Kompleksowy remont Niewiadówki.

[Sowa_77]

Witaj Gupetto.

No niestety z tym klinem walczyłem w dwóch oknach kilka ładnych godzin.

Polecam pracę w dwie osoby.

Przyżądu też nie posiadałem,ale w serwisie coś o takowym mi wspominali.

Pracowałem wkrętakiem płaskim 2szt. musi być dość gruby.Na początku namoczyłem klin w gorącej wodzie,ale po chwili i tak ostygł.

Polewałem cały czas płynem do mycia naczyń,brat rozszerzał uszczelkę,a ja wciskałem klin.Myślałem,że palce mi odpadną.Lepij robić to w letni upalny dzień na słońcu tak jak ja.

BARDZO MOZOLNA ROBOTA!!!!

 

Pamiętaj,żeby łączenie klina było po przeciwnej stronie uszczelki.

Powodzenia i cierpliwości.

[Serek]

Witaj Gupetto.

No niestety z tym klinem walczyłem w dwóch oknach kilka ładnych godzin.

Polecam pracę w dwie osoby.

Przyżądu też nie posiadałem,ale w serwisie coś o takowym mi wspominali.

Pracowałem wkrętakiem płaskim 2szt. musi być dość gruby.Na początku namoczyłem klin w gorącej wodzie,ale po chwili i tak ostygł.

Polewałem cały czas płynem do mycia naczyń,brat rozszerzał uszczelkę,a ja wciskałem klin.Myślałem,że palce mi odpadną.Lepij robić to w letni upalny dzień na słońcu tak jak ja.

BARDZO MOZOLNA ROBOTA!!!!

 

Pamiętaj,żeby łączenie klina było po przeciwnej stronie uszczelki.

Powodzenia i cierpliwości.

 

ten mój tesc to miał szczęscie ...dostał gotową ...a ja za pare tygodni bede sie musiał męczyć....

 

Michał zapinaj avento i na wakacje zapraszam na śląsk pykniemy remoncik i dalej pojedziemy z góry ...

 

Pozdrów dziewczyny....

[Tomii]

Ty jak byś chciał to byś pyknął i już by po remoncie było - leniu Ty!!! Na forum siedział zamiast przyczepę remontować .

[Serek]

Ty jak byś chciał to byś pyknął i już by po remoncie było - leniu Ty!!! Na forum siedział zamiast przyczepę remontować .

 

a no może i masz racje...ale tak przynajmniej efekty remontu zobaczycie na IV zlocie we wrzesniu...hehe

[Sowa_77]

Serek,żeby Twoją wyremontować,to bym musiał z 3miesiące tego urlopu wziąść I jeszcze mogłoby nie wystarczyć.

[Serek]

Serek,żeby Twoją wyremontować,to bym musiał z 3miesiące tego urlopu wziąść I jeszcze mogłoby nie wystarczyć.

 

ej no Ty Sowa ...moja jest ta lala hehe

[Serek]

a tak wogóle to ile Ty masz tego urkopu ...stary bierz bezpłatny hehee

 

Michał lampy chyba biore , ale w sobote jade do Krakowa to wpadne do Tam-y, jak tam nic nie bedzie ...to dam ci znac i kupój...

[GUPETTO]

Dzieki Sowa.Mam jeszcze nadzieje ze uda mi sie wyrwac ten klucz klinowy na kilka dni, jak nie to jakos sie pomorduje.

Dzis razem z mojej Gwiazdy wujkiem zaczelismy kleic sciany,

z poczatku nie bardzo to szło ale poleciało az sie ciemno zrobiło i juz w oczy szczypało

Lece wykładzina podłogowa w kolorze zieleni,i udało mi sie dorwac klej Tapicer,jestem z niego zadowolony po nie duzym rozcienczeniu nakłada sie znakomicie pedzlem,za klei 4 litry zapłaciłem 52złocisze.

Został jeszcze sufit i te boki od niego do pułek i bedzie git

[gogi123]

Zabralem sie za moja N-126N.

 

Bede robil:

1. Tapicerka na scianach i suficie

2. Oklejanie obrzezy mebli, reszta jest ok

3. Dodatkowe gniada zewnetrzne

4. modernizacja szafki kuchennej - Nie moge ptrzec na te skladane plyty nakrywajace zlew i gazowke

5. Roleta nad kuchnia, nowe firanki i zaslonki, planuje tez nowe obicia na materacach.

6. Montaz telewizora LCD, anteny, ogrzewania, transformatora, nowych lamp zewnetrznych

7. wymiana oslony najazdu, lozyska kól i szczeki jesli zdarte

8. Zrobienie podwieszanego zapasu i rury na stelarz

 

Troche pracy mnie czeka. przyczepa w ladnym stanie ale pare ladnych lat ma sluzyc wiec porobie odrazu:)

 

 

Wczoraj wymontowalem zaslonki, firanki, stoliki, poduszki. Z przyczepy wynioslem tez male spanie. lodowke i szafke kuchenna. Dzis po pracy tj. po 18 mysle ze znowu bede rozkrecal. Wszystko by szlo raz-dwa ale wlecze sie ze wzgledu na te wkrety z plaskim srubokretem - o zgrozo meka straszna z tymi wkretami........

[GUPETTO]

Powodzenia,z tymi wkretami to faktycznie porazka jest-klałem jak głupi ale w tamtych czasach tylko takie były.

Rozped masz niezły,tez taki miałem na poczatku ale w trakcie prac opadł moj zapał,ale trzymam sie jeszcze.

Moze zamiast oklejac meble to zrob nowe,pojedz z wymiarami na lepsza stolarnie i tam Ci wytna dane wymiary jak i okleja ranty na nowe barwy.

Uwazaj z meblami by nic nie wyłamac przypadkiem,wszystko na spokojnie.

[RapallaPL]

Wczoraj wymontowalem zaslonki, firanki, stoliki, poduszki. Z przyczepy wynioslem tez male spanie. lodowke i szafke kuchenna. Dzis po pracy tj. po 18 mysle ze znowu bede rozkrecal. Wszystko by szlo raz-dwa ale wlecze sie ze wzgledu na te wkrety z plaskim srubokretem - o zgrozo meka straszna z tymi wkretami........

 

 

Te wkręty to wizytówka producenta . Dzisiaj inaczej by wyglądał gdyby ich nie wbijał tylko zgodnie z nazwą wkęcał . Właśnie zakończyłem którąś z faz remontu i jutro chcę pokazać cycepie słoneczko jak będzie widoczne . Zgromadziłem wszystkie wkręty wbijane i jest ich około 70% z całości użytych ( do wglądu w każdej chwili) i dlatego podzielam Twoją opinię . To jest naprawdę sztuka cyrkowa wykręcić coś co ma zmieniony kąt obrotu według własnej osi z powodu "kaca" faceta z młotkiem w ręku . Pozostają obcęgi a potem nowy nawiert .

Powodzenia Kolego !!!

[Tygrys]

Nie straszcie już tak tym remontem,bo jak czytam ten wątek to chęci odchodzą same i strach zaczynać,bo porozbieram i zostawię tak samą skorupę na klika miesięcy.

Dodawać otuchy Panowie,a nie zniechęcać.Coś w rodzaju:"No tak te wkręty ciężko idą,ale człowiek "wkręcił" młotkiem,a drugi człowiek "wykręci" obcęgami"

Przecież to wizytówka nie tylko przyczepek,ale jak pamięta w fabryce mebli tylne ścianki tez takimi wkrętami się przybijało i bynajmniej nikt ich nie wkręcał.Wszystko było ok. dopóki mebelki stały nierozbierane,a nie daj Boże przeprowadzki i ponownego składania,ścianki pękały i trzeba było wbijac w nowe miejsca,czytaj nowe gniazda.Taka "wydumka" komunistyczna.Dopiero w latach 90 przeszli na małe gwoździki które i tak 100% lepiej spełniały założenie trzymania owych ścianek.

[gogi123]

Moze zamiast oklejac meble to zrob nowe,pojedz z wymiarami na lepsza stolarnie i tam Ci wytna dane wymiary jak i okleja ranty na nowe barwy.

Uwazaj z meblami by nic nie wyłamac przypadkiem,wszystko na spokojnie.

bede kleil tylko obrzeza bo wiadomo sa poobrywane. Co za problem ,zelazko, nozyc, papier scierny i gotowe meble zanim kupilem chcialem nowe robil jednak raczej sensu to nie ma. Te nie sa zle, tzn wzor PRL ale stan super nic nie zniszczone. Moze kiedy s wymienie ale o sam bo w domu mebelki porobilem to co tam w przyczepie Mysle dac jakies ladne listewki, ale to samo sie okaze jak przymierze....

 

dzis jade do Bydgoszczy po wykladzine i pare gratow Jutro rozkrecam dalej i w sobote

[mandi]

witam

przepraszam że sie wtrącam,ale mam jedno pytanie.

pomagam dziadkowi w remoncie przyczepy takiej jak tu, zamontowaliśmy okna ale nie możemy teraz wsadzić klina w uszczelkę.jest na to jakis patent? próbowalismy nawet z klinem w uszczelce zamontować, i niby wskoczyła na swoje miejsce ale odstawała na całej lini.

prosze o pomoc

[Sowa_77]

mandi,kilka postów wyżej masz to dokładnie opisane.Jaśniej już się nie da.

 

I jescze jedno.Czy szyby które wstawiacie są nowe??

Bo u mnie zdażyło się tak,że nowa szyba była odrobinę za duża i występował taki problem jak opisujesz,po włożeniu klina okno sprawiało wrażenie jakby nie wskoczyło na swoje miejsce.Musiałem wyciągać i przycinać obrzeża okna wyrzynarką.

 

Okno musi być z każdej strony o kilka milimetrów mniejsze niż otwór,żeby było miejsce na grubość uszczelki która ma przekrój podobny do litery H.

 

Mam nadzieję,że dosyć jasno to opisałem.