Skocz do zawartości

Dolomity przyczepką namiotową (relacja)


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 169
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Z Passo Gardena wracamy tą samą drogą w stronę autostrady i naszego campingu.

IMG_9833.thumb.JPG.c1c858b9c8f789e47f80fff2b5929579.JPG

IMG_9843.thumb.JPG.e262b2d29d28c2f057ff82013a8ee9d0.JPG

Mam w zanadrzu jeszcze jedną niespodziankę. Do dyspozycji mamy jeszcze kilka godzin tego  dnia, pogoda jeszcze się jakoś trzyma. Na długi szlak nie pora i chęci też jakoś brak, a chciało by się jeszcze coś zobaczyć. Tak więc w miejscowości Ortisei wjeżdżamy pod wyciągi parkujemy w podziemnym, niemal pełnym parkingu. Wjeżdżamy na popularny po tej stronie szczyt zwany Secedą. W krótkim czasie jesteśmy na górze. Wysokość nie jakaś specjalnie powalająca bo niewiele ponad 2500 m.n.p.m. ale widoki fajne.  Zaraz oobok stacji kolejki spory plac zabaw z super długą zjeżdżalnią :) 

 IMG_9870.thumb.JPG.918da4d2aa29fc63c29f285c4b2cf267.JPG

IMG_9869.thumb.JPG.d51b96cd5fdac6291f304f6bce55baeb.JPG

Po podejściu kawałek pod górę mamy widoki na wszystkie strony świata :) 

IMG_9871.thumb.JPG.e68d5eac4d6d7e07fc616d7878322bb3.JPG

IMG_9863.thumb.JPG.f7d42b7620c02c42cc1b2e9d20cda11c.JPG

W tej okolicy blisko siebie znajduje się wiele drewnianych chat, schronisk, gdzie można odpocząć, posilić się i podziwiać widoki. Tuż obok kolejki był ich wykaz: 

IMG_9868.thumb.JPG.783c957ea3f40696cc6d0c337ffa01aa.JPG

Zobaczymy kilka z nich później, teraz czas na pierwsze widoki. 

IMG_9872.thumb.JPG.f38be3e9dc41c79996485a1590a0d2c9.JPG

IMG_9884.thumb.JPG.f7d744e8a479282667069f9bfcd8db73.JPG

Jesteśmy na terenie Parku Natury Puez- Odle. Tym samym, w którym byliśmy wczoraj w ale z innej strony. Jak przyjrzycie się zdjęciu powyżej, to po lewej stronie zielonej łąki znajdziecie miejsce z którego wczoraj patrzyliśmy na Odle :) Dla przypomnienia :) 

IMG_9549.thumb.JPG.47b44454da711a460b22118b8bd7c63e.JPG

Patrzymy na grupę Odle z boku :) 

IMG_9897.thumb.JPG.df2bbf33f343f3f6d0c9bd82ebfb08a4.JPG

IMG_9903.thumb.JPG.8a351e45a53b230017a787c1e1e2b500.JPG

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idziemy w stronę przełęczy Forcella Pana. Okazuje się, że szlak na dół jest zamknięty. Schodzimy więc nieco na dół na drugą stronę do położonych niżej schronisk. 

IMG_9906.thumb.JPG.5be64aefa878170314ee1fc91fc4b0c6.JPG

IMG_9920.thumb.JPG.64f1a52cff6e2746cef7ea83ad147b8c.JPG


 

IMG_9928.thumb.JPG.496620d275ece0adf45e1c0fabfae6d8.JPG

IMG_9931.thumb.JPG.e32d297676d40df7759af11b831b9920.JPG

 

 

IMG_9941.thumb.JPG.be98351bd36d92d5e5b94a0c1e2815b2.JPGTr

IMG_9957.thumb.JPG.3136a0177c244ac78dd195f2f8049204.JPG

IMG_9954.thumb.JPG.97de3fe670e65e2e0fafab1ea481632b.JPG

IMG_9961.thumb.JPG.31d6b1578683a436d36f7c72db9a3c9a.JPG

IMG_9963.thumb.JPG.2844568eede837fa5929204bb18f9d08.JPG

 

IMG_9965.thumb.JPG.98b603fb154cd93b2e9e96943145e1ce.JPG

DSCN4058-001.thumb.JPG.fb8e96ea112354293eb12435702e4784.JPG

DSCN4061-001.thumb.JPG.5e87493a2485f33556bb00ad6cd193df.JPG

DSCN4090.thumb.JPG.450416c533eaaa3a9d41cf57945a896b.JPG

DSCN4093.thumb.JPG.7abda77d1b813781c4f5f9db9584b684.JPG

 

DSCN4095.thumb.JPG.c7bba781cd2e92b68855504c66b24785.JPG

DSCN4100.thumb.JPG.f1ad5ffff3a2337b071c5f6b3529c87a.JPG

DSCN4101.thumb.JPG.4f2807fe193883e5cdef983816c3fbdb.JPG

 

DSCN4103.thumb.JPG.868e467c3a2ead23c32d2b97d39a4c16.JPG

DSCN4104.thumb.JPG.505a8ee3893c579edeefc83892235232.JPG

DSCN4107.thumb.JPG.02ca6f42af5f484bbb2f2597c7aa9de1.JPG

Zaskoczeniem jest wielka ciężarówka na tej wysokości. ale jakoś te szlaki trzeba poprawiać :) 

 

 

 

DSCN4123.thumb.JPG.6b2bc5f2a71dc221e03e7a1f5ff069f3.JPG

DSCN4126.thumb.JPG.9103208ef36661225cd5cdb216cc48a1.JPG

Przed nami ostatnie już na naszej trasie, ale najbliżej , bo ok 5 minut od stacji kolejki położone schronisko Sofia. 

DSCN4139.thumb.JPG.09d5513ebacddda0e157006810572a4e.JPG
 

DSCN4135.thumb.JPG.3d43ccb37d3e81047066e347c4aa0881.JPG

DSCN4140.thumb.JPG.71864cb6f2fce17a5592a963081516ea.JPG

DSCN4149.thumb.JPG.cebd7d5b1aa284246e562f256a99d9f1.JPG

Trasa naszego 4 km spaceru Trasa w pobliżu Secedy.

Możemy wracać na camping. Mieliśmy dziś sporo wrażeń :) Dziś przed nami pakowanie i ostatnia noc na campingu Gamp. Jutro rano jedziemy dalej. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żegnamy przyjazny camping Gamp. Pewnie tu jeszcze kiedyś zajrzymy, bo super jako baza wypadowa w różne partie Dolomitów.

Jedziemy na następny camping -  Sass Dlacia. W jego pobliżu byliśmy rok temu, ale będąc wtedy kamperem skorzystaliśmy z gościnności właścicieli restauracji Capanna Alpina i tam nocowaliśmy a ja miałam szlak od razu do dyspozycji. Tak to wtedy wyglądało https://www.campingowo.com.pl/trekking-w-alta-badia/

Już wtedy wiedziałam, że będę chciała w tę okolicę wrócić. Ten region Dolomitów zauroczył mnie i bardzo chcę zobaczyć jak dalej przebiega szlak, z którego wtedy skręciłam by wejść na przełęcz. Teraz - jedziemy z przyczepką  - wybieramy trasę dłuższą, ale z mniejszą ilością zakrętów, więc po 1,5 godz. jesteśmy na miejscu. 

Trasa z campingu Gamp na camping Sass Dlacia więc meldujemy się na campingu. Nie robiliśmy rezerwacji - i bez problemu udało się dostać miejsce. 

IMG_0026.thumb.JPG.09d51ed1bb35409205b01cd68c9d7ce9.JPG

IMG_0032.thumb.JPG.ed1fb96cbf86f8e6f01d9c9cd6d583ba.JPG

IMG_0040.thumb.JPG.aff6b769b53613b91f6a76ccddceadf7.JPG

IMG_0046.thumb.JPG.34d21a9b359654c1ea831fcd865b9867.JPG

IMG_0042.thumb.JPG.4e7ccf156bff09fd0d11096348a3e344.JPG

IMG_0041.thumb.JPG.6783dc09734aeb6a49fd3ab045884ae5.JPG

Chwilę później już rozkładamy naszą przyczepkę :) 

IMG_0043.thumb.JPG.e4ef4dd504a4d39442e8ea48189fda1e.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Zulos napisał(a):

Nie no - to nie dla mnie... Te tłumy ludzi na szlakach.... Wolę Morskie Oko...:lol:

Czy cały czas pogoda Wam sprzyjała??

Pogoda ... to osobny temat który już następnego dnia się zacznie :) 29 czerwca było pięknie i słonecznie , więc zaraz po postawieniu przyczepki na campingu ruszam na szlak :yay:,Artur podwiózł mnie tylko do początku szlaku bo i tak było późno jak na wyjście w góry w nieco dalszą trasę, po czym wrócił by rozbić do końca "obozowisko" Ja - korzystając z pogody - spełniam marzenie i ruszam ponownie do Parku Natury Fanes- Senes- Braies.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, szary11 napisał(a):

Wow ?

Czytam i oglądam z zapartym tchem. ??

Bardzo się cieszę :) To - jeśli jesteś gotów- ruszamy na szlak :)  Czy ktoś jeszcze idzie z nami? :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruszamy dość późno , więc nie ma co zwlekać, wszak dobrze by było wrócić po jasnemu..... Początek szlaku przy Capanna Alpina płaski, potem zaraz pod górę w stronę przełęczy Col de Locia. Według szlakowskazu 1 godzina drogi. Nam wystarcza 45 minut :) Jesteśmy na przełęczy. 

IMG_0049.thumb.JPG.4c2d00b5711fe340ff282d213940abfb.JPG

IMG_0051.thumb.JPG.6c068c6b93d239949c4c554c1d857e91.JPG

IMG_0052.thumb.JPG.963de2ef1ebd0d0df5d75b1ec50469e1.JPG

IMG_0070.thumb.JPG.dbdeaf654afcfb2efc7e4046d1100bed.JPG

IMG_0071.thumb.JPG.0dc9f6d6cd06b905c0dc5c3c3e79f109.JPG

 

IMG_0061.thumb.JPG.a6e9eeaab90c33639d57676ff4a30cfd.JPG

DSCN4162-001.thumb.JPG.df3f1042565499cfc9353efe9abe90c8.JPG

Ta trasa jest oznaczona na mapie jako droga dla rowerów:) Teraz już rozumiem jak to działa, ale wolę już pieszo, ale bez obciążenia :) 

IMG_0062.thumb.JPG.f249ff1f9318df986f73bdf939839d40.JPG

IMG_0064.thumb.JPG.d8d6c3d9c88fd230de39b0a4a0f57c0d.JPG

IMG_0067.thumb.JPG.d281ebdbd3a48f5814418f6af63c662e.JPG

DSCN4171-001.thumb.JPG.a1dbd47c2c5f8c5bd9390c4a1a844526.JPG

DSCN4180.thumb.JPG.e567e78527fa44871747c00d0b3ac64b.JPG

Do tego miejsca znałam drogę tu - rok temu skręcałam w lewo i pod górę pod przełęcz Forcella di Lago. 

Teraz idę w nieznane :) No może nie tak do końca, bo trasa wcześniej przejrzana, ale jestem ciekawa jak to będzie na żywo. 

 

Edytowane przez Magda Pawłowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest zielono i prawie pusto , spotykam zaledwie kilka osób.

DSCN4186.thumb.JPG.8bb2d6e4d9f8d9c9c9dbc87d91cb99ec.JPG

DSCN4195.thumb.JPG.7d5be4e53ffda1f733bfc459f050c842.JPG

DSCN4192.thumb.JPG.ccc2dffcd1c2df03ed36cad33278c254.JPG


 

 

DSCN4205.thumb.JPG.8ccccc31378b56917caeb8ba844fb138.JPG

Jak do tej pory było ładnie, to teraz to już bajka zupełna :) Proszę państwa oto okolica malgi Gran Fanes :) Sielankowo :) 

IMG_0081.thumb.JPG.bac1a05f904407c15cef25ab69fcd763.JPG

DSCN4207.thumb.JPG.38014820440b36c1e4a5d6796b6da320.JPG

DSCN4210.thumb.JPG.57bd2da7750f5d92fc7ae7db84e79a55.JPG

 

DSCN4213.thumb.JPG.98030194dd251449d4265c41668366bd.JPG

 

 

Oto i sama malga Gran Fanes.    

Idę dalej . 

DSCN4221-001.thumb.JPG.67cd266fadfe84c79e02444d28a767d0.JPG

 

DSCN4208.JPG

IMG_0080-001.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Magda Pawłowicz napisał(a):

Czy ktoś jeszcze idzie z nami? :) 

Ależ oczywiście! Cały czas śledzę. Robicie mi smaka na letnie Dolomity, siedzę, oglądam, analizuję i może w przyszłym roku... Jak zwykle @Magda Pawłowicz super relacja!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wędrujemy dalej ,  szlak nr 10 odbija na Cortinę i kaskady Fanes, ja dalej 11 w stronę schroniska  Pederu. Tak idzie większość ludzi tu wędrujących. Przy Lago Limo skręcam w prawo i idę wzdłuż jeziora kierując się na Col Bechei. 

DSCN4230.thumb.JPG.e8d0f664f0becce856feb5bba9fa38e8.JPG

DSCN4235.thumb.JPG.ded0dec71628c844b824d31d16a1c44a.JPG

DSCN4236.thumb.JPG.4be09dd12938574d9a35d319c7c64a83.JPG

DSCN4239.thumb.JPG.53bcc2d17504ab3e593380689d5a8dee.JPG

Nad jeziorkiem czas na małe co nieco więc przerwa na trawie na jedzenie. Dopiero czuję, że jestem głodna :) 

DSCN4241.thumb.JPG.04e3a29e321ef03cd59100400aaab9b6.JPG

Niedługo potem ruszam pod górę. 

IMG_0085.thumb.JPG.142398a55d3a184e426fd6fd2463dabb.JPG

IMG_0084.thumb.JPG.553605682cfd09d0a3553796eb7abbc9.JPG

DSCN4245-001.thumb.JPG.024f9d10cf13808cec657ad52f1c96b1.JPG

DSCN4246.thumb.JPG.a9649daa5538e9f0e60af15344f15522.JPG

DSCN4242.thumb.JPG.f3290f72c021548b7c59eb1148ad3d9b.JPG

Do tej pory spotkałam jedną osobę schodzącą z góry. Cały czas idę sama. Pod górę. Czas na szczęście dla mnie jakby stanął w miejscu. Idę i  idę a tu tylko kilka minut mija :) I to nie to że szłam szybko, szłam wolno bo cały czas pod górę, ale tam się coś z czasem dobrego dla mnie zrobiło.  i nie wiem o co chodzi :) Dochodzę do takiego miejsca, gdzie stoi odtworzona  jakaś rekonstrukcja Austriaków z czasów I wojny światowej, obok są resztki prawdziwego stanowiska.

DSCN4252.thumb.JPG.f1d4e6e1392c43bd93ce448cce0c623a.JPG

DSCN4248.JPG

DSCN4258.thumb.JPG.ad9b295c4f137c4ac6f4d489f44cf431.JPG

Stąd szlak prowadzi znów pod górę :) Najpierw  chwila po trawie, potem już bardziej skalisto. 
 

DSCN4259.thumb.JPG.ff895db14e714eb8b96b49064604ab4b.JPG

DSCN4264.thumb.JPG.305547393e85753bbece66fc04a90a0f.JPG

 

Edytowane przez Magda Pawłowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.