Czyja to przyczepka ? Adria Opatija

[Socale]

opis - sucha 

...

Przeoczyłeś Piotrek post na ten temat, pisałem wcześniej.

To jedno słowo zostało zaprzeczone/zdyskwalifikowane całym pełnym zdaniem w opisie.

Na foto nie widać, ale wkrótce ten fragment bocznej ściany trzeba będzie naprawić/poprawić bo czuć miękkość

Też przeoczyłeś.

Skoro pojawiły się dwie sprzeczności to każdy logicznie przyjąłby tą niekorzystną lub chociaż zapytał o wyjaśnienie.

.

Strona w budowie, ale zapraszam do zapoznania się.

Też przeoczyłeś.

.

Strona w budowie, będzie sukcesywnie edytowana o nowe informacje.

Również wskazane błędy.

Też przeoczyłeś.

.

Zapraszam do obejrzenia z detalami

w realu każdy wie że fotki nigdy nie oddają rzeczywistości bo mogą być spreparowane - moje jednak były oryginalne.

 

Pytajcie, odpowiem szczerze i rzetelnie.

.

I pytali.

Dzwonili, pisali.

Każdy kto chciał, otrzymał fotkę z orientacyjnym zarysem obszaru owej ściany.

Nawet forumowicze i tu przytoczę fragmenty korespondencji .

Chce Wam się czytać?

Ok, proszę bardzo. Zwróćcie uwagę na orientacyjne daty.

.

Wysłano xx luty 2014 - xx:xx

Hej. Nie mam pojęcia jaki jest koszt rejestracji, mówi się że 230zł .

Ten wysunięty zza rysy kawałek kedry jest do wbicia gumowym młotkiem na miejsce i do uszczelnienia. Zabieg można wykonać na poczekaniu ale nie mam sikaflexu dlatego nie ruszałem. Zniszczeń, wyrwań, rozdarć tam nie ma (dotyczy blachy) ale z tej strony trzeba mieć świadomość naprawy ściany. 

Może jeszcze nie dziś, ale wkrótce tak. Bynajmniej ja bym to naprawiał gdym miał dla siebie kupić.

Jak możesz, to zadaj to pytanie w temacie, chyba że wolisz dyskrecję uszanuję.

.................................................

Wysłano xx luty 2014 - xx:xx

Pierwsza niespodzianka!!! Zgubiłem gdzieś kołpak, pojechałem do lasu gdzie zdjęcia robiłem ale nie znalazłem

Poniżej zdjęcie narożnika podłogi, ja bym zbagatelizował ale sam zobacz.

Dokumenty i nr ramy, istotne jeśli chce się budkę zarejestrować.

Może strasznie to nabazgrane i straszy, ale tak to widzę wirtualnym rentgenem.

W czerwonym polu listwy na pewno ucierpiały i na pewno kwalifikują się do wymiany.

Pole pomarańczowe to miękkość

Pole żółte podejrzane

Pole zielone wg mnie zdrowe, waliłem dłonią aż bolała.

(Edit spoza korespondencji: właśnie się zorientowałem że nie opisałem w tej odpowiedzi pola niebieskiego.)

Ściana tylna na tym nie ucierpiała. Cała reszta naprawdę ściany są zdrowe.

Jeśli miałbym to naprawiać, to planowałbym zrobić to po sezonie i wymieniłbym te listwy wszystkie, ew. te które by tego wymagały a pomiędzy nimi wkomponowałbym styropian w/g fabryki.

Koszt nie drogi, ale trzeba meble odkręcić, przygotować się by po ludzku to zrobić i nie spieszyć się do sezonu.

Tym bardziej że grzyba/pleśni nie czuć.

No, chyba że od razu sprzedadzą i zarażeni będą szukać nowszej, droższej , sprawnej.

.................................................

Wysłano xx luty 2014 - xx:xx

Kurde, ta odległość... to kawał drogi. Ja najbardziej obawiam się tego czego spodziewa sie potencjalny zainteresowany, coś na zasadzie "ta kobieta jest atrakcyjna a mi się nie podoba" wiesz co mam na myśli. Staram się być obiektywny, bez wątpienia, ale trafisz? Nie ma recepty

Czy kupiłbym sobie taki obiekt, naprawić i zmienić?

Tak, zdecydowanie, bo ja bym sobie z tym poradził bez problemu. Ile kosztuje kilka listew, 2 tafle styropianu i jakaś sklejka, dla mnie drobiazg, dla innych może nawet katastrofa.

.......................................................

Wysłano xx marzec 2014 - xx:xx

Hej, sorry że dopiero teraz. Wczoraj późno wróciłem do domu.

(Imię wymoderowałem), spokojnie, nie tłumacz swoich znajomych. Ja doskonale wiem jak to jest kupować pierwszą w życiu budkę, samemu się nie wie czego chce. Się na nich nie nerwuj

Za 4k może i bym oddał bo nie jestem nastawiony na "zysk za wszelką cenę", ale naprawdę nie chcę nikogo narażać na jakiś niesmak zakupu z tak wielkiej odległości.

......................................................

Wysłano xx marzec 2014 - xx:xx

Witajcie.

Sorki że dopiero teraz odpisuję.

Wątpliwość o DMC zapytaj na forum jak to naprawdę jest.

.

A tak się jeszcze pochwalę:

Ja wczoraj popracowałem przy tej przyczepie, miałem cały dzień wolny

Dokładnie rozpoznałem obszar wad.

Naprawiłem klapkę schowka, roletę, podłączyłem akumulator i światło na suficie, wlazłem i umyłem cały dach

Jaki był syf widać na foto.

......................................................

Wysłano xx marzec 2014 - xx:xx

Witajcie.

Nie jestem pewien z kim rozmawiałem przez telefon o tej przyczepie właśnie, ale właśnie wróciłem do domu.

Do rzeczy.

Naprawa tej ściany to nie wymiana jej całej

W tym roku można sobie jeszcze to odpuścić

(...)

jeśli w ogóle ktokolwiek będzie czuł potrzebę jej przeprowadzenia.

(...)

Praca nie skomplikowana, ale czasochłonna, dlatego stolarz czy serwis może być drogi.

Do tego potrzebny jest majsterkowicz co potrafi "gwoździa wbić, śrubkę wkręcić i żarówkę wymienić".

(...)

Cena też do omówienia, na aukcji wpisałem 5kzł bo wobec wszystkich Adrii Opatija z tej linii mój egz był najlepszy.

Cena "zero zysku" to 4kzł, ale chciałbym jakiegoś grosika zarobić.

Nie wiem co więcej pisać, ale chętnie szczerze/rzetelnie odpowiem na każde pytanie.

......................................................

Wysłano xx marzec 2014 - xx:xx

Wiem, ale za +2,3,5 kzł od ceny Adrii będzie inna może tylko młodsza. Defekty będą na pewno, kto wie jakie.  To nie jest łatwe.

......................................................

Wysłano xx marzec 2014 - xx:xx

Tak, granicę można nawet nieświadomie przekroczyć. To jest fajne w Schengen.

Mam jeszcze pomysła.

Opis opisem, zdjęcia zdjęciami, ale mogę jeszcze filmik nagrać, zawsze to jakieś obrazki więcej.

.

To co wyżej przeczytaliście to są fragmenty moich odpowiedzi do forumowiczów.

Nie wolno mi cytować ich korespondencji, dlatego umieszczam tylko moje odpowiedzi.

.

Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)

[voice]

Voice, przepraszam, a Ty nie jesteś skoligacony z tym, który mi sprzedał przyczepkę? On też był z Ostrowa Wielkopolskiego.

Edit. Moja radość z zakupu była jeszcze większa, bo wystawiłem sprzedającemu na forum super opinię po miesiącu od zakupu. Mój pech był taki, że to był bardzo suchy miesiąc. Problem odkrył się po pierwszej ulewie.

Niestety nie, w Ostrowie jest chyba ze 3 osoby które handlują przyczepami.

Ale jakby było coś do obejrzenia oczywiscie służę pomocą.

[voice]

 

Voice.

Myślałem, że czytanie ze zrozumieniem, jest dosyć proste.

Widać, że się pomyliłem.

Szkoda gadać !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pomyliłeś się dokładnie oceniając i osądzając

Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez voice (wyświetl historię edycji)

[Socale]

WojtEwa, absolutnie podstawowa zasada dotycząca każDego forum: PIŁEŚ, NIE PISZ !!!

Tyle wiesz o moim piciu ile o kontrowersyjnej transakcji.

Robaczku, jak masz uwagę to dobrze byłoby ją jakoś uzasadnić.

Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)

[voice]

Dosadnie, ale ja bym tego lepiej nie ujął. Widać Kolega jest z tych, dla których liczy się kaska. A można handlować w zgodzie nie tylko ze swoim sumieniem, wyobraźcie sobie PT. Użytkownicy WojtEwa i Voice, ale nawet z normami współżycia społecznego. Wiem, to nie jest łatwy termin, ale można sobie to wygooglać.

Fajnie -  teraz mnie osądzajcie, zróbcie ze mnie handlarza oszusta itp.... Ja tylko chcę zwrócić uwagę by nie osądzać pochopnie. A wy widzę kolegę WojEwa już osądziliście jak przed chwila mnie.

 

Fajna z was Brać Karawaningowa.

 

Temat powinien być zamkniety a ewentualne wątpliwości powinien osądzić organ uprawniony- sąd, wtedy będą uwzględnione argumenty każdej ze stron  itp...

Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez voice (wyświetl historię edycji)

[Robak]

Wojteczku, nie muszę więcej wiedzieć niż wyczytałem na forum. Potrafię dodać dwa i dwa. Sprzedałeś padlinę, a pechowo zorientowałeś się po zakończeniu transakcji, że to koleżanka z forum. Co za nieprawdopodobny pech! Dlaczego jeszcze coś tutaj piszesz? Co ci to da? I tak jesteś na tym forum skończony.

Voice, nie chcę Cię oceniać, ale jeśli nie rozumiesz dlaczego istnieje takie forum, to już nie moja wina. Nie można usprawiedliwiać nikogo, kto w sposób nieuczciwy próbuje zarabiać na życie. Wprawdzie mówią, że nie każda praca hańbi, ale już pewne postępowania tak.

[piotrekbb]

Przeoczyłeś Piotrek post na ten temat, pisałem wcześniej.

To jedno słowo zostało zaprzeczone/zdyskwalifikowane całym pełnym zdaniem w opisie.

Na foto nie widać, ale wkrótce ten fragment bocznej ściany trzeba będzie naprawić/poprawić bo czuć miękkość

Też przeoczyłeś.

Skoro pojawiły się dwie sprzeczności to każdy logicznie przyjąłby tą niekorzystną lub chociaż zapytał o wyjaśnienie.

.

Strona w budowie, ale zapraszam do zapoznania się.

Też przeoczyłeś.

.

Strona w budowie, będzie sukcesywnie edytowana o nowe informacje.

Również wskazane błędy.

Też przeoczyłeś.

.

Zapraszam do obejrzenia z detalami

w realu każdy wie że fotki nigdy nie oddają rzeczywistości bo mogą być spreparowane - moje jednak były oryginalne.

 

 nic nie przeoczyłem ,primo była to oferta zgodnie KC więc "strona w budowie" nie ma znaczenia.

 Chyba nie chcesz powiedzieć ,że gniła sukcesywnie i zamierzałeś dodać zdjęcie podłogi które tu pokazano .

Nie wiem co skłoniło cie do zakupu tego zgnitka ,być może fakt wygrane licytacji, zaliczka itp. a na miejscu bałeś się odmówić.Być może chciałeś zwrócić koszt paliwa ,tablic i postanowiłeś -przyciągnę poszukam leszcza.

Jednym słowem tragedia o ile rozumiem chęć odzyskania środków to zupełnie niezrozumiałe dla mnie jest pisanie takich bzdur w opisie oraz powoływaniem się na forum.

Opowiadacie głupoty o cenie, też mi okazja 1000€ , nie wiem czy śmiać się czy płakać.

 

Kupujący ma problem bo to tania przyczepa , gdyby WPS wynosiła 50 tys to każda kancelaria przyjmie go z otwartymi rękoma nawet na bezgotówkowe.Jednak o ile będzie uparty to zwróci ci ten rewelacyjny przedmiot.

Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez piotrekbb (wyświetl historię edycji)

[Socale]

...

Sprzedałeś padlinę, a pechowo zorientowałeś się po zakończeniu transakcji, że to koleżanka z forum.

...

Potwierdzam. Padlinę.

Historia nabycia padliny nie powinna nikogo interesować. Dostałem ją za darmo czy spadła z nieba czy przepłaciłem. Moja to jest sprawa, nie Wasza.

Stargałem padlinę na podwórko , dałem ogłoszenie i na taką padlinę Magdu świadomie się zdecydowali.

Czy obiecałem gdzieś komuś jakieś cacko?

.

To że Magdu okazali się forumowiczami a ja o tym nie wiedziałem, jakie ma to znaczenie?

Posłużyłem się przecież forum do pomocy dla tych co nie wiedzą czy warto czy olać. Wszystkich jednakowo, z forum czy spoza.

Ponadto nie znając Magdu z forum stawia mnie w pozytywnym świetle, bowiem sądziłem że nic o tej budzie nie wiedzą, stąd moje starania ze szczegółowym przedstawieniem/zapoznaniem z budą.

.

Robaczku, koalicja poszkodowanych się wykrusza a mam jeszcze kilka innych faktów/argumentów.

Najwyraźniej kończą Ci się zarzuty i w tej obawie sugerujesz mi zaprzestanie pisania i rzucasz jakieś śmieci o pijaństwie.

.

Kulturalnie potrafię odeprzeć każdy zarzut nieprawdy podpierając się jakimś dowodem moich intencji, a Ty jakiś chyba "ostatni mohikanin" jesteś z klapkami na oczach tak samymi jak Magdu przy oględzinach.

.

Zapewne jesteś z tych, co sądzą że każdy towar musi mieć gwarancję i każdy towar musi być przyjęty z powrotem.

Otóż nie.

Nie ma obowiązku udzielania gwarancji ani obowiązku przyjmowania towaru do sklepu, ale zapewne będziesz się kłócił.

.

Miłego.

[Speedy]

Człowieku, ty niczego nie odpierasz tylko powtarzasz w kółko ten sam bez sensowny bełkot. Koalicja się nie wykrusza, tylko przestała marnować czas na bezcelowe próby przemówienia ci do rozsądku.

 

Milego.... nie sądzę

[piotrekbb]

Celowo ukryłeś niewygodne zdjęcia , w opisie brakowało jeszcze "niemiec ateista jeździł tylko do kościoła i płakał jak sprzedawał"

Wojtek ,ośmieszasz się ,Gdybyś był na forum miesiąc lub dwa to można zrozumieć braki elementarnej ale ty wiedziałeś ,ze sprzedajesz złom którego naprawa jest nieopłacalna.

[pasjonat]

......

 

Kupujący ma problem bo to tania przyczepa , gdyby WPS wynosiła 50 tys to każda kancelaria przyjmie go z otwartymi rękoma nawet na bezgotówkowe.Jednak o ile będzie uparty to zwróci ci ten rewelacyjny przedmiot.

Myślę  że nie niska wartość  przedmiotu sporu waży na niekorzyść  kupującego lecz zakup przedmiotu ze świadomością  jej wady , która została opisana w ofercie. Na dodatek tu gdzie sprzedający odsyła po ewentualną  opinię przedmiotu ,kupujący po transakcji potwierdza swą  świadomość  uszkodzonej ściany pisząc "nie wiem czy będziemy się  za tą  ścianę brali od razu , serio wygląda solidnie" .

Kolejną  okolicznością na niekorzyść  jest iż  sprzedający na łamach tego miejsca sugeruje sposób zabezpieczenia ściany przed dalszą  degradacją  a kupujący zadaje pytanie publicznie po miesiącu czy ma zabezpieczać  silikonem czy nie .

[magdu]

Świadomość nasza była taka, że kupujemy fajną przyczepkę, z której możemy od razu korzystać, wystarczy ją tylko doposażyć. A po sezonie wymienić kawałeczek ściany (a niechby i prawie całą). Miała być szczelna i bez stałych "pasażerów", jak to ktoś w tym wątku określił. Kupowaliśmy dla siebie i dzieci, nie kupilibyśmy świadomie czegoś z alergenami. Mówiliśmy o tym, kiedy wokół kręcił się kotek (po kotku to jeszcze można posprzątać).

 

Gdyby była możliwa naprawa, to byśmy ją naprawiali. Gdyby koszt materiałów do naprawy przyczepy nie przekraczał jej wartości, to byśmy ją naprawiali. Przekracza znacznie, stąd wniosek o zwrot towaru. Nie znaliśmy się, zaufaliśmy WojtEwa. 

Nigdzie nie negowaliśmy tego, że nie powinniśmy ufać. Jesteśmy omylni, popełniamy błędy. Oczekiwaliśmy uczciwości. Zostaliśmy oszukani.

 

Moim zdaniem argumentów jest już dość. Ale WojtEwa, jeżeli che pisać dalej - proszę.

 

Powtarzam, przyczepa jest w Łodzi, gotowa do drogi. Do oględzin również oczywiście.

[piotrekbb]

Myślę  że nie niska wartość  przedmiotu sporu waży na niekorzyść  

 

uwierz,że jedyna to nie jest wada nieistotna ,kupujący może uprawdopodobnić,że przy zakupie sugerował się opisem z ogłoszenia.

Sam kiedyś sprzedawałem podobny złom jednak uczciwie informując kupującego - "przyczepa przecieka".

Przyczepa Wojtka nie jest sucha jak sugeruje opis ,jest poważnie zalana, ma zniszczoną podłogę i kto wie co jeszcze.

Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez piotrekbb (wyświetl historię edycji)

[Socale]

...

Wojtek ,ośmieszasz się ,Gdybyś był na forum miesiąc lub dwa to można zrozumieć braki elementarnej ale ty wiedziałeś ,ze sprzedajesz złom którego naprawa jest nieopłacalna.

Nie nie ośmieszam się.

Doskonale wiedziałem co sprzedaję i nie zataiłem tego.

Zapewne pominąłeś coś wyżej:

ja bym sobie z tym poradził bez problemu. Ile kosztuje kilka listew, 2 tafle styropianu i jakaś sklejka, dla mnie drobiazg, dla innych może nawet katastrofa

I chyba także:

Praca nie skomplikowana, ale czasochłonna, dlatego stolarz czy serwis może być drogi.

Do tego potrzebny jest majsterkowicz co potrafi "gwoździa wbić, śrubkę wkręcić i żarówkę wymienić".

[Robak]

Potwierdzam. Padlinę.

Historia nabycia padliny nie powinna nikogo interesować. Dostałem ją za darmo czy spadła z nieba czy przepłaciłem. Moja to jest sprawa, nie Wasza.

Stargałem padlinę na podwórko , dałem ogłoszenie i na taką padlinę Magdu świadomie się zdecydowali.

 

Nareszcie! A najlepszy jest wpis o koalicji. Wojtusiu, chyba Ci z popielnika iskiereczka już mruga. Pora iść spać, tak jak pozostali próbujący przemówić Ci do rozsądku. Zupełnie niepotrzebnie:(

Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez Robak70 (wyświetl historię edycji)