Skocz do zawartości

Zimowanie przyczepy


szary11

Rekomendowane odpowiedzi

W sobotę pomagałem koledze Hobbitkę przygotować do zimy :) U niego było trudniej niż u mnie 2 osie, ale znależliśmy stare podkłady kolejowe i sie udało :)

 

Tak znaleźliście. I jak ja teraz pociągiem do Wa-wy dojadę???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba też zainwestuje na przyszłą zimę. Może z tym zniszczeniem nie będzie tak tragicznie bo on przylega ładnie do przyczepki i nie będzie przez to tak bardzo narażony na przetarcia czy też przerwania - przynajmniej mam taką nadzieję.

 

u mnie ten wypasiony przetarł się od anteny (na dachu) po 1,5 sezonu :-)

No i zamki zaczynają rdzewieć więc na oko wyceniam go na 3-4 sezony max :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak znaleźliście. I jak ja teraz pociągiem do Wa-wy dojadę???

 

Dobre Kocer :brawo::jump:

 

u mnie ten wypasiony przetarł się od anteny (na dachu) po 1,5 sezonu :-)

No i zamki zaczynają rdzewieć więc na oko wyceniam go na 3-4 sezony max :-(

 

Wniosek jeden najlepsza wiata ,że nie wspomne o jakimś garażu,Ale puki co ,trzeba jakoś sobie radzić co by na wiosne nie było przykrych niespodzianek :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre Kocer :brawo::jump:

 

Wniosek jeden najlepsza wiata ,że nie wspomne o jakimś garażu,Ale puki co ,trzeba jakoś sobie radzić co by na wiosne nie było przykrych niespodzianek :niewiem:

 

Garaż na budę będzie w przyszłym (mam nadzieję) roku bo chwilowo budowa domu mnie zrujnowała :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garaż na budę będzie w przyszłym (mam nadzieję) roku bo chwilowo budowa domu mnie zrujnowała :-)

 

No to Ci zazdroszcze :) a raczej Twojej budce :).Moja skazana jest na zimowanie pod chmurką ,ciężko w Wawie o jakiś parking z zadaszeniem w przyzwoitej cenie.Bo 250 za mc to przegięcie :mlot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moja budka pod chmurką stoi... pod wiatą postanowiłem polbruk ułożyć i mi mróz w pół roboty przerwał... a liczyłem, że się wyrobię... dzień roboty mi zostało... ehhh :( Po Świętach podobno odwilż ma być. Wtedy dokończę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam przyszedłem z pytaniem o zimowanie, swoją przyczepe przykryłem na zime banerem takim z reklamy jest to bardzo mocna plandeka nieprzepuszczająca powietrza. Przyczepe przykryłem w 40% od góry, zostawiłem otwarty szyber moze tak zostać czy lepiej zasłonić tylko dach

Edytowane przez dawidknaus (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja przyszedłem z pytaniem o zimowanie swoją przyczepe przykryłem na zime banerem takim z reklamy jest to bardzo mocna plandeka nieprzepuszczająca powietrza przyczepe przykryłem w 40% od góry zostawiłem otwarty szyber moze tak zostać czy lepiej zasłonić tylko dach

 

Dawid, przepraszam ale chyba nikt nie wie o co Ci chodzi.

Wiesz jaką rolę pełni interpunkcja?

Podpowiem: Pozwala w wręcz warunkuje poprawnie zrozumieć i interpretować napisaną treść.

Zapoznaj się proszę z definicją i stosuj, żeby nie było że na forum nikt nie chce z Tobą pisać.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Interpunkcja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek, zdarzało się, że niektórzy gorzej pisali i dało się zrozumieć :-) Myślę, że kolega w szkole został "obdarzony" papierkiem zezwalającym na braki i procentuje to do dzisiaj :-) Ja jednak spróbuję trochę odpisać. Ja mam akurat wiatę, więc doświadczenie z plandekami zerowe, ale poczytałem na forum. Chyba nawet w tym wątku. Plandeki do przykrywania przyczep są od dołu (od strony styku z przyczepą) specjalnie wyściełane. Po to, żeby nie rysowały powierzchni. Jeśli masz plandekę reklamową, to ta raczej nie przewiduje takich zabezpieczeń. Poza tym, jak sam napisałeś nie przepuszcza powietrza. To też nie najlepiej. Owszem, jeśli jest luźno położona, to pod plandeką jest ruch powietrza, ale przy wietrze? Będziesz oglądał dalekie podróże swojej ochrony przyczepy. Daj Boże, żeby to były podróże samej ochrony, a nie z fragmentami przyczepy, które zabierze zahaczając luźnymi linkami. Ja osobiście bym odradzał. No chyba, że na przyczepce będą jakieś elementy dystansujące plandekę od przyczepy. Wówczas jest to do przemyślenia. Pytanie tylko, czy w tym wypadku nie będzie więcej roboty z zakładaniem tej plandeki, niż gdybyś kupił dedykowaną do tego.

Edytowane przez Michalc3 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerwa między plandeką a przyczepą jest około 10cm,do tego dochodzi otwarty szyber więc przepływ powietrza jest niemały bo przy szyberdachu nie mozna zapalić zapalniczki,mimo ze niebyło wiatru.Dodam że plandeka jest zamocowana do listwy , ta przykręcona została do przyczepy w miesce wkrętów mocujących listwy ozdobne i łączeniowe poszycia,także albo poleci to razem z budką albo wcale dziękuje za odp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plandeka przymocowana do listwy wkręconej do przyczepy w miejsce wkrętów mocujących listwy? Dobrze rozumiem, przed zamontowaniem plandeki rozkręcasz pół przyczepy, żeby przykręcić listwy dystansowe? To samo zakładanie plandeki trwa chyba z pół dnia? Plandeka jest dobrze upięta na tych listwach? Bo jak nie, to teraz przy podmuchu wiatru ta plandeka pomiędzy tymi listwami co robi? Regularnie obija się o blachę i powoli, sukcesywnie wybija dziury w lakierze. Po jednym sezonie cała przyczepa do malowania. Chyba, że jest dobrze upięta plandeka. Jeśli jest dobrze upięta i przymocowana do tych listew, to przy wietrze co się dzieje? Plandeka jest porywana przez wiatr, przez mocowanie przenosi się na listwy i rwie śrubami, które miały wyłącznie utrzymywać listwy ozdobne. Przy dobrej powierzchni plandeki na nowy seozn - nowe poszycie przyczepy. Ale mogę źle rozumieć. W każdym bądź razie mam dziwne wrażenie, że ta przyczepa jednak nie jest całkiem bezpieczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Stodoła to modne miejsce na zimowisko , sporo miejsca , nawet stolik można wystawić , coś na stolik .. lubię z perspektywy popatrzeć na mój ruchomy leżak, zaraz plany same się kroją (żeby je zszyć idę do sklepika i biorę sąsiada...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.