Używanie lodówki w czasie jazdy na gazie

[snoozer]

13 minut temu, jacekzoo napisał:

Jeżeli ktoś się boi używania gazu nie znaczy że jest idiotą.

bo nie jest. Idiotą jest ten, kto twierdzi, że Ci co używają są szaleńcami.

kończę ot

[Bob Duży]

Ale po co od razu obrażać?  Każdy ma swoje zdanie i tyle. 

[Larysa]

Przepraszam, jeżeli kogoś dotknęłam określeniem "szaleniec". Nie chciałam nikogo obrazić. Ale proszę powiedzieć, w czasie jazdy spod kół uderza kamień w przewód gazowy, który znajduje się pod przyczepą. Uszkadza go i zaczyna ulatniać się gaz tworząc mieszankę powietrza z gazem. Czy nic się nie stanie? Nie jestem fachowcem ale tak mi się wydaje, że to na pewno jest grożne. Do stałych czynności przed jazdą należało do mnie sprawdzanie czy wszystko jest wyłączone, zamknięte, zaształowane aby nie było niespodzianek po przybyciu na miejsce. Wciąż wszystkich pozdrawiam.

Ah! Jeszcze jedno słówko do Pana  jacekOO. To miłe co Pan zrobił, dziękuję. A filmik jest super. Na dzisiejsze czasy idealny. Ogromne DZIĘKUJĘ.

[jacekzoo]

33 minuty temu, Larysa napisał:

czasie jazdy spod kół uderza kamień w przewód gazowy, który znajduje się pod przyczepą. Uszkadza go i zaczyna ulatniać się gaz tworząc mieszankę powietrza z gazem. Czy nic się nie stanie

Nie uszkodzi, to jest miedziana rurka, jak już by takie coś miało się stać to co najwyżej by się trochę wgięła, chociaż i to raczej nie możliwe. Gdyby kamień miał uszkodzić rurke to musiałby lecieć z siłą pocisku, na pewno znalazłby się w budzie rozwalając na wylot podłogę. 

 

p.s. jacekzoo a nie jacek00  

[jacek00]

ktoś kto uważa, że używający gazu w przyczepach podczas jazdy są szaleńcami jest dla mnie idiotą bez pojęcia i nie ma tu znaczenia wiek, płeć, rasa i inne tego typu...

a forum jest po to między innymi, żeby idiotyczne teorie nie mające żadnego związku z rzeczywistością negować, chociażby po to żeby inny bez pojęcia jak tu zajrzy szukając odpowiedzi na swoje wątpliwości nie pomyślał, że te bzdury są rzeczywistością.

Oczywiście masz rację. Warto zwrócić komuś uwagę, i powiedzieć że się myli. Warto też być kulturalnym, a nie prostakiem. Bo bycie prostakiem świadczy tylko o Tobie, a nie o tym co się myli

 

 

Przepraszam, jeżeli kogoś dotknęłam określeniem "szaleniec". Nie chciałam nikogo obrazić. Ale proszę powiedzieć, w czasie jazdy spod kół uderza kamień w przewód gazowy, który znajduje się pod przyczepą.

 

Gdzie w ogóle pod przyczepa masz przewody gazowe?

 

 

Uszkadza go i zaczyna ulatniać się gaz tworząc mieszankę powietrza z gazem. Czy nic się nie stanie

 

Zakładając, że masz już te przewody pod podłogą i ten kamień robi dziurę w tym przewodzie i nawet niech i ten gaz się ulatnia. Co się stanie? Gaz się ulotni do atmosfery i tyle. Jaka mieszanka wybuchowa ma powstać z połączenia gazu i powietrza?

 

Możesz wziąć sobie swoją butle, iść na jakieś pole i odkręcić zawór. Gaz się zwyczajnie ulotni i tyle. Żadna mieszanka wybuchowa nie powstanie :-D

 

 

[dudek_t]

3 godziny temu, snoozer napisał:

ktoś kto uważa, że używający gazu w przyczepach podczas jazdy są szaleńcami jest dla mnie idiotą bez pojęcia i nie ma tu znaczenia wiek, płeć, rasa i inne tego typu...

a forum jest po to między innymi, żeby idiotyczne teorie nie mające żadnego związku z rzeczywistością negować, chociażby po to żeby inny bez pojęcia jak tu zajrzy szukając odpowiedzi na swoje wątpliwości nie pomyślał, że te bzdury są rzeczywistością.

Masakra co się porobiło z ludźmi... idiotami na prawo i lewo rzucają. Wstyd Panie snoozer, wstyd. Można to zupełnie inaczej napisać i nie stawiać wszystkich pod ścianą z powodu błędu, niezależnie od dziedziny.

[snoozer]

Godzinę temu, dudek_t napisał:

Masakra co się porobiło z ludźmi... idiotami na prawo i lewo rzucają. Wstyd Panie snoozer, wstyd. Można to zupełnie inaczej napisać i nie stawiać wszystkich pod ścianą z powodu błędu, niezależnie od dziedziny.

Miałem skończyć ot ale jak mnie wywołałeś to pozwolę sobie jeszcze raz odpisać ponieważ twój post zawiera dwie nieprawdziwe informacje:

Po pierwsze, nie wszystkich tylko jednego użytkownika.

Po drugie to, nie z powodu błędu, tylko określenia jakiego użył w odniesieniu do innych użytkowników, którzy korzystają z urządzeń gazowych w sposób bezpieczny i zgodny z przepisami.

[Bob Duży]

3 minuty temu, snoozer napisał:

Miałem skończyć ot ale jak mnie wywołałeś to pozwolę sobie jeszcze raz odpisać ponieważ twój post zawiera dwie nieprawdziwe informacje:

Po pierwsze, nie wszystkich tylko jednego użytkownika.

Po drugie to, nie z powodu błędu, tylko określenia jakiego użył w odniesieniu do innych użytkowników, którzy korzystają z urządzeń gazowych w sposób bezpieczny i zgodny z przepisami.

Napisz po imieniu bo Twój post sugeruje że wszystkich tak wrzucasz do wora..

[Gość]

i po problemie. Jest tak głośny alarm, że i w aucie będzie słychać  

[maarec]

to ja może wyprostuję, praktycznie każdy z nas ma pod podłogą przewody gazowe - zarówno nowe jak i 40 letnie przyczepy.

Dwa - jeżeli taka rurka miedziana zostanie przerwana to powinien zadziałać reduktor mono/duo control jeżeli dobrze rozumiem  zasadę jego działania ?

kolejna sprawa to ciśnienie tego gazu - za reduktorem wiele go nie wypłynie, podczas jazdy będzie to bardzo uboga mieszanka gazu, na postoju faktycznie będzie gorzej, ale wtedy zaraz będzie go czuć - może zadziałać czujnik gazu w  przyczepie (ja posiadam).

jazda z lodówką na gazie (z wyjątkiem momentu tankowania) jest bezpieczna, inaczej nie przeszło by to badań, atestów itd. W kamperach często automat lodówce sam przełącza lodówkę na gaz.

[Tomii]

Godzinę temu, maarec napisał:

Dwa - jeżeli taka rurka miedziana zostanie przerwana to powinien zadziałać reduktor mono/duo control jeżeli dobrze rozumiem  zasadę jego działania ?

Mogę się mylić, ale żeby Duocontrol lub Monocontrol się zamknął to przepływ przez niego musi być większy niż 1,5 kg/h . Czyli drobne rozszczelnienie nie będzie wykryte. 

[Larysa]

Miałam już milczeć, nie mogę. Jeszcze raz przepraszam tych wszystkich, którzy poczuli się dotknięci moim wpisem. Może jestem trochę egzaltowana. Co na sercu to na języku, dlatego wpisałam, że się boję jazdy z włączonym gazem. Domyślam się, że jesteście posiadaczami przyczep, które posiadają wszelkie możliwe zabezpieczenia przed różnymi niebezpiecznymi sytuacjami. Mnie nie dane było. Musiałam liczyć na swój rozum a może i trochę się po prostu bałam. Więc proszę, zostawcie już w spokoju ten temat. To moja wina, że rozpętałam całą tę burzę.  Każdy z Panów ma rację.

[czyś]

5 godzin temu, Tomii napisał:

Mogę się mylić, ale żeby Duocontrol lub Monocontrol się zamknął to przepływ przez niego musi być większy niż 1,5 kg/h . Czyli drobne rozszczelnienie nie będzie wykryte. 

1,5 kg/h to wydajność reduktora. Nie wyda więcej gazu na wyjściu. 

Co innego zawory bezpieczeństwa:

- zdrzeniowy (zamyka gaz przy przeciążeniu ca. 3G, czyli przy zderzeniu z prędkością 15-20 km/h)

- reagujący na nagły spadek ciśnienia za zaworem, ale to jest zabezpieczenie na wężu wysokociśnieniowym przy butli (wąż trumy wysokociśnieniowy) [jak wskutek spadku {uderzenia} wyrwie butlę z mocowań, to rozerwie wąż wysokociśnieniowy, i jeżeli to zabezpieczenie reaguje, to na spadek ciśnienia  poniżej 0.5 bara).

Nie kojarzę, żeby po stronie niskiego ciśnienia było zabezpieczenie przeciwwypływowe reagujące na spadek ciśnienia poniżej 30 mbar, bo nie dałoby się zrealizować żadnego poboru przez urządzenia.

Ale mogę się mylić.  

 

 

 

[Przemysław]

Chciałbym też doposażyć przyczepę w taki jak w poniższym linku Truma MonoControl CS.

https://www.obelink.pl/truma-monocontrol-cs-pl.html?sqr=monocontrol&

Czy takie połączenie po kolei będzie ok tzn. przewód miedziany w bakiście, dalej Truma MonoControl CS, dalej przewód gazowy, dalej regulator ciśnienia z zaworem bezpieczeństwa oraz butla jak na poniższym zdjęciu. Tak jak na zdjęciu mam teraz u siebie. Dodatkowe pytanie czy ten przewód jest ok czy muszę kupić jakiś inny bardziej wytrzymały?

 

 

Edytowane 22 Lipca 2019 przez Przemysław (wyświetl historię edycji)

[jacekzoo]

Dajesz po kolei- miedziana rurka- monocontrol - taki wąż https://www.obelink.pl/truma-hogedrukslang-g12.html - butla. Nic więcej. Chyba że masz butle kompozytową to jeszcze kamperfit. I tyle