Skocz do zawartości

Zimowanie przyczepy


szary11

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś zajechałem do firmy w której kupiłem przyczepę pytając o naprawe wahacza. W rozmowie zeszliśmy na temat odstawienia przyczepy na zimę i jak to powinno wyglądać. Człowiek powiedział mi, że na zimę nie warto zdejmować kół a wręcz przeciwnie! Do tego koła powinny stykać się z ziemią dla bardziej równomiernego podparcia ramy (koła + podpory). Wahacz powinien wówczas ugiąć się do 1/3 wysokości swoje pracy. Nie zapominajmy również o wypoziomowaniu.

 

 

Takie dostałem wskazówki. Co Wy na to?

 

Do tej pory myślałem, że dobrze jest zdejmować koła (dla wydłużenia trwałości opon) i jedynie poziomowałem kemping na podporach. Sprzedawca również dopowiedział, że jeśli zdejme już koła to żebym pod bębny coś podłożył by one miały podparcie.

 

Czekam na opinię :drive: :drive:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy dłuższych kempingach bardzo ważne jest podparcie przyczepy w miejscu osi. Jednak opona szybciej się starzeje w niskich temperaturach i na słońcu. Dlatego ja zdejmuje koła i przyczepka stoi na cegiełkach co by kołyska się z niej nie zrobiła :drive:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja zostaje na kołach i podporach (jest dość długa - 5m bez dyszla) i do tego lekko pochylona na dziób dla odprowadzenia wody. Sam dach przykryłem plandeką (lekko zachodzi na boki), ale tak aby był pod nią przewiew. Jest to o tyle łatwe, że mam relingi które podnoszą plandekę o jakieś 10 cm. Plus oczywiście zabezpieczenie zaczepu. Co do opon to przyczepę przetoczę raz na jakiś czas (będzie pretekst do odwiedzin).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym ustawiał tak, żeby jak największa siła działał na środku (tam gdzie oś) a narożniki nie za mocno ale i nie za lekko - żeby ani nie opadły, ani się nie "opuściły".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, do tej pory nie wypowiadałem się na ten temat bo myślałem że będziecie się śmiali ze mnie :drive: Wszyscy zdejmują koła na zimę itp itd

Moja przyczepa, zanim ją kupiłem stała przez dwa sezony non stop na kołach i lekko podparta na łapkach (a raczej na lewarkach bo łapki mi zdechły). I co ? I nic.... jak ją odbierałem od szwagra to poprostu wyjęliśmy lewarki i cała naprzód :drive: Nawet powietrza w kołach było wystarczająco.

Teraz jej postój wygląda tak samo, stoi na kołach i lekko na lewarkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niewiadówce nie ma takiego problemu. Sam producent twierdzi, że niewiadówki nie trzeba podpierać na środku. Poza tym - nawet jeśli doszło by do wygięcia ramy w "zapiekance" :drive: (w co bardzo wątpię gdyż jest to stosunkowo krótka i lekka przyczepa) to nie spowoduje to rozszczelnienia zabudowy :drive:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Knausica stoi w garazu na podobnych warunkach jak Macieja. Ciezar spoczywa na oponach a podpory sluza jedynie do wypoziomowania. Wyzej podniesc sie nie da gdyz nad dachem jest okolo 1,5cm miejsca :drive:

Nie przejmowalbym sie oponami az tak bardzo, po okolo szesciu latach i tak sa do wymiany mimo tego, ze bieznik ma jeszcze spory zapas. Opona stara jest bardzo niebezpieczna, zwlaszcza w naszych przyczepach gdzie na kola dzialaja potezne silly niezadko na granicy wytrzymalosci opon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jeśli przyczepa stoi długo na kołach, to nic się nie dzieje jeśli w sezonie jedzie się w samochodzie i nie czuje drgań, jakie można wyczuć jadąc w przyczepie, czego oczywiście nie polecam. Nawet składowanie samych opon, czekających na odpowiedni dla nich sezon podlega pewnym regułom. Według jednej z nich nie można ich przechowywać stawiając na bieżniku, a jeśli leżą jedna na drugiej, to tylko w kilku warstwach. To wszystko, jeśli chodzi o opony w przyczepie, ma niewielki, albo żaden wpływ na bezpieczeństwo, ale duży na trwałość, a więc przebieg. Zauważcie, że w większości przypadków opony w przyczepie "dźwigają" większy ciężar niż te samochodowe.

Pozdrawiam

Fil

PS Muszę sprecyzować powyższe zasady. Napisałem o oponach z obręczą. Te bez obręczy trzeba stawiać na bieżniku jedna obok drugiej ale raz w miesiącu obracać wokół osi byle nie o 360 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.