Wakacje 2012 Chorwacja

[konrad_b]

Nikt nie czuje się urażony. Przecież należy uczciwie przedstawiać swoje oceny i opinie. Na szczęście mamy zróżnicowane upodobania, w przeciwnym razie wszyscy spotykalibyśmy się w jednym miejscu. Wtedy by BYŁO- strach pomyśleć.

 

w dodatku każdy wybór to jakiś kompromis, począwszy od Bałtyku, przez Adriatyk po Grecję czy Włochy

tu za zimno, tam za gorącu, tu skały i jeżowce, tam pety

 

do Cro mam 1000km (Zadar/Istria) nad Bałtyk mam 700km ... więc droga podobna, biorąc pod uwagę że do Cro połowę po A

chciałbym w tym roku chociaż liznąć Dalmację, bo tam jeszcze nie byliśmy, a dla niektórych to jest dopiero prawdziwa Chorwacja

 

a jak pomyśle że mam znowu marznąć nad naszym morzem ... to jakoś tak nawet te kamyki przestają przeszkadzać

 

nie jestem fanatykiem Cro, niestety zrobiło się drogo, tłumnie i nieprzyjaźnie dla nas (stanie na dziko)

pod tym względem o wiele bardziej pasowała mi Grecja ... tylko że Grecja to 1500km

[bartosz_b]

 

do Cro mam 1000km (Zadar/Istria) nad Bałtyk mam 700km ... więc droga podobna, biorąc pod uwagę że do Cro połowę po A

chciałbym w tym roku chociaż liznąć Dalmację, bo tam jeszcze nie byliśmy, a dla niektórych to jest dopiero prawdziwa Chorwacja

 

 

 

Dokładnie Konrad tak jak piszesz z tym dojazdem, ja mam bardzo podobne odległości, jeszcze jak pomyślę że dwa lata temu nad nasze piękne, deszczowe i zimne morze jechałem 14h solo do domków to dochodzę do wniosku że wogóle nie opłaca się tam jechać bo w takim samym czasie jestem na Istrii.

Jeżeli chodzi o Dalmację to faktycznie tam się zaczyna prawdziwa Chorwacja, nie ma wprawdzie już takich klifów jak na północy, ale za to klimat się diametralnie zmienia na bardziej śródziemnomorski, i jakoś tak bardziej odczuwa się tą zmianę niż na Istrii w stosunku co do naszego polskiego klimatu

[Lucek26]

Istria jest cudowna i zdecydowanie cieplejsza od południa Polski. Jedyny mankament to bardzo dużo turystów w lipcu ,a jeszcze więcej w sierpniu.

 

Olbrzymia ilość turystów wynika z wielkiej atrakcyjności półwyspu, jego klimatu oraz specyficznego krajobrazu.

 

Przykre doświadczenia pogodowe wielu kolegów , szczególnie z 2010 roku ( duże deszcze, częste burze ) były chyba incydentalne na ISTRII. Wtedy w całej Europie była pogoda bardzo "zakręcona". Na Istrii byłem 10 razy i tylko dwukrotnie zdarzyły się lata przesadnie deszczowo- burzowe. Rok 2010 był zdecydowanie najgorszy.

 

W tej chwili gdziekolwiek by nie pojechać trzeba liczyć się ze sporymi wydatkami. W sumie koszty dojazdów ( paliwo, opłaty drogowe, ubezpieczenia ) stanowią około 35do 50 % kosztów wyjazdu zestawem w zależności od liczby osób uczestniczących w wyprawie. Zależność jest bardzo prosta , im więcej osób wyjeżdża tym procentowo niższe koszty na osobę za podróż a także za pobyt na kempingu. Na szczęście z reguły wyjeżdżamy raz w roku i przygotowujemy się wcześniej do tego wyjazdu.

[ufolz]

Qrcze żeby nie 10rocznica ślubu to bym pojechał kierunek Grecja.. a tak piękniejsza połowa ciągnie mnie w strony narzeczeństwa czyli Istria PULA, Barbaryga. Ale jak Lucek pisze że będą burze i deszcz to się spakuje majdan i do przodu na południe dalej. A ktoś był w zeszłym roku na Istrii w Lipcu?? jaką pogodę mieliście?? bo chcę mieć porównanie z ubiegłym rokiem z okolicami Sibennika.

[Lucek26]

Ufolz ani słowa nie napisałem , że w tym roku na Istrii będą burze i deszcz.. Skąd to wytrzasnąłeś. Nie czytasz uważnie.

 

W lipcu na ISTRII będzie SUPER POGODA. Wręcz wymarzona.

Edytowane 3 Kwietnia 2012 przez Lucek26 (wyświetl historię edycji)

[ziomek]

Ufolz pogoda to loteria obojetnie gdzie nie jesteś

W zeszlym roku my mieliśmy kratkę od upału po 12 st przy silnym wietrze i słońcu

Woda w ciągu 1 dnia z lekko ciepłej zmieniła się w lodowatą nikogo w wodzie nie było to tylko nasze odczcie

Ale takie samo zjawisko mieliśmy w 2008 w Pakostane

Ogólnie nie można narzekać nie było dnia z posiadówką w budce

Generalnie na cały urlop mieliśmy przegląd pogodowy łacznie z pijawicą to takie małe chorwackie wodne tornadko

Bylismy na campie Medulin

[ufolz]

Soorrrki qrcze sam nie wiem.. pomyliłem myśli.. pomyliłem słowo były z będą... Lucek jeszcze raz Edytowane 3 Kwietnia 2012 przez ufolz (wyświetl historię edycji)

[bartosz_b]

Ufolz pogoda to loteria obojetnie gdzie nie jesteś

W zeszlym roku my mieliśmy kratkę od upału po 12 st przy silnym wietrze i słońcu

Woda w ciągu 1 dnia z lekko ciepłej zmieniła się w lodowatą nikogo w wodzie nie było to tylko nasze odczcie

Ale takie samo zjawisko mieliśmy w 2008 w Pakostane

Ogólnie nie można narzekać nie było dnia z posiadówką w budce

Generalnie na cały urlop mieliśmy przegląd pogodowy łacznie z pijawicą to takie małe chorwackie wodne tornadko

Bylismy na campie Medulin

 

Mieliśmy podobne doświadczenie z temp. wody w zeszłym roku w Pakostanie. Ogólnie woda była ciepła, tak jak pisałem około 24 stopnie, ale jeden czy dwa dni na 2 tygodnie zdarzyło się że woda była lodowata przez pół dnia i nikogo w niej nie było. Wydaje mi się że będzie to bardziej związane z prądami morskimi i przypływami oraz odpływami jak i również fazą księżyca.

[witus]

kiedyś byłem przełom lipca i sierpnia ... były potworne korki na dojazdach do autostrady na autostradzie ... sierpnie nie polecam ... a Istria jest popularna bo jest blisko ! Byłem widziałem ale wolę wracać poniżej Splitu zdecydowanie ...

 

Konrad do Dubrovnika też mi wychodzi ponad 1300 km ... kurcze miało być bliżej a wyjdzie tyle co do Grecji w końcu ...

[konrad_b]

Konrad do Dubrovnika też mi wychodzi ponad 1300 km ... kurcze miało być bliżej a wyjdzie tyle co do Grecji w końcu ...

 

ale Zadar czy Makarska jest sporo bliżej

jeśli będe miał 3tyg wolnego to można jechać na sam doł, tylko nie wiem czy na DO wpuszczą przez BiH ?

ale przy 2tyg to nie pcham się pod Dubrownik, zostawię na trzeci raz

[witus]

kurcze ja będę dwa tygodnie i trochę ... ale chcę Dubrovnik ... promem tam popłynę, tak wynika z wytycznych Bartka

[bartosz_b]

kurcze ja będę dwa tygodnie i trochę ... ale chcę Dubrovnik ... promem tam popłynę, tak wynika z wytycznych Bartka

 

Od razu mówię że ja biorę ze sobą paszporty i zieloną kartę dla pojazdów, bo może się tak zdarzyć że nie wjadę na prom bo mi przyczepa nie wejdzie (boję się że przy tej długości zestawu mogę zahaczyć tyłem), chociaż mam nadzieję że będzie to ewidentna ostateczność i nie będę musiał z niej korzystać

[ufolz]

Ja mam ponad 3 tygodnie urlopu wiec mogę jechac gdzie dusza zapragnie.. ale w lipcu na bank.. Paszporty i zielona karta w posiadaniu.

W sierpień druga zmiana..wiec ja odpadam

Mmyśleliśmy o Grecji ale nie byliśmy i się trochę boimy a Dubrownik bym chętnie ale z kimś kto już był albo i na delikatnego dzika bez molochów.

Edytowane 3 Kwietnia 2012 przez ufolz (wyświetl historię edycji)

[ziomek]

Jezeli chodzi o dokmenty to strona msz zakładka opisy krajów

http://poradnik.poland.gov.pl/

[bartosz_b]

Już kiedyś było pisane tutaj na forum o tej stronie albo podobnej, i wtedy z tego co pamiętam wyszedł wniosek że oprócz tego co jest tam napisane warto mieć ze sobą paszporty żeby nie tracić czasu i nerwów na granicy w przypadku natknięcia się na niedouczonego służbistę.