Wybór auta do holowania

[COLA]

Tak jak kolega wczesniej napisał w pracy jeżdzę dieslem o pojemnosci 1.9 a prywatnie benzyną 3,7 i koszty tankowania gazu i ropy są podobne a przyjemność z jazdy dużym silnikiem i  dużo lepsza

[dawidknaus]

ja zeszłem z budka do 11,5l trasa/ miasto, solo po przekładce na manual 10l miasto 7,5l trasa,elastyczność z budką piękna,wyprzedzanie nie stwarza żadnych problemów,i obroty nie musza być wysokie,smigam w zakresie 1k-2k rpm,w mieście, pb,preferuje tylko od 3l wzwyż na małe piardy które trzeba heblować na czerwonym polu żeby jechały nawet nie patrze

 

 

pozdrawiam

[Rybki]

panowie bez przesady, widzę im większa pojemność, tym mniej pali...

 

wiadomo, że przy lekkiej nodze się zdarzy zrobić wynik (choć to tylko często, niewiarygodne wskazanie kompa), ale z ogonem w mieście takie wyniki, to tylko kursy robić i uczyć takiej jazdy....      szacun!

[COLA]

ja zeszłem z budka do 11,5l trasa/ miasto, solo po przekładce na manual 10l miasto 7,5l trasa,elastyczność z budką piękna,wyprzedzanie nie stwarza żadnych problemów,i obroty nie musza być wysokie,smigam w zakresie 1k-2k rpm,w mieście, pb,preferuje tylko od 3l wzwyż na małe piardy które trzeba heblować na czerwonym polu żeby jechały nawet nie patrze

 

 

pozdrawiam

Ja z swoim automatem również jezdzę w zakresie malych obrotow no chyba że wyprzedzam to wtedy korzystam z dobrodziejstw 8 V ale spalanie mam trochę wyższe

[Pierzasty]

Ale od jakiej pojemności zaczyna się ta duża benzyna, dla jednych 1.6 to już potwór   a drugiemu i 4 litry będzie mało

Każdy ma to co ma i jeżeli mu odpowiada to znaczy się że auto jest , bez znaczenia na pojemność i paliwo, taki moje zdanie

Tomek, duża benzyna, to właśnie okolice 2,5 litra się zaczyna...do tego ukłąd V6 i wtedy taki silniczek raz, że  ładnie mruczy, dwa- jest cichy a co za tym idzie komfortowy, ma sporą moc i moment obrotowy, przez co jest elastyczny i żadna buda mu nie straszna .. Często taki "duży" silnik nie dużo więcej paliwa zjada niż np. jakaś dwulitrówka ,która w moim mniemaniu nie jest silnikiem dużym , a co za tym idzie nie ma walorów dużej V6.(prosty przykłąd jest na aucie w mojej budzie- ja mam 2,5 litra 163 konie, jest też 4 cylindrowa 2 litrówka ze 136 koniami- teoretycznie to nie duża różnica, ale uwierz mi, że pod nią podłączając przyczepkę dwulitrówka dyszy i sapie, a spalanie mają podobne) To mój punkt widzenia na temat dużego silnika benzynowego drogi Tomku

[Commander]

Witam.

Jak zwykle kazdy chwali swoje.

Ja myślę że jakbyśmy benzynę mieli po 3 zł jak nasi bracia słowianie na wschodzie, to wybory byłyby prostsze...

Chcąc pogodzić wszystkich pojemnością i osiągami to wspomnę o fajnym silniczku VW którego zabili ekolodzy... 1,8T 150KM. Szarpał budą aż miło i nie rzucał na kolana. Przy mocnym deptaniu na trasie schodził z 8 litrów. W rękach oszczędnych użytkowników nie grymasił też LPG. Znam gościa który w Pasku przekęcił już 260 000 km na gazie i śmiga dalej.

Pozdr.

A co do wyboru silnika i jego pojemności to chyba każdy orze jak może...

Mi się bardzo podoba Chevrolet Tahoe. I z budka dałby radę i bez. ...

[Pierzasty]

Tzn tak, one też fajnie chodzą, ale ta turbo dziura.... Ja mam moc w V6 w każdym momencie pod butem, niezależnie czy mam 1500 obrotów czy 5000.

Nie to że chwalę swoje, tylko się już przekonałem...miałem już kilka v6, a nawet dwie v 8, jak również 2 litrowe cztery cylindry i wiem jakie są różnice. I moim zdanie jako holownik taka v6 jest bardzo dobra.

[Rybki]

Tomek, duża benzyna, to właśnie okolice 2,5 litra się zaczyna...do tego ukłąd V6 i wtedy taki silniczek raz, że  ładnie mruczy, dwa- jest cichy a co za tym idzie komfortowy, ma sporą moc i moment obrotowy, przez co jest elastyczny i żadna buda mu nie straszna .. Często taki "duży" silnik nie dużo więcej paliwa zjada niż np. jakaś dwulitrówka ,która w moim mniemaniu nie jest silnikiem dużym , a co za tym idzie nie ma walorów dużej V6.

 

cała prawda    a gang silnika bmw chyba bije wszystkie ?

najgorsze jak do dużego auta (seg. D ) wrzucają mały silnik "dla oszczędnych"...tylko że przy mw. np 1800kg + załoga nie wspomną, że trzeba cisnąć, żeby to jechało...   o ogonku nie wspominam

 

ale jak kolega wyżej wspomniał; "każdy chwali swoje"    

[Pierzasty]

"każdy chwali swoje"

No nie potrafię tego wam wytłumaczyć... trzeba się przejechać, a najlepiej z budą, wtedy byście wiedzieil o co mi chodzi

[COLA]

Jestem także zdania iż duzy silnik to komfort jazdy bez i z budką a paliwo można mieć za niecałe 3 zł LPG  a przy pojemnosci 3,7 i V 8 i dobrej sekwencji auto nie traci swoich walorów typu moc i przyśpieszenie 

[misiek_uk]

Tomek, duża benzyna, to właśnie okolice 2,5 litra się zaczyna...do tego ukłąd V6 i wtedy taki silniczek raz, że  ładnie mruczy, dwa- jest cichy a co za tym idzie komfortowy, ma sporą moc i moment obrotowy, przez co jest elastyczny i żadna buda mu nie straszna .. Często taki "duży" silnik nie dużo więcej paliwa zjada niż np. jakaś dwulitrówka ,która w moim mniemaniu nie jest silnikiem dużym , a co za tym idzie nie ma walorów dużej V6.(prosty przykłąd jest na aucie w mojej budzie- ja mam 2,5 litra 163 konie, jest też 4 cylindrowa 2 litrówka ze 136 koniami- teoretycznie to nie duża różnica, ale uwierz mi, że pod nią podłączając przyczepkę dwulitrówka dyszy i sapie, a spalanie mają podobne) To mój punkt widzenia na temat dużego silnika benzynowego drogi Tomku

zgodze sie ze spalaniem moje dwa dziadki 2.0 16v 4cyl i 2.2 10v 5 cyl, roznica na trasie to ok 2 litry na korzysc 2.2

 

co do dwieku to v6 to tylko wiertarka ucho to cieszy ale rzedowa 5tka lub 6stka i kolo nich moze stanac v8, te silniki brzmia nawet bez sportowych filtrow i wydechow

[Commander]

No to jak v6-ka to dla mnie tylko VW 3,2. Pali jak głupia ale zapas mocy jak w odrzutowcu bez wzgl. na auto w którym ją zamontowano no i yo quatro...

[Cezarr]

Tomek, duża benzyna, to właśnie okolice 2,5 litra się zaczyna...do tego ukłąd V6 i wtedy taki silniczek raz, że  ładnie mruczy, dwa- jest cichy a co za tym idzie komfortowy, ma sporą moc i moment obrotowy, przez co jest elastyczny i żadna buda mu nie straszna .. Często taki "duży" silnik nie dużo więcej paliwa zjada niż np. jakaś dwulitrówka ,która w moim mniemaniu nie jest silnikiem dużym , a co za tym idzie nie ma walorów dużej V6.(prosty przykłąd jest na aucie w mojej budzie- ja mam 2,5 litra 163 konie, jest też 4 cylindrowa 2 litrówka ze 136 koniami- teoretycznie to nie duża różnica, ale uwierz mi, że pod nią podłączając przyczepkę dwulitrówka dyszy i sapie, a spalanie mają podobne) To mój punkt widzenia na temat dużego silnika benzynowego drogi Tomku

Arek, racja w 100% ja też już pisałem że mimo auta które ma  3.0 litry i 6 garków spalanie jest bardzo fajne, a z budką podejrzewam

że będzie mniejsze niż moje poprzednie auto 2.0, na pewno będzie mniejsze. Ale każdy będzie chwalił swoje tak czy innaczej

Serdecznie pozdrawiam   

 

cała prawda    a gang silnika bmw chyba bije wszystkie ?

Tak u mnie mimo że diesel ale gang silnika jest naprawdę przyjemny dla ucha

[Pierzasty]

Znam gang 3,0 diesla z B-mki...

 

Arek, racja w 100% ja też już pisałem że mimo auta które ma  3.0 litry i 6 garków spalanie jest bardzo fajne, a z budką podejrzewam

że będzie mniejsze niż moje poprzednie auto 2.0, na pewno będzie mniejsze. Ale każdy będzie chwalił swoje tak czy innaczej

Serdecznie pozdrawiam 

 

Tak u mnie mimo że diesel ale gang silnika jest naprawdę przyjemny dla ucha

Mniejsze nie będzie...raczej większe w większym , ale nie wiele...a radość nie do opisania.

[Rybki]

Znam gang 3,0 diesla z B-mki...

 

dizle też mają ładny dźwięk, no wiadomo benznynki nie przebją

 

 

to co tygrysy lubią najbardziej...    obroty pod maxa, prędkość rośnie a "wkurwiacz" nie schodzi pon. 20-tu...