Jak zachowujesz się na kempingu?

[Commander]

Ale nie popadajmy w skrajnośc,i że ktoś jest głośny albo biegają dzieci.

Chodzi o mega chlanie, darcie ryja z łaciną, muza na maxa do białego rana i to wszystko podszyte agresywną podstawą. Czy takie zachowanie na prawdę znajduje u Was zrozumienie? Ja tego doświadczyłem i wiem o czym mówię i nawet po 2 browarach nie dało się spokojne zasnąć.

[tantalos]

2 godziny temu, Commander napisał:

 Za noc za 4 osoby bo dzieci mam prawie dorosłe, pies, przyczepa,auto daszek i prąd... 100 zł. W zeszłym roku najtaniej za kemping płaciłem 93 zł.

2+2,buda,auto,przedsionek ,bez prądu niecałe 120zł....ciekawe.

2 godziny temu, Commander napisał:

Nie rozumiem więc stwierdzenia drogi. Więc zły bo drogi?

Nie pisałem że zły no ale nie o tym wątek

[Commander]

1 minutę temu, tantalos napisał:

2+2,buda,auto,przedsionek ,bez prądu niecałe 120zł....ciekawe.

Nie pisałem że zły no ale nie o tym wątek

Ja wjechałem 15 sierpnia. Byłem 7 nocy zostawiłem 700 zł. Nie mam powodu ściemniać....

[Cezarr]

31 minut temu, Commander napisał:

Ale nie popadajmy w skrajnośc,i że ktoś jest głośny albo biegają dzieci.

Chodzi o mega chlanie, darcie ryja z łaciną, muza na maxa do białego rana i to wszystko podszyte agresywną podstawą. Czy takie zachowanie na prawdę znajduje u Was zrozumienie? Ja tego doświadczyłem i wiem o czym mówię i nawet po 2 browarach nie dało się spokojne zasnąć.

Pech normalny pech, ja przez 20 lat miałem wielkie szczęście i nie napotkałem takich imprezowiczów, chociaż gdzieś się tam bywało.
Albo byłem już niewidzialny

[Zulos]

12 minut temu, Cezarr napisał:

Pech normalny pech, ja przez 20 lat miałem wielkie szczęście i nie napotkałem takich imprezowiczów, chociaż gdzieś się tam bywało.
Albo byłem już niewidzialny

Wygląda na to, że Ty już niewidzialny na kemping wjeżdżasz... Kierowcę masz wynajętego, czy co?

[kit]

Tak se myśle że poprostu w złe miejsca jeździcie  Jak chce ciszy, spokoju i kontaktu z naturą to takie miejsce znajduje ...  I tu raczej z złożenia kempingi odpadają bo to sie kłóci z wymienionymi założeniami A jak na siłe szukacie tego po kempingach, jeszcze takich gdzie przyjeżdza sie na szaleństwa i zabawy, no to jest jak jest 

[bw81]

1 minutę temu, kit napisał:

A jak na siłe szukacie tego po kempingach

a niby jak ma być na kempingach? Kemping to miejsce do imprezowania czy wypoczynku? 

do hotelu też jeździ się imprezować? Chciałbym widzieć jak odpalisz muzykę w pokoju hotelowym zaczniesz się wydzierać.

Absolutnie nie mam nic przeciwko imprezowaniu. Sami nie jesteśmy święci. Są jednak jakieś granice przyzwoitości.

[Cezarr]

14 minut temu, Zulos napisał:

Wygląda na to, że Ty już niewidzialny na kemping wjeżdżasz... Kierowcę masz wynajętego, czy co?

Trzeba  się ustawić w życiu

[kit]

Ludzie mają różne sposoby wypoczynku i jak jedziemy na kemping gdzie jest powiedzmy 50 zestawów to musimy sie liczyc że ludzie będą różni, czasem muzyka, czasem gril, pies a nawet rozbrykane dzieciaki .... Jeszcze jak w przypadku tego tematu mowa o kempingu który ma już z opinie imprezowego

[Cezarr]

8 minut temu, bw81 napisał:

Są jednak jakieś granice przyzwoitości.

I każdy te granice postrzega inaczej, dlatego jest ten temat.

[kit]

Dla mnie nawet jak na golasa latam jest przyzwoite 

[bw81]

2 minuty temu, kit napisał:

50 zestawów to musimy sie liczyc że ludzie będą różni, czasem muzyka, czasem gril, pies a nawet rozbrykane dzieciaki

jasne w 100%. nie jestem przewrażliwiony - sam ma 2 dzieciaków i do niedawna 2 psy. Ale noc to świętość - pomiędzy 24 a 6 rano. 

W zeszłym roku w Chorwacji przyjechali Niemcy - 4 kampery. Po paru dniach przyszli poinformować, że jeden z nich kończy 40 lat i czy będziemy problem jeśli będzie głośniej ale max do 1 w nocy. Oczywiście nie mieliśmy nic przeciwko. Była muzyka, tańce, grill i śmiechy - ale jakoś tak to zoorganizowali, że choć byli za naszymi plecami nie przeszkadzało to dzieciakom normalnie spać. Obeszli wszystkich sąsiadów. Muzykę wyłączyli o pierwszej i siedzieli d po czwartej co jakiś czas wybuchając śmiechem. Chodzi mi o to w tym przykładzie, że dla chcącego nic trudnego. Muzyka grała tak, że ją słyszeliśmy ale nie była nachalna. Grill mieli gazowe więc nie było problemu z dymem - jednocześnie używali 3.

13 minut temu, Cezarr napisał:

I każdy te granice postrzega inaczej, dlatego jest ten temat.

Zawsze twierdzę, że skrajności w każdej dziedzinie są najgorsze  

24 minuty temu, kit napisał:

Dla mnie nawet jak na golasa latam jest przyzwoite

na kempingu FKK jak najbardziej  - chyba nawet obowiązkowe  

[Zulos]

28 minut temu, bw81 napisał:

na kempingu FKK jak najbardziej  - chyba nawet obowiązkowe  

Na FKK nieprzyzwoitym jest właśnie latanie w ciuchach - no i mamy rzeczywiście skrajności nieprzyzwoitości

[bw81]

1 godzinę temu, Commander napisał:

Chodzi o mega chlanie, darcie ryja z łaciną, muza na maxa do białego rana i to wszystko podszyte agresywną podstawą

O to to! Dokładnie tak samo postrzegam granice przyzwoitości.

 

1 godzinę temu, Commander napisał:

Czy takie zachowanie na prawdę znajduje u Was zrozumienie?

Nie ma u mnie zrozumienia! Takie zachowania należy piętnować. 

[Cezarr]

Ten temat trzeba by przedyskutować jednak przy oczywiście bezalkoholowym