Wybór auta do holowania

[Commander]

2 minuty temu, Afro napisał:

Jakie samochody proponujecie jako holownik do przyczepy dmc 1300. Najlepiej jakby był SUV 4x4 i benzyna która przyjmie gaz. Jeżeli takich nie ma to może być diesel

Oczywiście Jeep. Wszystkie kryteria spełnione ?

[mundek28]

Dawno ,dawno temu za górami za lasami był sobie cudowny królewicz co rozdawał na prawo i na lewo wszystkim.

[Afro]

34 minuty temu, Commander napisał:

Oczywiście Jeep. Wszystkie kryteria spełnione ?

Tez usłyszałem w serwisie automatów ze grand Cherokee 3,6 w automacie ma małą skrzynie i się przegrzeje przy długich i stromych podjazdach

[dudek_t]

6 minut temu, Afro napisał:

Tez usłyszałem w serwisie automatów ze grand Cherokee 3,6 w automacie ma małą skrzynie i się przegrzeje przy długich i stromych podjazdach

Dodatkowa chłodnica oleju w skrzyni i po problemie. Chociaż wydaje mi się w wersjach fabrycznie wypodażonych w hak nie będzie to potrzebne.

[Commander]

Dudek słusznie prawi, tylko dlaczego nie 5.7 ???? Tam wszystko będzie jak trzeba.

Edytowane 4 Lutego 2021 przez Commander (wyświetl historię edycji)

[Afro]

Commander

wydaje mi się że 5,7 będzie za duży silnik. Chciałbym auto uniwersalne. Do miasta i z budka w trasę.

17 minut temu, Commander napisał:

Dudek słusznie prawi, tylko dlaczego nie 5.7 ???? Tam wszystko będzie jak trzeba.

A jaki masz silnik? 5,7?

[Commander]

41 minut temu, Afro napisał:

Commander

wydaje mi się że 5,7 będzie za duży silnik. Chciałbym auto uniwersalne. Do miasta i z budka w trasę.

A jaki masz silnik? 5,7?

Niestety 4.7 albo stety.

Po Krakowie ok 24 litry, trasa 17 z budą bezstresowo 22. Mówimy tu oczywiście o podtlenku LPG. Przy cenie 1.8-2.0 to są śmieszne koszty. Zaletą takich ciężkich aut jest to że ogon nie merda psem. W lipcu jechałem na przegląd  przyczepki osobówką żony to byłem w szoku jaka kiedyś była męka.

Oczywiście lubię obiektywność a Ty pisałeś o gazie, bo na ropę jest sporo ciekawszych ciężkich suwów ale tu koszty paliwa będą chyba większe.

[Afro]

7 minut temu, Commander napisał:

Niestety 4.7 albo stety.

Po Krakowie ok 24 litry, trasa 17 z budą bezstresowo 22. Mówimy tu oczywiście o podtlenku LPG. Przy cenie 1.8-2.0 to są śmieszne koszty. Zaletą takich ciężkich aut jest to że ogon nie merda psem. W lipcu jechałem na przegląd  przyczepki osobówką żony to byłem w szoku jaka kiedyś była męka.

Oczywiście lubię obiektywność a Ty pisałeś o gazie, bo na ropę jest sporo ciekawszych ciężkich suwów ale tu koszty paliwa będą chyba większe.

No właśnie ciągam teraz Vectra c 1,9 190 km 400Nm i z przyczepą wychodzi 9,5l/100km ale po Polsce również w góry bo nie daleko. Ja też po Krakowie jeżdżę dlatego pisałem o jeździe w mieście. Ty masz skrzynie w której są jeszcze ustawienia na lewarku 1 2 i 3m.

Chciałbym wybrać się na Austrię w alby z budką a tam Vectra może nie dać rady. I przydałoby się wygodniej i bezpieczniej poruszać.

diesel tez mógłby byc ale chciałbym pozwiedzać też miasta i boję się że w którymś momencie nie wpuszcza mnie do jakiegoś miasta na zachodzie dieslem

 

13 minut temu, Commander napisał:

Niestety 4.7 albo stety.

Po Krakowie ok 24 litry, trasa 17 z budą bezstresowo 22. Mówimy tu oczywiście o podtlenku LPG. Przy cenie 1.8-2.0 to są śmieszne koszty. Zaletą takich ciężkich aut jest to że ogon nie merda psem. W lipcu jechałem na przegląd  przyczepki osobówką żony to byłem w szoku jaka kiedyś była męka.

Oczywiście lubię obiektywność a Ty pisałeś o gazie, bo na ropę jest sporo ciekawszych ciężkich suwów ale tu koszty paliwa będą chyba większe.

Czy drogi w utrzymaniu jest jeep?

Edytowane 4 Lutego 2021 przez Afro (wyświetl historię edycji)

[Mandrol]

Panie i Panowie, posprzątane! Zapraszam do dyskusji o lizingach, kredytach, VAT-ach itp. tutaj:

Leasing, kredyt, vat, PIT- finansowanie - Ogólnie o motoryzacji - Karawaning.pl

[filipert]

Godzinę temu, Afro napisał:

Czy drogi w utrzymaniu jest jeep?

Zależy co Ci pęknie ?

Lepiej nie wywołuj kolejnej dyskusji OT, bo temat może być bardziej zjadliwy niż lizingi

Generalnie jak idziesz w 4x4 a do tego w duże pojemności, auta które w salonie kosztują np. 200.000 to musisz się liczyć, że utrzymanie może być drogie.

Jak porównasz Commandra do Vectry to same opony już na dzień dobry będą kosztować min. 2-3x więcej.

[Afro]

1 minutę temu, filipert napisał:

Zależy co Ci pęknie ?

Lepiej nie wywołuj kolejnej dyskusji OT, bo temat może być bardziej zjadliwy niż lizingi

Generalnie jak idziesz w 4x4 a do tego w duże pojemności, auta które w salonie kosztują np. 200.000 to musisz się liczyć, że utrzymanie może być drogie.

Jak porównasz Commandra do Vectry to same opony już na dzień dobry będą kosztować min. 2-3x więcej.

Nie no nie ma co porównywać tych samochodów. Bo to jest przepaść. Zdaje sobie sprawę że wszystko jest droższe.

Mam kolegę co jeździ g.cherokim i mówi że lubią się psuć i wszytko jest kilka razy droższe od np cx5 czy innych aut tego typu. Wiem że to zależy od egzemplarza. Ale on mówi że ma już kumpli z którymi się widzi u mechanika bo wracają Ci sami

pozdrawiam i żeby się nic nie psuło.

1 godzinę temu, Commander napisał:

Niestety 4.7 albo stety.

Po Krakowie ok 24 litry, trasa 17 z budą bezstresowo 22. Mówimy tu oczywiście o podtlenku LPG. Przy cenie 1.8-2.0 to są śmieszne koszty. Zaletą takich ciężkich aut jest to że ogon nie merda psem. W lipcu jechałem na przegląd  przyczepki osobówką żony to byłem w szoku jaka kiedyś była męka.

Oczywiście lubię obiektywność a Ty pisałeś o gazie, bo na ropę jest sporo ciekawszych ciężkich suwów ale tu koszty paliwa będą chyba większe.

Czy drogi w utrzymaniu jest jeep?

[Commander]

Co do opon....za komplet szosowych Nokianow, nowych, a więc półka premium zapłaciłem 1850 z montażem... Czy to drogo, niech każdy oceni sam.

Czy auta są drogie w utrzymaniu. Tak jeśli trafisz na wredną, czytaj zajechaną lub zaniedbaną sztukę. Ceny części są tańsze od Insigni do której się kiedyś przymierzałem.

Mam automat nowego typu bez 1.2.3 ale można zmienić bieg ręcznie. Bliżej temu do tiptronika. Dodatkowo jest program do holowania ciężkich przyczep. Auto mam 2008 i trochę dołożyłem... Małe silniki palą niewiele mniej od większych a momentu mają sporo mniej.

 

[Suzu4x4]

1 godzinę temu, Afro napisał:

Chciałbym wybrać się na Austrię w alby z budką a tam Vectra może nie dać rady. I przydałoby się wygodniej i bezpieczniej poruszać.

ale przecież Vectra to nie jest małe auto. a z dieslem 400nm będzie aż nadto (jeśli sprawny)

ciągałem rożnymi autami od małych osobówek przez suvy i busy do ciężkich 4x4 ze stałym napędem .

Passatam kombi z dwulitrowym dieslem i skrzynią DSG z budą knaus 500 alpy, dolomity czy velebit przejechałem kilkukrotnie bez żadnego stresu i powiem ze wolałbym w miarę nowe kombi w dieslu niż starszego Jeepa w gazie (do jazdy na codzień + ciągania budy)

Ale co kto lubi. Wiadomo najlepiej mieć oba (w sensie mniejsze do jazdy na codzień po mieście i duże 4x4 do budy)

[Afro]

31 minut temu, Suzu4x4 napisał:

ale przecież Vectra to nie jest małe auto. a z dieslem 400nm będzie aż nadto (jeśli sprawny)

ciągałem rożnymi autami od małych osobówek przez suvy i busy do ciężkich 4x4 ze stałym napędem .

Passatam kombi z dwulitrowym dieslem i skrzynią DSG z budą knaus 500 alpy, dolomity czy velebit przejechałem kilkukrotnie bez żadnego stresu i powiem ze wolałbym w miarę nowe kombi w dieslu niż starszego Jeepa w gazie (do jazdy na codzień + ciągania budy)

Ale co kto lubi. Wiadomo najlepiej mieć oba (w sensie mniejsze do jazdy na codzień po mieście i duże 4x4 do budy)

Bardzo Ci dziękuję za opinię. Vectra sprawna ale jest problem no z ruszaniem pod górę na mokrej nawierzchni, bo się poprostu ślizga. Bo bo chipie ma za duży moment on dołu. Ja najchętniej to kupił bym cx5 2,5 benzyna z automatem ze stanów ale nie wiem czy skrzynia da radę. Myślałem że ktoś holuje czymś takim i się wypowie

34 minuty temu, Commander napisał:

Co do opon....za komplet szosowych Nokianow, nowych, a więc półka premium zapłaciłem 1850 z montażem... Czy to drogo, niech każdy oceni sam.

Czy auta są drogie w utrzymaniu. Tak jeśli trafisz na wredną, czytaj zajechaną lub zaniedbaną sztukę. Ceny części są tańsze od Insigni do której się kiedyś przymierzałem.

Mam automat nowego typu bez 1.2.3 ale można zmienić bieg ręcznie. Bliżej temu do tiptronika. Dodatkowo jest program do holowania ciężkich przyczep. Auto mam 2008 i trochę dołożyłem... Małe silniki palą niewiele mniej od większych a momentu mają sporo mniej.

 

Bardzo Ci dziękuję za informację. Cena za opony wg mnie bardzo dobra

Edytowane 4 Lutego 2021 przez Afro (wyświetl historię edycji)

[Suzu4x4]

4 minuty temu, Afro napisał:

Bardzo Ci dziękuję za opinię. Vectra sprawna ale jest problem no z ruszaniem pod górę na mokrej nawierzchni, bo się poprostu ślizga. Bo bo chipie ma za duży moment on dołu. Ja najchętniej to kupił bym cx5 2,5 benzyna z automatem ze stanów ale nie wiem czy skrzynia da radę. Myślałem że ktoś holuje czymś takim i się wypowie

z ruszaniem pod górkę z budą na mokrej nawierzchni każdy FWD może mieć problem , tu zalety 4x4 są nie do przecenienia.

Jednak jeżdżąc po normalnych kempingach takie sytuacje zdarzają się sporadycznie i strzelam że 70% karawaningowców ciąga autami z FWD.

Dla mnie gdzie dajmy na to 90% rocznego przebiegu robię po mieście jeżdżenie na co dzień dużym ciężkim 4x4 było po prostu męczące.

Z patrząc dzisiejszej perspektywy optymalnym DLA MNIE kompromisem jako jedno auto na co dzień i do budy było by osobowe kombi z dołączanym napędem 4x4

(typu Volvo V60 crosscountry, Passat Alltrack czy nawet Octavia scout )

niestety w panującej wszechobecnie modzie na SUVy takie auta wymierają .