Czyja to przyczepka ? Adria Opatija

[strus251]

Macie może jakieś  zdjęcia tej ściany po odkrywce?

 

nie są to zdjęcia kompletu cepki tylko tak pstryknąłem.

Zdjęcia poniżej przedstawia fragment podłoga/tylna ściana. Poza tym, że ściana już odeszła od bocznych i podłogi. Dodatkowo wszystkie narożniki cepki i ściany pod poszyciem zewnętrznym mają taki biały proszek. Nie wiem co to ale wygląda jak jakaś pozostałość po stworzeniach które żyją w ścianach (nie jest to grzyb), raczej odchody

 

 

 

Oraz tylko kawałkiem odsłoniętą ścianę której nic miało nie dolegać 

[MagZyg]

Witam. Czytając ten post aż Mi się włosy na głowie jeżą!!! Głeboko współczuję nowemu właścicielowi "zgniłka" i nie potrafię zrozumieć jak tak doświadczony forumowicz powołujący się na nasze forum mógł sprzedać bratu z forum cepkę w takim stanie . Ja tu widzę jedno uczciwe wyjście-powinien zwrócić całą kwotę+koszty już poniesione. Za nerwy i ból który przez taką sytuację nowy właściciel poniósł uczciwie i godnie przeprosić. Myślę że to jest jedyne rozwiązanie Fer.

Pozdrawiam

[AUTOJUR]

Biały proszek to może być utlenione aluminium z poszycia. Oglądałem kiedyś kampera z poszyciem w mikro otwory.

 

[marko6]

 Ja tu widzę jedno uczciwe wyjście-powinien zwrócić całą kwotę+koszty już poniesione. Za nerwy i ból który przez taką sytuację nowy właściciel poniósł uczciwie i godnie przeprosić. Myślę że to jest jedyne rozwiązanie Fer.

Pozdrawiam

Uczciwe wyjście - może tak. Tyle, że wątpię w dobrowolność WojtEwa

Fer!! nie było i już pewnie nigdy nie będzie.

Prawdopodobnie dostając zgniłka za przysłowiową" czapkę gruszek "

Nie powinno się czegoś takiego wcale oferować do sprzedaży -jako dobry towar.

Nie wspomnę już o formie i treści zachęty w ogłoszeniu.

Na całe szczęście w tym nieszczęściu.

Pazerność poszła w parze z głupotą. Zapraszając kupujących na forum, sam sobie 

podciął gałąź na której siedział.

Mam nadzieję, że to może właśnie nasze ostre reakcje zmotywowały wydymanych do stanowczego 

dochodzenia swego.

Na forum jest kilku, czy kilkunastu- podobnie wydumanych. Którzy machnęli na to ręką i pogodzili się z losem.

Tyle tylko, że ich wydymali handlarzyny i inne cwaniaczki.

Ty wydymał -  forumowicz z dużym stażem. Posunę się dalej - całkiem świadomie i z premedytacją.

Więc FER !!! to w tym przypadku nie będzie.

Nawet jak by nawet dzisiaj koszta zostały zwrócone.To smród i tak zostanie.

Edytowane 5 Kwietnia 2014 przez marko6 (wyświetl historię edycji)

[strus251]

 

Biały proszek to może być utlenione aluminium z poszycia. Oglądałem kiedyś kampera z poszyciem w mikro otwory.

 

 

nie nie, to ma konsystencję "waty, puchu, mąki" czegoś takiego. Białe z "czarnymi" ziarenkami. 

 

Wiem, jak wygląda utlenione alu i to na 100% nie to. 

 

Dodatkowo to coś występuje we wnętrzu przyczepy w ilościach zastraszająco dużych a i między poszyciem zewnętrznym a styropianem w ilościach małych. 

[Speedy]

Pleśń?

[Azzi]

Od siebie, jako "świeżaka" i "lajkonika" w kwestii przyczep mogę dodać, że bardzo współczuję nabywcom. Też bym się złapała, że z forum, uczciwie-  wyłączyłabym nos i podejrzliwość.

[Kurus]

Azzi nie wszyscy są źli na forum nie można wszystkich do jednego wora pakować i również współczuje Magdu

[Azzi]

Wiem i nie to miałam na myśli. Tylko tych ludzi mi żal po prostu.

Ja się z forum nie wypisuję, widzę, że to miejsce dla pozytywnie zakręconych.

[Jurek SO]

Próbowałem znaleźc coś ,co by broniło naszego kolegi zgniłka. Niestety tylko to;http://allegro.pl/show_user.php?uid=533104&type=fb_all&feedback_type=

4fb_recvd_neg ,kolego można handlować ,ale jeśli uważasz że jesteś karawaningowcem,to przedewszystkim  bądź człowiekiem.

 

Wiem, że to są wybrane komentarze,ale człowiek który się uważa za fachowca od przyczep nie powinien tak oszukiwać.Niestety to jest najzwyklejsze oszustwo. Twoja prawda jest bezdyskusyjna dla ciebie,a można to wywnioskować po Twoich postach dotyczących Twojego psa.

Edytowane 5 Kwietnia 2014 przez Jurek SO (wyświetl historię edycji)

[gryzon]

nie będę bronił, ale nurtuje mnie jedna rzecz a mianowicie pogoda. tak mi się wydaje że ona mogła być tu też winna a mianowicie kupiliście przyczepkę na początku marca może mróz był wszystkiemu winien a mianowicie to, że ścianka po prostu zamarzła i dla tego była sztywna i ciężko było to zauważyć, zapach tez się zamaskował więc może dla tego nie dało się ocenić faktycznego stanu cepki. przyszła dodatnia temperatura taka że zaczęło odpuszczać bądź co bądź zamkniętą w ścianach wodę?? tak czy siak współczuje bo sam niedawno kupowałem i właśnie pogoda była czynnikiem który najbardziej mnie martwił abym nie kupił mokrej zamarzniętej.

[Kristofer]

Kolego, bez przesady. Jaka była ostatnia zima w całym kraju, to wszyscy wiemy. W marcu widywałem na ulicach młodych ludzi bez kurtek, a większość "kożuchów" przeleżała tej zimy schowana na dnie głębokich kufrów

Gdy Magdu kupowała "przyczepkę", to temperatury dzienne w Łodzi były na poziomie 10 - 16 stopni, a przez kilka kolejnych dni nawet + 20, więc o jakim mrozie piszesz

 

http://lodz.pogoda.jestemzajebisty.pl/2014-3-20.html

 

http://sinoptik.pl/pogoda-%C5%82%C3%B3d%C5%BA-103093133/2014-03-20

[Rybki]

nie nie, to ma konsystencję "waty, puchu, mąki" czegoś takiego. Białe z "czarnymi" ziarenkami.

 

buda jest zagrzybiała na maxa!    ten paździerz u Niemca pewnie był tańszy niż złomowanie ? S Z O K ! ! !

z linka możesz odnaleźć stałych mieszkańców wspaniałej i niepowtarzanej Adrii

https://www.google.pl/search?q=ple%C5%9Bnie+grzyby&client=firefox-a&hs=PD&rls=org.mozilla:pl:official&channel=sb&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=KCtAU4bRNOeAywO974CACA&ved=0CDEQsAQ&biw=1280&bih=622

[gryzon]

no ok to w takim razie sie zgadza, ale co było przyczyną że o ścianę można było się oprzeć a później po tygodniu aż się tak rozmokła? sama Magdu tak napisała. teraz mi nie chodzi o winę bo ja nie będę tego oceniał ale tak dla samej swojej ciekawości chciał bym wiedzieć jak to możliwe że przy kupnie było sztywno a po tygodniu ściana odpadła?

 

kristofer według tego co podałeś tylko dajmy na to ok 20 lutego temperatura w nocy oscylowała ok 0 więc jak jak zamarzło to aby odpuściło to jednak musiało być później ciepło tak mi się wydaje a ciepły deszcz w łodzi po prostu dopełnił zniszczenia i powodując że odtajało wszystko

Edytowane 5 Kwietnia 2014 przez gryzon (wyświetl historię edycji)

[Speedy]

Buda trzymana w suchym przed sprzedażą