Skocz do zawartości

Jazda na światłach


Rekomendowane odpowiedzi

odświeżając stary temat.... to widać światełko w tunelu....  na zakończenie przymusu jazdy na światłach....

 

http://motoryzacja.interia.pl/raporty/raport-polskie-drogi/wiadomosci/news-koniec-z-jazda-na-swiatlach-minister-jest-za,nId,2288422

 

 

nigdzie w przywołanym artykule nie pojawiła się kwestia  " w zabudowanym bez świateł , poza zabudowanym ze światłami "   więc taki sztuczny podział wywołany tutaj przez kogoś to czysta nadinterpretacja artykułu i brandzlowanie się po próżnicy jak pisze Irek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 302
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

A powinno być tak kto chce niech jeździ z włączonymi światłami a kto nie chce niech ma wyłączone, oczywiście w dzień.

No nie TOM, choćby ze względu na unikalność takich sytuacji:

http://forum.karawaning.pl/topic/699-jazda-na-%C5%9Bwiat%C5%82ach/page-12?do=findComment&comment=497211

Ja rozumiem miłość do wolności/dowolności ale są rzeczy które mają swoje uzasadnienie.

Na pewno zaświecone światła nikomu nie zaszkodzą, ich brak owszem może.

Tak jak cisza która nikomu hałasem nie przeszkadza, jak ciemność która nie oślepia, jak czystość która nikomu nie szkodzi...

Tak se filozofuję, ale wiesz o co kaman.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem za taki regulacjami, które maksymalnie zwiększą bezpieczeństwo. Jeśli włączone światła zwiększają - jestem za. Tak samo jestem za wszelkimi systemami, które wspomagają kierowcę w bezpiecznej jeździe - ustawodawcy powinni wymuszać montowanie takich układów w pojazdach. Powolutku idzie w tym kierunku, co mnie cieszy. (zaczęło się chyba od ABS, ostatnio wymuszono na producentach TPMS, mam nadzieję że niedługo obowiązkowe będą systemy szybkiego reagowania zapobiegające kolizjom (lub minimalizujące ich skutki), które są już dostępne jako opcje dodatkowe w większości modeli samochodów). 

Natomiast uważam, że gwałtowny spadek wypadków nastąpi dopiero w momencie całkowitego wyeliminowania czynnika ludzkiego i mam nadzieję jeszcze dożyć takich czasów, gdy będę mógł nabyć samochód, który nie będzie miał kierownicy.

Edytowane przez Lza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://dadrl.pl/

Długie ale polecam przeczytać całość...

Szczególnie przemawiają do mnie argumenty o pojazdach uprzywilejowanych, motocyklistach a najbardziej o dzieciach, pieszych i rowerzystach... W zachodniej Europie tego nakazu nie ma- czyżby wszystkie te kraje jak Niemcy, Holandia, Hiszpania, Francja, Belgia, Wielka Brytania, Austria, Chorwacja się myliły?

W Korei Południowej też się mylą :] - oni nawet w nocy stając na światłach czasami je wyłączają ale to już sprawa starych przyzwyczajeń i czasów przed-alternatorowych :swieca:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://dadrl.pl/

Długie ale polecam przeczytać całość...

Szczególnie przemawiają do mnie argumenty o pojazdach uprzywilejowanych, motocyklistach a najbardziej o dzieciach, pieszych i rowerzystach... W zachodniej Europie tego nakazu nie ma- czyżby wszystkie te kraje jak Niemcy, Holandia, Hiszpania, Francja, Belgia, Wielka Brytania, Austria, Chorwacja się myliły?

W Korei Południowej też się mylą :] - oni nawet w nocy stając na światłach czasami je wyłączają ale to już sprawa starych przyzwyczajeń i czasów przed-alternatorowych :swieca:

 

 

I to jest argument za zniesieniem debilnego nakazu !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest argument za zniesieniem debilnego nakazu !

Effendi  - dosadnie ale zasadnie :]

 

Mandrol - no to pojechałeś wiedzącym najlepiej ...po szortach.

Co teraz ?

 

Czekamy na listę kontrargumentów bo jak na razie są tylko dwa:

1./  Bo tak.....

2./  Zawsze TAK bo JA tak uważam (albo mi się wydaje).

 

Co do listy - bardzo rzeczowa i uzmysławiająca istotę problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest argument za zniesieniem debilnego nakazu !

A mógłbyś uzasadnić swoje zdanie? W czym świecenie Tobie i innym może przeszkadzać?

Ja swoje uzasadniłem, oczywiście nikt nie czytał bo napisałem o 3 zdania za dużo w jednym poście, więc Ty też się streszczaj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest argument za zniesieniem debilnego nakazu !

 

Może "debilne" to za mocno powiedziane...

 

Dodając 3 grosze do tematu- ja nie zwracałem na to uwagi póki nie zacząłem jeździć z cepką.

Nasza wyprawa do Skandynawii starą Hobby z tylko światłami pozycyjnymi z tyłu oraz 2-ma obrysówkami z przodu włączonymi przez prawie 10 000 km pewnie za dużo nie zmieniła w spalaniu mojego samochodu- jedynie spowodowała spalenie się jednej żarówki H4 oraz pozycyjnej 5W co przy przebiegu samochodu coś koło 30 tyś. km wydaje mi się za wcześnie ale może się mylę (nawiasem mówiąc to z H4 nie jest tak źle- słyszałem, że H7 to się przepalają na potęgę). Teraz przy naszej nowszej Hobby świecą się pozycyjne z tyłu w lampach, 2 obrysówki z tyłu cepki (góra), 4 obrysówki z przodu (góra i dół) oraz 6 obrysówek na boku- taka mała choinka Bożo-Narodzeniowa się zrobiła. A można by po prostu założyć LEDy na przód auta i wszystko załatwić. Można by gdyby nie jakiś tam tzw. "system skandynawski", czujniki zmierzchu i jeszcze jakieś tam w moim koreańskim holowniku. Na forum Chevroleta są o tym epopeje napisane; jakiś serwis z Chorzowa daje radę z tymi zmianami ale też podobno ciężko bywa i wcale nie za małe pieniążki. Ostatnio mój holownik zdziwił mnie do tego stopnia, kiedy przez przypadek w słoneczny dzień włączyłem halogeny przeciwgielne i zgasły mijania z przodu ale tył świecił. WTF?! Już chciałem jechać do serwisu z reklamacją bo montowali mi wtyczkę 13-pinową w międzyczasie a tu niespodzianka w nocy- światła mijania znowu świecą przy przeciwmgielnych. Co jest grane?!

Po przylocie do kraju jadę coś pokombinować z tymi światłami bo nie chcę za sobą wozić "świetlnej choinki". Bardzo mocno przemawia do mnie argument o tym, że: "Włączone reflektory i tylne światła pozycyjne, szczególnie w słoneczny dzień, znacząco pogarszają widoczność kierunkowskazów oraz świateł „stop” z uwagi na mniejszy kontrast, zwłaszcza w nowych samochodach, które posiadają lampy zespolone. Prowadzi to do zwiększenia liczby wypadków spowodowanych niezauważeniem w porę manewrów wykonywanych przez innych uczestników ruchu takich jak hamowanie, skręcanie czy wyprzedzanie."- nie chciałbym, żeby TIR czy dostawczak wjechał mi do tyłu przyczepki właśnie z tego powodu...

Wpiszcie sobie na YT: "russian truck accident" czy nawet "russian car accident"- jest tego całe stado i powiem szczerze, że można od przejrzenia tylu filmików z kamer samochodowych dostać wstrętu do jazdy własnym samochodem. Nie jeżdzę za wiele po Polsce (w Korei chyba zrobiłem więcej km niż u nas :] ) ale tyle wypadków a przede wszystkim głupoty w czasie wykonywania manewrów to nie widziałem nigdzie poza wspomnianymi flimikami pokazującymi codzienne jeżdżenie w Rosji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mógłbyś uzasadnić swoje zdanie? W czym świecenie Tobie i innym może przeszkadzać?

Ja swoje uzasadniłem, oczywiście nikt nie czytał bo napisałem o 3 zdania za dużo w jednym poście, więc Ty też się streszczaj :)

 

Mógłbym, ale nie uważam za stosowne spowiadać się ze swoich przemyśleń i zdań .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, aż z ciekawości też zacząłem czytać i faktycznie niezły kabaret. ;)

 

 

 

Jazda z włączonymi światłami mijania w dzień jest samolubną i prymitywną metodą pokazania swojej wyższości nad innymi, słabszymi użytkownikami dróg.

 

 

Jazda z włączonymi bez przerwy światłami mijania powoduje częstsze przepalanie się żarówek.

 

Nobel!! Kto by pomyślał...  :hmm:  :hmm:  :hmm:

Edytowane przez Lza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem połowę bełkotu na podanej stronie.

Mądrości podobne jak u ruchów antyszczepionkowych. 

 

Hehe, aż z ciekawości też zacząłem czytać i faktycznie niezły kabaret. ;)

 

 

Nobel!! Kto by pomyślał...  :hmm:  :hmm:  :hmm:

 

Effendi & Jarosław69- co dla jednych może być argumentem to dla drugich tylko bełkotem i kabaretem...

 

Tak mi się wydaje, że gro właścicieli firm transportowych instalujących światła do jazdy dziennej w swoich ciągnikach siodłowych musi się mylić :hmm:  Jeden zestaw i jedna przepalona zarówka nie robi różnicy ale już 10, 20, 50 czy 100 zestawów i stado żarówek dla nich już robi różnicę, nie wspominając o paliwie dla przejechanych przez nie tysięcy kilometrów...

 

Ja już zdecydowałem- światła do jazdy dziennej o ile elektryk/elektronik nie podda się przy moim holowniku :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tia, bo całe zachodnie społeczeństwo się myli, a jedyni nieomylni mieszkają w polszy !  Tutaj nawet trwające kilkanaście lat postępowanie prokuratorskie czy  sądowe są prowadzone właściwie i zgodnie z normami. Nikomu nie można postawić zarzutu o przewlekłość postępowania.   Natomiast trwające na zgniłym zachodzie takowe postępowanie,które kończy się po 3 czy nawet  6 miesiącach jest przejawem głupoty i narusza dobre zasady pracy urzędów prokuratorskich czy też sądownictwa. Tam ośrodki badawcze wyciągają złe wnioski z prowadzonych badań,  a tutaj zdanie jakiegoś nieomylnego jest przedmiotem kultu i czci.

 

Nie będziemy tutaj przywoływać argumentów, że .... źle ustawione światła mijania czy dzienne nie maja żadnego wpływu na bezpieczeństwo innych użytkowników ruchu drogowego, wszak nikogo nie oślepiają... że co niektórzy prawidłowo myślący bardzo dobrze postępują włączając jednocześnie i światła mijania i dzienne, wszak, są oni bardzo dobrze widoczni na drodze....  w nowych autach, w lampach zespolonych klosz jest biały a lampy kierunkowskazów są pomarańczowe, co przy włączonych światłach dziennych lub mijania powoduje, że  widoczność włączonego kierunkowskazu jest mniejsza. Możemy nie dyskutować o innych  sensownych argumentach, wszak najważniejsze jest to, że "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako samolubny, prymitywny wyższy użytkownik drogi, muszę włączyć światła, by tak okazać moją wyższość dla niższych użytkowników dróg. To logiczne. Teraz to już nawet papież mnie nie przekona żeby je wyłączyć.  :swieca:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.