Zimowanie przyczepy

[Port]

Dzisiaj na kempingu pod Krokwią w Zakopanem widziałem fajny ,taki niespotykany chyba daszek nad przyczepą  :yay:

Taki domek dla ptaszków, chyba Białych Orłów Górskich

[Kajetan]

W tym roku to jest raczej "wiosnowanie" przyczep.  

 

Na zdjęciu, "wiosnuje"  Knaus TOM-a, na moim ogródku i właśnie ulega wietrzeniu  Zdjęcie z dzisiaj tj. 08.01.2014 

 

[Cezarr]

Ojej moja piękna przyczepka      

Dziękuje Kajtek za opiekę      

[Kajetan]

Ojej moja piękna przyczepka      

 

 

Chaa, wiedziałem, że Ci sprawię przyjemność tą "słit focią"   

 

Ma się dobrze. Wytrzymała orkan i kilka halnych. Dzielna dziewczyna (czy chłopak, bo to Knaus    a w ogóle, teraz to lepiej uważać co się mówi   )

 

Kuba też często sprawdza, czy łóżko piętrowe jeszcze działa 

[Cezarr]

Oj miło ją zobaczyć, no i podziękuj Kubie za opiekę na łóżkiem       

[ketrab]

W dniu dzisiejszym "zzimowałem" swoją

 

Udało mi się wyprzedzić zimę i zaskoczonych drogowców poniżej fotki

[Port]

Super sprawa, tylko pozazdrościć takiego daszku i to jeszcze z "markizą"

[ketrab]

na allegro właśnie zlokalizowałem taką ofertę, może komuś się przyda

 

http://allegro.pl/zimowanie-przechowywanie-przyczep-kemp-i-innych-i5009654898.html

 

Kalisz i okolice, 49pln za miejsce pod dachem

Edytowane 24 Stycznia 2015 przez ketrab (wyświetl historię edycji)

[norka9]

Moja cepka zimuje pod chmurką zabezpieczam tylko zaczep i jak na razie jest wszystko ok

[visitor1967]

Witam Kolegów:)

Też już kombinuję jak zabezpieczyć nasz "domek".

To będą moje pierwsze doświadczenia z zimowaniem.

Znalazłem na "allegro" coś takiego:

http://allegro.pl/dach-ochronny-do-przyczepy-campingowej-i5649407381.html

 

Czy ktoś już uzywa cos takiego dla potrzeb zimowania i czy to faktycznie da radę ?

Pozdrawiam

Edytowane 7 Września 2015 przez visitor1967 (wyświetl historię edycji)

[gfizyk]

Ej! Nie za wcześnie? Przecież dopiero wrzesień !?

[inhalt]

Ten daszek kosztuje 1800 zł - drogo. A nie wolisz kupić za 550-650 zł pokrowca? Ja zimuję pod oddychającym pokrowcem. Nie przepuszcza wody, ale wypuszcza parę. Jestem bardzo zadowolony z tego sposobu. Nie ma problemu z rysowaniem szyb (w odróżnieniu od okrycia zwykłym brezentem), da się wejść do środka i przewietrzyć, bo boki są rozsuwane na zamki błyskawiczne. Ogólnie fajny sposób gdy się nie ma wysokiego garażu na przyczepę.

[visitor1967]

Ten daszek kosztuje 1800 zł - drogo. A nie wolisz kupić za 550-650 zł pokrowca? Ja zimuję pod oddychającym pokrowcem. Nie przepuszcza wody, ale wypuszcza parę. Jestem bardzo zadowolony z tego sposobu. Nie ma problemu z rysowaniem szyb (w odróżnieniu od okrycia zwykłym brezentem), da się wejść do środka i przewietrzyć, bo boki są rozsuwane na zamki błyskawiczne. Ogólnie fajny sposób gdy się nie ma wysokiego garażu na przyczepę.

No napewno to jest opcja. Docelowo może uda mi się zbudować wiatę przed zimą, ale trochę czasu brakuje.

Na podwórku jest sporo miejsca, tylko też musze przemyśleć  szcegóły. No ale Dzięki za podpowiedź.

Pozdrawiam

[inhalt]

Jeśli planujesz budowę wiaty na przyczepę to tym bardziej nie ma sensu wydawanie 1800 zł na daszek. Lepiej mieć pokrowiec (sprawdź, bo może w Jula jeszcze są dostępne po promocyjnej cenie) i póki nie masz wiaty to zimować w pokrowcu, a gdy zbudujesz wiatę to ... też zimować w pokrowcu tylko pod wiatą.

Taki pokrowiec jest fajną rzeczą, bo osłania budę także przed brudem. Ja myję po sezonie przyczepę, a gdy wyschnie okrywam pokrowcem. Przed pierwszym wyjazdem w kolejnym sezonie (zwykle na majówkę) zdejmuję pokrowiec i mam czyściutką przyczepę. A gdyby stała całą zimę odkryta to się zabrudzi, a co gorsza mogła by jakimiś glonami obrosnąć. A spod pokrowca mam taką jaką okryłem wczesną jesienią.

Zastanów się czy właśnie wiata + pokrowiec to nie jest full wypas do zimowania przyczepy.

[Michalc3]

To ja podpowiem, żeby tylko postawić wiatę. Po co myć przyczepę na koniec sezonu i przykrywać pokrowcem, skoro można ją umyć na początek sezonu i jechać świeżo umytą Wszystko kwestia wyboru. Jeśli buda stoi pod wiatą, to dobrze, żeby miała wietrzenie. Zakurzyć wewnątrz i tak się zakurzy. Z zewnątrz, jak pisałem, można umyć na wiosnę. Każdy ma swój sposób. Na pewno jednak kupowanie daszku za 1800 mija się z celem, jeśli planujesz postawić wiatę. Koszt wiaty będzie niewiele większy, a efekt znacznie lepszy. Mając takie plany, a nie mając czasu na postawienie wiaty we własnym zakresie, to za cenę niższą niż 1800 dowolny wykonawca postawi Ci wiatę z pocałowaniem ręki.