważasz, że twój samochód działa na beteryjkę, bo 5 A (40 A - 35 A= 5 A) w tym bilansie to wystarczy akurat do zapalenia jednego światła mijania, a reszta co ???energia z kosmosu???

 

 

┼╣ródłem prądu w aucie jest alternator czy Ci się to podoba czy nie, a on nie ma ogranicznika prądu, i jak go przeciążysz to on właśnie się sfajczy a nie aku...Ponadto alternator został zaprojektowany do pracy z chwilowym tylko obciążeniem maksymalnym, bo tak działa instalacja w samochodzie, Prąd maksymalny jest pobierany przez chwilę zaraz po uruchomieniu samochodu i dość szybko maleje wraz ze zmniejszaniem się poboru prądu przez aku. Aku ma taką właściwość ,że w miarę ładowania wzrasta jego napięcie i to właśnie zjawisko a nie alternator ogranicza coraz bardziej prąd ładowania.

 

Przeróbki proponuję rozpocząć od przestudiowania podstaw elektrotechniki, bo po tym co tu wypisujesz to widze że daleko nie zajedziesz, a wierz mi (lub nie), że nie ma nic gorszego jak spalenie choćby części instalacji elektrycznej samochodu z dala od cywilizacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ufff.. siedzialem bodaj 2h wczytujac sie po kolei w kazdy post, analizujac i przeswietlajac problemy innych - co by samemu sie nieco wzbogacic ;-P w tej kwestii. myslalem, ze problem aku w przyczepie ('zapiekanka') mnie nie dotknie, bo nastawialem sie raczej na "cywilizowane" kempingi takze niedawno modernizujac cala instalacje 230/12. okazuje sie juz jednak, ze nie jest wykluczony wyjazd na urlop w nazwijmy to glusze, a w kazdym razie - w miejsca bez pradu. poniewaz jak dotad podrozowalismy autkiem, ale wylacznie z namiotem, nie jestem przerazony brakiem pradu i korzystaniem z latarki, ale podejrzewam, ze jeszcze szybko przed lipcem bede musial nieco zmodernizowac instalacje, tzn. dodac do niej aku. mam takie pytanko.. :bzik:

jesli db zrozumialem, polecany przez P.Prokopa "aku do glebokich wylad." jest aku kwasowym, a nie zelowym, tak? czyli nie moge go wrzucic pod lozko? (moja przyczepka nie ma kuferka zewn.). czy w sytuacji, gdy chce, a wlasciwie jestem zmuszony wrzucic aku do srodka _jedynym_ typem, jaki powinienem rozwazac sa zelowki, czy kwasowka, ale ta tzw. bezobslugowa tez moze sie nadac? chodzi glownie o moja dosc duza niechec do wiercenia w przyczepie dziur pod jakies wywietrzniki itd. no i nieuciazliwosc podczas ew. ladowania. ta planuje raczej rozwiazac na zasadzie podmienienia z aku z autka. moze niewiele, ale zawsze cos tam dobije;) jednak mam i w tej kwestii jedno pytanko - mam Vectre B, aku ma 75Ah (jeszcze z czasow poprz.wlasciciela), a do przyczepki planuje 45-55 max. czy nie bedzie to dla autka jakis szok i niczego w nim nie spale, jak wloze mu prawie o polowe mniejszy aku i postaram sie odpalic, czy w tej syt.mi w ogole nie zakreci? w instrukcji mam wpisane c."Akumulator - Napiecie 12V, pojemnosc: 44/55*/66*/70*Ah" no i nigdzie wyjasnienia tych **, ani slowa wiecej w temacie aku :jump:( z gory dziekuje :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym podmienianiem aku to nagle wszystcy się obudzili...

A wystarczy na chwilę zdjąć napięcie z komputera auta, i się on wyzeruje i nie zapamięta błędów i samochodzik już nie odpali....i pchanko do warsztaciku, ale co tam , tak kazali przecież na forum...

 

Oczywiście nie dzieje się tak za każdym razem ,żeby była jasność, gdy jest się blisko domu, ale wystarczy kawałek odjechać i staje się to regułą...

 

Aku ŻELOWE to aku OŁOWIOWE to aku KWASOWE....głośniej nie potrafię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Wapniaczek Najpierw kolego Zasada działania Alternatora w samochodzie, potem przekroje przewodów aby popłynął taki potężny prąd na taką dużą odległość kolejnym elementem jest spadek napięcia na takim odcinku i jeszcze jedno dioda kolejny spadek napięcia.No i do czego są bezpieczniki(co nikt ich nie stosuje). Przeanalizuj to co tu napisałem poczytaj trochę i powiedz do jakich wniosków doszedłeś.(bez obrazy szczególnie zainteresuj Się zależnością przekroju przewodu do prądu i spadku napięcia a długością).

:bzik::jump:

Mareko

 

1. zasilanie AC 230V/50Hz 70VA

2. 0.8A/250V

3. Wyjście: DC 12V/6Aszczyt/4Askut. 20-60Ah

 

 

1 zasilanie z sieci energetycznej

2 bezpiecznik zastosowany na wejściu kabla zasilającego

3 Napięcie stałe 12V Prąd 6A w szczycie przez chwile, prąd 4A ciągły , 20-60Ah Akumulatory jakie możesz ładować większe można tylko doładowywać.

 

kolego powiedz mi czy on ma wskaźnik Amperomierz czy nie?

 

:piwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daliście mi do myślenia i pogmerałem tu i ówdzie i znalazłem schemacik zasilania (doładowywania) aku w przyczepce i jest tak:

przekaźnik (podłączony do stacyjki) kabel 2,5mm2 do aku przyczepki i bezpiecznik 10A niema diody bo jest niepotrzebna

 

instalacja oryginalna polonez Atu Plus (jeżdżę tak i nic mi się nie dzieje) Alternator 120A

Lodówka też chodzi bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.