włóczywóz Włóczywóz czyli forda transita L4H3 tranzycja na campervana

[rtwppk]

1 godzinę temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

Zdaje się że to i tak dyskusja akademicka, wysłałem im wczoraj mejla czy może jednak potrafią wysłać paczkę do PL, wygląda na to, że nie potrafią, albo nie umią w angielski. No zobaczymy, może jeszcze odpiszą. (Nie będę przecież pedałować 2000km po 6-kilogramowy karton 60x20x20cm ze poskładanym stelażem do łóżka...)

Ale za to zamówiłem w naszym pięknym kraju po jednym v-profilu 2-metrowym 20x20 | 30x30 | 40x40, na testy  (Jak nie do vana, to sie przydadzą do innych rzeczy - fajny wszechstronny system)

Spox u mnie temat łóżka jest ciągle otwarty dlatego jak coś przetestujesz poproszę o foty  

[Łza Włóczynutka]

Poprzychodziły zabawki, dziś dzień testów i obliczeń

 

sprawdzanie ugięcia na rzeczywistej odległości. No może obciążenie jednak było inne niż na tym zdjęciu

co najmniej drugie tyle wylądowało w najważniejszym, z punktu widzenia projektowania, miejscu:


no i co wyszło?
profil 40x40 - solidny, gruby, sztywny, nadawał by się, ale nokaut wagowy, odpada kompletnie.
profil 20x20 za delikatny, Trzeba by zrobić gąszcz podpórek, co 50cm. Dużo roboty, zajmuje miejsce, do tego ilość podpórek sprawia, że nie ma zysku wagowego.
profi 30x30 optymalny, ugięcie jest, ale nieduże nadawał by się, gdyby nie to, że..

Drewniane listewki z sosny klasy AB (bez sęków) 3x4cm są dużo  sztywniejsze, równie wytrzymałe, lżejsze i jeszcze dla dobicia alumioniwej konkurencji: 5 razy tańsze.
generalnie nie ma żadnych korzyści z zastosowania profili alu do konstrukcji łóżka, co nie oznacza że nie przydadzą się do innych zagadnień.

podsumowując:
Przedstawiam więc laureatkę sosnę..

Z tego będzie taka rama: (czarne tłuste mazańce to podpórki)



Na to pójdą dokładnie 3 zestawy listewek sprężynujących do łóżek

 

całość teoretycznie będzie ważyć 21kg, (z profili 30x30 było by o 3kg więcej ale też uginało by się niefajnie)

powstaną z tego dwa łóżka: jedno ~125x200,drugie 65x200,  w środku między nimi jakaś lekka przegroda pewnie ze spienionego PCV albo PE komorowego, a jak juniorka nie będzie już chciała jeździć, to przegroda wyleci i będzie królewskie łoże ~190x200



 

Edytowane 26 Października 2023 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)

[czyś]

Lekkie i mniej uginające się z profili na rowek T jest coś takiego:

Profil 5 40x20 – item (item24.com)

Jak podwójny i złączony 20x20. 

Gdyby poszperać, można znaleźć wersje z rowkami tylk na niektórych płaszczyznach. 

[Trucker Hiob]

3 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

Poprzychodziły zabawki, dziś dzień testów i obliczeń
sprawdzanie ugięcia na rzeczywistej odległości. /.../ 
no i co wyszło?
profil 40x40 - solidny, gruby, sztywny, nadawał by się, ale nokaut wagowy, odpada kompletnie.
profil 20x20 za delikatny, Trzeba by zrobić gąszcz podpórek, co 50cm. Dużo roboty, zajmuje miejsce, do tego ilość podpórek sprawia, że nie ma zysku wagowego.
profi 30x30 optymalny, ugięcie jest, ale nieduże nadawał by się, gdyby nie to, że..

Drewniane listewki z sosny klasy AB (bez sęków) 3x4cm są dużo  sztywniejsze, równie wytrzymałe, lżejsze i jeszcze dla dobicia alumioniwej konkurencji: 5 razy tańsze.
generalnie nie ma żadnych korzyści z zastosowania profili alu do konstrukcji łóżka, co nie oznacza że nie przydadzą się do innych zagadnień.
 

Jak wiesz, my mamy całą zabudowę na szkielecie aluminiowym. Łóżko na półtoracalowych profilach, czyli jakieś 3,75 cm, reszta na calowych, 2.5 cm. Dlaczego my wybraliśmy aluminium, a nie drewno? Kilka powodów:

1. Aluminium wcale nie jest cięższe. Często profile aluminiowe ważą mniej, niż drewniane deseczki o tej samej wytrzymałości. Oczywiście wiele tutaj zależy od tego jakiego drewna używamy.

2. Budując z aluminium jest dużo łatwiej poprawić swoje błędy, bo można w nieskończoność je skręcać i rozkręcać. Gwoździa nie da się wbić drugi raz w tą samą dziurę. Być może Ty nie będziesz niczego poprawiał, ale my ciągle natrafialiśmy na coś, co poprawki wymagało. 

3. Skręcone aluminium się nie rozhuśta po paru latach. Przejechałem swoim kamperem już 70 tys. km, sporo z nich po szutrowych drogach, niektóre wręcz przypominały pralki i nie ma jednej śrubki, która wymagała by dociągnięcia. Wszystko jest sztywne jak w dniu zabudowy. Drewniane szkielety nigdy takiej sztywności nie zagwarantują. Poza tym nawet, gdy się coś rozkręci, to bez problemu można śrubkę dokręcić. Jak się obluzuje gwóźdź, czy wkręt do drewna, to poprawić to jest znacznie trudniej. 

4. Wilgoć. Wszechobecna w kamperkach, zwłaszcza, gdy nie mamy naprawdę doskonałej izolacji. Aluminium jest na nią odporne, z drewnem już gorzej. Gdy budujemy kampera "na parę lat", nie ma problemu, ale gdy "na całe życie", to może to zrobić różnicę po 10 latach użytkowania. 

5. Chemia do uzdatniania drewna. Zawsze coś tam z tych desek będzie się ulatniać, z aluminium nie. 

Nie znaczy to wcale, że zabudowa drewniana zgnije i rozpadnie się po trzech sezonach, jak jest dobrze zrobiona, to przeżyje właściciela. Ja jedynie chciałem wykazać, że trudno mi się zgodzić ze stwierdzeniem, cytuję, że "nie ma żadnych korzyści z zastosowania profili alu do konstrukcji łóżka", bo moim zdaniem tych korzyści jest naprawdę dużo. 

Edytowane 26 Października 2023 przez Trucker Hiob (wyświetl historię edycji)

[rtwppk]

4 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

Poprzychodziły zabawki, dziś dzień testów i obliczeń

 

sprawdzanie ugięcia na rzeczywistej odległości. No może obciążenie jednak było inne niż na tym zdjęciu

co najmniej drugie tyle wylądowało w najważniejszym, z punktu widzenia projektowania, miejscu:


no i co wyszło?
profil 40x40 - solidny, gruby, sztywny, nadawał by się, ale nokaut wagowy, odpada kompletnie.
profil 20x20 za delikatny, Trzeba by zrobić gąszcz podpórek, co 50cm. Dużo roboty, zajmuje miejsce, do tego ilość podpórek sprawia, że nie ma zysku wagowego.
profi 30x30 optymalny, ugięcie jest, ale nieduże nadawał by się, gdyby nie to, że..

Drewniane listewki z sosny klasy AB (bez sęków) 3x4cm są dużo  sztywniejsze, równie wytrzymałe, lżejsze i jeszcze dla dobicia alumioniwej konkurencji: 5 razy tańsze.
generalnie nie ma żadnych korzyści z zastosowania profili alu do konstrukcji łóżka, co nie oznacza że nie przydadzą się do innych zagadnień.

podsumowując:
Przedstawiam więc laureatkę sosnę..

Z tego będzie taka rama: (czarne tłuste mazańce to podpórki)



Na to pójdą dokładnie 3 zestawy listewek sprężynujących do łóżek

 

całość teoretycznie będzie ważyć 21kg, (z profili 30x30 było by o 3kg więcej ale też uginało by się niefajnie)

powstaną z tego dwa łóżka: jedno ~125x200,drugie 65x200,  w środku między nimi jakaś lekka przegroda pewnie ze spienionego PCV albo PE komorowego, a jak juniorka nie będzie już chciała jeździć, to przegroda wyleci i będzie królewskie łoże ~190x200



 

Bardzo mi się to podoba  … pełen profesjonalizm … jak już wstępnie poukładasz klocki i skręcisz łóżko to załatw Sobie i żonie wolny wieczór bo testy statyczne to jedno a przesuwające się obciążenie po całej długości to już całkiem inna sprawa  … warto się temu przyjrzeć dogłębnie … z hamakiem jak już wspominałem było by mniej problemów  no i siłę zrywającą łatwiej wyliczyć  …. Trzymam kciuki  fotek nie wysyłaj  

[Łza Włóczynutka]

@Trucker Hiob
punkt 1 łatwo obalić, wystraczy zważyć, zmierzyć, przeliczyćl
2. Gwoździe to mało kto jeszcze stosuje, to raczej archaizm. (pewnie są jakieś produkty/konstrukcje gdzie nadal są niezastąpione).
Wszystko będę łapał na wkręty ciesielskie, to są genialne technologicznie rozwiązania.
Ani jednego gwoźda nie użyłem w tej konstrukcji: Gdyby trzeba było, jestem w stanie ją zdemontować tak jak zbudowałem: przy pomocy wkrętarki i klucza "17"



3, tu jest trochę racji, ale kampery czy przyczepy są zbudowane na takich drewnianych szkieletach, nie bez powodu.
4. drewno się rozkłąda gdy jest permanentnie narażone na kontakt z wodą w stanie ciekłym. Wilgoć w warunkach kamperowych nie jest destrukcyjna dla drewna, ono sobie będzie ją pochłaniać i oddawać, w zależności od pory roku i warunków.
5, tu nie ameryka, Kupuję surowiutkie, pachnące żywicą drewno, mogę zaaplikować co chcę jesli chodzi o powłoki zewnętrzne, albo nic nie aplikować. Meble w domu są tysiące razy gorsze, płyta MDF to jest dopiero chemia.

Generalnie: może faktycznie się zagalooiwałem i zalety konstrukcja aluminiowa oczywiście ma, natomiast stosunek wad do zalet, w tym konkretnym przypadku wskazuje na drewno.

Co nie znaczy, że np. w szafce obok, czy jakiejś konstrukcji łazienki wskazówka pokjaże na konstrukcję z tych profili. Dobrze, że je kupiłem, prawie na pewno zostaną do czegoś użyte w tym aucie

@czyś profil 20x40 waży tyle samo co profil 30x30, więc nadal jest cięższy niż listwa sosnowa 3x4
W tego typu konstrukcji, ze wzgklędu na długość odcinków, profile przegrywają - tam, gdzie mamy do czynienia z znacznie krótszymi odcinkami bez podparcia, na pewno mają dużą przewagę.

[Trucker Hiob]

@Łza Włóczynutka, Twój kamper i Twój wybór. Tak jak pisałem wcześniej, "nie znaczy to wcale, że zabudowa drewniana zgnije i rozpadnie się po trzech sezonach, jak jest dobrze zrobiona, to przeżyje właściciela. Ja jedynie chciałem wykazać, że trudno mi się zgodzić ze stwierdzeniem, cytuję, że "nie ma żadnych korzyści z zastosowania profili alu do konstrukcji łóżka"

Dyskusji, pełnych argumentów za jednym i drugim rozwiązaniem, jest w Necie wiele i tutaj tego na pewno nie rozstrzygniemy. Jednak nadal będę się upierał przy stwierdzeniu, że aluminium ma jednak parę zalet, a jedyną rzeczywistą przewagą drewna jest jego niska cena. 

 

Edytowane 27 Października 2023 przez Trucker Hiob (wyświetl historię edycji)

[filipert]

W dniu 26.10.2023 o 23:34, czyś napisał(a):

Lekkie i mniej uginające się z profili na rowek T jest coś takiego:

Profil 5 40x20 – item (item24.com)

Fajna strona ?

Nie trzeba samemu robić testów

[rtwppk]

2 godziny temu, filipert napisał(a):

Fajna strona ?

Nie trzeba samemu robić testów

 strona fajna dająca informację ile da radę dźwignąć profil  ale bez testów się nie obędzie  …

Przykładowo omawiane łóżko - w dyskusji była tylko mowa o podporach, ugięciu, stelarzu etc. Zapominamy o najważniejszym obciążenie leżącego człowieka nie rozkłada się punktowo na profil . Ramka z profili inaczej będzie przenosiła kilogramy jak najprostsza kratownica itd … a za „rozkład sił” na łóżku będzie odpowiedzialny materiał który położymy na nim  … oczywiście albo sobie to wyliczymy (da się …  ) albo skorzystamy ze specjalistycznego oprogramowania  które uwzględniając wszystkie zmienne obliczy (za nas) czy daną konstrukcja wytrzyma .

W innym przypadku - wstępne założenia, zdrowy rozsądek i testy  …. Inaczej będzie działać na 100% jeden raz 

Edytowane 28 Października 2023 przez rtwppk (wyświetl historię edycji)

[Łza Włóczynutka]

Dodatkowo może się zdarzyć, że na łóżku się stanie i wtedy nagle kilkadziesiąt kg jest w (prawie) jednym punkcie. Miałem z tego powodu pewne perypetie w czerwonym, kikka elementów ze sklejki się polamało.

[Łza Włóczynutka]

Powolutku przysmarkowuję ocieplenie dachu.

Tym razem miałem asystentkę, w sumie to od jakiegoś czasu mi towarzyszy. Jak coś dłubię zamknięty w środku, z włączonym ogrzewaniem, to przemyka niepostrzeżenie donśrodka, albo miałczy, żeby ją wpuścić i potem sobie śpi w ciepełku, czorny diaboł.

 

[filipert]

54 minuty temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

przysmarkowuję ocieplenie

Czym kleisz?

[Łza Włóczynutka]

Ludziska, którzy już to robili wcześniej polecili mi ten klej:

on jest o tyle fajny, że wiąże wstępnie w 50 sekund, więc nie trzeba czekać kilku godzin do zdjęcia podpórek. Podpierałem, w tym czasie jak sobie wiazał to przygotowywałem/docinałem kolejna plytę i po przyłożeniu kolejnej przekładałem podpórki.

(Możliwe, że w ogóle bez podpórek można było by się obejść)

Z kolei ma taką wadę, że przez to, że tak szybko wiąże, to po nałożeniu kleju trzeba czyścić od razu dysze pistoletu (czyścikiem w sprayu) bo potrafi zaschnąć w czasie jaki jest potrzebny na przyłożenie, podparcie i docięcie kolejnej płyty. Więc od razu warto kupić czyścik.

Podłogę kleiłem klejem który wiąże w kilka godzin i tam nie musiałem czyścić co chwila dyszy, no ale klejenie płyt podłogowych było wspierane grawitacją, a tu grawitacja tylko przeszkadza, więc lepiej mieć szybki klej.

Edytowane 29 Października 2023 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)

[filipert]

Godzinę temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

Ludziska, którzy już to robili wcześniej polecili mi ten klej:

on jest o tyle fajny, że wiąże wstępnie w 50 sekund, więc nie trzeba czekać kilku godzin do zdjęcia podpórek. Podpierałem, w tym czasie jak sobie wiazał to przygotowywałem/docinałem kolejna plytę i po przyłożeniu kolejnej przekładałem podpórki.

(Możliwe, że w ogóle bez podpórek można było by się obejść)

Z kolei ma taką wadę, że przez to, że tak szybko wiąże, to po nałożeniu kleju trzeba czyścić od razu dysze pistoletu (czyścikiem w sprayu) bo potrafi zaschnąć w czasie jaki jest potrzebny na przyłożenie, podparcie i docięcie kolejnej płyty. Więc od razu warto kupić czyścik.

Podłogę kleiłem klejem który wiąże w kilka godzin i tam nie musiałem czyścić co chwila dyszy, no ale klejenie płyt podłogowych było wspierane grawitacją, a tu grawitacja tylko przeszkadza, więc lepiej mieć szybki klej.

właśnie wczoraj widziałem taki 60 sekund i pomyślałem o Twoim projekcie

?

[Łza Włóczynutka]

nowy zakup, trzeba będzie zamontować w łekend

Przy pomocy styków 'remote' można będzie wszystkie odbiorniki odłączyć małym pstryczkiem.. Może to być użyteczne.