Wybór auta do holowania

[kornak]

Ale się naczytałem ze wzrok i umysł tak skołowaciał ze coraz mniej z tego wiem chyba za duzo w jednym miejscu  według mnie polemiki co daje kociokwil umysłowy,juz sam teraz nie wiem czy mogę holowac przyczepę Coraz cieplej a tu trzeba będzie wrócic do namiotu bo kazdy urząd mowi co innego kazdy inaczej intepretuje przepisy  więc chyba lepiej zostac w domu niz mają mi hak uciąc gdzies w trasie Więc pytam znawcow tematu mogę jezdzic z  przyczepą   czy nie mogę,?dane w awatorze.W razie czego powołam się na ten blog moze mnie nie ukarają

[ufolz]

Co wy się boicie tego DPF... kiedyś baliśmy się dwumasy, teraz DPF, niedługo będziemy się bali BiTurbo..

Wszystko jest dla ludzi i jak dobrze eksploatowany to nic złego się nie stanie..

Ja u siebie w Sharanie mam 4x4, oddzielne fotele, i 2400kg na haku. AdBlue dolwam i się jeździ.

uważam że trzeba stosować się do instrukcji i wytycznych.

a i cena przystępna i marka mniej tracąca na wartości - VW

[Speedy]

Commander: chodziło mi o to ,że nie ma (nie znam) technicznych przesłanek przez które prawidłowo eksploatowana turbina typu VTG umiera szybciej niż bez zmiennej geometrii.

 

1,8 TDCI , to stara konstrukcja forda. Mało kulturalna i bez porywających osiągów. Dla mnie ( jeździłem oboma silnikami) 1,8 odpada zupełnie.

[stef]

A ma ktoś Was może nissana x-trail z silnikiem 2,2 dci? 

Jak się to autko sprawuje? i Ile Wam pali z i bez przyczepy?

no i jak z korozją, bo widziałem kilka egzemplarzy juz zagryzionych.

[inhalt]

nie ma (nie znam) technicznych przesłanek przez które prawidłowo eksploatowana turbina typu VTG umiera szybciej niż bez zmiennej geometrii.

 

Pytanie co to znaczy "prawidłowo eksploatowana"? Bo turbina ze stałymi kierownicami nie może cierpieć na zacieranie kierownic - to oczywiste. Natomiast VTG właśnie często zaczyna swoje kłopoty od kierownic. Nie zawsze czyszczenie pomaga, pojawiają się błędy przeładowania (za wysokie ciśnienie doładowania) itd. I dlatego "prawidłowa eksploatacja" VTG polega na tym samym co turbiny o stałej geometrii i dodatkowo na jeździe ze zmiennymi obciążeniami, aby owa zmienna geometria musiała się zmieniać (nie zastała w jednym miejscu). Gdy ktoś ciągle stosuje eco-driving to niestety z VTG prędzej czy później będzie miał kłopoty. I wtedy turbina "umiera szyciej".

[misiek_uk]

Dokladnie jak piszesz najczestrzy problem eco driving i nie studzenie turbiny

[jacekwwa]

Commander: chodziło mi o to ,że nie ma (nie znam) technicznych przesłanek przez które prawidłowo eksploatowana turbina typu VTG umiera szybciej niż bez zmiennej geometrii.

 

1,8 TDCI , to stara konstrukcja forda. Mało kulturalna i bez porywających osiągów. Dla mnie ( jeździłem oboma silnikami) 1,8 odpada zupełnie.

 

Speedy, jeździłem przez 3 lata Focusem z silnikiem 1,8 TDCi, zrobiłem 70 tys, km i zero problemów z turbiną. Kultura pracy moze i niska, ale w porównaniu do następcy- Focus 1,6 TDCi osiągi i odczuwalna moc zdecydowanie lepsze.

 

Pytanie co to znaczy "prawidłowo eksploatowana"? Bo turbina ze stałymi kierownicami nie może cierpieć na zacieranie kierownic - to oczywiste. Natomiast VTG właśnie często zaczyna swoje kłopoty od kierownic. Nie zawsze czyszczenie pomaga, pojawiają się błędy przeładowania (za wysokie ciśnienie doładowania) itd. I dlatego "prawidłowa eksploatacja" VTG polega na tym samym co turbiny o stałej geometrii i dodatkowo na jeździe ze zmiennymi obciążeniami, aby owa zmienna geometria musiała się zmieniać (nie zastała w jednym miejscu). Gdy ktoś ciągle stosuje eco-driving to niestety z VTG prędzej czy później będzie miał kłopoty. I wtedy turbina "umiera szyciej".

 

 

Dokladnie jak piszesz najczestrzy problem eco driving i nie studzenie turbiny

 

Jestem świeżo po odbiorze samochodu (2011 rok produkcji 78 tys. km) po wymianie turbiny - całość zamknęła się w ok. 10 tys. złotych.

Jeżdzę samochodem od początku roku. Poprzedni użytkownik (od nowości) to starszy Pan - znam go osobiście, samochód 100% bezwypadkowy. Rozmawiałem długo z serwisem - prawdopodobna przyczyna to nie brakl studzenia turbiny, a zbyt ostre traktowanie samochodu na zimnym silniku. Na szczęście połamane łopatki turbiny poleciały w stronę wydechu i nie dostały się do silnika. Serwis twierdzi, że to byłby dramat.

 

Pzdr

J.

[misiek_uk]

Lopatki musialy sie zapiec i zmiana stylu jazdy je dobila bo zeby na zimnym zabic turbo to predzej wirnik poleci niz lopatki

[Mppole]

Witajcie,

Przeczytałem cały ten wątek, dzięki. Ale dalej szukam odpowiedzi na pytania. A jestem w takiej sytuacji, ze mam swoją pierwsza przyczepę i wybieram sie w pierwsza podróż. Zaczynam chyba z grubej rury, bo przyczepa to dwuosiówka DMC 1900kg a podróż bedzie na południe Hiszpanii, czyli w sumie 10tys km. I szukam holownika.

 

Póki co wybieram miedzy pajero a pathfinderem. Budżetu wystarczy mi na coś ok. 10 letniego z przebiegiem ok (albo raczej ponad) 200 tys km.

 

I podstawowe pytanie - manual czy automat?

 

Wygodniej z automatem. Ale wiele osób nie zaleca, bo coś sie może z nim dziać, szczególnie w starszych autach z takim obciążeniem. Auto ma sie przede wszystkim nie popsuć sie podczas wyjazdu. Co poradzicie?

[inhalt]

Moje zdanie to automat z dołożoną chłodnicą oleju. Jak się uprzesz to nawet założysz do tej chłodnicy wiatrak. Przy okazji warto mieć wskaźnik temperatuy oleju w skrzyni aby być pewnym co się dzieje w upał na długich podjazdach.

Tyle, że mamy kwiecień i niewiele czasu zostało na zakup. A po zakupie warto jeszcze pojeździć trochę aby całkiem niesprawdzonym autem nie wybierać się w podróż. Może zamiast Pajero to Pajero Sport - prostsza konstrukcja na technice z pick-up'a. Pajero ma jedną z najdroższych skrzyń w zakupie. Oczywiście można naprawiać, ale częsci też tanie nie będą. Dlatego warto sprawdzić skrzynie u fachowca.

Zastanawim się jeszcze nad realnością 10-letniego auta z przebiegiem 200 tys. Może się to udać, ale duże drogie smochody kupuje się do jazdy nie stania w garażu. Musisz poszukać, bo nie będzie łatwo znaleźć ładnej sztuki.

[Cezarr]

A może Jeep Grand Cherokee ze skrzynią quadra drive, jeżeli diesel to tylko 2,7 CDR

lub Land Rover Discovery TD5 oczywiście automat.

Oczywiście zaraz ktoś powie że te auta są awaryjne, a tak naprawdę to każde może się zepsuć.

Skrzynie w tych autach są dosyć wytrzymałe, a np. Jeep jest jednym z tańszych do utrzymania

aut jeżeli chodzi o auta terenowe, oczywiście Jeep serii WJ.

[Mppole]

Dzieki za porady. Wcale to niełatwe, myślałem, że rach ciach kupię auto i pojadę

 

 

Tyle, że mamy kwiecień i niewiele czasu zostało na zakup. 

 

Masz na myśli, że mało czasu do wakacji i wyjazdu (planuję dopiero we wrześniu), czy że później jest mniej ofert takich aut, bo ludzie kupują sprzedaja przed wakacjami?

[Commander]

W Pajero automat jest bardzo solidny i wytrzymały...

[Besiek]

Do przyczepy 1900 DMC Pajero Sport to pomyłka, moja ma 1600 DMC i Sport mi prawie umarł ciągając tą przyczepę. Teraz ciągam Pajero III i jest dużo lepiej. Pajero Sport z 2004 r silnikiem 2,5 turbo diesel to 115 KM i 240 Nm, Pajero III 3,2 turbo diesel 160-165 KM i 373 Nm różnica w cyfrach i odczuciach bardzo wyraźna. 

Chociaż z drugiej strony jazda po płaskich autostradach z prędkością przyczepową nie była jakimś większym problemem, gorzej jak się zaczynają górki. Kolejną wadą sporta to ogromny promień skrętu, co przy manewrowaniu z przyczepą mocno daje się we znaki. "Trójka" jest dużo mocniejsza, bardziej komfortowa, przy sporcie to praktycznie zawraca w miejscu ale droższa w utrzymaniu i ma swoje słabe punkty (np. pompa wtryskowa) bardzo drogie w naprawie.

[Cezarr]

A jakie jest spalanie w Twoim Pajero III 3,2 DID ale bez przyczepy tak na co dzień?