Wybór auta do holowania

[Piotrekm13]

Podsumowując:

Dieslem się lepiej ciągnie, dlatego, że to diesel, a nie dlatego, że ma wyższy moment obrotowy. ?

[Commander]

Polskę powojenną i komunistyczną zbudowały ciężarówki na benzynę.

Fascynacja ropniakiem wynika wyłącznie z ekonomii. Nie wiem dlaczego ciągle porównujecie turbo diesla z wolnossącą benzyną. Przypominam że do niedawna można było jeszcze trafić w Skodzie 1.9 D z 70 KM.

Kiedy weźmiemy 2.0 TD i  2.0 TB to diesel sporo traci.

A jak dołożymy do tego automat, to się okaże że diesel w swojej atmosferze klekotu, wyklekocze z litr mniej na setkę.

[PanSamochodzik]

2 godziny temu, Piotrekm13 napisał:

Podsumowując:

Dieslem się lepiej ciągnie, dlatego, że to diesel, a nie dlatego, że ma wyższy moment obrotowy.

Dieslem się lepiej ciągnie dlatego, że ma wyższy moment obrotowy przy niższych obrotach silnika, ale z przedmówcą też się zgadzam

Edytowane 11 Czerwca 2021 przez PanSamochodzik (wyświetl historię edycji)

[marian36]

23 minuty temu, PanSamochodzik napisał:

Dieslem się lepiej ciągnie dlatego, że ma wyższy moment obrotowy przy niższych obrotach silnika.

Nie. Dlatego, że ma wyższy moment na kołach przy niskich obrotach. Nie mówimy tu w ogóle o momencie na wale korbowym (czyli to, co podają w katalogach), bo jak pisałem zanim on trafi na koła, to ma po drodze skrzynię biegów. Więc znając ilość NM na silniku nie wiesz ile z tego pójdzie na koła (chyba, że znasz przełożenia). Jeździ się w niskim zakresie obrotów, więc tak jest "naturalnie", stąd wrażenie, że TD ciągnie lepiej. Ale to jest porównywanie jabłek do gruszek, bo TD jedzie na swoich optymalnych obrotach, a B nie, więc co to za porównanie. Jak porównywać, to to samo i wtedy wyjdzie inaczej. 

Diesel ma max momentu nisko, ale to absolutnie nie wynika z jego wyższej sprawności. To wynika wprost z innej konstrukcji (ok. 2x wyższy stopień sprężania, a więc dłuższy ruch tłoka, co daje wieksze ramię, które przekłada się na moment obrotowy wału) + obecnie już zawsze turbo.

Został również przywołany przypadek TB. Oczywiście pomijając spalanie, to jest połączenie zalet obu. 

Ale looz, nie było moją intencją wprowadzać przesadnie dużych emocji. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że spora część ludzi patrzy ślepo na ilość NM i nic wiecej i na tej tylko podstawie wydają wyroki w zakresie możliwości holowania. Ktoś wcześniej napisał, że ze swiomi 170nm (wartości nie pamiętam) silnik będzie się męczył. A jakby traktor tyle miał, to by drzewo wyrwał z korzeniami, bo przełożenia...

Tym nieco humorystycznym przykładem życzę wszystkim miłego wieczoru

[Piotrekm13]

16 godzin temu, marian36 napisał:

Nie. Dlatego, że ma wyższy moment na kołach przy niskich obrotach.

 

 

Wiem, to moje było też takie humorystyczne podsumowanie, tylko ikonkę mi gdzieś wcięło. ?

Można by napisać o tym pracę dyplomową. Nawet wczoraj zacząłem trochę rozpisywać, ale zrezygnowałem i zakończyłem na takim głupawym stwierdzeniu.

Ogólnie moim zdanie z dwojga złego lepiej w naszym przypadku już porównywać momenty niż moce.  Chyba że do wyścigów z przyczepami i obroty w zakresie maksymalnej mocy to wtedy moc się przyda. 

 

[maarec]

Zawsze można pobawić się w v8 i nie myśleć o przełożeniach, Nm, KM, KW  itd.

A przy okazji będzie czego  posłuchać 

[jerrylin]

2 minuty temu, maarec napisał:

A przy okazji będzie czego  posłuchać 

W niektórych elektrykach można sobie brzmienie silnika wybrać i leci z głośników np v8 z jazdą gorzej (tzn z zasięgiem gorzej)

[Piotrekm13]

15 minut temu, jerrylin napisał:

W niektórych elektrykach można sobie brzmienie silnika wybrać i leci z głośników np v8 z jazdą gorzej (tzn z zasięgiem gorzej)

Podobno jak w elektrycznej Toyocie Yaris ustawi się brzmienie silnika V8 to wtedy można nią holować przyczepę do 2000kg DMC. Podobno...?

[maarec]

11 godzin temu, Piotrekm13 napisał:

Podobno jak w elektrycznej Toyocie Yaris ustawi się brzmienie silnika V8 to wtedy można nią holować przyczepę do 2000kg DMC. Podobno...?

Hehe.  Podobno tak  może być. 

Każdemu polecam  sprawdzić jak będzie  się holowało z nadmiarem mocy, ciężkim holownikiem. Bez różnicy jaki silnik.

Wyprzedzanie na lokalnej drodze  lepsze niż średniej klasy osobówką. 

[Commander]

1 godzinę temu, maarec napisał:

Hehe.  Podobno tak  może być. 

Każdemu polecam  sprawdzić jak będzie  się holowało z nadmiarem mocy, ciężkim holownikiem. Bez różnicy jaki silnik.

Wyprzedzanie na lokalnej drodze  lepsze niż średniej klasy osobówką. 

Jak miło posłuchać zresocjalizowanej z diesla osoby ? . Marek to żywy przykład najnowszego sloganu. F...k hybrid go V8.

W starym było.... Nie bądź Łosiem kup V8.

[jacekzoo]

52 minuty temu, Commander napisał:

posłuchać zresocjalizowanej z diesla osoby

@Commander nie on jedyny. ?

[maarec]

2 godziny temu, Commander napisał:

Jak miło posłuchać zresocjalizowanej z diesla osoby ? . Marek to żywy przykład najnowszego sloganu. F...k hybrid go V8.

W starym było.... Nie bądź Łosiem kup V8.

Tyle że za kilkanaście miesięcy  v8 ,zmieni prawdopodobnie  właściciela.  Być może  kiedyś w innym mniejszym modelu jednak skuszę się ponownie.  Teraz korzystam z nie skrywaną  przyjemnością. Fajnie jest na autostradzie  przy 140kmh wcisnąć gaz i błyskawicznie  osiągnąć  prędkość  maksymalną. Nie chce mi się  już płacić za zdjęcie  blokady na 250kmh. Droga hamowania  pewnie  z 500m...

[mrtechno]

Polecam.taki holownik?

[Helmut]

3 godziny temu, mrtechno napisał:

Polecam.taki holownik?

To przecież Husqvarna Rider ze Szwedzkiej Fabryki, usytuowanej w Polsce, z napędem na dwie osie. 

Moja jest bardzo paliwożerna , około 5 litrów benzyny na godzinę pracy i 4  Hefeweizen Beer

 

Edytowane 25 Czerwca 2021 przez Helmut (wyświetl historię edycji)

[mundek28]

To chyba klasyczny automat więc da super radę. Ja mam Sportage 2.0 d z ośmiobiegowym klasycznym automatem i z przyczepą jeżdzi się super.