Skocz do zawartości

Dolomity przyczepką namiotową (relacja)


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 169
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

2 godziny temu, Eastnomad napisał(a):

I ja dołączam. Siądę z tylu żeby nie przeszkadzać ;).

Piękne widoki i temperatury zdecydowanie przyjemniejsze niż na południu Włoch :).

Zapraszamy do wspólnego odkrywania piękna Dolomitów :) A co do temperatur, to rzeczywiście pogoda pod względem temperatur była litościwa, ale pod względem opadów, już mniej o czym już niebawem :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następnego, ostatniego już dnia na campingu Gamp ruszamy do innej doliny w Dolomitach - Val Gardena.  Od campingu to trasa długości 37 km. Dla mnie znów sporo emocji, bo jakoś te kręte drogi z mnóstwem zakrętów ciągle przyprawiają mnie o mocniejsze bicie serca. Trzeba jednak przyznać, że trasa piękna i widoki super. 

IMG_9661.thumb.JPG.e6514841d2e2702ddd4e801bb48ea261.JPG

IMG_9665.thumb.JPG.e9fb369aca26e9d2fbef49a6d3b98a85.JPG

IMG_9814.thumb.JPG.55c96194141c220ef8546530e98d4dec.JPG

IMG_9825.thumb.JPG.dc348b4cc39858e62c457e1d81962d44.JPG

IMG_9670.thumb.JPG.67608830754dcd88fba152c7e70dd1a7.JPG

IMG_9821.thumb.JPG.29630f5a22cf4339501384ded9884b53.JPG

IMG_9675.thumb.JPG.363a638ec49067e31ed51b33a4ffd960.JPG

IMG_9833.thumb.JPG.1b33a8e5796c31cfc4de580b27c119d1.JPG

IMG_9828.thumb.JPG.e243636cd5afb26cc90b0a26266157c1.JPG

IMG_9689.thumb.JPG.f953c2c63b36b0d3f658a0bc0e3780ac.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No te trasy to najlepsze są na motorcykiel... Może jak dzieci już się od nas odkleją, to uda mi się namówić MałąŻonkę na eksplorowanie Dolomitów i Alp w ten sposób.

Obejrzałem zaległą relację z TMB (nie wiem, jak mi to umknęło) i już całkiem zachorowałem. Niestety moja MałaŻonka po przejściu zawału/zapalenia mięśnia sercowego (niewłaściwego nawet lekarze nie mogli skreślić) ma problemy z wydolnością i dla nas trasy górskie są ograniczone do spacerowego minimum. Trudno w takich warunkach coś planować. A te relacje tak kuszą...:look:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

53 minuty temu, Zulos napisał(a):

Niestety moja MałaŻonka po przejściu zawału/zapalenia mięśnia sercowego (niewłaściwego nawet lekarze nie mogli skreślić) ma problemy z wydolnością i dla nas trasy górskie są ograniczone do spacerowego minimum. Trudno w takich warunkach coś planować. A te relacje tak kuszą...:look:

W Dolomitach jest jak najbardziej możliwe tak poprowadzenie trasy by Twoja żona mogła zobaczyć piękne góry. Spora ilość kolejek pomaga i ułatwia chodzenie po górach, ale i udostępnia je tym, którzy po prostu nie mogą iść samodzielnie w górę, a też coś chcą zobaczyć. Można po prostu wjechać, wejść na taras widokowy schroniska przy kolejce na dobrą kawę w pięknych widokach i pojechać dalej, lub - pospacerować, często po płaskim terenie. Chyba zrobię taki wpis kiedyś na blogu  z zaplanowaną taką trasą, to sobie skorzystacie :) 

Już z samochodu widok  podczas przejazdu tymi przełęczami to jest bajka (choć prawdę mówiąc ludziom o słabych nerwach lub sercu trzeba ostrożnie dozować - ja trochę podczas tych przejazdów niekiedy wymiękam, tzn. gdy potem  wychodzę z samochodu to mam "miękkie kolana" :) Tak było i tym razem na Passo Gardena. Nie robiłam zdjęć, gdy musieliśmy stać pod górę pod zakrętami , albo uważać na trenujących kolarzy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Magda Pawłowicz napisał(a):

W Dolomitach jest jak najbardziej możliwe tak poprowadzenie trasy by Twoja żona mogła zobaczyć piękne góry. Spora ilość kolejek pomaga i ułatwia chodzenie po górach, ale i udostępnia je tym, którzy po prostu nie mogą iść samodzielnie w górę, a też coś chcą zobaczyć. Można po prostu wjechać, wejść na taras widokowy schroniska przy kolejce na dobrą kawę w pięknych widokach i pojechać dalej, lub - pospacerować, często po płaskim terenie. Chyba zrobię taki wpis kiedyś na blogu  z zaplanowaną taką trasą, to sobie skorzystacie :) 

:serce:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajdujemy miejsce na płatnym parkingu na Passo Gardena. Po wyjściu z samochodu - zaskoczenie- jak zimno ! Okazuje się, że jest całe 9 stopni... Artur, mój Skandynawski Zuch, który zawsze się ze mnie naśmiewa, żem zmarzluch śmiało przywdziewa czapkę i cieplejsze odzienie. Ja o czapce nie pomyślałam, jak i o innych potrzebnych gadżetach typu kask, rękawiczki i uprząż ... A szkoda.  Rozglądamy się, bo widoki fajne.

DSCN4000.thumb.JPG.4cd2cce799847ab55c9493351d982ea3.JPG

IMG_9684.thumb.JPG.c16cde99810c49e7fc7bb120b6edd117.JPG

DSCN4001.thumb.JPG.fbe5ce50e6a3a018781c1d794441a7fa.JPG

IMG_9687.thumb.JPG.65134b558a429d852e9b59022b4c8cb0.JPG

Zastanawiam się, jaką trasę zaproponować Arturowi, ale jedno spojrzenie na jego minę gdy przygląda się sceptycznie wysokim górom i mam rozwiązanie :) 

DSCN4037.thumb.JPG.79779c4b7db5a085b2ca02ebb4bfe774.JPG


Otóż zauważam po drugiej stronie drogi krótką kolejkę. Czas na przedstawienie planu który już się całkiem ładnie zaczął się układać w mojej głowie :) Według niego wjeżdżamy szybko na górę, przechodzimy górą do schroniska, które jest ok 20 minut drogi. Po drodze ja idę zobaczyć ferratkę Gran Cir i spotykamy się w schronisku. Taki był plan. Protestów nie było, to ruszamy kolejką w górę i za 7 euro od osoby po chwili jesteśmy na wysokości 2300 m.n.p.m. IMG_9687.thumb.JPG.65134b558a429d852e9b59022b4c8cb0.JPG

IMG_9694.thumb.JPG.46957367b30c89b7a7da362019b8bde1.JPG

IMG_9697.thumb.JPG.18854b89fbb55f4c23e3d550c3f8d73b.JPG

Od tej kolejki do schroniska Jimmy wiedzie szeroki, wygodny szlak. Ja mam ochotę iść wyżej, by być bliżej podstawy gór i znaleźć szlak na interesującą mnie ferratę. Artur też ma ochotę na tę drogę. Początek jest dziwny :) Ruszam poza szlakiem mocno pod górę a za nami rusza dwójka sympatycznych Japończyków. Pytają czy dojdą do schroniska - jasne, że dojdą ale tędy trudniej. On ma ochotę na taką trasę poza trasą, ona średnio, ale idzie za nim. My mamy już wąską ścieżkę pnącą się do góry i fajne widoki, oni jednak schodzą do tego łagodnego szlaku poniżej. IMG_9701.thumb.JPG.70b0557c620b2e0c12131452b4403630.JPG

IMG_9708.thumb.JPG.d558a068e3bde784497bc2e97001a974.JPG

IMG_9709.thumb.JPG.17d3253eacdd73d8558df05d290f516b.JPG

IMG_9707.thumb.JPG.97914bcc1f074ae927980fe73e91b76d.JPG

IMG_9718.thumb.JPG.d48a95aecfaf80d3d6cb21493b53796c.JPG

IMG_9703.thumb.JPG.a2ad29e3482f866e8235c48dc538aed1.JPG

DSCN4005.thumb.JPG.cb2dce9fe0cd6a44a4f9c58701b0a0e0.JPG

IMG_9719.thumb.JPG.1e261457f4c0ce5bb6b500724b2635bd.JPG

IMG_9723.thumb.JPG.d3e88f9ca3c28a7528fa114f1a8b3eb5.JPG

Podchodzę do początku ferraty Gran Cir. Opisywana jest jako łatwa. Artur postanawia poczekać na mnie niedaleko a ja ruszam, ale szybko wracam do niego. Nie mam kasku ani uprzęży, usypują mi się kamyczki spod nóg i obok lecą z góry. Nie podoba mi się to. Gdy widzę ludzi wracających w kaskach, odpuszczam.  Innym razem. Tym bardziej, że mam jeszcze plan na drugą część tego dnia. Na razie schodzę i razem już idziemy do pobliskiego schroniska Jimmy . 

IMG_9724.thumb.JPG.91a8ac04775c9b32fae24a807a11d2f6.JPG

IMG_9725.thumb.JPG.a3ead7c5c68fa762117fc12489fdccc8.JPG

DSCN4015.thumb.JPG.6355c0fdd44241da9735bf4a1d7055b4.JPG

IMG_9727.thumb.JPG.4e48b1898cab76e9b1fe55c8fce13a46.JPG

IMG_9735.thumb.JPG.5f68a33cc986bc11fed0d6c6bc856b00.JPG

 

 

IMG_9682.JPG

 

IMG_9722.JPG

Edytowane przez Magda Pawłowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rifugio Jimmy położone jest genialnie. Można z buta od Passo Gardena, można wjechać kolejką Dantercepies i przejść się wygodnym, spacerowym traktem. Jest tam też obok inna kolejka, startująca z Colfosco -  Plans. Schronisko Jimmy znajduje się na wysokości 2222 m.n.p.m.  czyli jak nasz Kozi Wierch w Tatrach :) Widoki super a samo schronisko klimatyczne. Zobaczcie sami :) 

IMG_9740.thumb.JPG.166ed7a44f2d52e4a2f3e0b7abd473b1.JPG

IMG_9748.thumb.JPG.89e073e2fcd626d1a7d4d77f3fe319f2.JPG

IMG_9750.thumb.JPG.09ae87687a692765edd69ffebf40d870.JPG

IMG_9754.thumb.JPG.02e70fc099d39edb163c1863d3b305bb.JPG

IMG_9755.thumb.JPG.417df898400bccca30a3a4758f4721dc.JPG

IMG_9759.thumb.JPG.d2b846ed9aecad0d83834b7bcfc088d7.JPG

IMG_9760.thumb.JPG.99e492aae1cfaf791a44d3b8c7fbb4e0.JPG

IMG_9765.thumb.JPG.da2dfaa9e2bf1220ee6b52d6848e2e93.JPG

IMG_9763.thumb.JPG.061bf6f28f6c3960831ab3a8ff1a7d1d.JPG

IMG_9752.thumb.JPG.af119119179dfc8a8af87bc92162d4fa.JPG

IMG_9764.thumb.JPG.79324bdf432b84d6bbf9d8a523beafad.JPG

Tak wygląda ten łagodny szlak o którym pisałam wcześniej. Wracamy nim na Passo Gardena.

IMG_9757.thumb.JPG.d42386f61f6299c660d90965e40c925b.JPG

IMG_9771.thumb.JPG.be6237e124654d6ce370721ab5953de1.JPG

IMG_9777.thumb.JPG.a2b13e09ffd88937ec14315e46861885.JPG

IMG_9796.thumb.JPG.3d8886fe59c77fe3711d1f46a2aa4ff7.JPG

DSCN4035.thumb.JPG.55353ae63075cd84f52b7b22486d101d.JPG

IMG_9800.thumb.JPG.0d049c955d3f70f36e3a86c3120c901f.JPG

IMG_9802.thumb.JPG.353e7a3cc031f5334f794503d0d1be79.JPG

IMG_9804.thumb.JPG.1e22a7574df8ea9fcc1be54454a203ae.JPG

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dolomity są super :) co prawda my byliśmy tam tylko raz w zimie w Alpe di Sussi i do tego dość nietypowo bo na biegówkach, ale widoki zwłaszcza na tych wysokich halach piękne były i wtedy i teraz jak oglądam tą Waszą relację :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka razy byłem w Val Gardenie - Sella oczywiście zrobiona w obie strony - fajnie zobaczyć, jak te miejsca wyglądają latem... Inna bajka. Podziwiam, jednak dla mnie góry to tylko zima i narty....

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Magda Pawłowicz napisał(a):

IMG_9687.thumb.JPG.65134b558a429d852e9b59022b4c8cb0.JPG

W tej części Dolomitów nigdy nie byłem, w dodatku widzę mapkę z kilkoma singletrackami MTB, widac je też na jedym czy dwóch zdjęciach. Wpisuję na listę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

W tej części Dolomitów nigdy nie byłem, w dodatku widzę mapkę z kilkoma singletrackami MTB, widac je też na jedym czy dwóch zdjęciach. Wpisuję na listę ;)

Po drugiej stronie kolejki Dantercepies też widziałam ludzi na 2 kółkach . Chyba mam 1 zdjęcie z tej strony. 

IMG_9696.thumb.JPG.7bfb6d02581493b498f64f37b7462f21.JPG

 

Więcej informacji znalazłam tutaj Dantercepies rowerem i pieszo

Edytowane przez Magda Pawłowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

Wpisuję na listę ;)

Te podjazdy i zjazdy asfaltowe też prezentują się zacnie więc może i ja się skuszę żeby tam rowerowo kiedyś pojechać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.